X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję udanych wizyt i serduszek :)
    Co tu się jutro będzie działo...Chyba rekordowa liczba wizyt! :D

    Dawno nie lukalam na pierwszą strone...Patrzę a tu tyle mam...Ledwo siebie znalazłam :D

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kilka dni temu pisaliście o robieniu sobie fotek w ciąży ja córce zrobiłam album są w nim zdjęcia od początku ciąży a ogarnęłam to tak na pierwszej stronie pierwsze zdjęcie w 1 miesiącu a pod nim pierwsze USG na drugiej kolejny miesiąc i znowu USG i tak do końca a później lawina zdjęć od szpitala aż do teraz plus co roku robię jej kolaż zdjęć z każdego miesiąca i to też laduje w albumie :) teraz chce zrobić tak samo :)

    stay lubi tę wiadomość

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • stay Ekspertka
    Postów: 213 231

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka podczytuje ;) dziękuję, że pytasz.
    U mnie sytuacja z krwawieniem opanowana. Wróciłam dzisiaj do domu ale mam jak najwięcej leżeć. Na ostatnim usg wyszedł mały krwiak.
    Co do sytuacji z moim byłym to ogólnie zawarlismy jakieś porozumienie. Chyba. Ja jeszcze nie jestem pewna...
    On mi przysięga, że jak tylko dowiedział się o dziecku to chciał zakończyć tamten związek... Oczywiście w dupie mam te jego zapewnienia. Powiedziałam mu, że się wyprowadze do rodziców to on na to, żebym się nie wyglupiala bo tu mam pracę, znajomych,mieszkanie a tam bym musiała zaczynać od zera wszystko.. No właśnie i ja mu mówię o mieszkaniu, że nie ma takiej opcji żebyśmy razem mieszkali i albo on się wyprowadzi albo ja. Powiedział, że mieszkanie zostawi dla mnie i dziecka. Powiedział, że on się wyprowadzi ale, że ma zamiar o mnie walczyć i się starać.
    Myślałam, ze padne jak to usłyszałam...
    W szpitalu też się pojawił bo był bardzo przejety jak to określił.
    Wróciłam do domu. Nie ma większości jego rzeczy. Także chyba mam spokój.Nie wiem co dalej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2017, 22:54

    <3 Nadusia <3
    z6EVp1.png
    tt1d64a6.png
  • stay Ekspertka
    Postów: 213 231

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję wszystkim serduszek :*
    Trzymam kciuki za wizyty i za wasze maluszki :)

    Plastelina lubi tę wiadomość

    <3 Nadusia <3
    z6EVp1.png
    tt1d64a6.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 16 stycznia 2017, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stay wrote:
    Karolka podczytuje ;) dziękuję, że pytasz.
    U mnie sytuacja z krwawieniem opanowana. Wróciłam dzisiaj do domu ale mam jak najwięcej leżeć. Na ostatnim usg wyszedł mały krwiak.
    Co do sytuacji z moim byłym to ogólnie zawarlismy jakieś porozumienie. Chyba. Ja jeszcze nie jestem pewna...
    On mi przysięga, że jak tylko dowiedział się o dziecku to chciał zakończyć tamten związek... Oczywiście w dupie mam te jego zapewnienia. Powiedziałam mu, że się wyprowadze do rodziców to on na to, żebym się nie wyglupiala bo tu mam pracę, znajomych,mieszkanie a tam bym musiała zaczynać od zera wszystko.. No właśnie i ja mu mówię o mieszkaniu, że nie ma takiej opcji żebyśmy razem mieszkali i albo on się wyprowadzi albo ja. Powiedział, że mieszkanie zostawi dla mnie i dziecka. Powiedział, że on się wyprowadzi ale, że ma zamiar o mnie walczyć i się starać.
    Myślałam, ze padne jak to usłyszałam...
    W szpitalu też się pojawił bo był bardzo przejety jak to określił.
    Wróciłam do domu. Nie ma większości jego rzeczy. Także chyba mam spokój.Nie wiem co dalej.

    Cieszę się, że u ciebie lepiej :* co do Twojej sytuacji to jestem w szoku przyzwoicie się zachował...Mam nadzieję, że się jakoś dogadacie w przyszłości i nie będzie ci robił problemów.

    Dobranoc :)

    stay, Gosiaczek lubią tę wiadomość

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • -Laura- Koleżanka
    Postów: 52 11

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 04:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No cóż, pozostaje mi się chyba z wami pożegnać zanim na dobre się zadomowiłam...
    Kumpela namówiła mnie dzisiaj na wizytę na IP, ściemnić że boli mnie brzuch, że podejrzewam ciążę... Zrobili mi betę <5 a pieprzony test przed wyjściem z domu pokazał drugą kreskę!!!!!!! Mam dość... Siedzę, piję drinka z whisky i mam wszystko w d... Dowiedziałam się też, że mam dość poważną anemię która może zabić dziecko, zajebiście... Spokojnych 9 miesięcy...
    Edit: co najdziwniejsze koleś mi wmawiał że jeśli owu miałam 31,12 to powinnam mieć betę kilka tysięcy... Niezły co?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 04:56

    84bd2e96f63de69b995db6eac5e1f2a0.png
  • Zorganizowana:) Autorytet
    Postów: 354 441

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcia1989 wrote:
    Dzisiejsza wizyta.. ukazanie płodu i bijące serduszko; )

    Super! gratuluje:)

    3jgxtqywnbdr5lmk.png

    5889a860211f8.png
  • Izabell2016 Autorytet
    Postów: 562 353

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stay wrote:
    Karolka podczytuje ;) dziękuję, że pytasz.
    U mnie sytuacja z krwawieniem opanowana. Wróciłam dzisiaj do domu ale mam jak najwięcej leżeć. Na ostatnim usg wyszedł mały krwiak.
    Co do sytuacji z moim byłym to ogólnie zawarlismy jakieś porozumienie. Chyba. Ja jeszcze nie jestem pewna...
    On mi przysięga, że jak tylko dowiedział się o dziecku to chciał zakończyć tamten związek... Oczywiście w dupie mam te jego zapewnienia. Powiedziałam mu, że się wyprowadze do rodziców to on na to, żebym się nie wyglupiala bo tu mam pracę, znajomych,mieszkanie a tam bym musiała zaczynać od zera wszystko.. No właśnie i ja mu mówię o mieszkaniu, że nie ma takiej opcji żebyśmy razem mieszkali i albo on się wyprowadzi albo ja. Powiedział, że mieszkanie zostawi dla mnie i dziecka. Powiedział, że on się wyprowadzi ale, że ma zamiar o mnie walczyć i się starać.
    Myślałam, ze padne jak to usłyszałam...
    W szpitalu też się pojawił bo był bardzo przejety jak to określił.
    Wróciłam do domu. Nie ma większości jego rzeczy. Także chyba mam spokój.Nie wiem co dalej.

    STAY bardzo mi przykro ze musisz przechodzić przez to wszystko! Nie wiem jak sobie bym poradziła na Twoim miejscu. Ale spotkało Cie największe szczęście na świecie DZIECKO :) i nie pozwól by cos przyćmiło Twoją radość. Ty i dziecko jesteście teraz najważniejsze a reszta to tylko dodatki. Wszystko sie ułoży zobaczysz!! Bedzie lepiej niż myślisz !!! Wszystko bedzie tak jak ma być! Trzymam za Ciebie kciuki z całego serca !! Tego typu doświadczenia życiowe sprawiają ze stajemy sie tylko silniejsze !! Wiem ze łatwo sie mówi ale na pewno bedzie dobrze!

    stay lubi tę wiadomość

    Mika
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stay - kochana trzymam za Ciebie kciuki :* Uwazaj na siebie i maleństwo :* Zobaczysz wszysrko sie ułoży :*

    Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki... dziś zobaczę moje maleństwo i mam nadzieję, że usłuyszę serduszko :)

    stay lubi tę wiadomość

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kupilam wczoraj 2 testy ciazowe, zeby potwierdzic i co? ,dupa nie ma ich. Schowalam i nie wiem gdzie... test ovu 2 grube kreski pokazuje o i tyle wiem

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Espoir. Witaj. Milo, ze tez jestes z UK :)

    Karooolcia. Trzymam kciuki za serduszko :)

    Laura. Przykro mi :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 08:33

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Molyx Autorytet
    Postów: 616 354

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Dziewczyny ! :)
    melduje, ze wreszcie odżyłam, mdlości minęły, a co za tym idzie wymioty równiez. Staram się dużo odpoczywać, acz mam siłe na normalne obowiązki domowe. Jest dobrze. Kolejna wizyta 8.02, a 20.02 idę na usg genetyczne.

    Napiszcie mi w skrócie czy u Was wszytsko oki ? Każda z Was ma się dobrze (mimo dolegliwości?)

    Suri_, nowamamusia lubią tę wiadomość

    Marzę. A marzenia się spełniają.
    Córcia 08.2011 <3
    xrotugpjr97fwzji.png

    5767bfd8e8d9c8ca7f55e88c370d74ee.png
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molyx wrote:
    Dzień dobry Dziewczyny ! :)
    melduje, ze wreszcie odżyłam, mdlości minęły, a co za tym idzie wymioty równiez. Staram się dużo odpoczywać, acz mam siłe na normalne obowiązki domowe. Jest dobrze. Kolejna wizyta 8.02, a 20.02 idę na usg genetyczne.

    Napiszcie mi w skrócie czy u Was wszytsko oki ? Każda z Was ma się dobrze (mimo dolegliwości?)

    Molyx, dobrze, że jesteś, myślałam o Tobie wczoraj, martwiłam się, że się nie odzywasz.

    U mnie dziś mdłości z rana dość silne, ale na razie bez wymiotów. Odrzuciło mnie totalnie od kawy, od 4 dni na samą myśl mi niedobrze, a piłam 2-3 dziennie, przerzucam się na herbatę. Dziś mam wizytę, idę z wynikami, mam nadzieję, że zrobi mi USG i Bąbel będzie na swoim miejscu z pięknie bijącym serduszkiem.

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jakies napady goraca i ogolnie mi slabo, mam nadzieje, ze to nie jest zapowiedz czegos gorszego. W pierwszej ciazy bardzo dobrze sie czulam i oby mnie i teraz nie dopadlo. Z tym, ze wtedy bylam bardziej wypoczeta bo normalnie spalam po nocach, a teraz maraton z mala :/

    Poza tym caly czas chce mi sie pic

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 08:52

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 651

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dzisiaj mam wizytę. Stresik jest. Naszczęście mam dużo do zrobienia w pracy więc głowa będzie zajęta innymi myślami.

    Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty. Oby przyniosły same dobre wiadomości!

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa. wrote:
    Ja też dzisiaj mam wizytę. Stresik jest. Naszczęście mam dużo do zrobienia w pracy więc głowa będzie zajęta innymi myślami.

    Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty. Oby przyniosły same dobre wiadomości!

    Ja też mam strs dziś... już się doczekać nie mogę wizyty...

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was dziewczyny. Jestem nowa na tym wątku
    To dopiero sam początek 2 ciąży. W niedzielę test z II kreskami, czekam na wyniki bety

    Wy się zamartwiacie brakiem objawów, a ja bym takchciała właśnie. Mam silne bóle brzucha, twardy i napinający się brzuch czyli od początku ze skurczami. Jak tylko wstanę zaraz mam mocne ciągnięcia że aż mdleję. Trudno mi iść nawet do łazienki a mam jeszcze dziecko któremu choćby trzeba ugotować obiad.
    Pierwsza ciąża też zagrożona od początku, myślałam że teraz będzie lepiej. Wtedy byłam od początkuna duphastonie, w nniecaym 7tc wykryto krwiaka - odklejona kosmówka, leżenie do 13 tc az łożysko będzie. 2 tyg.względnego spokoju i od 16tc skurcze porodowe, brałam już wtedy fenoterol. Udało się donosić, mimo ciągłego leżenia w szpitalu z zagrażającym poronieniem. Leżałam cały czas, nawet jadłam w tej pozycji bo ból był taki że nie mogłamnawet siedzieć. Ale udało się :) teraz czuję się już strasznie a to dopiero 4 tydzień :(

    Dreamy lubi tę wiadomość

    ckaidqk39a8l7x61.png
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cameline wrote:
    Witam Was dziewczyny. Jestem nowa na tym wątku
    To dopiero sam początek 2 ciąży. W niedzielę test z II kreskami, czekam na wyniki bety

    Wy się zamartwiacie brakiem objawów, a ja bym takchciała właśnie. Mam silne bóle brzucha, twardy i napinający się brzuch czyli od początku ze skurczami. Jak tylko wstanę zaraz mam mocne ciągnięcia że aż mdleję. Trudno mi iść nawet do łazienki a mam jeszcze dziecko któremu choćby trzeba ugotować obiad.
    Pierwsza ciąża też zagrożona od początku, myślałam że teraz będzie lepiej. Wtedy byłam od początkuna duphastonie, w nniecaym 7tc wykryto krwiaka - odklejona kosmówka, leżenie do 13 tc az łożysko będzie. 2 tyg.względnego spokoju i od 16tc skurcze porodowe, brałam już wtedy fenoterol. Udało się donosić, mimo ciągłego leżenia w szpitalu z zagrażającym poronieniem. Leżałam cały czas, nawet jadłam w tej pozycji bo ból był taki że nie mogłamnawet siedzieć. Ale udało się :) teraz czuję się już strasznie a to dopiero 4 tydzień :(
    Bierz nospe 3x1 i porządny magnez. Skurcze są niebezpieczne

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam wątek od początku do 102s., nie dałam rady więcej :)
    Jest tu dziewczyna (rzepakowepole?) Co idzie do dr Żołnierczyka. Chodziłam do niego kawał czasu kilka lat temu, świetny lekarz, z tym że nie wystawiał skierowań na badania, mimo NFZ robiłam prywatnie. Jeśli Jego wybór jest spowodowany dostaeaniem badań naNFZ to może być ciężko, choć od tych 6 lat mogło się coś ienić. Mimo iż się wyprowadziłam darzę go ogromną sympatią i gdy mam duże wątpliwosci to nawet dziś mi je jest w stanie rozwiewać

    ckaidqk39a8l7x61.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5332 7534

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze Wy już po zobaczeniu serduszek, a ja jeszcze pozytywny test przeżywam :P

    Princesska, Leonore lubią tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
‹‹ 145 146 147 148 149 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