X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • miffy Autorytet
    Postów: 352 342

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Orlanka wrote:
    Cześć Dziewczyny, też tak mam z tymi snami, są dziwne, realistyczne i potem je pamiętam, a w nocy budzę się kilka razy do toalety i potem nie mogę zasnąć. Czy Wy też tak macie, że to uczucie rozciągania macicy pojawia się wieczorem, jak kładziecie się do łóżka? Zastanawiam się jaki jest tego mechanizm, a może po prostu w ciągu dnia tego nie zauważam. Leonore jesteś silną dziewczyną, podziwiam Cię i trzymam kciuki, straciłam moje ciąże dużo wcześniej i nie mogę sobie wyobrazić, przez co Ty musiałaś przejść.

    Tak, ja mam podobnie. Chociaż zauważyłam, że to uczucie jest silniejsze gdy mam męczący dzień, ale generalnie to też pojawia się u mnie albo jak już położę się do łóżka, albo jak po całym dniu wieczorem usiądę wreszcie spokojnie.

    Leonore, jesteśmy tu między innymi po to, żeby wzajemnie się wspierać - ciąża to wielka radość, ale też niepokoje i czasem problemy... Trzymam za Ciebie kciuki, tym razem wszystko będzie dobrze. Dbaj o siebie! :)

    Monako, a może miałabyś możliwość przesunięcia wizyty na wcześniejszy termin? Po prostu żeby się nie martwić niepotrzebnie.

    ckaiugpjr3v6dbif.png
  • Karolka12345 Autorytet
    Postów: 1047 1167

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć DZiewczyny.

    Ja dziś leniwy poranek ;)

    Młody u Babci, Mąż wraca z wyjazdu integracyjnego więc odpoczęłam troszkę :)

    Stay cieszę się, że się odezwałaś - podczytuj nas podczytuj :) Jak będziesz miała ochotę napisać pisz ;)

    Ja86 jakie zalecenia na ten skaczący cukier?

    Monako nie denerwuj się - ja w pierwszej ciąży w I trymestrze oprócz braku @ nie miałam praktycznie żadnych objawów. Dopiero potem zaczęły się zgagi itp :P

    Miłego dzionka Mamuśki :)

    f2wlpiqv9u7j05yh.png

    860ix1hpayv09dze.png
  • kiciakocia Autorytet
    Postów: 823 346

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monako mnie w ciąży, z której mam dziecko, piersi nie bolały wcale. Co prawda rzygałam jak kot, ale to tak od 6+5. Piersi były nomalne i nic a nic nie bolały. Ciąża była na dużej ilości progesteronu. Teraz jestem na 3xduphaston plus prolutex i piersi niebolesne także spokojnie. To,że ciąża jest blizniacza nie musi potęgować objawów

  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie przejmujcie się brakiem objawów. Ja w przedniej ciąży, która straciłam nie mogłam piersi dotknąć. Dosłownie. I to jeszcze długo po tym maluch przestał się rozwijać. W tej jest wszystko dobrze a piersi? Prawie nie bolą. Czasem, wieczorem jak ściągam stanik, albo w nocy jak leze na brzuchu to czuję sutki. Każda ciąża jest inna.

    Kesjaa lubi tę wiadomość

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Kesjaa Ekspertka
    Postów: 189 310

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też myślę, że każda ciąża jest inna. ;)

    Jutro idę na powtórkę bety. W sumie robię to tylko dla siebie. Wiem, że to niepotrzebne ale ja będę spokojniejsza ;)

    Udało się w 10cs!
    15.02 - <3 <3 serduszka. Zostańcie z nami :* :*
    hrqo3e3kq9emfgid.png
    Prawdopodobnie 2 dziewczynki - Kornelia i Alicja
    Ciąża jednokosmówkowa jednoowodniowa
  • Izabell2016 Autorytet
    Postów: 562 353

