Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry.
Nie było mnie ponad tydzien - nie ma szans, nie nadrobie Was.
Zaliczyłam 4 dni szpitala.. zaczęło sie od tego, ze 4 dni w domu wymiotowałam. Ale tak bardzo, ze zaczynałam się odwadniać. Tak wiec w miniony czwartek podjelam decyzje i pojechałam z meżem na IP. Dodatkowo zaczęłam tego dnia plamić. Tam podczas usg wyszło, ze mam krwiaka i duze ryzyko poronienia. Był sam pęcherzyk, bez zarodka.
W poniedziałęk mnie wypisali, dzis mialam planowaną wizyte lekarską. No i jest zarodek, jest serduszko
Mam sie bardzo oszczędzac, duzo leżeć, zero pracy, zero seksu.
Mam nadzieje, ze u Was wszytsko dobrze :*Marzę. A marzenia się spełniają.
Córcia 08.2011
-
Molyx, dobrze, że już jesteś i już wszystko w porządku. U mnie też różne zdrowotne perypetie, na szczęście niezwiązane z ciążą.
Natomiast wciąż mam wątpliwości dotyczące prowadzenia ciąży - jaki lekarz, co i jak. Założyłam nowy temat w związku z tym, bo wyszukiwarka kompletnie tu nie działa. Pytam w nim o USG: https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/usg-w-ciazy,12035.html.
Jeśli któraś z Was ma jakieś doświadczenia, dajcie znać.
-
nick nieaktualny
-
rzepakowepole wrote:Molyx, dobrze, że już jesteś i już wszystko w porządku. U mnie też różne zdrowotne perypetie, na szczęście niezwiązane z ciążą.
Natomiast wciąż mam wątpliwości dotyczące prowadzenia ciąży - jaki lekarz, co i jak. Założyłam nowy temat w związku z tym, bo wyszukiwarka kompletnie tu nie działa. Pytam w nim o USG: https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/usg-w-ciazy,12035.html.
Jeśli któraś z Was ma jakieś doświadczenia, dajcie znać.
zwykla wizyta kontrolna w ciazy trwa 15-20min, to czas naa wywiad, badanie na fotelu usg, rozmowe. Odzielnie lekarz zleca usg ciazy, ktore w mouim wypadku trwa 20min i wykonuje je zupelnie inny lekarz, moze byc ten sam ale musi miec odpowiednie certyfikikaty, wtedy po protu doplacasz. Zwykle jest to usg ponizej 10tc lub 12-14 gdy decydujesz sie na laczany test z krwia (test papppa) kolejna ponizej 18tc, połówkowe i powyzej 32tc. Tak jest u mnie w medicover i kolezanki ida podobnym schematem, nie wiem jak jest na nfz bo nie znam nikogo kto prowadzi tak ciaze.
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
kochana faktycznei sporo stresu.. oszczedzaj sie ile możesz ja wiem ze łatwo mówić.. ale kochana dzidzia najważniejsza i choćbyś miała leżeć to leż i niehc cie tyłek boli i pisz z nami:)Molyx wrote:Dzien dobry.
Nie było mnie ponad tydzien - nie ma szans, nie nadrobie Was.
Zaliczyłam 4 dni szpitala.. zaczęło sie od tego, ze 4 dni w domu wymiotowałam. Ale tak bardzo, ze zaczynałam się odwadniać. Tak wiec w miniony czwartek podjelam decyzje i pojechałam z meżem na IP. Dodatkowo zaczęłam tego dnia plamić. Tam podczas usg wyszło, ze mam krwiaka i duze ryzyko poronienia. Był sam pęcherzyk, bez zarodka.
W poniedziałęk mnie wypisali, dzis mialam planowaną wizyte lekarską. No i jest zarodek, jest serduszko Mam sie bardzo oszczędzac, duzo leżeć, zero pracy, zero seksu.
Mam nadzieje, ze u Was wszytsko dobrze :*
Widzisz w jakim szybkim czasie wszystko może się zmienić
super ze serduszko już jest i niech biej jak dzwon:)
-
Molyx kochana najważniejsze że z fasolka wszystko dobrze.Molyx wrote:Dzien dobry.
Nie było mnie ponad tydzien - nie ma szans, nie nadrobie Was.
Zaliczyłam 4 dni szpitala.. zaczęło sie od tego, ze 4 dni w domu wymiotowałam. Ale tak bardzo, ze zaczynałam się odwadniać. Tak wiec w miniony czwartek podjelam decyzje i pojechałam z meżem na IP. Dodatkowo zaczęłam tego dnia plamić. Tam podczas usg wyszło, ze mam krwiaka i duze ryzyko poronienia. Był sam pęcherzyk, bez zarodka.
