X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • Princesska Autorytet
    Postów: 864 782

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny stała się tragedia. Pisałam do was jeszcze leżąc w łóżku.. wiec nie byłam świadoma powagi sytuacji. Okazało się ze rano moj pies przestał chodzić.. od razu z mężem w samochód i do weterynarza. Byłam pewna ze to kleszcz ale lekarz powiedział ze raczej nie, ze bardziej to wskazuje ja problemy neurologiczne.. ma paraliż tylnich nóżek. Dostał leki i czekamy na rezulataty. Ja się nerwowo wykończę :(
    Bardzo go kocham, jest taki malutki i bezbronny :( nie mogę patrzeć na to. Na szczęście wszystko wskazuje na to ze nie odczuwa bólu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 11:07

    3jvzj44jvrh76fpf.png
    ❤ Synek Aleksander ❤
    2 cs - szczęśliwy :)
  • poppy Autorytet
    Postów: 297 351

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie śpię dobrze. Nie mogę się wygodnie ułożyć. Potem koło południa mam fazę straszliwą i najchętniej poszłabym na drzemkę, ale niestety nie mam takiej mozliwosci. Przetrzymuje wiec i później jest ok. Zauważyłam tez popołudniami i wieczorami, że mam więcej energii niż do tej pory. Wczoraj np. po raz pierwszy w życiu kosilam trawnik ☺ Zmusiłam męża, żeby mi pokazał co i jak i jazda! Kosiareczka z napędem, działka płaska jak stół i kosilam sobie jak ta lala! ☺ Do tej pory byłam biernym obserwatorem, ale wczoraj mężowi naprawdę przydała się pomoc.

    Któraś pytała o witaminy. Ja biorę Doppel Hertz Mama Premium. Po dwie dziennie, czyli żółtą i brązową. Tam jest 600 mg DHA.
    Do tego od kilku dni dokładam sobie po 3000 mg witaminy C. Może właśnie ta witaminka tak mi dodaje energii. Nie wiem, ale lepiej się czuję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 11:12

    qb3chdgezj308xv3.png
  • miffy Autorytet
    Postów: 352 342

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Princesska wrote:
    Dziewczyny stała się tragedia. Pisałam do was jeszcze leżąc w łóżku.. wiec nie byłam świadoma powagi sytuacji. Okazało się ze rano moj pies przestał chodzić.. od razu z mężem w samochód i do weterynarza. Byłam pewna ze to kleszcz ale lekarz powiedział ze raczej nie, ze bardziej to wskazuje ja problemy neurologiczne.. ma paraliż tylnich nóżek. Dostał leki i czekamy na rezulataty. Ja się nerwowo wykończę :(
    Bardzo go kocham, jest taki malutki i bezbronny :( nie mogę patrzeć na to. Na szczęście wszystko wskazuje na to ze nie odczuwa bólu.

    Princessko, tak mi przykro :( Trzymam kciuki za Twojego pupila, mam nadzieję, że leki szybko pomogą.

    Princesska lubi tę wiadomość

    ckaiugpjr3v6dbif.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Princesska wrote:
    Dziewczyny stała się tragedia. Pisałam do was jeszcze leżąc w łóżku.. wiec nie byłam świadoma powagi sytuacji. Okazało się ze rano moj pies przestał chodzić.. od razu z mężem w samochód i do weterynarza. Byłam pewna ze to kleszcz ale lekarz powiedział ze raczej nie, ze bardziej to wskazuje ja problemy neurologiczne.. ma paraliż tylnich nóżek. Dostał leki i czekamy na rezulataty. Ja się nerwowo wykończę :(
    Bardzo go kocham, jest taki malutki i bezbronny :( nie mogę patrzeć na to. Na szczęście wszystko wskazuje na to ze nie odczuwa bólu.


    Biedny piesio :( Mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze i wyliże się z tego :* Trzymam za niego kciuki, a Ty się nie zamartwiaj :*

    Princesska lubi tę wiadomość

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Princesska. Przykro mi z powodu pieska, trzymam kciuki, żeby leki przyniosły rezultaty. Mojej mamy kot kiedyś miał podobnie, ale on był wychodzący i chyba ktoś go uderzył. Wyszedł z tego, zaczął chodzić, ale już do końca było widać, ze nogi nie są do końca sprawne.

    Jak już mówimy o zwierzętach to moja kotka ostatnio nie wracała do domu cały dzień. W końcu wróciła brudna, głodna i wystraszona. Jak ją obejrzeliśmy to okazało się, że ma pozdzierane opuszki łapek do krwi. Nie wiem co się stało, może ktoś ją gdzieś zamknął, albo sama się zatrzasnęła i nie mogła się wydostać. Teraz dochodzi do siebie i jest już lepiej, ale cały czas ją obserwuję.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Princesska Autorytet
    Postów: 864 782

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ludzie są okropni. Mojej siostry kota w samym centrum Warszawy ktoś w piwnicy zamknął, i wrócił bez zębów !
    Najgorsze ze człowiek nie zna dnia ani godziny kiedy się coś może się stać.

    Po lekach wrócił sam ze spacerku, ale zrobiłam mu gniazdko i leży. To moja ciułałka :(
    https://zapodaj.net/39678d8cb5c8f.jpg.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 12:10

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    3jvzj44jvrh76fpf.png
    ❤ Synek Aleksander ❤
    2 cs - szczęśliwy :)
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no własnie... jak ludzie tak mogą... zwierzęta sa takie bezbronne. Gdyby ktoś coś zrobił mojemu Karmelkowi (mój kot) to bym chyba ukatrupiła!

    Princesska - my rok temu też mieliśmy przeboje z Karmelem, bo z dnia na dzien dosłownie zaatakowało mu nerki i juz był prawie na tamtym świecie :( szybko pojechaliśmy do weterynarza i od razu nam powiedział, ze wszystko zależy od chęci walki kota bo jego nerki są w opłakanym stanie (zatrzymał mu sie mocz). Miał cewnik, kroplówki, zastrzyki itp. ale wyszedł z tego więc wierzę, ze i Twój pupil da radę :*

    Princesska lubi tę wiadomość

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Magda_lenka Autorytet
    Postów: 394 389

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Princesska wrote:
    Dziewczyny stała się tragedia. Pisałam do was jeszcze leżąc w łóżku.. wiec nie byłam świadoma powagi sytuacji. Okazało się ze rano moj pies przestał chodzić.. od razu z mężem w samochód i do weterynarza. Byłam pewna ze to kleszcz ale lekarz powiedział ze raczej nie, ze bardziej to wskazuje ja problemy neurologiczne.. ma paraliż tylnich nóżek. Dostał leki i czekamy na rezulataty. Ja się nerwowo wykończę :(
    Bardzo go kocham, jest taki malutki i bezbronny :( nie mogę patrzeć na to. Na szczęście wszystko wskazuje na to ze nie odczuwa bólu.
    piesek mojego meza miał podobnie, został sparalizowany jak był malutki ale żył bardzo dlugo, troche wycwiczyl te łapki ale tak to nauczył sie chodzic na dwóch i je ciagnął. nie powiem Ci dokładnie ale z 10 lat na pewno go mieli po tym paralizu. glowa do góry, moze leki mu pomoga!
    edit. doczytałam juz ze wrócił sam ze spacerku :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 12:22

    Princesska lubi tę wiadomość

    5qptx9z.png
    fybd8x1.png
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1710

