Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny!
Po długiej nieobecności melduje się! Juz po ślubie i weselichu, można odetchnąć. Wszystko się udało
pewnie duzo się tu działo. Mam do nadrobienia aż 100 stron. Mam nadzieję, że dam radę
Justaw, Marcia1989, Gosia1989, zubii, Milenka~11, shelby*, Annie1981, Lisa85, Zorganizowana:), aswalda, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość
-
Pij dziś herbatę z pokrzywy i mocz jak najczęściej nogi w zimnej wodzie. Jak to nie pomoże to warto zrobić badania.Karolka12345 wrote:Emilka, Marcia właśnie o tym czytam.
Tydzień temu wyniki moczu były ok, ale pojadę jutro powtórzyć.
Napisałam też sms do mojego gina. Ciśnienia nie mam jak zmierzyć cholibka
-
No to dobrze Karolka. Ta moja znajoma to az na twarzy puchla. Oby u Cb okazalo sie zayczajna oouchlizna ciazowa.ale wyobrażam sobie jak musi Ci byc ciężko. Mojej sąsiadce tylko stopy puchly i juz byla lipa . Mi poki co nawet palec jeden nie spuchl:) pogoda na szczęście dopisuje nam ciężarnym.
-
Karolka zapytaj moze gina o badania w kierunku zatrucia ciazowego. Czasem takie opuchniecia moga na to wskazywac, do tego sprawdzaj sobie w domu cisniebie. Ogolnie w ciazy na koncowce jest wyzsze troche, ale tez zeby nie szalalo..Karolka12345 wrote:Jezusie, ale małe brzuszki Ja to jak z bliźniakami przy Was wyglądam
Swoją drogą jestem załamana
Dziewczyny jestem tak spuchnięta, że nie daję już rady Mam już nawet problem z włożeniem stóp w Crocsy Obrzęk nie schodzi nawet rano.
Stopy, kostki, ręce, nadgarstki aż tak, że boli i piecze Nie wiem jak ja wytrwam jeszcze ten miesiąc
Miałam dzisiaj sprzątać, ale będę leżeć cały dzień może trochę zejdzie ta opuchlizna
Mi gin na opuchniecia polecil do lykania cyclo 3 forte. Poki co i mnie da siesię zyc, wiec nie wykupywalam. Poza tym duzo wody pij, a przede wszystkim malo slone potrawy - bardzo to pomaga.
Zachecam tez do basenu, takiego gdzie maja chlodna wode, naprawde meeeega ulga. No to moje sposoby
-
zubii wrote:Mam taki sam
Ja dzis usłyszałam od pielęgniarki ze wyglądam na 5 miesiąc ciąży była w szoku że to już 33tc a na fb wrzesniowka w tym samym tygodniu urodziła synka 1600g
Ja w pierwszej ciazy tez mialam maly brzuch. Mysle, ze to dzieki miesniom brzucha (duzo cwiczylam przed), male dziecko i jakos tak mi "do srodka" roslo przytylam tak standardowo 13-14kg i przed ciaza bylam raczej szczupla.
W 38tyg mialam wizyte poloznej, a mialam luzna bluzke i sie mnie pyta gdzie dziecko bo bedziemy wazyc :p a ja - no w brzuchu...
no to sie zdziwila
Teraz mimo, ze tyje bardzo podobnie to brzuch sporo wiekszy, nie gigany, ale zdecydowanie ciazowy. Mysle, ze i miesnie rozciagniete, a i dziecko bedzie wieksze
wisienka1212 lubi tę wiadomość
-
Mnie znów w nocy bóle łapały. Juz tak z trzeci dzien w tygodniu. Srednio mam tak, że jeden dzien sie czuję ok a drugi słabo i brzuch ciągnie. Nawet mój się przestraszył bo sie wieczorem pyta, to kiedy ta moja matka przylatuje i czy zdąży? hahaha on mysli, że ja się rozpruje jeszcze zanim babcia przyleci i nie powiem, ale też mam takie wrażenie, że sierpień będzie mój.
Niby ciąża donoszona od 20.08 ale kto to wie, to w koncu trzecie i gdzie nie czytam to na forach straszą, że trzecie szybko sie rodzi.
Nogi to i mi puchną, szczególnie jak za dużo postoję, np ostatnio szalałam z prasowaniem to potem dwa dni nogi spuchnięte. No trzeba już polegiwać dziewczyny, dlatego zachęcam do powolnego prania i prasowania już teraz bo im dalej tym będzie ciężej.
Mój mały się rozpycha, ja kopniaczków nie czuję zbytnio, ale takie wypychanie, przesuwanie to owszem, wierci się bardzo. Ale nie notuję ruchów, nikt mi tutaj tego nie sugerował. W Pl wiem, że mają to w praktyce jednak ja zawsze stosowalam metodę by wczuć się w ruchy rano i wieczorem a w ciągu dnia to najlepiej czymś zająć głowę i nie swirowac
Daniel
-
tez zaczynam odrobinkę puchnać
oby teraz tez szybko zleciało
przed weekendem wyprałam ciuszki i teraz leżą na stole i czekają na prasowanko ale chyba od jutra ogarne bo dziś poleguje z ksiazką...
dobrze ze lato byle jakie (w każdym razie nad morzem) i upały nie doskwierają zanadto
-
Hej kobitki widzę, że niestety niektóre z was maja problem z puchnięciem ciała... mnie na szczęście jeszcze to nie dopadło choć dziś tak mnie lewa ręka rwie, że masakra. Byłam dziś oddać mocz i krew i babka tak mi się wbiła, że jak wyjmowała igłe to myslałąm, że dosłownie popuszczę w majtki... Cała ręka zaczęła mi drżeć i słabo mi sie zrobiło. Ona przestraszona, bo nie wie co się dzieje a ja mówie, że chyba igłą jakoś pociągnęła mi żyłe bo aż całe ciało przeszedł mi prąd. Masakra. Jak jechałam do domu to w busie prawie zemdlałam bo oblały mnie zimne poty a ręka nadal mnie tak rwie, że szok i trochę mam spuchniętą...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2017, 11:24
Ignaś ❤ 11.09.2017
👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc -
Dziewczyny a próbowałyście pończoch? ja nie mogę bez nich żyć! pończochy kompresyjne, nakładam rano po umyciu się i nogi nie puchną, gorzej z dłońmi, wszystko mi wypada z rąk, ale póki nie ciągnie brzuch i pachwina, mogę prasować, stać , chodzić. Lekarz m kazał 1 st. kompresji bo mam żylaki, ale może Wam profilaktyczne ciążowe wystarczą?
Ciężko to włożyć, ale jak brzuch naoliwisz to się wsuwa między uda i dosięgam stóp;-)
perfectangel85 lubi tę wiadomość
-
Ja jeszcze nie mam czego prać, w dalszym ciągu czekam na paczkę z ubrankami. Ale póki co dobrze się czuję, trochę się ochłodziło ostatnio więc puchnięcie też mniejsze. Tylko ja prasuje na siedząco?
Mieszko 29.08.2017 3400g 51cm
Aniołek 25.08.2016 [*] -
Ważysz się regularnie? Nie przytyłaś w ostatnim czasie jakoś znacznie więcej? Pij, bardzo dużo pij.Karolka12345 wrote:Emilka, Marcia właśnie o tym czytam.
Tydzień temu wyniki moczu były ok, ale pojadę jutro powtórzyć.
Napisałam też sms do mojego gina. Ciśnienia nie mam jak zmierzyć cholibka
-
Ja bardzo źle znoszę upały, skacze mi ciśnienie, mimo że normalnie mam bardzo niskie. Pocę się strasznie, słabo mi, ci zrobię parę kroków, to muszę na kwadrans usiąść i odpoczywać. Masakra. Dopóki pracowałam czułam się spoko, teraz na wolnieniu jest kiepsko bardzo, taki paradoks.
-
rzepakowepole wrote:Ja bardzo źle znoszę upały, skacze mi ciśnienie, mimo że normalnie mam bardzo niskie. Pocę się strasznie, słabo mi, ci zrobię parę kroków, to muszę na kwadrans usiąść i odpoczywać. Masakra. Dopóki pracowałam czułam się spoko, teraz na wolnieniu jest kiepsko bardzo, taki paradoks.
Mam to to samo... a niby dużo nie przytyłam a czuję się jakbym miała z 20 kg na plusie a mam niecałe 8 kg na plusie....
Ignaś ❤ 11.09.2017
👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc -
Cześć dziewczyny.
Karolka może coś jest z tym zatruciem, chociaz mi moja gin powiedziała, że przy takich pogodach można puchnąć.
Może mocz nogi w letniej wodzie?
Ja dzisiaj mam wizytę o 14, ostatnią, moja gin wraca dopiero 4 września...
Dzisiaj powinny być wyniki gbs, mam nadzieje ze jest negatywne bo u mnie problem jest z antybiotykami więc stresu wolałabym sobie zaoszczędzić.
Dziewczyny zgrabne macie te brzuszki, też bym taki chciała:)
Zobaczymy za niedługo ile znowu przytyłam..
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4d1252f93e8d.jpg
Karooolcia :), Justaw, wisienka1212, Princesska, Lisa85, aswalda, AllishiiA, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość
-
baassiia wrote:Ja w pierwszej ciazy tez mialam maly brzuch. Mysle, ze to dzieki miesniom brzucha (duzo cwiczylam przed), male dziecko i jakos tak mi "do srodka" roslo przytylam tak standardowo 13-14kg i przed ciaza bylam raczej szczupla.
W 38tyg mialam wizyte poloznej, a mialam luzna bluzke i sie mnie pyta gdzie dziecko bo bedziemy wazyc :p a ja - no w brzuchu... no to sie zdziwila
Teraz mimo, ze tyje bardzo podobnie to brzuch sporo wiekszy, nie gigany, ale zdecydowanie ciazowy. Mysle, ze i miesnie rozciagniete, a i dziecko bedzie wieksze
Ja w pierwszej też miałam mały i teraz jest dokładnie taki sam.
Mi jeszcze nogi nie puchną pamiętam że z córką puchły kilka tygodni przed terminem.
Ja mam wizytę za tydzień i ostatnio 27 sierpnia i po niej z wynikiem gbs idę umawiać się na cc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2017, 11:47
-
rzepakowepole wrote:Ja bardzo źle znoszę upały, skacze mi ciśnienie, mimo że normalnie mam bardzo niskie. Pocę się strasznie, słabo mi, ci zrobię parę kroków, to muszę na kwadrans usiąść i odpoczywać. Masakra. Dopóki pracowałam czułam się spoko, teraz na wolnieniu jest kiepsko bardzo, taki paradoks.
na zwolnieniu zawsze czujesz się gorzej niż w pracy, bo nie trzeba się mobilizowac i zbierać do kupy. Jak poszłam na l4 od razu wszystko boli;-). Może mój sposób na upał? Wanna z chłodną wodą i chłodne picie od środka, no i sól do wanny bo redukuje napięcie.
