X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stay wrote:
    Nie będę tu więcej już pisała takich sensacji.
    Odezwę się może po wizycie u gina pod koniec miesiąca. Bo w końcu to forum o dzieciach a nie o zdradach.
    Nie sądziłam, że zostanę samotna matka już w ciąży.
    Bardzo mi przykro. Nie zasługujesz na takie traktowanie. Nikt nie zasługuje :-(

    Nie patrz na to forum, że jest tylko o dzieciach. Jest po to abyśmy mogły się wspierać, dzielić się swoimi skutkami i radosciami. Jeżeli chcesz o tym pisać to nie wahaj się.

    Mam nadzieję że wszystko jakoś się ułoży. Czekamy na wiadomości jak tam po wizycie. Tulę:-*

    zubii, Zołzimagic lubią tę wiadomość

  • nowamamusia Autorytet
    Postów: 553 595

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za debil!!!
    Nie obwiniaj się, że to twoja wina. Miałaś po prostu pecha wiązac się z kimś takim. Wiem, że łatwo pisać i teraz będziesz miala trudny czas ale pomysl sobie,że musisz być silna dla twojej fasolki. Ona za to nic nie może. Na pewno ułożysz sobie jeszcze życie z kimś innym.
    Jestem tylko ciekawa jak ten twój bedzie się z tego tłumaczył

    <3 Stella <3
    thgfyx8djroaom65.pngP6lup2.png
  • awangarda Autorytet
    Postów: 887 645

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana przypadkiem zajrzałam. Uwierz dużo z nas ma podobną sytuację. Ja też mam w tym momencie taki Sajgon z moim że kwestia rozstania jest tylko kwestią czasu. Chyba ,że wcześniej do psychiatryka trafię.
    Nic nie poradzimy. Trzeba mieć świadomość,że nie jesteśmy pierwsze i nie ostatnie. Kobiety dają radę. Jakoś przecież musimy. Trzymaj się mocno!

    synuś :)
    f2w3rjjgbm9jz425.png
    Dwa aniołki *
  • buka03 Autorytet
    Postów: 734 596

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stay wrote:
    Boże myślałam, że takie rzeczy jak podwójne życie partnera przez parę miesięcy to tylko w paradokumentalnych serialach można spotkać...
    Nie wiem jak mogłam być tak ślepa i głupia. Mówił, że to przez awans który dostał parę miesięcy temu musi zostawać dłużej w pracy i czasami wyjeżdżać na delegacje"...
    Od piątku ciągle ryczę. Jeszcze z nim nie rozmawiałam bo byłam u rodziców i dzięki nim się dowiedziałam o tym. Pojechałam do nich z radosna nowina, że jestem w ciąży :(
    Teraz już wiem dlaczego się nie cieszył jak mu powiedziałam o ciąży...

    Na razie trzymcie tylko kciuki, żebym mu czegoś złego nie zrobila jak się z nim spotkam
    Tylko sie nie stresuj niepotrzebnie... debilami sie nie ma co przejmowac :-/ to musial bys jakis gnojek że prowadzil sobie podwojne życie, niestety ostatnio wsrod znajomych zauwazylam że to nie taka rzadka sytlacja :-/ mam kilka znajomych ktore rozeszły sie z facetami będąc w ciąży :-( musisz sie trzymać dla dzidzi! A jemu potem dowalić takie alimenty by mu w pięty poszło!!!!!

    w5wq9vvjr1d812zs.png
  • Karolka12345 Autorytet
    Postów: 1047 1167

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stay Kochana tak mi przykro :(

    Tak jak pisała Gosia jeśli masz ochotę pisz tu do nas :) jesteśmy po to, aby się nawzajem wspierać.

    Widocznie nie dorósł wiec niech spada na drzewo ;)

    Trzymaj się i pamiętaj, że jakby co jesteśmy :*

    f2wlpiqv9u7j05yh.png

    860ix1hpayv09dze.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stay wrote:
    Boże myślałam, że takie rzeczy jak podwójne życie partnera przez parę miesięcy to tylko w paradokumentalnych serialach można spotkać...
    Nie wiem jak mogłam być tak ślepa i głupia. Mówił, że to przez awans który dostał parę miesięcy temu musi zostawać dłużej w pracy i czasami wyjeżdżać na delegacje"...
    Od piątku ciągle ryczę. Jeszcze z nim nie rozmawiałam bo byłam u rodziców i dzięki nim się dowiedziałam o tym. Pojechałam do nich z radosna nowina, że jestem w ciąży :(
    Teraz już wiem dlaczego się nie cieszył jak mu powiedziałam o ciąży...

    Na razie trzymcie tylko kciuki, żebym mu czegoś złego nie zrobila jak się z nim spotkam


    Stay bardzo ci współczuję :( Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak się teraz czujesz ale myśl o dziecku! Nie daj się pajacowi! Pisz na forum ile tylko chcesz. jesteśmy tu po to aby się wspierać i nie tylko w kwestii dzieci ale w kwestii całego życia :* Trzymam za ciebie i maleństwo kciuki :*

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Azorczynka Autorytet
    Postów: 309 141

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stay wrote:
    Boże myślałam, że takie rzeczy jak podwójne życie partnera przez parę miesięcy to tylko w paradokumentalnych serialach można spotkać...
    Nie wiem jak mogłam być tak ślepa i głupia. Mówił, że to przez awans który dostał parę miesięcy temu musi zostawać dłużej w pracy i czasami wyjeżdżać na delegacje"...
    Od piątku ciągle ryczę. Jeszcze z nim nie rozmawiałam bo byłam u rodziców i dzięki nim się dowiedziałam o tym. Pojechałam do nich z radosna nowina, że jestem w ciąży :(
    Teraz już wiem dlaczego się nie cieszył jak mu powiedziałam o ciąży...

    Na razie trzymcie tylko kciuki, żebym mu czegoś złego nie zrobila jak się z nim spotkam
    Stay a może to nie prawda? Skąd Twoi rodzice to wiedzą? Najlepiej z nim porozmawiać, tylko bez nerw - nie możesz się teraz denerwować. Jak coś, to pisaj....postaramy się pomóc, pocieszyć...

    bf6b47d663.png
  • Dreamy Autorytet
    Postów: 549 596

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stay wrote:
    Wynajeli detektywa. Mam zdjęcia, filmiki i inne dowody. Moi rodzice od samego początku go nie lubili a odkąd tata zobaczył go parę miesięcy temu z inną dziewczyna w restauracji całkiem stracili do niego zaufanie. Miała to być klientka ale jak się okazało nie była nią.
    Życzę Ci przede wszystkim dużo siły!
    Wiesz co, mój mąż jest detektywem i czasami mu pomagam prywatnie w pracy, i też dużo siedzę w tym i powiem Ci ze takich przypadków niestety jest bardzo dużo... Podwójne życie... Mogę się założyć że ta laska nic o tym nie wie. Na twoim miejscu (pewnie masz jej namiary albo miejsce gdzie się spotykali ) poszłabym do niej jak już ochloniesz i dowiedziała się czy ona o tym wiedziała. Jeśli nie wiedziała to pewnie rzuci też tego gościa i to go jeszcze bardziej udupi bo zostanie sam.
    Dla twojego dobra chyba, że wydało się teraz i masz dużo czasu na oswojenie się z tym niż gdybys żyła z tą niewiedza znacznie dłużej albo dowiedziała się przed samym porodem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 18:23

