Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Matko co za głupoty z tą śmiercią łóżeczkowa i mm..
Najczęściej śmierć łóżeczkowa następuje u wcześniaków których matki paliły albo piły alkohol w ciazy ! Przyczyn jest wiele a to spanie od pierwszych dni na brzuchu,przegrzanie itd. Ale pierwszy raz słyszę o podawaniu mm ! Mnie też kiedyś bulwersowało podawanie mm zamiast kp pomimo że nie było problemów , kp. Ale to już każdego indywidualna sprawa...
Aleksandra tak jak dziewczyny piszą nienormalny ten lekarz ! Nie przejmuj się :*
Justaw, baassiia, Marcia1989 lubią tę wiadomość
-
Ja po prostu jak kolejny raz widze, jakies dziwne teorie to juz mi sie cisnienie podonosi. Teksty, ze mleko matki leczy choroby i takie dzieci nie choruja, nie maja problemow, ze MM to najgorsza trutka itp itd. Ze powoduje smierc !?!
Jestem adminem na jednej gr o dzieciach z problemami gastrologicznymi, gr gdzie sa mamy dzieci naprawde z problemami i fakt jest taki, ze czesto na MM hypoalergicznym lub bez laktozy, nastepuje ogromna poprawa stanu zdrowia, samopoczucia. Juz nie wspomne o kwestiach wyrzutow sumienia matki, jakie zbite zyciem przychodza i jaka radosc jak dziecku w koncu lepiej! Jak placza bo otoczenie mowi im, ze sa do kitu... dramat
zubii, różowo lubią tę wiadomość
-
Mnie nadal w duchu bulwersuje jak mamy nie chca kp mimo, że mają pokarm. Ale to moja prywatna ocena i zale, bo za pierwszym razem bardzo walczyłam o pokarm a udało sie karmić tylko 5mcy i to ostatni miesiac mieszanie. Dlatego mam zal jak ktos ma mozliwosci a z wlasnej no nie ukrywajmy wygody decyduje się na butelkę.
Natomiast to nie zmienia faktu, ze ja sobie swoje zdanie mogę mieć takie a nie inne, ale każda mama ma prawo do decydowania o sobie i już. Jedne chca i marza o kp a inne wolą butelkę i jeśli mają się przez to czuć lepiej to niech tak będzie.
miffy, zubii, mkl lubią tę wiadomość
Daniel
-
espoir wrote:mnk macie już imię dla synka?
mnie ostatnio wciągnęło szukanie rzeczy do pokoików Maluchów. przeprowadzamy się i w końcu mogę trochę poszaleć (chociaż szkoda, że wynajem no, ale).
Wy już macie wykończone pokoje?
Nie i nie zanosi sie jeszcze 
-
Aleksandra nie daj sobie wmówić, ze gdzies jest twoja wina. Podjelas taką decyzję nie dlatego, że chcialas isc na balety tylko z ważniejszych powodów i miałas rację. Szpital jest przygnębiający i nie gwarantuje powodzenia. W szpitaklu tez musisz sie raz na czas przejść wiec pewnie byłoby podobnie. Po prostu tak musiało być i juz.
Teraz musisz dojsć do siebie i wyrowadzić malutka na prostą.
miffy, zubii, natalka1988, iza776 lubią tę wiadomość
Daniel
-
ja uważam, że to każdej sprawa indywidualna z tym karmieniem piersią. Nie chcą, to niech nie karmią i tyle.
Jeśli ja będę mieć jakieś problemy z karmieniem, postaram się wszystko zrobić aby karmić dalej, poszukam pomocy, jeśli to nadal nie pomoże ja i dziecko męczyć się nie będziemy i przejde bez żalu i złości na mm
zubii, baassiia, Gosia1989, Justaw, iza776, AllishiiA, Marcia1989 lubią tę wiadomość
-
We wszytsko trzeba znać umiar. Każda wie że KP jest ważne ale jak się nie da to trudno. Myślę że takie stawianie sobie na wstępie celu, że mm to najgorsze zło nie pomaga w KP.
Aleksandrazz nie daj sobie wmówić że cokolwiek zrobiłas źle. Udowodniono że lezelenie nie wiele pomaga przy niewydolności szyjki
zubii, natalka1988, Princesska, majju lubią tę wiadomość
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Wydaje mi się że tekst odnośnie wyzartego mózgu był odnośnie głupich tekstów z internetu a nie bezpośrednio personalnie do forum naszego.
Myślę że karmienie to bardzo intymna sprawa i każdy może decydować sam.
natalka1988, baassiia lubią tę wiadomość
-
Aleksandrazz mnóstwo sił i zdrowia dla Was! Malutka sobie poradzi tylko potrzebuje trochę czasu. Wszystko się dobrze ułoży. 3majcie się cieplutko
Pamiętasz jakimi lekami próbowano wycisztć skurcze? I po nocy odłączyli kroplówki czy mimo leków skurcze się nasiliły?
-
A ja się zastanawiam czym kierują się kobiety które twierdzą że nie będą karmiły piersią i tyle. Rozumiem że można mieć jakieś wklesniete sutki albo po prostu jakieś inne problemy i stad kłopot i problem z karmieniem piersią , ale żeby tak zrezygnować nawet nie próbując?
