Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja po glukozie. Wypicie nawet ok, ale kolejne 2 godz.mnie mdliło i kręciło się w głowie. Wciąż się słabo czuję. Na dodatek przy ostatnim wkłuciu pękła mi żyła, krwiak ogromny ale mi żal tej żyły bo to jedyna z której wszyscy pobierali (mam słabe żyły, uciekające i pękające), już się martwię jak będę oddawać krew do badania.
Z dobrych wieści, zaszalałam ostatnio z ciuszkami i mam prawie wszystko na rozm.56 i 62. Czapeczki brakuje i pewnie coś jeszcze. Ale poza tym nie mam nic -
Viriki prześlij oczywiście linki do ubranek:)
Jeśli chodzi o pampersy i chusteczki to może dziewczyny nie róbcie jakiś mega dużych zapasów, bo nie wiadomo czy dzieciaki uczulenia nie będą miały. Ja jak chodziłam na szkołę rodzenia to położna mi mówiła żeby wstrzymać z zakupami pampersów, chusteczek nawilżanych, emulsji do kąpieli, proszków do prania, płynów do płukania i pokupować najmniejsze paczki, bo w razie wystąpienia uczulenia nie będę miała co z nimi zrobić.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny mam do rozdania kupony o wartości 13zł na zakup pielusze Pampers z internetu (strona Feedo.pl) .Kwota jest odejmowana od zestawu 168sztuk pampersów rozmiar 1 albo 2) każdy kupon ważny do 31 sierpnia 2017 roku
mam ich tylko 7 sztuk i oddam za free 7 osobą
a i mam jeszcze 9 przewodników pt:
"Przewodnik edukacyjny -przebieg porodu i narodzin dziecka"
dość fajny bo właśnie przeglądam.
pozdrawiam Listopadówka 2017:) -
nick nieaktualnymajju wrote:Rzeczywiście wydają się fajne ale niestety ta cena to nie dla mnie
-
Hej Mamuśki.
A ja od wczoraj trochę stresu przechodzę.
Szymek jest coś mało aktywny, były momenty, że długo Go nie czułam...
Już prawie jechałam na IP, ale się trochę potem rozbujał...
Nie zmienia to faktu, że cały czas o tym myślę
Bacardi ja będę kupowała Weledę oraz olejek migdałowy. Ale tylko do kąpieli, już niczym smarować nie będę - mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby -
Emilia to jest oficjalny sklep Cartersa
https://www.aliexpress.com/store/2618003
trzeba obserwowac bo jak ja zamawialam to bylo kilka rzeczy z darmową wysyłką i wtedy byly promocje, np dresik 3 częściowy za 8-9$ czy 5pak body za 10$
aha i carters ma dosć małą rozmiarówkę - 3m to jest wg mnie 0-3mDaniel
-
mkl wrote:Ja już po wizycie...moja Marysia dalej jest Marysią i waży 690g, przytyłam 5-5,5kg.... mam pełno zdjęć buźki, ma takie pełne usta ( po tatusiu), normalnie jak Angelina Jolie heh, jestem przeszczęśliwa...
Mamciu, 690g, mój Stasiek 22+5 miał już 720g no wielkolud normalnie.. Ciekawe ile stuknie dzisiaj, ale pewnie ponad kg luźno, z tego co widzę to tylko Monako ma takie spore brzdące oprócz mnie, a przecież też jest trochę do przodu ode mnie.. Jak ja go wypluję
Dzisiaj na wizycie czeka mnie jeszcze zastrzyk w dupcię z anty RhD08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Karolka Danek też miał kilka dni temu taki dzień, że się zastanawialam czy wszystko ok. Zazwyczaj wieczorami daje do wiwatu a wtedy nic, cala noc kiepsko spalam i rano nasluchiwalam czy go tam czuć czy nie. Dopiero kolo poludnia się rozbrykał.
A potem np dwa dni mial takie, ze ja nie wiem czy on w ogole coś spał
Daniel
-
Dzieciaczki też różnie rosną, raz wolniej, raz szybciej przybierają. I to tylko waga orientacyjna m.in. po obwodzie brzuszka. On czasen też może być nieco bardziej wypełniony.
Znajomej córeczka od początku 2 tyg.mniejsza niż powinna, a od 36tc nadrobiła dużo bo urodziła się w terminie 4200!
Błąd pomiaru też może być. Jak byłam na amnio i tam usg to lekarz nie mierzył od punktu do punktu tylko taki luz 2mm zostawiał. Niektórzy odwrotnie, nieco "wyjezdzają" za linię. To też robi sporą różnicę. -
nick nieaktualnyz głupich pytań przyszłej i kompletnie zielonej mamy... stosujecie zasypkę/puder/mąkę ziemniaczaną czy jeszcze coś innego w tym stylu??
Bo mnie tu matka męczy żebym o mące ziemniaczanej pamiętała a ja do niej że przecież nie będę stała przy garach i żadnych klusek robić nie będę jak się mała urodziWiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2017, 13:18
-
Mąka ziemniaczana jest bardzo dobra na odparzenia. My ich nigdy nie mieliśmy na pupci. Ale zdarzyły się w lato pod pachami i posypywałam wtedy mączką na noc, rano skórka już idealna. Teraz kiedy ma 6 lat i czasem twierdzi że szczypie ją w kroku (b.rzadko oddaje mocz i stąd czasem problemy) to sama biegnie po mąkę i się obsypuje
Ale trzeba uważać z nią, bo nie może dostać się do środka przy cewce moczowej bo może zakleić. Zewnętrznie jak najbardziej ok.