    Nasz okruszek
    IruBp2.png
  • Azorczynka Autorytet
    Postów: 309 141

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dreamy wrote:
    Życzę Ci przede wszystkim dużo siły!
    Wiesz co, mój mąż jest detektywem i czasami mu pomagam prywatnie w pracy, i też dużo siedzę w tym i powiem Ci ze takich przypadków niestety jest bardzo dużo... Podwójne życie... Mogę się założyć że ta laska nic o tym nie wie. Na twoim miejscu (pewnie masz jej namiary albo miejsce gdzie się spotykali ) poszłabym do niej jak już ochloniesz i dowiedziała się czy ona o tym wiedziała. Jeśli nie wiedziała to pewnie rzuci też tego gościa i to go jeszcze bardziej udupi bo zostanie sam.
    Dla twojego dobra chyba, że wydało się teraz i masz dużo czasu na oswojenie się z tym niż gdybys żyła z tą niewiedza znacznie dłużej albo dowiedziała się przed samym porodem.
    Jak dla mnie to szkoda nerw. Szkoda iść do kobiety i się stresować.
    Ja życzę naszej koleżance wiary w siebie, poczucia własnej wartości. Jesteś młoda - nie jedno jeszcze przed Tobą. Miałam podobnie...5 lat w związku, zaręczyny a potem się okazało że on ma kogoś na boku.
    Trzeba znaleźć ta siłę w sobie, nie dać się ugłaskać. Wywalić chłopa za drzwi - nie jest Ciebie wart. Nie jedno Cie w życiu jeszcze spotka, a może i prawdziwa miłość. Mnie spotkała ...i Tobie tego życzę.

    bf6b47d663.png
  • Dreamy Autorytet
    Postów: 549 596

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tylko uważam za bardzo prawdopodobne, ze tamta kobieta może też nie być tego świadoma, że jest kochanka i chłopak żyje z inną kobieta i spodziewa się dziecka...
    Ale stay zrób jak uważasz.

    Nasz okruszek
    IruBp2.png
  • stay Ekspertka
    Postów: 213 231

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję wam za wszystkie słowa.
    Miałam już w planach dzisiaj złożyć im wizytę bo on jest właśnie nadal w "delegacji" i biedaczek zmęczony wroci jutro rano po nieprzespanej nocy. Ale bardziej jestem ciekawa jego reakcji jak zobaczy te zdjęcia.
    On z tego co udało się ustalić od 4 miesięcy wynajmuje inne mieszkanie na drugim końcu miasta. Mam adres tego mieszkania..
    Z mieszkania go nie wywale bo to jego mieszkanie które kupił dla nas 6 miesięcy temu. Jest dosyć duże więc będę go szantazowala jeśli oczywiście będzie mu w ogóle zalezec na dziecku. A on niech spierdala do niej i do tego wynajętego
    mieszkania. A jak nie to przeprowadze się do rodziców do Katowic i tam nie będzie przyjeżdżał. Rodzice chcą żebym się do nich przeprowadziła ale szczerze wolałabym zostać we Wrocławiu. Tu mam pracę, znajomych. Nie wiem co będzie z mieszkaniem. W ostateczności mogłabym wynająć coś małego do siebie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 19:15

    <3 Nadusia <3
    z6EVp1.png
    tt1d64a6.png
  • stay Ekspertka
    Postów: 213 231

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A teraz dziewczyny wroccie do przyjemniejszych tematów i cieszcie się ciąża że swoimi partnerami :)

    <3 Nadusia <3
    z6EVp1.png
    tt1d64a6.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stay - biorąc pod uwagę, że to jego mieszkanie postawiłabym sprawę jasno, że Ty w nim zostajesz i powinien zrobić cię współwaścicielem. Jakby nie było będzieci mieć wspólne dziecko a ono musi gdzieś mieszkać. Nie odpuszczaj gnojowi! Kurde, że tacy chodzą po tym świecie i trafiają na fajne kobitki to się w głowie nie mieści !

    Tulę cię mocno :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 19:02

    zubii lubi tę wiadomość

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Ja86 Ekspertka
    Postów: 170 276

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stay zycze duzo sily, trzymaj sie masz dla kogo

    0d1yskjosr8efb7s.png
  • Azorczynka Autorytet
    Postów: 309 141

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karooolcia :) wrote:
    Stay - biorąc pod uwagę, że to jego mieszkanie postawiłabym sprawę jasno, że Ty w nim zostajesz i powinien zrobić cię współwaścicielem. Jakby nie było będzieci mieć wspólne dziecko a ono musi gdzieś mieszkać. Nie odpuszczaj gnojowi! Kurde, że tacy chodzą po tym świecie i trafiają na fajne kobitki to się w głowie nie mieści !