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    julitka mam praktycznie taką długość szyjki jak Ty i mój lekarz ją bardzo chwali, powiedział, że dywany mogę trzepać, ale wynosić ma mąż :P oczywiście przy szyjce liczy się jeszcze badanie palpacyjne, sama długość to nie wszystko, ale myślę, że jeśli Twój lekarz jest spokojny to Ty też powinnaś. Ja też dużo czasu siedzę, ale to dlatego, że jestem w szydełkowym szale i spędzam nad tym długie godziny, ale ogólnie funkcjonuję normalnie... Sprzątam, gotuję, robię zakupy, wieczorem jak nie ma słońca to dziubię w ogrodzie. Nie daj się zwariować, staraj się dostosować swoją aktywność do tych napięć macicy :) Pamiętaj, że taki stres i zamartwianie się mogą wyrządzić więcej szkód niż te skurcze, które wcale nie muszą być niebezpieczne :P

    Princeska trzymam kciuki za Twojego czworonoga :*

    Łączę się w teściowym bólu.. Rano dowiedziałam się, że moja przyjeżdża jutro...

    Princesska lubi tę wiadomość

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poppy a ta witamina C to wskazanie lekarza? Wiem że w ciąży nie jest wskazana w nadmiarze, tym bardziej jeśli bierze się witaminy i tam już jest jakaś dawka.
    Jak pytałam lekarza to zabronił wit. C kategorycznie. Gdy konsultowałam to z położną (na zakwaszenie organizmu z powodu infekcji układu moczowego) to też mówiła że nie wolno, z wyjątkiem naturalnej wit C z warzyw czy owoców. Żadnej suplementacji więcej

    ckaidqk39a8l7x61.png
  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Princeska oby piesio się szybko z tego podniósł, 3mam kciuki! :)

    Mi kiedyś świńka morska dostała paraliżu tylnych nóżek, niestety źle się skończyło. Po kilku dniach przestała jeść, pić i było tylko gorzej. Ale podobno świńki często dopadają choroby neurologiczne a ona już miała swój wiek.

    Princesska lubi tę wiadomość

    ckaidqk39a8l7x61.png
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    perfectangel85 wrote:
    Monako na pewno lekarz wie co robi i trzeba mu zaufać, bo mimo trudności już "daleko" jesteś w ciaży i jest dobrze z dziewczynkami.
    Z doświadczenia znajomych wspomnę tylko że relanium może troche uzależnić dzieci i po porodzie mogą być bardziej nerwowe ze względu na odstawienie.
    Priorytetem lekarza jest aby donosić ciąże jak najdłużej, wiec wiadomo, ze jak lek działa to trzeba brać, bo to dla maluchów jest najważniejsze, dla rozwoju i jak najmniejszych konsekwencji wcześniactwa. Jednak jak już będziesz wiedziała kiedy rozwiązanie to skonsultuj może stopniowe odstawienie relanium. Nie przejmuj się tym oczywiscie na obecnym etapie zbytnio bo wiadomo co jest najważniejsze. :)

    perfectangel, dziekuję za ten wpis. Masz mnóstwo racji. Najważniejsze żeby dziewczyny siedziały jak najdłuzej a ja i tak w 34 tc będę już w szpitalu więc do 36 tc mogą mi powoli leki odstawiać. W szpitalu szybko bedzie tez mozna reagować gdyby po odstawieniu macica się rozszalała.

    Pochwalę się że właśnie dostałam z bebiko przesyłkę- termofor z pestek wiśni. Niby niewiele ale milutko mi sie zrobiło :)

    perfectangel85 lubi tę wiadomość

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • szwesta80 Autorytet
    Postów: 402 284

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny.
    Miło zobaczyć, że tyle was się ostało tutaj. Smutne, że przy moim starym nicku jest tak dużo dziewczyn :( Dziwnym trafem nie mogę pod nim pisać więc trochę się zmodyfikowałam.

    Z radością melduję, niż ku mojemu ogromnemu zdziwieniu ostatniego okresu nie dostałam i dzisiaj oficjalnie wpisałam się na Lutowe Mamusie 2018.

