Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
UOTE=Princesska]Jakis okropny sezon na choroby jest! Mnie do dzis od środy trzyma ! Płucz sobie 4-5 razy dziennie szałwia gardło i moze na gardło pastylki kup, ja miałam Prenalen bo one są typowo da kobiet w ciazy, nic innego mi nie poleciła bez zgody lekarza
mam nadzieje ze Ci to szybko minie.
A tak w ogole dzis takie piękne słońce ❤ a ja taka zakatarzona siedze, nawet spacer odpada, ale ciepłe dni dopiero przede mnądziewczyny tez sie jiz nie moge doczekać aż poczuje ruchy, ale nir nastawiam sie, cierpliwie czekam do 20 tyg jak powiedział lekarz
I dzieki insulinie cukier poranny śliczny
A u was jak samopoczucie ?[/QUOTE]
Ja mam katar od początku ciąży...katar przezroczysty i zatkany non stop nos, muszę przez buzię oddychać. Ciągle kicham, smarkam, często kaszlę ( astma oskrzelowa) więc Ventolin częściej idzie w ruch.
Naprawdę martwię się o dzidziusia zdrowie. Urodzi się Jedynie to będzie pamiętać
Na katar nie pomaga mi NIC, nawet steryd do nosa przepisany przez lekarza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 10:58
-
Marcia1989 wrote:Dziewczęta moze juz ktoras pisała o tym, ale kłuje mnie od jakiejs godziny w prawej stronie brzucha na samym dole tzn przestaje i zakucie za jakis czas, takie przerwy, alr czasem az tak ze musze oddech wstrzymać. Moze maluch sie rusza... hmm miala ktoras podobnie?
Marcia, mnie jajniki rwąjutro zapytam lekarza, czy to normalne.
Marcia1989 lubi tę wiadomość
-
A u mnie z tym cisnieniem jakas czarna magia. Wczoraj na lewej ręce 160/75 t.99 a na prawej 130/75. Nie wiem ktore brać pod uwagę. Kupiłam ciśnieniomierz jak mi dojdzie to bede mierzyć kilka razy dziennie na obu rękach. Jutro mam wizytę u gina, ciekawe co mi wyjdzie na ich aparacie.
-
aswalda wrote:A u mnie z tym cisnieniem jakas czarna magia. Wczoraj na lewej ręce 160/75 t.99 a na prawej 130/75. Nie wiem ktore brać pod uwagę. Kupiłam ciśnieniomierz jak mi dojdzie to bede mierzyć kilka razy dziennie na obu rękach. Jutro mam wizytę u gina, ciekawe co mi wyjdzie na ich aparacie.
, chociaz nie myslalam, ze na drugiej może być inny hmm.
Ja u lekarza zawsze mam wysokie ciśnienie, ale mój gin już sie tym nie sugeruje, bo wie, ze mierze w domu i wtedy nigdy nie mam wyższego niż 115/75. Ja po prostu panikuję na widok białego fartuchaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 11:41
-
Justaw wrote:A to nie jest tak, ze ciśnienie mierzy się tylko na lewej ręce? Ja bym pomiar z tej ręki brała pod uwagę
, chociaz nie myslalam, ze na drugiej może być inny hmm.
Ja u lekarza zawsze mam wysokie ciśnienie, ale mój gin już sie tym nie sugeruje, bo wie, ze mierze w domu i wtedy nigdy nie mam wyższego niż 115/75. Ja po prostu panikuję na widok białego fartucha
na ostatniej wizycie lekarz mierzył mi na prawej, ja też zawsze mierze na prawej i nie wspominał nic, żeby mierzyć na lewej.
Ja mierze 2 razy dziennie i zawsze mam w normie, a na wizycie mam zawsze troche podwyższone, lekarz się śmieje, że to na widok białego fartucha, ale tylko u niego tak mam i domyślam się, ze to dlatego, że mój gin jest meeeeeega przystojnyzubii, MrsKiss, Maja83, wisienka1212, nowamamusia lubią tę wiadomość
-
Lisa85 wrote:Justaw ja też mam tak zakodowane hehe Mi zawsze mówili, że na lewej od serca
No i połozna u gina też mi zawsze mierzy na lewej, w szpitalu przed i po cc, tez zawsze mi mierzyli na lewej ręce, mimo, ze łatwiejszy dostep do łozka był z prawej
No ale jak widać to nie reguła
Lisa85 lubi tę wiadomość
-
Annie ruchy cieżko wyczuć bo an tym etapie ciązy jelita się przesuwają robiąc miejsce dla rosnącej macicy, więc to tak na dwoje babka wróżyła
Na pewno za kilka tygodni poczujemy wszystkoe solidne kopniaki i nie będzie już watpliwości czy to dziecko czy coś innego.
Takie bulgotanie i pykanie to ja też czuję, ale nadal bez pewnosci i przekonania, ze to dzieckoDaniel
-
Viriki wrote:Annie ruchy cieżko wyczuć bo an tym etapie ciązy jelita się przesuwają robiąc miejsce dla rosnącej macicy, więc to tak na dwoje babka wróżyła
Na pewno za kilka tygodni poczujemy wszystkoe solidne kopniaki i nie będzie już watpliwości czy to dziecko czy coś innego.
Takie bulgotanie i pykanie to ja też czuję, ale nadal bez pewnosci i przekonania, ze to dziecko
U mnie takie bulgotanie zaczęło się w 13 tc a teraz czuję już kopniaki leciutkie. -
nick nieaktualny
-
Joaśka trzymam kciuki za szybki powrót do domu
Ciśnienie też kojarzy mi się z lewą ręką - od serca. Zawsze miałam tak mierzone.
Co do ruchów - mamy TOJestem już pewna
Dzisiaj siedziałam sobie i najpierw raz po razie stuknięcia, a potem muśnięcia czyli Bąbel się wierciłZorganizowana:), zubii, nowamamusia lubią tę wiadomość
-
Bacardi90 wrote:Hej mamuśki,
My już w PL a wizyta dopiero w czwartek. Masakra nie wiem czy to przez stres ale czuję jakby coś złego się z Maluszkiem stałojakieś taki głupie uczucie... jeszcze dwa dni do wizyty, chyba na zawał zejde w tym czasie
Rozumiem Cię doskonale. Ja tak mam przed każdą wizytą, a im bliżej tym gorzej. Potem idę do lekarza na chwile jestem spokojna i znowu to samo... Ale po prostu szukam sobie zajmującego zajęcia żeby czas szybciej minąłMyślę, ze nam przejdzie jak będziemy czuły ruchy:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 14:36
Bacardi90 lubi tę wiadomość
-
Viriki wrote:Annie ruchy cieżko wyczuć bo an tym etapie ciązy jelita się przesuwają robiąc miejsce dla rosnącej macicy, więc to tak na dwoje babka wróżyła
Na pewno za kilka tygodni poczujemy wszystkoe solidne kopniaki i nie będzie już watpliwości czy to dziecko czy coś innego.
Takie bulgotanie i pykanie to ja też czuję, ale nadal bez pewnosci i przekonania, ze to dziecko
Gdzie te jelita sie przesuwaja? Bo ja czuje takie gilanie/motylki bardzo nisko. Jelita to chyba wyzej, czy sie myle?nowamamusia lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