W poniedziałęk mnie wypisali, dzis mialam planowaną wizyte lekarską. No i jest zarodek, jest serduszko Mam sie bardzo oszczędzac, duzo leżeć, zero pracy, zero seksu.
Mam nadzieje, ze u Was wszytsko dobrze :* A ty wypoczywaj ile się da. A jak z tymi wymiotami? Nadal tak cię męczą?
Stella
-
nick nieaktualny
-
Idziesz prywatnie?szwesta wrote:Dziewczyny zastanawiam się na jaką kwotę nastawiać się jutro na wizycie. Ostatnio za szybkie USG wzięła 50 zika ale teraz będzie wywiad, założenie karty ciąży i cała reszta i nie wiem ile pieniędzy wziąć ze sobą.
Średnio biorą za taką wizytę ciążowa + usg 150 zł. Ale to różnie bywaNasz okruszek
-
Hej Dziewczyny. Bylam dzis u ginekologa. Wizyta trwala moze z 5 -7 minut, 70euro... babka zrobila mi usg, znalazla pecherzyk rozmiaru 0.56. Tydzien temu bylam u innego lekarza, bylo wszystko ok, pecherzyk 0.38cm. Czy mozliwe ze jakos zle go zmierzyła dzis ? Czy mozliwe ze na innym sprzecie pokazalo kilka mm mniej ? Mialyscie takie sytuacje? Bo jesli tak jest ze urosl przez tydzien niecale 2 mm to kiepsko.
usg zeobila mi moze w 30sek ale widzialam jak faktycznie mierzyla. Powiedziala ze ciaza jest mlodsza niz 6 tyg, max 5. Ale ja robilam testy owulacyjne i wiem ze mialam owu 13.12 Ale nie mowilam jej ze bylam tydzien temu na usg tez. Ah ta niemiecka sluzba zdrowia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 16:17
-
Hej mamusie !
WItam się z wami nie śmiało
Dziś zrobiła test i dwie porządne krechy !
Tydzień temu jeszcze nic a nic nie było widać. Wstępnie temin na 4 września ❤
Jutro na 12 giekolog
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 16:34
Zołzimagic, Dreamy, Gosia1989, nowamamusia, Bacardi90, Karolka12345, zubii, Gosiaczek, Suri_ lubią tę wiadomość
-
Harmiah wrote:Ja mam jutro pierwszą wizytę i już trzęsę portkami....mąż chce iść ze mną ale w sumie sama nie wiem czy tak na pierwszą wizytę może iść
W pierwszej ciąży od samego poczatu mąż ze mną chodził i przeżywał wszystko. To nic że po wyjściu z gabinetu pytał czy coś widziałam na monitorze bo on nic a nic nie rozumiał z tego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 16:37
-
Molyx wrote:Dzien dobry.
Nie było mnie ponad tydzien - nie ma szans, nie nadrobie Was.
Zaliczyłam 4 dni szpitala.. zaczęło sie od tego, ze 4 dni w domu wymiotowałam. Ale tak bardzo, ze zaczynałam się odwadniać. Tak wiec w miniony czwartek podjelam decyzje i pojechałam z meżem na IP. Dodatkowo zaczęłam tego dnia plamić. Tam podczas usg wyszło, ze mam krwiaka i duze ryzyko poronienia. Był sam pęcherzyk, bez zarodka.
W poniedziałęk mnie wypisali, dzis mialam planowaną wizyte lekarską. No i jest zarodek, jest serduszko Mam sie bardzo oszczędzac, duzo leżeć, zero pracy, zero seksu.
Mam nadzieje, ze u Was wszytsko dobrze :*
Molyx, najważniejsze że z maluszkiem jest wszystko dobrze. Pocieszę Cię, że ja też leżę ze względu na krwiaka. I to już od sylwestra. Kryzys miałam w ostatni piatek ale już jest ok
Odpoczywaj, dbaj o siebie i na pewno wszystko bedzie super!!
-
Babie lato witamy
Zołzimagic miałam podobna sytuację w poprzedniej ciąży i wynikało to z różnych sprzętów albo błędów pomiarów u różnych ginekologow. U jednego pęcherzyk miał 10mm a u innego po tygodniu 13mm.takze nie fajnie. Ja oczywiście spanikowana i po dwóch dniach poszłam do pierwszego a tam 18mm i już zarodek.
Także nie sugerowałabym się aż tak dokładnie pomiarach robionymi u różnych lekarzy. Kiedy masz kolejna wizytę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 16:45
Nasz okruszek
-
Harmiah wrote:Ja mam jutro pierwszą wizytę i już trzęsę portkami....mąż chce iść ze mną ale w sumie sama nie wiem czy tak na pierwszą wizytę może iść
Ja wezmę męża dopiero jak bedzie można posłuchać serduszka. Tzn serduszek Żeby od razu miał efekty i wizualne i dźwiękowe.