    A jeszcze bardziej zszokowana byłam, jak na wczorajszej wizycie zobaczyłam małego, pulsującego człowieczka!!!! Trzymam za was kciuki laski. Spokojnych ciąż i bezpiecznych rozwiązań.

    MoNaKo, perfectangel85, Justaw, shelby*, Bacardi90, Annie1981, Bąbelek1980, Viriki, Rusałka*, justa., Cameline, ⚘Kwiatuszek, Zorganizowana:), verka, wisienka1212, Lisa85, Emila92, nowamamusia lubią tę wiadomość

    3jgx3e3kzhsm0bxy.png
    f2w3qh4snsvwasdq.png
    Przybrana Mama dla Młodego
    Aniołek [*] - 12.10.2015 - 8 tc
    Aniołek [*] - 16.01.2017 - 9 tc
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Princeska, kciucki za pieska. trzeba wierzyć że bedzie dobrze ale nie potrzebne Ci teraz takie zmartwienia a wiadomo jak bardzo się przeżywa gdy dzieje się coś naszym pupilom...

    Dziewczyny co do teściowej to moja od czasu ciąży była u nas tylko RAZ przejazdem. Została na noc i rano już jej nie było.
    A ja całą ciążę leżąca jestem. Ona nie pracuje, moja mama wowszem. I moja mam juz była u mnie dwa razy na ok 10 dni i teraz znów przyjeżdża.
    Co do zakupów teściowej dla dziewczynek to wiem że już coś kupiła (pewnie ciuszki) i aż się boję co to bedzie. Ona niestety lubi kupować dużo badziewia zamiast jedą konkretną rzecz...
    Moja mama teraz chce kupić mi kocyki i chyba zaszaleję, jestem zakochana w tych
    tylko mają rozmiar 80*100 i nie wiem jak długo mi taki posłuży- czy nie zrobi się szybko za mały.
    https://sklep.lullalove.com/kategoria/kocyki-i-otulacze/bambusowy-koc-tkany-blekitny

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szwesta gratulacje!!!!
    Ty trzymaj za nas a my trzymamy za Was :)
    Spokojnej i nudnej ciąży Ci życzę!!

    szwesta80 lubi tę wiadomość

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • Julia2015 Autorytet
    Postów: 624 204

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monako, ja też jestem zdecydowana na taki kocyk, bo po synku mam różne minky i bawełniane, ale takiego nie spotkałam przy kop
    Skompletowaniu poprzedniej wyprawki i teraz to koniecznie dokupie. Rozmiar jest spory, ja mam dla synka kocyki 75×100 I do tej pory korzysta a ma 1.5 roku. Długo jeszcze pewnie posluza.

    LISTA URODZONYCH PO GRUDNIU 2015
  • poppy Autorytet
    Postów: 297 351

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cameline - nie, nie pytałam lekarki. W pewnym momencie byłam taka oklapła, bez energii, bez życia, że nie mogłam sobie sama z sobą poradzić.
    Wiec pomyślałam o Wit. C. Ale jednak wstrzymam się do kolejnej wizyty i zapytam jeszcze moją lekarke co ona na to.
    Dzięki Cameline!

    qb3chdgezj308xv3.png
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 150

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga13 wrote:
    julitka mam praktycznie taką długość szyjki jak Ty i mój lekarz ją bardzo chwali, powiedział, że dywany mogę trzepać, ale wynosić ma mąż :P oczywiście przy szyjce liczy się jeszcze badanie palpacyjne, sama długość to nie wszystko, ale myślę, że jeśli Twój lekarz jest spokojny to Ty też powinnaś. Ja też dużo czasu siedzę, ale to dlatego, że jestem w szydełkowym szale i spędzam nad tym długie godziny, ale ogólnie funkcjonuję normalnie... Sprzątam, gotuję, robię zakupy, wieczorem jak nie ma słońca to dziubię w ogrodzie. Nie daj się zwariować, staraj się dostosować swoją aktywność do tych napięć macicy :) Pamiętaj, że taki stres i zamartwianie się mogą wyrządzić więcej szkód niż te skurcze, które wcale nie muszą być niebezpieczne :P

    Princeska trzymam kciuki za Twojego czworonoga :*

    Łączę się w teściowym bólu.. Rano dowiedziałam się, że moja przyjeżdża jutro...


    Tak wiem że przesadzam.Jak pojechałam na ip w 17 tygodniu i badał mnie inny lekarz to zaczął cmokać że szyjka za krótka.I tak mi to w głowie siedzi mimo wszystko..Wiem że stres nie pomaga bo wzmaga te twardnienia.Tylko ja w ciąży zrobiłam się bardzo nerwowa i wszystko mnie wkurza :p

  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 150

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga13 wrote:
    julitka mam praktycznie taką długość szyjki jak Ty i mój lekarz ją bardzo chwali, powiedział, że dywany mogę trzepać, ale wynosić ma mąż :P oczywiście przy szyjce liczy się jeszcze badanie palpacyjne, sama długość to nie wszystko, ale myślę, że jeśli Twój lekarz jest spokojny to Ty też powinnaś. Ja też dużo czasu siedzę, ale to dlatego, że jestem w szydełkowym szale i spędzam nad tym długie godziny, ale ogólnie funkcjonuję normalnie... Sprzątam, gotuję, robię zakupy, wieczorem jak nie ma słońca to dziubię w ogrodzie. Nie daj się zwariować, staraj się dostosować swoją aktywność do tych napięć macicy :) Pamiętaj, że taki stres i zamartwianie się mogą wyrządzić więcej szkód niż te skurcze, które wcale nie muszą być niebezpieczne :P

    Princeska trzymam kciuki za Twojego czworonoga :*

    Łączę się w teściowym bólu.. Rano dowiedziałam się, że moja przyjeżdża jutro...


    Tak wiem że przesadzam.Jak pojechałam na ip w 17 tygodniu i badał mnie inny lekarz to zaczął cmokać że szyjka za krótka.I tak mi to w głowie siedzi mimo wszystko..Wiem że stres nie pomaga bo wzmaga te twardnienia.Tylko ja w ciąży zrobiłam się bardzo nerwowa i wszystko mnie wkurza :p

  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 150

    Wysłany: 8 czerwca 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga13 wrote:
    julitka mam praktycznie taką długość szyjki jak Ty i mój lekarz ją bardzo chwali, powiedział, że dywany mogę trzepać, ale wynosić ma mąż :P oczywiście przy szyjce liczy się jeszcze badanie palpacyjne, sama długość to nie wszystko, ale myślę, że jeśli Twój lekarz jest spokojny to Ty też powinnaś. Ja też dużo czasu siedzę, ale to dlatego, że jestem w szydełkowym szale i spędzam nad tym długie godziny, ale ogólnie funkcjonuję normalnie... Sprzątam, gotuję, robię zakupy, wieczorem jak nie ma słońca to dziubię w ogrodzie. Nie daj się zwariować, staraj się dostosować swoją aktywność do tych napięć macicy :) Pamiętaj, że taki stres i zamartwianie się mogą wyrządzić więcej szkód niż te skurcze, które wcale nie muszą być niebezpieczne :P

    Princeska trzymam kciuki za Twojego czworonoga :*

    Łączę się w teściowym bólu.. Rano dowiedziałam się, że moja przyjeżdża jutro...


    Tak wiem że przesadzam.Jak pojechałam na ip w 17 tygodniu i badał mnie inny lekarz to zaczął cmokać że szyjka za krótka.I tak mi to w głowie siedzi mimo wszystko..Wiem że stres nie pomaga bo wzmaga te twardnienia.Tylko ja w ciąży zrobiłam się bardzo nerwowa i wszystko mnie wkurza :p

‹‹ 802 803 804 805 806 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