Bacardi90 lubi tę wiadomość
-
Kinga13 wrote:Mamciu, 690g, mój Stasiek 22+5 miał już 720g no wielkolud normalnie.. Ciekawe ile stuknie dzisiaj, ale pewnie ponad kg luźno, z tego co widzę to tylko Monako ma takie spore brzdące oprócz mnie, a przecież też jest trochę do przodu ode mnie.. Jak ja go wypluję
Dzisiaj na wizycie czeka mnie jeszcze zastrzyk w dupcię z anty RhDStarania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Gratuluję udanych wizyt.
Cameline, ja też się jakoś słabo czuję, ale nie wiem, czy po glukozie.
W ogóle miałam przeboje... Najpierw córki nie mogłam dobudzić, później nie chciała wstać, histeryzowała przy ubieraniu... Wreszcie, gdy odstawiłam ją do żłobka i dotarłam do przychodni, okazało się, że zmieniły się przepisy i trzeba mieć skierowanie na test obciążenia glukozą (dwa lata temu było inaczej, wystarczyło dać glukozę i zapłacić). Zapytałam, czy wystarczy, jeśli zadzwonię do ginekologa i on potwierdzi, że mnie wysłał na to badanie. Babeczka odparła, że tak, ale nic z tego nie wyszło, bo się nie dodzwoniłam. Na szczęście przypomniałam sobie, że mam skierowanie sprzed dwóch miesięcy od ginki, do której chodziłam na NFZ jakiś czas temu. Zapytałam, czy może być, dodając, że jeśli już nieaktualne, oczywiście zapłacę za badanie. Potwierdziła, więc pognałam do domu.
Gdy piłam glukozę (zagryzając cytryną) była już 8.45. Pobrania miałam dwa, w międzyczasie żadnych sensacji.
Za to w domu, gdy wreszcie dorwałam się do śniadania, poczułam straszne uderzenie gorąca. Zrobiło mi się bardzo słabo i do tej pory czuję się nieszczególnie.
Powiem Wam, że ludzie nie są zbyt wyrozumiali dla ciężarnych. Nikt mnie nie przepuścił w kolejce (a zabrakło mi asertywności, by się wbijać przed grupę emerytów), a jedna baba zacmokała z irytacją i zniecierpliwieniem, gdy rozmawiałam z panią w okienku... Trochę to przykre.
Bacardi, znajomi bardzo sobie chwalą mąkę ziemniaczaną. ja do pupy małej stosuję bepathen baby.
-
Ja tez po wizycie, witam sie w juz oficjalnie w 3 trymestrze i 7 miesiącu ciąży
mała waży 1034g
i to tyle dobrych wiadomosci, ostatnio mialam ciezkie i dupne 3 tyg bo wszystko sie pierdzieli, niestety wizyta tez nie polepszyla mi humoru
mam skierowanie do szpitala, blizna znowu sie zwęzila, powinna miec niby od 3,5 mm w góre, moja ma 2 mm, w porywach 2,3 mm, w czwartek ide do szpitala by tak ocenili dokladnie blizne i ryzyko ewentualnego rozejscia
gin chcial by by podali mi starydy na rozwój płucek
ale pocieszal że 27 tydz to dzidzia jest juz dosc duża i silna w razie czego, choc podkreslał też że byc może spokojnie donosze małą do 37 tyg
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Setti to u nas dziś podobnie. Mała wstała z wielkim problemem i ona dziś nie będzie się ubierać, czesać itd. Po 10 min.buntu stwierdziłam że i tak pojedzie do przedszkola w rakim stanie jakim jest, nieuczesana, rozczochrana, nieubrana i nie pojedzona (mąż jedzie do pracy to ją zabieta a dziś i mnie na glukozę, więc się spieszyło nieco nam). Dostała takiego ataku histerii, krzyków i było jeszcze gorzej. Jak już z oporami wsiadła do auta po 30 min opoznienia to znow nie chciala z niego wyjsc pod przedszkolem.
Nigdy nie zdarzyła nam się taka sutuacja jeśli chodzi o przedszkole.
Pogoda jakaś czy co... ja wciąż się słabo czuję i też jakaś rozdrażniona chodzę. -
U mnie tez ostatnio lekko stresowo - sporo skurczy a w nocy po raz kolejny ślady żywej krwi na papierze.
Po 8 już bylam u gina. Na szczęście poza tym epizodem czysto, wszystko pozamykane, twarde. MAm jeszcze bardziej się oszczędzać, dołożyć drugi preparat magnezowy, pilnować ciśnienia (wczoraj mimo leków kilka godzin mialam podniesione).
Ale najważniejsze: Tosia rośniejak na drożdżach, w 27+6 wazy 1276 g, a wagę zawyżają nam długaśne nozyska hehe. Główka idealnie na 50 centyl, brzuszek mały (już kolejny raz, 3x gin mierzył, bo mu się mały wydaje) na 16 centyl a giry powyżej 97 centyla! (30w4d).
Będzie długa glizda moja kochana.
Wg gina z wcześniakami powyżej 1,5 kg lekarze sobie świetnie radzą, wiec za 2 tygodnie wrzucamy na luz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2017, 13:58
Annie1981, Ja86, aswalda lubią tę wiadomość
-
aleksandrazz wrote:Byly w lidlu dzis haremki ciazowe , ale z jasnych 36 juz nie bylo wiec wzielam granatowe zwykle
Dzięki wielkie za info, też je kupiłam, granatowe 36 jasnych już nie było i ta rozmiarówka jakaś zaniżona, bo ja normalnie to pewnie 40 już noszę.W oczekiwaniu na naszą małą księżniczkę
Emilka