Jest tutaj jakąś mama która nie chce karmić piersią? Czym się kieruje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 15:41
zubii, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Ja mysle, ze jest takich naprawde malo. Wiekszosc chce pokarmic choc te kilka tyg aby przeciwciala przekazac. Jest czesc, ktora ma obawy "jak to bedzie", ale to nie jest rownowazne z totalna niecheciashelby* wrote:A ja się zastanawiam czym kierują się kobiety które twierdzą że nie będą karmiłam piersią i tyle. Rozumiem że można mieć jakieś wklesniete sutki albo po prostu jakieś inne problemy i stad kłopot i problem z karmieniem piersią , ale żeby tak zrezygnować nawet nie próbując?
Jest tutaj jakąś mama która nie chce karmić piersią? Czym się kieruje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 15:42
zubii lubi tę wiadomość
-
shelby* wrote:A ja się zastanawiam czym kierują się kobiety które twierdzą że nie będą karmiły piersią i tyle. Rozumiem że można mieć jakieś wklesniete sutki albo po prostu jakieś inne problemy i stad kłopot i problem z karmieniem piersią , ale żeby tak zrezygnować nawet nie próbując?
Jest tutaj jakąś mama która nie chce karmić piersią? Czym się kieruje?
Osobiście mam koleżankę która nie karmiłam z własnej woli. Od razu po porodzie wzięła leki które zaczęły jej hamować laktację. Poród to oczywiście cc na życzenie. Powod niekarmienia? Obwisle cycki po, uwiazanie, chciała szybko wrócić do pracy.
Pozostawiam bez komentarza, i tak jak ciąża, poród i kwestia karmienia tak i całe jej macierzyństwo to jedna wielka pomyłka
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Ja nie wiem do końca czy chce karmić. Powód ? Siedzi w głowie w psychice. Nie chodzi mi o obwisłe cycki, uwiązanie itp to prawda boje się bólu ale przede wszystkim nie wyobrażam sobie tego, mam jakąś blokadę. Dlatego nie mówię ze chce ani ze nie chce, urodzę przystawię - zadecyduje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 15:54
baassiia, Karolka12345 lubią tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Princesska wrote:Ja nie wiem do końca czy chce karmić. Powód ? Siedzi w głowie w psychice. Nie chodzi mi o obwisłe cycki, uwiązanie itp to prawda boje się bólu ale przede wszystkim nie wyobrażam sobie tego, mam jakąś blokadę. Dlatego nie mówię ze chce ani ze nie chce, urodzę przystawię - zadecyduje.
Jeżeli mówisz o bólu sutków to takiego bólu przy kp nie powinno być wcale a jak jest oznacza to źle przystawianie. Jeżeli natomiast masz na myśli zastoje to już inna kwestia.
Wieczorem zrobię fotkę z książki dla zainteresowanych.
Princesska, ⚘Kwiatuszek, wisienka1212 lubią tę wiadomość
-
shelby* wrote:A ja się zastanawiam czym kierują się kobiety które twierdzą że nie będą karmiły piersią i tyle. Rozumiem że można mieć jakieś wklesniete sutki albo po prostu jakieś inne problemy i stad kłopot i problem z karmieniem piersią , ale żeby tak zrezygnować nawet nie próbując?
Jest tutaj jakąś mama która nie chce karmić piersią? Czym się kieruje?
mam dwie znajome które po urodzeniu może karmiły tydzien czy dwa, ale na pytanie moje czemu nie karmią stwierdziły ze to nie dla nich, im sie to nie podoba, nie czują tego i nie chca.
Czy je potępiam? Nie.
Nie wiadomo co mi w psychice po porodzie sie poprzestawia, może będę jedną z nich? nie wiadomo- teraz chcę karmić, spróbować przez pół roku, przynajmniej 3 miesiące- a czy się uda? to zobaczymy. Tak jak pisałam, bede mieć problemy z którymi sobie nie poradzę to beż złości i zalu przejde na mm
baassiia, espoir lubią tę wiadomość
-
ja przy Bartusiu chciałam, ale nie wyszło mimo, że na brak pokarmu nie narzekałam. teraz spróbuję, ale nie mam wielkiego parcia na to. dla mnie karmienie to była masakra i początek baby bluesa (który ciągnął się za mną przez pół roku).
teraz spróbuję, ale już bez takiego ciśnienia, nie wyjdzie to trudno.
natalka1988, perfectangel85 lubią tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
baassiia wrote:A spr jaka byla umieralnosc niemowlat. Wiekszosc przyczyna nieznana...
Niedawno wklejalam linka, jak mimo konsultacji poloznej, mama uparta na wylaczne kp dziecko przyglodzila. To z PL sytuacja.
fakt, przyczyna jest nieznana, ale zauważono że śmierć ta dotyka dzieci karmione modyfikowanym mlekiem, taką informację otrzymałam od położonej, która z kolei dostała taką informację na ostatnim szkoleniu/sympozjum na którym była.Czekamy na Ciebie Marysia:)
-
mkl wrote:fakt, przyczyna jest nieznana, ale zauważono że śmierć ta dotyka dzieci karmione modyfikowanym mlekiem, taką informację otrzymałam od położonej, która z kolei dostała taką informację na ostatnim szkoleniu/sympozjum na którym była.
Myslę że to chodzi o częstość ulewania. Podobno po mm ulewa sie częściej i zawsze trzeba odbijać dziecko
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Traktocile najpierw bezposrenio do zyly a potem w pompie,i magnez 6g. One byly juz nie do wyciszenia , u mniw w kazdej ciazy porod przebiega blyskawicznie i tak ledwo zdazyli cc. Jesli chodzi o karmienie ja od jutra dostane laktator i bede walczyc , na razie cycki flaki zobaczymy czy pobudze laktacje . Na szybko mama kupila medele mini
Gosia1989 lubi tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka
