Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiem właśnie, ale czytam, że nie zawsze te monitory zdają egzamin. Tzn, że owszem zadzialaja i dają alarm ale przyczyna leży w OUN i nawet szybka reakcja nic nie daje. Eh myślałam że mój stres skończy się na ciazy , a tu widzę dopiero się zacznie po porodzie .. muszę o tym więcej poczytać, bo wiem że część artykułów jest też nierzetelna .
-
Princesska wrote:Justa87 tak i wcale mi to nie przeszkadza
w sumie cieszę się ze będzie CC.
Właśnie skończyliśmy urządzać kącik małegojest śliczna komoda Lampka-księżyc ramki na zdjęcia zawieszone. Jeszcze tylko lozeczko i będzie jak w bajce
jutro cały dzień siedzę i przygotowyuje się do obrony
Ja ręczniki kupowałam z http://colorstories.pl/ i jestem zadowolona. Może trochę za duże jak na początek ale odpowiednio miękkie:) co do chłonności niestety jeszcze nie wiem.Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Moim zdaniem takie czytanie to tylko niepotrzebne nakrecanie sie... skoro i tak to od nas nie zależy w większości. Ja w swoim otoczeniu i otoczeniu wszystkim moich znajomych i rodziny wiec rozgalezienie jest ogromne nie mam i nikt nue ma takiego przypadku... takze po co o tym czytać? Po to zeby schizowac ze spotka to moje dziecko? Czy po to zeby kazdej nocy siac panike i nasluchiwac czy brzdac oddycha i kazdej drzemki dziennej. Dla osób, które chcą sobie tego oszczędzić sa monitory oddechu.
justa., perfectangel85, Princesska, Bąbelek1980, miffy, Lisa85, Gosia1989, zubii lubią tę wiadomość
-
Weal statystyki wskazują, że śmierć łóżeczkowa dotyka 0.5 na 1000 dzieci, tak więc ryzyko jest bardzo niskie. Poza tym nie ma co się dodatkowo stresować przed porodem, polecam więc jakąś przyjemniejszą lekturę.
Któraś z was pisała, że jak pierwszy poród był przez cc to można odmówić porodu sn. Mój gin mówił, że ten przepis ma się wkrótce zmienić bo jest za dużo cc. Napewno zmiana nie nastąpi jednak przed wrześniem.
Moim zdaniem wystarczy wprowadzić szeroką dostępność znieczulenia i statystyki cc spadną.
Macie już wybrany szpital? Ja się ciągle wacham pomiędzy dwoma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2017, 22:59
-
Justa ja zdecydowałam się rodzic na Madalińskiego.
Ja osobiście nie rozumiem tego hejtu na CC. Każdy ma prawo decydować o sobie i o tym w jaki sposób chce urodzić dziecko - a są gorsze rzeczy jak to ze dziecko nie przyjdzie na świat poprzez SN. Ludzie ogólnie lubią narzucać czyjeś zdanie innym osobom. Nie kładź tak, nie karm tym, nie noś w ten sposób, nie rób tak czy siak. Wiadomo jeśli dziecku dzieje się krzywda i coś ewidentne szkodzi NALEŻY reagować ale myśle ze takie rzeczy jak CC czy karmienie piersią a MM naprawdę nie maja większego znaczenia pod tym względem ze gdyby postawić osobę urodzona poprzez CC a SN nie zobaczymy między nimi różnicy, ani tego w jaki sposób były karmione. Oczywiście nie pisze tego z zamiarem rozpętania burzy i wiem ze mleko matki jest najlepsze, porod SN itp. Poprostu chciałam napisać co o tym myśle bo mnie osobiście nie oburzają cesarki na życzenie. A najważniejsze jest otoczenie dziecka opieką, danie mu poczucia bezpieczeństwa i spełnienie się w macierzyństwieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2017, 23:14
Marcia1989, miffy, justa., Lisa85, Maja83, różowo, Annie1981 lubią tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Myślę, że szpitale chcą ograniczyć ilość cesarek ze względu na koszta a nie po to żeby na siłę propagować poród sn. NFZ kwiczy już od dawna a tu trzeba udostępnić salę operacyjną, sprzęt, środki farmakologiczne, cały zespól ludzi, pobyt w szpitalu jest dłuższy itp, patrząc od tej strony to się im nie dziwię. W UK szacują, że poród naturalny to koszt 50£ gdzie cc to aż 200£, w moim mieście ostatnio jeden z większych szpitali ogłosił, że wogóle zaprzestaje wykonywania planowanych cesarek bo mają problem z dostępnością zespołu.
Princesska lubi tę wiadomość
Mieszko 29.08.2017 3400g 51cm
Aniołek 25.08.2016 [*] -
Gdziejestmieszko wrote:Myślę, że szpitale chcą ograniczyć ilość cesarek ze względu na koszta a nie po to żeby na siłę propagować poród sn. NFZ kwiczy już od dawna a tu trzeba udostępnić salę operacyjną, sprzęt, środki farmakologiczne, cały zespól ludzi, pobyt w szpitalu jest dłuższy itp, patrząc od tej strony to się im nie dziwię. W UK szacują, że poród naturalny to koszt 50£ gdzie cc to aż 200£, w moim mieście ostatnio jeden z większych szpitali ogłosił, że wogóle zaprzestaje wykonywania planowanych cesarek bo mają problem z dostępnością zespołu.
