Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Bąbelek1980 a co brałaś na migreny jeśli można wiedzieć? Ja przed ciążą też miewałam kilkudniowe migreny, ciężko było, czasem nawet z wymiotami, nie miałam specjalnego leku i z chęcią bym się dowiedziała co brałaś bo może i mi to kiedyś (po ciąży) pomoże
Maniaaaa to samo w Holandii, opieka zdrowotna jest na wysokim poziomie ale ubezpieczalnie są dziwne i tak są skonstruowane ubezpieczenia,że niby coś jest za darmo albo w cenie ale jednak trzeba coś dopłacać. Tak jest tutaj z porodem w szpitalu,jeśli się zdecydujesz na szpital to płacisz jakieś 350 euro plus każdy dodatkowy dzień w nim przeleżany (około 35 euro), dlatego większość kobiet jeśli nie ma problemów to wychodzi 3-4 godziny po porodzie do domu, ja sobie jakoś tego nie wyobrażam -
nick nieaktualnyHej Mamusie
nowe witam, szczęśliwym posiadaczkom fasolkowych serc gratuluję i tym podobne ciepłe słowa z nie mniej ciepłymi myślami witając się po nieco dłuższej przerwie ślę
Milczałam, lecz skwapliwie śledziłam forum. Milczałam, bo.. strach po ubiegłorocznym doświadczeniu rzucił cień na radość poczęcia. Z uporem maniaka towarzysząca mi myśl, a jak się nie uda. Boszzzze!
A dziś u mnie jest tak.. Wczorajsza, pierwsza wizyta u lekarza wyposażyła mnie w wiedzę, że na pewno nie jest jak w ubiegłym roku (ciąża bezzarodkowa). JEST!!! zarodek i delikatnie, lecz jednak widoczna praca serduszka!!!!!! Ale.. usłyszałam też, że zarodeczek jest malutkiza tydzień kontrola i obiecana tak upragniona karta ciąży. Ech, ale to dopiero za tydzień, tydzień strachu i myśli niczym z reżyserki Hitchcocka, Buu..
nowamamusia, Saori, Dreamy, Kimmy, Bąbelek1980, stay, aswalda, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
-
Dreamy wrote:Witam się w 11 tygodniu
suwaczek pokazuje, że w brzuszku mam już Ferrero Roche
Niestety z samopoczuciem jest tragicznie. Jestem chora. Byłam dwa dni temu u lekarza i nie był zwolennikiem przepisywania leków kobietom w ciąży bez poważnego powodu. Kazał się kupować domowymi sposobami, przepisał tylko prenalen. Niestety od wczoraj kaszle jak szalona i najgorsze jest to, że po takim kaszlu boli mnie brzuch przez jakiś czas.
Jestem zalamana bo czuje ze w poniedziałek dostanę jakiś antybiotyk, że to może jakieś zapalenie oskrzeli będzie
A jak to jest z tym wypacaniem sie? Mnie po południu od wczoraj lapia takie poty. Ze latam sie przebierac. Ale martwi mnie, ze czuje sie jak w saunie. A to chyba nie za bardzo? Któras z Was moze wie jak sie zachowac? Czy wypacac czy nie? -
Maniaaaa wrote:Suri mąż był dziś w ubezpieczalni się pytać o to i powiedzieli mu, że nie pokrywają prenatalnych bo za dużo pozytywnych (tych gdzie nie wykryto choroby) wyników było, ale.. Kazali nam wziąć od lekarza kosztorys i przynieść im i mają zobaczyć co da się zrobić. Ciekawe co z tego wyjdzie. Za podstawowe badania krwi czyli morfologię nie płacę, ale takie "dodatkowe" według nich czyli właśnie toxo, hiv czy nawet wymaz z pochwy na badanie przed porodem, czy nie ma jakiś chorób wenerycznych i ogólnie zakażenia to już nie pokrywają ot co.. Niemcy to dziwny kraj jeśli chodzi o ubezpieczalnie bo do systemu opieki zdrowotnej nie mam nic do zarzucenia.
Póki co o bliźniakach wie moja mama i ojczym no i oczywiście brat i siostraTeściowa wie, że jestem w ciąży, ale nie wie, że bliźniaki, zastanawiam się kiedy jej powiedzieć. Pewnie mnie znienawidzi za tą informację, ale cóż
Diabeł nie mógł być na ziemi więc zesłał teściową
Mania z tego co piszesz mieszkasz w de... więc powiem ci że to fakt, za prenatalne żadna kk nie zwróci pieniążków, ale zawsze możecie próbować, zależy od kk, najlepsza jest TechnikerKK pod względem zwracania kosztów badań itd. Jeśli chodzi o badania
krwi to ja tylko płaciłam za cmv, za toxo i hiv nie powinnaś płacić, ja nie płaciłam w poprzedniej ciąży ani teraz też nie. Dowiedz się dokładnie. Ja jeszcze płaciłam ok 100 euro za pakiet usg co 4 tyg bo tak normalnie na kk przysługują tylko 3. Ale ciąża bliźniacza to ciąża większego ryzyka więc może masz za darmoJa też jestem zadowolona z opieki zdrowotnej tutaj i nawet miło wspominam poród i pobyt w szpitalu. Nie musiałam nic za to płacić ale miałam salę dwuosobową a podczas porodu super położną i fajną lekarkę reagujące na wszystkie potrzeby.
-
jusik wrote:Hej Mamusie
nowe witam, szczęśliwym posiadaczkom fasolkowych serc gratuluję i tym podobne ciepłe słowa z nie mniej ciepłymi myślami witając się po nieco dłuższej przerwie ślę
Milczałam, lecz skwapliwie śledziłam forum. Milczałam, bo.. strach po ubiegłorocznym doświadczeniu rzucił cień na radość poczęcia. Z uporem maniaka towarzysząca mi myśl, a jak się nie uda. Boszzzze!
A dziś u mnie jest tak.. Wczorajsza, pierwsza wizyta u lekarza wyposażyła mnie w wiedzę, że na pewno nie jest jak w ubiegłym roku (ciąża bezzarodkowa). JEST!!! zarodek i delikatnie, lecz jednak widoczna praca serduszka!!!!!! Ale.. usłyszałam też, że zarodeczek jest malutkiza tydzień kontrola i obiecana tak upragniona karta ciąży. Ech, ale to dopiero za tydzień, tydzień strachu i myśli niczym z reżyserki Hitchcocka, Buu..
Stella
-
nick nieaktualny
-
Lunka wrote:Mi w aptece Pani tez tylko prenalen dala. Jak do niedzieli sie nie polepszy to ide do rodzinnego. Jeszcze w poniedziałek wizyta u gina.
A jak to jest z tym wypacaniem sie? Mnie po południu od wczoraj lapia takie poty. Ze latam sie przebierac. Ale martwi mnie, ze czuje sie jak w saunie. A to chyba nie za bardzo? Któras z Was moze wie jak sie zachowac? Czy wypacac czy nie?
-
Kesjaa wrote:Hej. Macie jakieś zachcianki?
u mnie ostatnio faza na słodkie.
Mi 2 dni temu tak się zachciało lodów, że po 20 jechaliśmy do sklepupoza tym mam faze na tradycyjną polską kuchnie, marzy mi się zwykły mielony z ziemniaczkami i mizerią, zupa burakowa, kopytka, placki ziemniaczane. Pierwszy raz od 7 lat przyszło mi do głowy, że fajnie by było wrócić do rodziców tylko dla domowych obiadków
Mieszko 29.08.2017 3400g 51cm
Aniołek 25.08.2016 [*] -
Dziewczyny a jak u Was z bólami brzucha?
U mnie od środy ciągle coś się dzieje i bóle są na tyle odczuwalne że leżę. Na pewno nie są to skurcze a rozciągająca się macica ale czy wy też już zaczynacie to tak odczuwać?
Wiem, że w ciąży bliźniaczej wszystko rośnie nieco szybciej ale nie sądziłam że aż tak będę to czuć! -
nick nieaktualnyDreamy wrote:Jusik gratuluję
Może owulacja byla u ciebie później i stąd ta różnica? Myślę, że póki co nie masz się czym martwić bo dużo ty dziewczyn które mają znacznie młodsza ciążę niż wychodzi to z OM
Dzięki tak bardzo chcę w to wierzyć.Za tydzień chcę mieć już kartę ciąży w torebce ( to taka przepustka do świata ciężarówek) a w głowie myśli wolne od lęków
-
lucytom wrote:Mania z tego co piszesz mieszkasz w de... więc powiem ci że to fakt, za prenatalne żadna kk nie zwróci pieniążków, ale zawsze możecie próbować, zależy od kk, najlepsza jest TechnikerKK pod względem zwracania kosztów badań itd. Jeśli chodzi o badania
krwi to ja tylko płaciłam za cmv, za toxo i hiv nie powinnaś płacić, ja nie płaciłam w poprzedniej ciąży ani teraz też nie. Dowiedz się dokładnie. Ja jeszcze płaciłam ok 100 euro za pakiet usg co 4 tyg bo tak normalnie na kk przysługują tylko 3. Ale ciąża bliźniacza to ciąża większego ryzyka więc może masz za darmoJa też jestem zadowolona z opieki zdrowotnej tutaj i nawet miło wspominam poród i pobyt w szpitalu. Nie musiałam nic za to płacić ale miałam salę dwuosobową a podczas porodu super położną i fajną lekarkę reagujące na wszystkie potrzeby.
Ja poprzedni poród świetnie pamiętam i ogólnie opieka medyczna na wielki plus tylko te kk. My właśnie myślimy z mężem nad zmianą z AOK na TechnikerKK. Co do tych badań z krwii to najwyżej podejdę też w przyszłym tygodniu i zapytam w kk jak to tam u nas wygląda.
-
Leonore wrote:A my zdecydowaliśmy że chcemy mieć niespodziankę aż do porodu
To kochana podziwiamJa to strasznie niecierpliwa jestem
Tak naprawdę obojętna jest mi płeć byle by zdrowe maleństwo było
Chcę już powolutku się przygotowywać, bo naraz to ja nie dam rady wszystkiego kupić