Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Karooolcia :) wrote:hej kochane
a ja jestem dziś po pierwszym spotkaniu (organizacyjnym) w szkole rodzenia i było całkiem przyjemnie
Tyle, że z moim D. czujemy się jak dzieci, bo trafiła nam się grupa gdzie przyszłe mamy i mężowie są sporo po 30 (oczywiście nic nie mam do ludzi po 30, tylko jakoś jak dziecko się przy nich czuję
)
ja mam 32 lata (w czerwcu)ile Wy macie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 20:54
-
Ja tez 32Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
perfectangel85 wrote:ja mam 32 lata (w czerwcu)
ile Wy macie?
nie maluje sie w sumie tylko cienie pod oczami troche zaklepie wiec duzo osob mtsli że jestem młodsza, i z synkiem jak bylam w ciazy niektórzy krzywo na mnie patrzyli
jeden pan nawet kiedys do synka powiedzial "O, idziesz sobie z ciocią na spacerek?" Hłe hłe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 21:00
-
nick nieaktualny
-
Matka Rocku wrote:Tak, też mnie ostatnio coś czasami zakłuje tu i ówdzie. Normalka, teraz mi się przypomina że w pierwszej ciąży też tak było.
Ale u mnie to tylko krótkie ukłucia, czy chwilowe ciągniecie w pachwinach, nie na tyle bolesne, żeby narzekać. Tym bardziej, że ogólnie czuję się rewelacyjnie.
Aż głupio się chwalić jak czytam o Waszych różnych niemiłych dolegliwościach. Nie miałam mdłości, nic mnie nie boli, pracuję kilka razy w tygodniu po kilka godzin, możemy się w pełni cieszyć sobą z mężem
Jak bym mogła, to bym się chętnie podzieliła moim super samopoczuciem, np. z Cameline.
Co do lat to ja mam 33 jak urodzę to będę miała już 34mąż o 3 lata starszy
-
Ja w lipcu 26 a narzeczony w grudniu skończy 29
ale my to jak dzieciaczki wyglądamy
a tam wszyscy tacy poważni
a poza tym najmłodsza mama oprócz mnie to 84 rocznik
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 22:32
-
Cameline ten lek przeciwslurczowy nazywa sie atosiban. Podobno najsilniejszy z dostepnych na swiecie. Nie w kazdym szpitalu go maja bo jest bardzo drogi.ta kolezanke przewiezli do innego szpitala zeby go podac. Pomoglo jej a fenoterol u niej nie dal rady. Ostatecznie urodzila w 37 tc. Tyle sie dowiedzialam:)
Cameline lubi tę wiadomość
-
Ja 24 w maju.
Dziewczyny jak po świętach? U nas taka piękna pogoda byla ze Marcel na krotki rękaw latam po tarasie i w ogródku. Super pogoda.
Czy tylko ja jeszcze nie czuje ruchów?strasznie sie denerwuje bo syn juz od 14tc buszowal a tu juz tak daleko i dalej nic :0