Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
rzepakowepole wrote:Jestem już po wizycie, zarodek urósł, ma już 1,67 cm i nabiera kształtów. Słyszałam serduszko. Jeśli chodzi o dra Żołnierczyka - miły człowiek i delikatny, ale w zasadzie nic więcej nie mogę powiedzieć. Nie wiem, czy to ja tak trafiam, czy tak jest, ale jacyś ci lekarze małomówni. Ja też w sumie o nic nie pytam, no bo o co? Lekarz zlecił mi badania i z tego się cieszę, bo to spora oszczędność w porównaniu z prywatnym zleceniem. Problem w tym, że będą one w mojej karcie (mimo że robione w diagnostyce) i w sumie nie wiem, czy da się je jakoś wyciągnąć, gdybym jednak chciała ciążę prowadzić prywatnie. Podstawowym problemem są godziny wizyt na NFZ. Mam przyjść za dwa tygodnie (nawet udało mi się umówić!), ale będę znów musiała urywać się z pracy w samo południe.
Muszę sobie to wszystko poukładać w głowie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 18:31
-
Rzepakowepole a nie da się pójść do laboratorium i poprosić o wydruk/ksero? Albo jak dojdą do przychodni to pani w rejestracji je skseruje?
Dr Zołnierczyk jest wogóle małomówny, nawet prywatnie, ale jak coś się dzieje to wszystko dokładnie tłumaczy i odpowiada rzetelnie na każde pytanie. Jak było wszystko ok i o nic nie pytałas to co miał mówić?
-
justa. wrote:Żeby mieć elektroniczny dostęp do badań robionych przez diagnostykę wystarczy wyrobić kartę diagnostyki. Mi taką kartę dała Pani w laboratorium z przychodni babka medica, gdzie oddawałam krew. Dzięki niej mam dostęp do wszystkich badań które były robione przez to laboratorium, nawet tych sprzed kilku lat które robiłam w lux medzie
-
Cameline wrote:Rzepakowepole a nie da się pójść do laboratorium i poprosić o wydruk/ksero? Albo jak dojdą do przychodni to pani w rejestracji je skseruje?
Dr Zołnierczyk jest wogóle małomówny, nawet prywatnie, ale jak coś się dzieje to wszystko dokładnie tłumaczy i odpowiada rzetelnie na każde pytanie. Jak było wszystko ok i o nic nie pytałas to co miał mówić?
Tak myślę, że to po prostu taki typ człowieka. I masz rację, szukam dziury w całym. Po prostu nie mam pojęcia, jak podjąć decyzję co do lekarza prowadzącego. Wiem, wiem, klęska urodzaju.
Wszyscy dra Żołnierczyka chwalą, nawet dzisiaj babeczka w poczekalni cała się rozpływała. Ja jestem w ogóle w szoku, że tak łatwo można się na NFZ dostać do tak dobrego i polecanego lekarza. Wystarczyło raz odrobinę poczekać, a teraz - bajka. Babka w rejestracji powiedziała, że muszą dla mnie znaleźć termin wskazany przez lekarza i tak układają wizyty, żeby kobiety w ciąży miały pierwszeństwo wizyt. Naprawdę dziewczyny, jeśli wahacie się, czy 150-180 zł za wizytę to nie jest przypadkiem dla Was za dużo, to nie wahajcie się polować na NFZ. Może ja miałam szczęście, że znalazłam taką przychodnię, ale jeśli zdecyduję się ostatecznie prowadzić ciążę na NFZ, to to będzie duża oszczędność i wygląda na to, że nie ze stratą na jakości. -
U mnie pęcherzyk ciążowy 9 mm. Wiek ciazy określony na 4 tyg 5 dni. Zarodka jeszcze brak. Za 2 tyg znowu mam się pojawić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 19:02
nowamamusia, zubii, Dreamy, Långstrump, Annie1981, Kimmy, zakocona, Julia2015, Leonore lubią tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Princesska wrote:U mnie pęcherzyk ciążowy 9 mm. Wiek ciazy określony na 4 tyg 5 dni. Zarodka jeszcze brak. Za 2 tyg znowu mam się pojawić
Za te 2 tygodnie to i może serducho będzie :*
To masz tak samo jak ja o 2 tygodnie w tył. Jaki ci wg tego termin wychodzi ?
Gratuluję serduszek -
Hejka.
Witam nowe Mamusie i gratuluję serduszek
Co do detektora tętna - ja nie będę kupować. Za dużo nerwów by mnie to kosztowało, co chwilę bym sprawdzała...
Pierwsza strona dla mnie też jest ok, przejrzysta.
Ja dopiero wróciłam z pracy, zaraz jakaś kolacyjka i się kładę, padam normalnie
-
setti wrote:Witajcie wieczorową porą
Brzuch mnie piecze (cholerna łuszczyca), jakby ktoś mnie torturował Jutro zacznę kurację olejem kokosowym i lnianym.
ORLANKA, GABRYSIA84, ja jestem wegetarianką, mąż i córka niestety nie... W żłobku i u rodziny chętnie jada mięso. Mam pytanie: co robicie, by dostarczyć organizmowi odpowiednią dawkę DHA??? W pierwszej ciąży nie miałam tego problemu, bo jadłam ryby i jakiś czas łykałam omega med dla kobiet w ciąży. Teraz chyba postawię na orzechy włoskie i siemię lniane - tylko nie mam pojęcia, ile tego muszę zjeść...
W poprzedniej ciąży mąż towarzyszył mi niemal podczas każdej wizyty, nawet jak było USG dopochwowe. Teraz na wizyty chodzę sama, a mąż zajmuje się córką.
W weekend powiedzieliśmy o ciąży części rodziny. Wtajemniczyliśmy też Natkę - nic nie skumała, co było zresztą do przewidzenia.
Chyba pomału skradają się za mną mdłości. Mdli mnie, gdy nie jem
Ja planuje lyzeczka zmielonego siemienia lyzeczka zmielonej chia dobtego lyzka oleju z lnianki i lyzka konopnego. Do tego kilka orzechow wloskich. Mysle ze powinno byc ok. -
Gdybym mieszkała wciąż we Wrocku na pewno wybeałabym dr Żołnierczyka. Kiedyś do niego się czekało ok.6 tyg. na Nowym Dworze wiec tam gdzie jest najmniej ludzi. Plusem jest to że przyjmuje prywatnie bodajże w 2czy 3 przychodniach więc gdyby naprawdę coś się działo jest w miarę dostępny. Lekarz z powołania kiedyś wiedział jak długo się staramy i jak mu powiedziałam o ciąży to bardzo się wzruszył, nigdy tego nie spotkałam u żadnego lekarza
-
zubii wrote:Za te 2 tygodnie to i może serducho będzie :*
To masz tak samo jak ja o 2 tygodnie w tył. Jaki ci wg tego termin wychodzi ?
Gratuluję serduszek
27.09 - ale jestem dobrej mysli. Jest mi tylko smutno ze nie zobaczyłam jeszcze dzidzi:(
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy