X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 16 lutego 2017, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azorczynka. Polecam terapie. Jestes w toksyczym ukladzie z matka i z mezem. Samemu ciezko to zmienic.
    Sama przez terapie przeszlam i zyje min sie teraz lzej. Zrob to dla siebie i dla dziecka, bo ono tez kiedys powtorzy toksyczny schemat.

    Rusałka*, bizona lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • miffy Autorytet
    Postów: 352 342

    Wysłany: 16 lutego 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleksandrazz wrote:
    Dziewczyny które wymiotują ile spadłyście na wadze? Ja mam -3,5 kg , tylko że przy wzroście 170 cm wazylam 53 przed ciążą . Lekarz powiedział że na wizycie we wtorek mnie zważy i szpital

    Ja też schudłam ok. 3 kg (a i przed ciążą byłam szczupła i drobna), ale lekarz mi ostatnio mówił, że jeżeli spadek wagi nie będzie bardzo duży to żebym się tym nie martwiła, bo to się zdarza na tym etapie - dziecko i tak jako pierwsze pobiera z organizmu matki to, czego potrzebuje, a waga i tak wyrównuje się na dalszym etapie ciąży. Ja teraz staram się już jeść coraz więcej (bo faktycznie bywały takie dni, kiedy potrafiłam w siebie wcisnąć tylko kanapkę i jogurt, po prostu fizycznie nie byłam w stanie zjeść więcej) i powoli odzyskuję siły.

    A u Ciebie dalej są silne wymioty, nie możesz jeść?

    ckaiugpjr3v6dbif.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 16 lutego 2017, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 11 tc :)

    Trzymam kciuki za wizyty :)

    Ja nie wymiotuje a mam 0,5kg na minusie ale w pierwszej ciąży też chudlam w sumie do końca miałam 9kg teraz też bym tak chciała :)

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 16 lutego 2017, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azorczynka, pisałaś, że z mężem pracujecie w sklepie na zmianę i że Ty pracujesz tylko 50 godzin w miesiącu. Teraz piszesz, że mąż ma inną pracę. To jak w końcu jest? Na czysto z całego interesu zostaje Wam 1300 zł? Bardzo to pokręcone.

    Dziewczyny pisały, żeby porozmawiać z mężem na spokojnie, Ty mówisz, że na niego nawrzeszczałaś, bo wcześniej mimo że poprosiłaś go o pieniądze, nie chciał Ci ich dać mimo że zarabia nawet 4000 na miesiąc.

    Nie wiem, czy tylko mi tutaj coś nie pasuje.

    zubii lubi tę wiadomość

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • aleksandrazz Autorytet
    Postów: 1736 1899

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety u mnie kiepsko. Wizja zostawienia dziecka mnie przeraża. Ale jeśli we wtorek mnie skieruje na szpital nie bede miała wyjścia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 10:04

    f2w3skjoz38r27ux.png
    ug37p07wdm3008n6.png

    "Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
    J 15, 7
    Dziękuję za groszka ;)
  • Zorganizowana:) Autorytet
    Postów: 354 441

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wymiotowałam tylko dwa razy..generalnie jem jak smok ciągle:p ale ani na wadze ani na brzuchu za bardzo nie widać. Zawsze byłam chuda i ciężko mi było przybrać na wadze ale myślałam ze w ciąży zacznę tyć...

    3jgxtqywnbdr5lmk.png

    5889a860211f8.png
  • theagnes87 Autorytet
    Postów: 749 455

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam, się ja powoli dochodze do siebie po mega przeziębieniu...
    Teraz boli mnie tylko głowa przy schylaniu i mam zapchany nos, ale fizycznie czuję się juz znacznie lepiej...
    śledzę wątek Azorczynki i też jakoś trudno mi w to wszystko uwierzyć...i jakies chaotyczne to dla mnie jest...
    Ale nie oceniam

    iv09hdgejbmeoi5c.png

    w57vskjoejp0xr0f.png


  • Azorczynka Autorytet
    Postów: 309 141

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole wrote:
    Azorczynka, pisałaś, że z mężem pracujecie w sklepie na zmianę i że Ty pracujesz tylko 50 godzin w miesiącu. Teraz piszesz, że mąż ma inną pracę. To jak w końcu jest? Na czysto z całego interesu zostaje Wam 1300 zł? Bardzo to pokręcone.

    Dziewczyny pisały, żeby porozmawiać z mężem na spokojnie, Ty mówisz, że na niego nawrzeszczałaś, bo wcześniej mimo że poprosiłaś go o pieniądze, nie chciał Ci ich dać mimo że zarabia nawet 4000 na miesiąc.

    Nie wiem, czy tylko mi tutaj coś nie pasuje.
    Maż pracuje u nas za darmo :) Nie ma z tego żadnej kasy, cała idzie dla mnie. Robi to po prostu po to żeby sklep istniał i żebym ja miała pracę, dlatego pisałam że nie jest on zły....tylko nie rozumie pewnych rzeczy. Teraz mamy dziewczynę na zastępstwie więc mąż też ma fajrant od sklepu.

    Tak nawrzeszczałam na niego bo mi nerwy puściły. Ten miesiąc był dla mnie mega stresujący bo liczyłam każdą złotówkę, czułam się zostawiona sama sobie i długo nie potrafiłam powiedzieć mężowy "daj mi pieniądze". Wkurzałam się bo widział jak się szarpie i nic z tym nie zrobił. Jak spokojnie pogadaliśmy też nic z tego nie wniknęło, dopiero jak się wydarłam to chyba zrozumiał...

    Dziś rano długo rozmawialiśmy i tutaj chciałabym podziękować wszystkim dziewczynom które doradzały mi, bo dzięki Wam wiedziałam jak ułożyć słowa w zdania. Dostałam do ręki tysiąc złotych do końca lutego, w kuchni stanęła skrzyneczka na wspólny domowy budżet. Mąż zrobił dziś zakupy, a po południu jedziemy na zakupy po spodnie ciążowe, bo te zwykłe mnie cisnął. Zobaczymy jak będzie...Przeprosiłam męża za moje k... i h... a on mnie za to, że zostawił mnie samą i nie dbał o mnie. Wytłumaczył mi że nie cięzko mu sie odnaleźć w nowej roli, bo u niego w domu zawsze było tak że mama za wszystko płaciła i niczego od niego nie wymagała, w sensie pomocy finansowej.
    Chyba zrozumiał że sorry...teraz mam własną rodzinę, a mnie nie stać na utrzymanie całego domu, zresztą nie chce aby tak było bo małżeństwo to wspólnota, a nie że każdy sobie i jakieś stare poglądy...zresztą dawniej to faceci utrzymywali finansowo dom. Co do relacji z matką to się zgodzę....mam strasznie wypaczoną psychę i brak mi pewności siebie. Nie wie o dziecku i kurcze nie chce jej mówić bo wiem co usłyszę...że nie nadaje się do niczego i będę beznadziejną matką.

    bf6b47d663.png
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj w Smyku widziałam piękne 3-paki świątecznych bodziaków przecenione z 50 na 20 zł. I zastanawiam się, czy kupić. Myślicie, że rozmiar 68 dla dziecka urodzonego na początku września będzie okej?

    Miałam nic nie kupować na razie, ale ta promocja jest bardzo kusząca. Jak Młode się urodzi to te świąteczne rzeczy będą bardzo drogie, a są przecież taaaakie słodkie. :-)

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole wrote:
    Wczoraj w Smyku widziałam piękne 3-paki świątecznych bodziaków przecenione z 50 na 20 zł. I zastanawiam się, czy kupić. Myślicie, że rozmiar 68 dla dziecka urodzonego na początku września będzie okej?

    Miałam nic nie kupować na razie, ale ta promocja jest bardzo kusząca. Jak Młode się urodzi to te świąteczne rzeczy będą bardzo drogie, a są przecież taaaakie słodkie. :-)

    Na początku nosi się 56-62 więc lepiej brać 62. 68 to na 3-6 miesięczne dziecko

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • theagnes87 Autorytet
    Postów: 749 455

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole, powinny być w sam raz...dziecko bedzie juz mialo 3 miesiące więc to mniej więcej takie 68

    iv09hdgejbmeoi5c.png

    w57vskjoejp0xr0f.png


  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zubii wrote:
    Na początku nosi się 56-62 więc lepiej brać 62. 68 to na 3-6 miesięczne dziecko

    Tylko że pod koniec grudnia moje dziecko będzie miało 3,5-4 miesiące. 62 nie będzie już za mały?

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole wrote:
    Tylko że pod koniec grudnia moje dziecko będzie miało 3,5-4 miesiące. 62 nie będzie już za mały?

