Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się w 38 tygodniu ! Czuję że już dużo czasu w dwupaku mi nie zostało , dziś sprawdzę jeszcze raz torbę i dopakuje to czego w niej nie ma .
Cameline, baassiia, Milenka~11, justa., Lisa85, mkl, Princesska, Marcia1989, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość
-
justa. wrote:Po dzisiejszym ktg zostałam przyjęta na oddział w celu indukcji porodu. Niestety po usg okazało się, że dziecko jest duże ok. 4200. Przy moich gabarytach są małe szanse na urodzenie SN. Dlatego jutro mam CC. Wogóle nie byłam przygotowana na cc,boję się jak będzie.
-
Ale się u nas dzieje...
Karm3lka, Niesia, biedne jesteście
ja na szczęście wychodzę ze swoich dolegliwości (pomógł mi sinupret - miałam problem z zatokami, teraz jest w odwrocie) Może spróbujcie inhalacji??
Bąbelku, będzie dobrze! Myśl pozytywnie!
MrsKiss, Justa i inne Dziewczyny wybierające się do szpitala, trzymam kciuki!
Rano gdy poiłam córkę z piersi miałam serię bolesnych skurczy (aż mi się przypomniał pierwszy poród i zaniepokoiłam się, czy tym razem też dam radę...) - mam nadzieję, że skróciły mi choć trochę szyjkę macicy.
Tak się zastanawiam - szyjka najpierw się skraca, a potem rozwiera?
MrsKiss lubi tę wiadomość
-
Justa mogli się pomylić, nie bój się, będzie dobrze.
Mrs Kiss zrób im na złość i zacznij rodzić, zanim zaczną wywoływać. Nie dręczcie się dziewczyny, cokolwiek będzie się działo, skończy się ślicznym dzidziusiem, obiecuję!
Wróciłam od laryngologa i cud, nic mi nie jest, mało tego przyjął mnie bez kolejki, bez zapisu, i bezpłatnie. Są lekarze z powołania na tym świecie.Zorganizowana:), MrsKiss, Lisa85, Cameline, aswalda, Gosia1989 lubią tę wiadomość
-
4200g przy drobnej budowie to niewykonalne ^^
Moja pierwsza 3700 i nie dałam rady wycisnąć.
Lepsza planowana cesarka niż poród SN z komplikacjami !perfectangel85, justa., Princesska, baassiia, KasiaHaBe, Karolka12345, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Emma 32 wrote:Justa mialam to samo.wszystki bedzie ok☺4200 to jeszcze nie tak duzo,nie dali Ci mozliwosci wyboru??
Emma ja mam 157 cm wzrostu i miednicę średniej wielkości. Jak na moje gabaryty są małe szanse, że uda się SN. Dlatego lekarze wolą nie ryzykować -
justa. wrote:Emma ja mam 157 cm wzrostu i miednicę średniej wielkości. Jak na moje gabaryty są małe szanse, że uda się SN. Dlatego lekarze wolą nie ryzykować
-
Ja niedawno wróciłam z ktg i wizyty. Żadnych skurczy, ale gin mnie nie zbadał nawet bo mówi że nie ma po co... kazał przyjść za tydz jak nie urodze. Także nie wiem jak to tam u mnie wygląda
Setti ja robię inhalacje, w sumie dziś jeszcze koleżanka mi przypomniała o maści majerankowej i o wapnie, mam wrażenie że po wapnie lekka poprawa -
Milenka~11 wrote:Wróciłam od laryngologa i cud, nic mi nie jest, mało tego przyjął mnie bez kolejki, bez zapisu, i bezpłatnie. Są lekarze z powołania na tym świecie.
Bududujące
Nie mam siły, żeby się zmobilizować do czegokolwiek (a jeszcze kilka dni temu planowałam grzybobranie)... nawet do podlania kwiatów
Ciekawe, jak sobie radzi Bąbelek.
falka lubi tę wiadomość