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Hej dziewczyny ja dziś obudziłam się z myślą że to niemożliwe że jestem w ciąży...Od kilku dni mnie to męczy i dręczy :/
    Wcześniej bolały mnie sutki i były lekko nabrzmiałe. Były inne niż przed ciążą.
    Na wizycie byłam w zeszły poniedziałek i już wtedy piersi były takie bardziej zwiotczałe- choć mam bardzo małe to dało sie wyczuć różnicę i dr badał mnie już dwa razy i też stwierdził że ostatnio były nieco inne. Ale serducha biły dwa. Od poniedziałku czasami sutki jszcze bolały a teraz już nic. Komlpletnie.
    Jestem w ciąży bliźniaczej więc teoretycznie powinnam mieć bardziej odczuwalne dolegliwości ciążowe...w dodatku biorę sporo progesteronu co również powinno potęgować objawy. A u mnie zero objawów. Nic kompletnie. I zaczyna mnie to martwić. Następna wizyta dopiero w czwartek i chyba oszaleję do tego czasu :(
    Dodam że u mnie jutro pierwszy dzień 9 tygodnia według OM...

    Monako nie stresuj sie tym wogole !!! Moje sutki ma początku były nabrzmiałe a teraz całkowicie ich nie czuję. Tez biorę spore dawki progesteronu i nic. Ale wczoraj czytałam artykuł na ten temat ze tak sie często dzieje ze napięcie spada i to jest całkiem normalne!!

    Mika
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, bardzo Wam dziękuję za to co napisałayście. Nie jest lekko wytrwać w tym oczekiwaniu od wizyty do wizyty. I już nawet myślałamżeby żeby przełożyć wizytę wcześniej ale ostatecznie muszę dać radę...Prawda jest taka że każda wizyta będzie nas stresować i trzeba umieć sobie z tym radzić.
    Cieszę się że sporo z Was również nie ma objawów, łatwiej mi zaakceptować to że i ja niczego nie czuję :)
    Muszę zapomnieć o tym co było i staram się myśleć pozytywnie. Ale czasem dopadają mnie jeszcze "demony przeszłości"


    Dreamy, zubii, Izabell2016 lubią tę wiadomość

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • Zorganizowana:) Autorytet
    Postów: 354 441

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:) dołączam do Was:)poród pokazuje mi na 17 września.Testowałam 6 stycznia:)HCG pięknie mi rośnie, czekam na pierwsza wizytę u lekarza w środę, jak na razie ciąża jest dla mnie irracjonalna, wiem ze jest bo beta wychodzi a poza tym tylko obrzmiałe piersi i małe smaki:)

    Dreamy, Bacardi90, zubii, Saori, Gosia1989, nowamamusia lubią tę wiadomość

    3jgxtqywnbdr5lmk.png

    5889a860211f8.png
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kesja ogromne kciuki za jutrzejszą betę :)

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • Dreamy Autorytet
    Postów: 549 596

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zorganizowana:) wrote:
    Hej dziewczyny:) dołączam do Was:)poród pokazuje mi na 17 września.Testowałam 6 stycznia:)HCG pięknie mi rośnie, czekam na pierwsza wizytę u lekarza w środę, jak na razie ciąża jest dla mnie irracjonalna, wiem ze jest bo beta wychodzi a poza tym tylko obrzmiałe piersi i małe smaki:)
    Witamy :) To twoja pierwsza ciaza?

    Nasz okruszek
    IruBp2.png
  • Pyratka4 Autorytet
    Postów: 428 397

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie :) Szukam wsparcia w moich obawach. Ostatnią miesiączkę miałam 10.12.2016. Owulacja była późno. Może koło 19 dnia. Moja beta w czwartek 12.01 to 671 Uml/nl. Test wyszedł pozytywny już w poniedziałek. Ide w tym tygodniu do lekarza. Mam jakieś wkręty, wmawiam sobie jakieś choroby: puste jajo płodowe itp. Nie mam jeszcze mdłości, tylko susze w buzi, żyłki widoczne na piersiach (jednak nie bolą). Chyba jest tu ktoś w zbliżonym wieku ciąży :)