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
nick nieaktualny
-
Marcia1989 wrote:Moim zdaniem takie czytanie to tylko niepotrzebne nakrecanie sie... skoro i tak to od nas nie zależy w większości. Ja w swoim otoczeniu i otoczeniu wszystkim moich znajomych i rodziny wiec rozgalezienie jest ogromne nie mam i nikt nue ma takiego przypadku... takze po co o tym czytać? Po to zeby schizowac ze spotka to moje dziecko? Czy po to zeby kazdej nocy siac panike i nasluchiwac czy brzdac oddycha i kazdej drzemki dziennej. Dla osób, które chcą sobie tego oszczędzić sa monitory oddechu.
Zgadzam się z Tobą. Dobrze mieć świadomość, że takie rzeczy się dzieją i zapewnić dziecku bezpieczeństwo - ale nie ma się co niepotrzebnie nakręcać. I tak czeka nas już bardzo dużo stresu.
Princesska wrote:Justa ja zdecydowałam się rodzic na Madalińskiego.
Ja osobiście nie rozumiem tego hejtu na CC. Każdy ma prawo decydować o sobie i o tym w jaki sposób chce urodzić dziecko - a są gorsze rzeczy jak to ze dziecko nie przyjdzie na świat poprzez SN. Ludzie ogólnie lubią narzucać czyjeś zdanie innym osobom. Nie kładź tak, nie karm tym, nie noś w ten sposób, nie rób tak czy siak. Wiadomo jeśli dziecku dzieje się krzywda i coś ewidentne szkodzi NALEŻY reagować ale myśle ze takie rzeczy jak CC czy karmienie piersią a MM naprawdę nie maja większego znaczenia pod tym względem ze gdyby postawić osobę urodzona poprzez CC a SN nie zobaczymy między nimi różnicy, ani tego w jaki sposób były karmione. Oczywiście nie pisze tego z zamiarem rozpętania burzy i wiem ze mleko matki jest najlepsze, porod SN itp. Poprostu chciałam napisać co o tym myśle bo mnie osobiście nie oburzają cesarki na życzenie. A najważniejsze jest otoczenie dziecka opieką, danie mu poczucia bezpieczeństwa i spełnienie się w macierzyństwie
Ja w ogóle nie lubię nachalnego wtrącania się w cudze decyzje i przede wszystkim prób udowodnienia, że jest tylko jedna słuszna racja. Każda z nas jest inna, ma inne uwarunkowania i przez to podejmuje inne wybory - żyjmy i dajmy żyć innymTak jak piszesz, dopóki dziecku nie dzieje się krzywda, oczywiście. Ja sama urodziłam się przez CC, byłam karmiona MM i nie miało to żadnego wpływu na moje życie
Zmykam niedługo do lekarza. Miłego dnia mamuśki!Bacardi90, Lisa85, Marcia1989 lubią tę wiadomość
-
Ja też uważam, że nie ma większego znaczenia jak dziecko przykdzie na świat cc czy sn. To są bardzo indywidualne decyzje/ sytuacje. Najważniejsze jest bezpieczeństeo dziecka i matki dlatego denerwuje mnie podejście poród sn za wszeĺą cenę.
Lisa85, MoNaKo lubią tę wiadomość
-
dziewczyny może głupie pytanie...ale...jest jesień/zima, idziecie z dzieckiem na dwór, jak je macie zamiar ubrać do wózka? siostra moja nakładała body, na to pajacyk, na to spodenki/bluzeczkę i kombinezon i przykrycie kocem..czy też w podobny sposób będziecie ubierać dziecko?
-
Ja ubieralam tyle warstw co ja plus jedna dodatkowa. W wózku dziecko leży i się nie rusza więc jest mu chłodniej niż nam jak maszerujemy.
Poza tym mój mały nie cierpial zbyt wielu warstw (ja też nie cierpię) więc starałam sie na ubranka domowe szybko wcisnąć kombinezon i ostatecznie uregulować temperaturę kocem albo śpiworem do wózka.
Ostatnie zimy są raczej łagodne więc nie powinnyśmy mieć dużych trudnościzubii lubi tę wiadomość
-
weal wrote:Dziewczyny naczytalam się o nagłej śmierci lozeczkiwej i jestem trochę przerażona, bo tak naprawdę kwestia zabawek kocykow to tylko jakieś 30% przyczyn.. A reszta nieznana
weal lubi tę wiadomość
-
justa. wrote:Weal statystyki wskazują, że śmierć łóżeczkowa dotyka 0.5 na 1000 dzieci, tak więc ryzyko jest bardzo niskie. Poza tym nie ma co się dodatkowo stresować przed porodem, polecam więc jakąś przyjemniejszą lekturę.
Któraś z was pisała, że jak pierwszy poród był przez cc to można odmówić porodu sn. Mój gin mówił, że ten przepis ma się wkrótce zmienić bo jest za dużo cc. Napewno zmiana nie nastąpi jednak przed wrześniem.
Moim zdaniem wystarczy wprowadzić szeroką dostępność znieczulenia i statystyki cc spadną.
Macie już wybrany szpital? Ja się ciągle wacham pomiędzy dwoma.
Jeżeli miało się CC w szpitalu podczas porodu musisz wyrazić pisemba zgodę na sn o ile chcesz. Ma to się zmienić ale dopiero od przyszłego roku nie ważne ile się będzie po CC będą zmuszać do sn dla mnie jest to chore !Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2017, 11:11
-
⚘Kwiatuszek wrote:Dziewczyny czy któraś z Was ma ból krocza, spojenia lonowego? Od dwóch dni jak siedzę czy postoje czuje nacisk na całe krocze, jakby ciągnięcie w dół i na boki jakbym szpagat robiła. W środę dopiero mam wizytę.
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy