Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnywitajcie kochane
Kiciakocia 3mam za Was kciuki z całych sił!! Będzie dobrze, musi być!
Witam nowe mamusie! Rośnijcie zdrowo
Ja od wczorajszego wieczora nie jestem ani trochę zestresowana dzisiejszą wizytą. Ja jestem PO***NA ze strachu Wizyta dopiero o 19:30 muszę się czymś zająć... a najlepiej przespać cały dzieńWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 09:15
Dreamy, kiciakocia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja ide dziś na wizytę, chce zobaczyć zarodek i się uspokoić na serducho jeszcze nie ma szans
nowamamusia lubi tę wiadomość
2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
Espoir. Ja mam podobnie. Do serduszka jeszcze daleko. O ciazy wiem dopiero od 4 dni
Objawow w zasadzie nie mam zadnych oprocz jakiegos bablowania w brzuchu
Cameline. Moja ciaza tez jeszcze mloda. A ile masz lat? Ja mam 35
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
Cameline moja ciąża też baardzo młoda Na którego masz termin? Mi wychodzi 26 września
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 09:29
Udało się w 10cs!
15.02 - serduszka. Zostańcie z nami :* :*
Prawdopodobnie 2 dziewczynki - Kornelia i Alicja
Ciąża jednokosmówkowa jednoowodniowa -
Pyratka4, wcale sie nie uspokoisz tą wizytą, zobaczysz Zapewne będzie widać tylko pęcherzyk i ciałko żółte, no może i zarodek a może i nie i będziesz się dopiero stresowała przez dwa tygodnie do następnej wizyty Wiem po sobie, jestem też kąpana w gorącej wodzie i to co teraz mam w głowie do następnej wizyty , to jeden wielki mętlik Ja odradzam, proponuję poczekać jeszcze 1.5 tygodnia
zubii, Annie1981, Plastelina lubią tę wiadomość
-
Cameline wrote:Czytałam wątek od początku do 102s., nie dałam rady więcej
Jest tu dziewczyna (rzepakowepole?) Co idzie do dr Żołnierczyka. Chodziłam do niego kawał czasu kilka lat temu, świetny lekarz, z tym że nie wystawiał skierowań na badania, mimo NFZ robiłam prywatnie. Jeśli Jego wybór jest spowodowany dostaeaniem badań naNFZ to może być ciężko, choć od tych 6 lat mogło się coś ienić. Mimo iż się wyprowadziłam darzę go ogromną sympatią i gdy mam duże wątpliwosci to nawet dziś mi je jest w stanie rozwiewać
Tak, idę do dra Żołnierczyka za tydzień, właśnie na NFZ. Trochę liczę na badania, jeśli będą konieczne. Jest tak, że na NFZ każdy lekarz ma obowiązek dać skierowania na podstawowe badania, ale ich nie jest tak wiele. Dużo zależy od przychodni w której pracuje - czy chce takie dodatkowe badania refundować, bo to idzie z ich budżetu, zobaczymy. Jak coś się będzie działo i będzie potrzeba czegoś poważniejszego, tez wolę być chociaż częściowo pod opieką lekarza na NFZ, bo jak się wkopię na 100% prywatnie, to nie będzie opcji na nic. No i wiem też, że na NFZ mają obowiązek skierować na 3 porządne USG, a lekarze w gabinetach prywatnych często liczą za nie ekstra. Zobaczymy.Kasia02 lubi tę wiadomość
-
Annie mam 33 lata (w tym roku 34), widze ze nie najstarsza ale wiekszosc jest młodziutkich mam
Ja zawsze odczuwam silne bóle, podobno moja macica już tak ma. @ miałam zawsze tak bolesne że mimo podwójnych dawkach ketonalu lądowałam czasem na IP z morfiną. Przy wymražaniu nadżerki kupa czasu temu zemdlałam z bólu (skurczy) a podobno bezbolesne.
Nie jestem umówiona na wizytę jeszcze ale zaraz zadzwonię, chcę chodzić prywatnie tm gdzie kiedyś a tam na bieżąco przyjmuje. Skoro wtedy udało mi się donosiç bardzo zagrożoną ciążę to wierzę że i teraz się uda -
nick nieaktualny
-
Kesjaa kojarzę Cię, ze Styczniówek? Mam termin na 27 września ale się tym nie sugeruję.
W poprzedniej wg USG wychodziło 2 tyg. Pozniej bo mała dzidzi a urodziłam miesiąc wcześniej. Uważam za cud ze tyle wytrzymałam ze skurczamiKesjaa lubi tę wiadomość
-
Zołzimagic wrote:Pyratka4, wcale sie nie uspokoisz tą wizytą, zobaczysz Zapewne będzie widać tylko pęcherzyk i ciałko żółte, no może i zarodek a może i nie i będziesz się dopiero stresowała przez dwa tygodnie do następnej wizyty Wiem po sobie, jestem też kąpana w gorącej wodzie i to co teraz mam w głowie do następnej wizyty , to jeden wielki mętlik Ja odradzam, proponuję poczekać jeszcze 1.5 tygodnia
Haha będę go nawiedzać 2 razy w tygodniu. Przyjmuje we wtorki i czwartki i mogę przychodzić kiedy chce bo to prywatnie2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
Myślisz, że zarodka może nie być jeszcze ?2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
A kiedy Ty byłaś na pierwszej wizycie?2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
Pyratka4 wrote:Haha będę go nawiedzać 2 razy w tygodniu. Przyjmuje we wtorki i czwartki i mogę przychodzić kiedy chce bo to prywatnie
Ja byłam na pierwszej wizycie w 5t6d i był pęcherzyk żółtkowy, w końcu dojrzał zarodka i nawet stwierdził, że serduszko bije. Nie widziałam tego dobrze, więc to musiało być naprawdę wcześnie.
Czy pójdziesz czy nie pójdziesz - i tak będziesz myśleć.