    2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI

    9.2017 - Synuś
    5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika :)
    3.11.2018 - poronienie samoistne
    2.2019 - powtórka "z rozrywki" :(
    Owulacja jest, ciąży dalej brak :(
    17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
    19.12 - 48mIU 💙
    21.12 - 109mIU/mI
    23.12 - 196mIU/ml
    27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
    f2w3flw12t1gpt6d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też już piersi tak nie bolą ale widzę, że się powiększają po stanikach. Musiałam zmienić na rozmiar większy bo w poprzednim wyglądało jakby groziła mi eksplzja :D
    Brak objawów wcale nie muszą świadczyć że coś jest nie tak. Więc nie martwimy się na zapas tylko cieszymy błogosławionym stanem ^^ :D

    MoNaKo lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyratka4 wrote:
    Witam wszystkie :) Szukam wsparcia w moich obawach. Ostatnią miesiączkę miałam 10.12.2016. Owulacja była późno. Może koło 19 dnia. Moja beta w czwartek 12.01 to 671 Uml/nl. Test wyszedł pozytywny już w poniedziałek. Ide w tym tygodniu do lekarza. Mam jakieś wkręty, wmawiam sobie jakieś choroby: puste jajo płodowe itp. Nie mam jeszcze mdłości, tylko susze w buzi, żyłki widoczne na piersiach (jednak nie bolą). Chyba jest tu ktoś w zbliżonym wieku ciąży :)

    Ustaw suwaczek wtedy będzie nam łatwiej znaleźć dziewczyny w tym samym tyg ciąży :) i nie czytaj internetów bo od tego właśnie takie strachy się biorą ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 12:30

  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyratka4 wrote:
    Witam wszystkie :) Szukam wsparcia w moich obawach. Ostatnią miesiączkę miałam 10.12.2016. Owulacja była późno. Może koło 19 dnia. Moja beta w czwartek 12.01 to 671 Uml/nl. Test wyszedł pozytywny już w poniedziałek. Ide w tym tygodniu do lekarza. Mam jakieś wkręty, wmawiam sobie jakieś choroby: puste jajo płodowe itp. Nie mam jeszcze mdłości, tylko susze w buzi, żyłki widoczne na piersiach (jednak nie bolą). Chyba jest tu ktoś w zbliżonym wieku ciąży :)

    Jak dla mnie to twoja owulka aż tak późno nie była moja była w 29 DC więc wiesz ;) skoro idziesz w tym tygodniu do lekarza to rzeczywiście nic nie zobaczysz raczej najwyżej pęcherzyk bo to za szybko na zarodek :) my tu wszystkie mamy obawy grunt to się nie nakręcać i ćwiczyć cierpliwość :) będzie dobrze !

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • Saori Przyjaciółka
    Postów: 112 175

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyratka4 wrote:
    Witam wszystkie :) Szukam wsparcia w moich obawach. Ostatnią miesiączkę miałam 10.12.2016. Owulacja była późno. Może koło 19 dnia. Moja beta w czwartek 12.01 to 671 Uml/nl. Test wyszedł pozytywny już w poniedziałek. Ide w tym tygodniu do lekarza. Mam jakieś wkręty, wmawiam sobie jakieś choroby: puste jajo płodowe itp. Nie mam jeszcze mdłości, tylko susze w buzi, żyłki widoczne na piersiach (jednak nie bolą). Chyba jest tu ktoś w zbliżonym wieku ciąży :)
    A którego dnia idziesz do lekarza? Który to będzie tydzień i dzień ciąży? Ja ostatnia miesiączkę też miałam 10.12
    Ja idę na wizytę 30 stycznia ale też się zastanawiam czy pójść w tym tygodniu czy sobie darować

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 12:36

    Ciąża bliźniacza dwujajowa. 30.01 - <3 <3 serduszka
    wPUap1.png
  • Izabell2016 Autorytet
    Postów: 562 353