    Tulę cię mocno :*
    Absolutnie się z Tobą nie zgadzam. Z sytuacji należy wyjść godnie i z twarzą - wyprowadzić się i uciąć kontakt. Z punktu prawa STAY nie może wymagać od niego aby przepisał na nią mieszkanie, czy uczynił ją współwłaścicielem, zresztą nie sądzę aby to zrobił, a prosić go, czy krzykiem czegoś żądać, to niestety ale słabo to wygląda i moim zdaniem ujmuje kobiecej godności. Zostając na mieszkaniu i zachowując z nim kontakt, STAY utknie w chorej sytuacji, która nie będzie sprzyjać ani jej, ani dziecku. Wymagać będzie mogła, ale alimentów, gdy dziecko się urodzi.

    Gosia1989 lubi tę wiadomość

    bf6b47d663.png
  • Karolka12345 Autorytet
    Postów: 1047 1167

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stay cieszę się, że twarda z Ciebie babka :* Tak trzymać! Musisz teraz walczyć o "swoje" dla Fasolki :)

    A zdążyłaś Rodzicom powiedzieć o ciąży? Czy ich informację przesłoniły wszystko inne?

    Dobrze, że masz Rodziców, na których możesz liczyć <3

    f2wlpiqv9u7j05yh.png

    860ix1hpayv09dze.png
  • stay Ekspertka
    Postów: 213 231

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka12345 wrote:
    Stay cieszę się, że twarda z Ciebie babka :* Tak trzymać! Musisz teraz walczyć o "swoje" dla Fasolki :)

    A zdążyłaś Rodzicom powiedzieć o ciąży? Czy ich informację przesłoniły wszystko inne?

    Dobrze, że masz Rodziców, na których możesz liczyć <3
    Tak, powiedziałam im. Mama się rozplakala więc zapytałam o co chodzi, czy coś się stało. I tak to wyszło. Takze jak na razie to nikt się nie ucieszył z mojej ciąży.

    <3 Nadusia <3
    z6EVp1.png
    tt1d64a6.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azorczynka wrote:
    Absolutnie się z Tobą nie zgadzam. Z sytuacji należy wyjść godnie i z twarzą - wyprowadzić się i uciąć kontakt. Z punktu prawa STAY nie może wymagać od niego aby przepisał na nią mieszkanie, czy uczynił ją współwłaścicielem, zresztą nie sądzę aby to zrobił, a prosić go, czy krzykiem czegoś żądać, to niestety ale słabo to wygląda i moim zdaniem ujmuje kobiecej godności. Zostając na mieszkaniu i zachowując z nim kontakt, STAY utknie w chorej sytuacji, która nie będzie sprzyjać ani jej, ani dziecku. Wymagać będzie mogła, ale alimentów, gdy dziecko się urodzi.


    Oczywiście masz rację. Jednak jeżlei oskarży go o alimety, a on będzie płacił to będzie musiała tak czy inaczej utrzymywac kontakt bo on będzie miał prawo do odwiedzin itp. jedynie uważąm, że nie należy puścić mu tego płazem, bo jakby nie było też powinien czuć, że jest odpowiedzialny za dziecko a dziecku powinien zapewnić byt. Ale to moje skromne zdanie. Nikt tu nie mói o wykłucaniu się itp. Ale oczywiście decyzja należy wyłączenie do STAY, a my możemy sobie tylko pisać co byśmy zrobiły...

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Karolka12345 Autorytet
    Postów: 1047 1167

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stay wrote:
    Tak, powiedziałam im. Mama się rozplakala więc zapytałam o co chodzi, czy coś się stało. I tak to wyszło. Takze jak na razie to nikt się nie ucieszył z mojej ciąży.


    Najważniejsze, że Ty się ucieszyłaś <3

    Gosia1989 lubi tę wiadomość

    f2wlpiqv9u7j05yh.png

    860ix1hpayv09dze.png
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 651

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stay, bardzo Ci współczuję. Dobrze, że przynajmniej możesz liczyć na wsparcie rodziców.

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
‹‹ 73 74 75 76 77 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