Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Zorganizowana:) wrote:Ja jestem w podobnym wieku ciąży - ostania miesiączka 8 grudnia:) Też się cały czas zastanawiam czy to realne i możliwe żeby wszystko było w porządku. Myślę że to wynika z tego ze nie widziałyśmy naszych fasolek na USG - wtedy to wszystko się zmieni:) Wszystko co teraz możemy zrobić to dbać o siebie, myśleć pozytywnie i uzbroić się w cierpliwość - dać czas naszym maluszkom:) Ja ide na wizytę w środę, a Ty?
Ja chce isc do lekarza w przyszły poniedziałek. Bedzie teoretycznie juz rozpoczęty 7 tydzien. A dzis powtórzyłam betę zobaczyc czy ładnie przyrasta w piatek miałam 928 a dzis 2558 ❤❤❤ wlasnie moja mama robi mi hummus uwielbiam ! Bede rozpieszczana w ciazyWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 13:08
zubii lubi tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
kiciakocia wrote:Monako jest ciężko wytrwać, ale jeśli nic się nie dzieje to nie ma sensu jeździć co chwilę,bo to i tak nic nie zmieni. Jesteśmy obstawione lekami na maksa i możemy tylko czekać i dbać o siebie.
Ja w łóżku wariuję i nie wiem jak dotrwam do wtorku bo lekarz kazał mi się przygotować na najgorszy scenariusz rownocześnie nie tracąc nadziei na cud. Leżę i czekam i ten czas aż boli tak powoli płynie ale nic nie mogę zrobić.
kiciakocia ja i tak będę pod częstą obserwacja dr ze wzglęgu na bardzo rzadki rodzaj ciąży bliźniaczej. Ale to nawet mnie cieszy. Tydzień wytrzymałabym na spokojnie ale 10 czy 11 dni to już dla mnie za długo
U mnie jest też kwestia krwiaka stąd od początku będzie więcej wizyt.
Kochana co do lezenia w łóżku to ja juz leżę od sylwestra i prawdziwy kryzys miałam po tygodniu. Nie mogłam sobie miejsca znaleźć. Teraz chyba nieco się przyzwyczaiłam ale mam nadzieję że niedługo po krwiaku nie bedzie śladu i wtedy wrócę do życia
Obejrzałam trochę filmów- bridget jones 1,2 i 3 plus seks w wielkum mieście. Polecam i czas szybciej zleci
kicikocia-a kiedy masz teraz wizytę?
-
Monako,główną przyczyną objawów jest właśnie progesteron. Więc jeśli go bierzesz w dużych dawkach, a mimo to nie masz objawów, to ja bym się nie martwiła. Widocznie nie jesteś na niego tak wrażliwa. Masz pewność, że poziom proga jest odpowiedni, a to właśnie niski prog na tym etapie może powodować kłopoty.
Mi wczoraj doszedł nowy objaw - odrzuciło mnie od kawy. Mnie - a nie potrafiłam zacząć dnia bez kawy, a po 10 miałam już wypite dwie... -
Pyratka4 wrote:Witam wszystkie Szukam wsparcia w moich obawach. Ostatnią miesiączkę miałam 10.12.2016. Owulacja była późno. Może koło 19 dnia. Moja beta w czwartek 12.01 to 671 Uml/nl. Test wyszedł pozytywny już w poniedziałek. Ide w tym tygodniu do lekarza. Mam jakieś wkręty, wmawiam sobie jakieś choroby: puste jajo płodowe itp. Nie mam jeszcze mdłości, tylko susze w buzi, żyłki widoczne na piersiach (jednak nie bolą). Chyba jest tu ktoś w zbliżonym wieku ciąży
Pyrlatka, bardzo ładna beta. Ja betę dzień przed wizytą miałam 698 i następnego dnia na wizycie była maleńka kropeczka czyli pęcherzyk. Twoja beta w poniedziałek będzie już sporo wyższa więc na pewno będą dobre wiadomość. Dodam że ja też mam tylko żyłki na piersi i nic więcej...
-
Princesska wrote:Ja tez 8 grudnia miałam ostatnia @
Ja chce isc do lekarza w przyszły poniedziałek. Bedzie teoretycznie juz rozpoczęty 7 tydzien. A dzis powtórzyłam betę zobaczyc czy ładnie przyrasta w piatek miałam 928 a dzis 2558 ❤❤❤ wlasnie moja mama robi mi hummus uwielbiam ! Bede rozpieszczana w ciazy
Ja miałam ostatnią 10, i do lekarza idę w przyszły wtorek, więc podobnie Betę też robiłam, wyszedł mi ładny przyrost, więc poczekam do tego 7. tygodnia z nadzieją na serduszko
I dobrze! Daj się rozpieszczać Ja dziś pochłonęłam już dwa talerze ogórkowej. Pyyycha... Za to w ogóle nie mam ochoty na słodkie, a to do mnie niepodobnePrincesska lubi tę wiadomość
-
Monako moja pierwsza ciąża była jednoowodniowa, jednokosmówkowa. Nie miałam wzmożonych o objwów. Wizyty co 2 tyg miały być planowo.
Leżenie to akurat znoszę, wiem że mus to mus. Bardziej mnie dobija niepewność czy serduszko przyspieszyło czy wręcz przeciwnie. Mam na tablecie tvn player i hbo go. Nawet sięgnęłam po różaniec chociaż jestem po ivf i wiadomo jak z tym jest...dodatkowo moja córka bardzo za mną tęskni i nie wie dlaczego mama się od niej izoluje. Jest na mnie chyba "obrażona" zawsze byłam jej numerem jeden a teraz jakby traktuje mnie jak powietrze. -
Ej dziewczyny a jak to jest.. ja jestem w 5 tyg i 3 dniu. (Czyli teoretycznie 6 tydz) i np jak jest opisywany 6 tydzien ciazy w internecie albo inne ciekawostki to oni mają na myśli 6 tydzien X dzien tak ?
Ja juz sie przygotowałam i mam krem na rozstępy i maseczkę na twarz Ahaha zeby sie wieczorem zrelaksować
Miffy mam nadzieje ze juz wszystko ładnie na usg bedzie widaćWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 13:34
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Princesska wrote:Ej dziewczyny a jak to jest.. ja jestem w 5 tyg i 3 dniu. (Czyli teoretycznie 6 tydz) i np jak jest opisywany 6 tydzien ciazy w internecie albo inne ciekawostki to oni mają na myśli 6 tydzien X dzien tak ?
Ja juz sie przygotowałam i mam krem na rozstępy i maseczkę na twarz Ahaha zeby sie wieczorem zrelaksować
Miffy mam nadzieje ze juz wszystko ładnie na usg bedzie widać
Tak, tak samo masz na belly.
A nie lepiej ustawić sobie suwaczka wg owulka skoro miałaś o tydzień później ? Jakbym miała ustawiać według om to bym miała już 7t 2D a tak wiem co i jak i liczę od owulka to taka mała sugestia. -
kiciakocia wrote:Monako moja pierwsza ciąża była jednoowodniowa, jednokosmówkowa. Nie miałam wzmożonych o objwów. Wizyty co 2 tyg miały być planowo.
Leżenie to akurat znoszę, wiem że mus to mus. Bardziej mnie dobija niepewność czy serduszko przyspieszyło czy wręcz przeciwnie. Mam na tablecie tvn player i hbo go. Nawet sięgnęłam po różaniec chociaż jestem po ivf i wiadomo jak z tym jest...dodatkowo moja córka bardzo za mną tęskni i nie wie dlaczego mama się od niej izoluje. Jest na mnie chyba "obrażona" zawsze byłam jej numerem jeden a teraz jakby traktuje mnie jak powietrze.
kiciakocia byłaś w takiej ciąży bliźniaczej? Bo wnioskuję że masz jedną córeczkę więc teraz nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam.
Ja nie mam dziecka, mogę sobie jedynie wyobrażać jakie trudne jest ciągłe leżenie kiedy któś bardzo potrzebuje aktywności mamy.
Mam wielką nadzieję że na wizycie serduszko Twojego maluszka bedzie biło mocno i szybko! I że wszystko będzie już dobrze. Juz wystarczy nam stresów...
P.S moja ciąża też jest po IVF -
Ja też zaliczyłam wczoraj sanki z synkiem Ruch na świeżym powietrzu działa genialnie a do tego człowiek nie myśl o bieżących problemach, stresie tak więc polecam tę formę terapii: )
Ja niestety przytyłam już kilogram. Jem więcej i częściej bo jak tylko robię się trochę głodna zaczyna mnie mdlić. Ktoś ma podobnie? -
zubii wrote:Tak, tak samo masz na belly.
A nie lepiej ustawić sobie suwaczka wg owulka skoro miałaś o tydzień później ? Jakbym miała ustawiać według om to bym miała już 7t 2D a tak wiem co i jak i liczę od owulka to taka mała sugestia.
zubii moim zdaiem suwaczek lepiej ustawić wg ostatniej miesiączki bo przecież tak lekarze wyliczają termin porodu oczywiście korygując póżniej termin ten termin z terminem z USG.
Ja doskonale wiem kiedy miałam owulację ( mój dr też wie) bo miałam monitoring ale dr i tak pytał mnie o termin miesiączki a nie owulacji... -
Princesska wrote:Ja tez 8 grudnia miałam ostatnia @
Ja chce isc do lekarza w przyszły poniedziałek. Bedzie teoretycznie juz rozpoczęty 7 tydzien. A dzis powtórzyłam betę zobaczyc czy ładnie przyrasta w piatek miałam 928 a dzis 2558 ❤❤❤ wlasnie moja mama robi mi hummus uwielbiam ! Bede rozpieszczana w ciazy
Ja z uwagi na prace - przedszkole i niestety pojawiające się choroby zakaźne (np. rumień)przyspieszam swoja wizytę u lekarza, idę już w te środę. Martwię się że nie będzie za dużo widać na USG - będzie koniec 6 tygodnia, ale nie ma co się wystawiać na takie choróbska więc potem chyba L4, wszystkie ciężarne tak u mnie robią. Swoja betę badałam 7.01 - 409 i potem 9.01 - 1020, także wzrost super:) Moja mama mieszka daleko, ale za to mój mąż dba o mnie doskonale:)Princesska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDreamy wrote:Weszłam na wagę i jest -2kg
To pewnie przez te wymioty i mały apetyt. Ale naprawdę staram się w siebie wciskać coś małego i mąż też gania cały czas i mi coś podaję. A jednak i tak schudłam... -
Saori wrote:A którego dnia idziesz do lekarza? Który to będzie tydzień i dzień ciąży? Ja ostatnia miesiączkę też miałam 10.12
Ja idę na wizytę 30 stycznia ale też się zastanawiam czy pójść w tym tygodniu czy sobie darować
Ja ide szybciej bo licze, że mnie to uspokoi. to będzie niby 5 tyg i 4 dni. Myślicie, że nie zobacze zarodka? Serce to wiadomo, że wiele wiele za szybko, ale może zarodek będzie?2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️