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyratka4 wrote:
    Witam wszystkie :) Szukam wsparcia w moich obawach. Ostatnią miesiączkę miałam 10.12.2016. Owulacja była późno. Może koło 19 dnia. Moja beta w czwartek 12.01 to 671 Uml/nl. Test wyszedł pozytywny już w poniedziałek. Ide w tym tygodniu do lekarza. Mam jakieś wkręty, wmawiam sobie jakieś choroby: puste jajo płodowe itp. Nie mam jeszcze mdłości, tylko susze w buzi, żyłki widoczne na piersiach (jednak nie bolą). Chyba jest tu ktoś w zbliżonym wieku ciąży :)

    Pyratka4 gratulacje !! Tylko sie ciesz piękną Betą :) to normalne ze stresujesz się przed pierwszą wizytą !! Słowa mojego lekarza: ,, nie czytaj w internecie takich rzeczy'' bo Twoja ciąża zamieni sie w horror i będziesz tylko myślała czy mi sie to tez przydarzy..... bo mam podobny objaw, itd itp

    Mika
  • kiciakocia Autorytet
    Postów: 823 346

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monako jest ciężko wytrwać, ale jeśli nic się nie dzieje to nie ma sensu jeździć co chwilę,bo to i tak nic nie zmieni. Jesteśmy obstawione lekami na maksa i możemy tylko czekać i dbać o siebie.

    Ja w łóżku wariuję i nie wiem jak dotrwam do wtorku bo lekarz kazał mi się przygotować na najgorszy scenariusz rownocześnie nie tracąc nadziei na cud. Leżę i czekam i ten czas aż boli tak powoli płynie ale nic nie mogę zrobić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 12:37

  • Zorganizowana:) Autorytet
    Postów: 354 441

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyratka4 wrote:
    Witam wszystkie :) Szukam wsparcia w moich obawach. Ostatnią miesiączkę miałam 10.12.2016. Owulacja była późno. Może koło 19 dnia. Moja beta w czwartek 12.01 to 671 Uml/nl. Test wyszedł pozytywny już w poniedziałek. Ide w tym tygodniu do lekarza. Mam jakieś wkręty, wmawiam sobie jakieś choroby: puste jajo płodowe itp. Nie mam jeszcze mdłości, tylko susze w buzi, żyłki widoczne na piersiach (jednak nie bolą). Chyba jest tu ktoś w zbliżonym wieku ciąży :)

    Ja jestem w podobnym wieku ciąży - ostania miesiączka 8 grudnia:) Też się cały czas zastanawiam czy to realne i możliwe żeby wszystko było w porządku. Myślę że to wynika z tego ze nie widziałyśmy naszych fasolek na USG - wtedy to wszystko się zmieni:) Wszystko co teraz możemy zrobić to dbać o siebie, myśleć pozytywnie i uzbroić się w cierpliwość - dać czas naszym maluszkom:) Ja ide na wizytę w środę, a Ty?

    3jgxtqywnbdr5lmk.png

    5889a860211f8.png
  • Zorganizowana:) Autorytet
    Postów: 354 441

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamy wrote:
    Witamy :) To twoja pierwsza ciaza?

    Tak to moja pierwsza ciąża:)

    3jgxtqywnbdr5lmk.png

    5889a860211f8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kiciakocia wrote:
    Monako jest ciężko wytrwać, ale jeśli nic się nie dzieje to nie ma sensu jeździć co chwilę,bo to i tak nic nie zmieni. Jesteśmy obstawione lekami na maksa i możemy tylko czekać i dbać o siebie.

    Ja w łóżku wariuję i nie wiem jak dotrwam do wtorku bo lekarz kazał mi się przygotować na najgorszy scenariusz rownocześnie nie tracąc nadziei na cud. Leżę i czekam i ten czas aż boli tak powoli płynie ale nic nie mogę zrobić.
    Kochana ściskam mocno i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Może spróbuj zająć głowę jakąś książką lub filmem?

    Zołzimagic lubi tę wiadomość

‹‹ 130 131 132 133 134 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