    Moja 68 weszła mając 4,5miesiace i to nie we wszystkie bo nie które były za duże. Zależy z jaką waga się urodzi jak chcesz na grudzień to lepiej 68

    Zauważyłam że ciężko jest na początku z tymi rozmowami bo jedno dziecko wyrośnie z rozm po 2 tygodniach a nie które rodzą się i od razu chodzą w 62 i szybciej wyrastaja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 10:43

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • Princesska Autorytet
    Postów: 864 782

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja jutro 10 tydzien zaczynam! Dzis taka piękna pogoda ❤ idealna na spacery :) buziaki ❤❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 13:30

    3jvzj44jvrh76fpf.png
    ❤ Synek Aleksander ❤
    2 cs - szczęśliwy :)
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, wiem, że z ta wagą to bardzo różnie. Czytałam, że w dużej mierze waga urodzeniowa dziecka jest powiązana z wagą urodzeniową matki. Nie chodzi mi oczywście o te bodziaki, tylko jestem ciekawa, jak było u Was. Pytanie do tych, co mają już dzieci.

    Pamiętacie, ile ważyłyście po urodzeniu? Ile ważyły Wasze dzieci? Ja byłam malutka. Ważyłam niecałe 2700 g, choć byłam zdrowym, urodzonym po terminie noworodkiem. Ze względu na pewne ułatwienie w porodzie też chciałabym takie malutkie dziecko.

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • zubii Autorytet
    Postów: 1736 1645

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole wrote:
    No właśnie, wiem, że z ta wagą to bardzo różnie. Czytałam, że w dużej mierze waga urodzeniowa dziecka jest powiązana z wagą urodzeniową matki. Nie chodzi mi oczywście o te bodziaki, tylko jestem ciekawa, jak było u Was. Pytanie do tych, co mają już dzieci.

    Pamiętacie, ile ważyłyście po urodzeniu? Ile ważyły Wasze dzieci? Ja byłam malutka. Ważyłam niecałe 2700 g, choć byłam zdrowym, urodzonym po terminie noworodkiem. Ze względu na pewne ułatwienie w porodzie też chciałabym takie malutkie dziecko.

    Wiesz coś w tym musi być tylko że ja się urodziłam w terminie z wagą ponad 3kg a córka przenoszona 12 dni i równe 3kg.

    wniddf9hp6rxkcqu.png
    n59yi09ken86ewr0.png
  • miffy Autorytet
    Postów: 352 342

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleksandrazz wrote:
    No niestety u mnie kiepsko. Wizja zostawienia dziecka mnie przeraża. Ale jeśli we wtorek mnie skieruje na szpital nie bede miała wyjścia.

    Jeśli jesteś aż tak osłabiona, że staje się to niebezpieczne dla Twojego maluszka to lepiej jednak spędzić kilka dni w szpitalu. Trzymam za Ciebie kciuki!


    Princessko, słońce piękne, to fakt, ale u mnie od samego rana trąbią, żeby nie wychodzić z domu jak się nie musi, bo stężenie smogu znacznie przewyższa normy :( A tak by się chciało pospacerować, słonko kusi...

    ckaiugpjr3v6dbif.png
  • elcia_aa Autorytet
    Postów: 402 431

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Nieśmiało chciałam się przywitać . Mam termin na 25.09 . Chciałam się spytać czy jest tu ktoś kto nie ma żadnych objawów ciążowych ?:) bo u mnie nic. Pozdrawiam.

    zubii, natty85, Bąbelek1980, Aguuuś, verka, smeg, Kimmy, Leonore, nowamamusia, Dreamy lubią tę wiadomość

    I i II IVF Medart Poznań
    III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy <3
    wwgzgzu37ir54715.png
  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też bym kupiła 68 patrząc że termin masz na początek września. Lepiej za duże niż za małe ;)
    Zubii moja córeczka też malutka była, przynajmniej zaoszczędzałam na ciuszkach bo na dłużej starczały :)
    Z ciekawości jak wielka się urodziła?

    ckaidqk39a8l7x61.png
  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 16 lutego 2017, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Córka - 2800 i 52cm
    Ja - 3900 i 64cm - urodzona 2 tyg.przed terminem

    zubii lubi tę wiadomość

    ckaidqk39a8l7x61.png
‹‹ 372 373 374 375 376 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