Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Azorczynka wrote:ja tam jej...póki co mam niedowagę więc muszę nadrabiać myślicie że potem będziemy mieć więcej ciążowych objawów?
Ojj myślę, że tak... byleby nie wymioty...Dreamy lubi tę wiadomość
-
Nowamamusia mówisz i masz
Ale się rozpisałyście.
Ja nie zauważyłam na razie większej chęci jedzenia, ale wiem jedno - muszę się pilnować. W pierwszej ciąży 25kg... Rok gubienia.. Także nie nie będzie powtórki
Umówiłam się już do dietetyczki, żeby ułożyła mi jadłospis - po pierwsze, żeby jeść zdrowo, po drugie, żeby zdecydowanie mniej przytyć.
No i Męża już molestuję o kartę multisport basen, ćwiczenia dla kobiet w ciąży. Muszę się ruszać bo na końcu znów będę się toczyć -
Dreamy nie mam tego problemu bo jesteśmy w domu z Synkiem
Także kolacyjka, Mąż drineczek i tyle
Dziewczyny ma któraś z Was problem z TSH?
JA robiłam tydzień temu -2,56. Żeby było śmieszniej myślałam, że z takim wynikiem nie zajdę w ciążę, a fasolka już wędrowała Ale do czego zmierzam - czy mam się bać tego wyniku? Lecieć do lekarza? Endokrynologa-ginekologa mam już umówionego na po nowym roku. Ale trochę się boję. -
Karolka u mnie tsh u górnej granicy 4,18...i też nie wiem co zrobic. Lekarz rodzinny kazał mi powtórzyć badanie za tydzień. Muszę to skonsultować też z ginem. Bo nie wiem czy dla kobiet w ciąży nie ma innych granic.
Dodam że ft3 i ft3 w normie
A do endokrynologa jestem umówiona na 25...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 21:33
Nadusia
-
Karolka12345 wrote:Dreamy nie mam tego problemu bo jesteśmy w domu z Synkiem
Także kolacyjka, Mąż drineczek i tyle
Dziewczyny ma któraś z Was problem z TSH?
JA robiłam tydzień temu -2,56. Żeby było śmieszniej myślałam, że z takim wynikiem nie zajdę w ciążę, a fasolka już wędrowała Ale do czego zmierzam - czy mam się bać tego wyniku? Lecieć do lekarza? Endokrynologa-ginekologa mam już umówionego na po nowym roku. Ale trochę się boję. -
Karolka12345 wrote:Hahaha Mąż drineczek W sensie, że on wypije
Melduję!
14 dpo beta 248
Także nie ma to tamto
Super beta
Ja będę miała wyniki jutro rano. Chyba dzisiaj nie zasnę.nowamamusia lubi tę wiadomość
Nadusia
-
stay wrote:Karolka u mnie tsh u górnej granicy 4,18...i też nie wiem co zrobic. Lekarz rodzinny kazał mi powtórzyć badanie za tydzień. Muszę to skonsultować też z ginem. Bo nie wiem czy dla kobiet w ciąży nie ma innych granic.
Dodam że ft3 i ft3 w normie
A do endokrynologa jestem umówiona na 25...
W sierpniu robiłam też TSH - miałam 4,02. Mówię jeszcze w granicy więc luz (nie wiedziałam, że to może być problem przy staraniach). Teraz tydzień temu 2,56 (nie mam pojęcia jakim cudem spadło bo nie brałam nic!).
I słuchaj tam mam informację, że kobiety ciężarne <=2,5.
A masz telefoniczny kontakt z ginem? ALbo może zadzwoń do jakiejś poradni endo powiedz o sytuacji- że jesteś w ciąży, masz taki wynik i może przyjmą Cię wcześniej? -
Karolka12345 wrote:W sierpniu robiłam też TSH - miałam 4,02. Mówię jeszcze w granicy więc luz (nie wiedziałam, że to może być problem przy staraniach). Teraz tydzień temu 2,56 (nie mam pojęcia jakim cudem spadło bo nie brałam nic!).
I słuchaj tam mam informację, że kobiety ciężarne <=2,5.
A masz telefoniczny kontakt z ginem? ALbo może zadzwoń do jakiejś poradni endo powiedz o sytuacji- że jesteś w ciąży, masz taki wynik i może przyjmą Cię wcześniej?
Zadzwonię jutro do endokrynologa albo pójdę prywatnie.
Ja już wcześniej miałam problemy z tsh ale brałam tabletki i szybko się uspokoilo. I u mnie też wynik bardzo szybko ulegał zmianie. Liczyłam się kiedyś też z niedoczynności i po kolejnym badaniu krwi miałam znowu nadczynność :o tak mi spadło szybko. Zawsze tylko z tsh mam problem . Te ft3, ft3 zawsze w normieNadusia
-
stay wrote:To w takim razie dupa ten mój lekarz rodzinny bo nic mi nie powiedział o granicach dla kobiet w ciąży. Chyba powinien wiedzieć takie rzeczy:/
Zadzwonię jutro do endokrynologa albo pójdę prywatnie.
Ja już wcześniej miałam problemy z tsh ale brałam tabletki i szybko się uspokoilo. I u mnie też wynik bardzo szybko ulegał zmianie. Liczyłam się kiedyś też z niedoczynności i po kolejnym badaniu krwi miałam znowu nadczynność :o tak mi spadło szybko. Zawsze tylko z tsh mam problem . Te ft3, ft3 zawsze w normie
Ja z kolei nigdy nie miałam problemu, nie wiem skąd nagle wzięło się te 4.
Dzwoń dzwoń, coś Ci przepisze i tarczyca się unormuje.
Gdzieś czytałam, że teraz Fasolka będzie czerpać z Twojej tarczycy i może wynik skoczyć, a bardzo wysokie TSH jest niebezpieczne