🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
MariMari wrote:Jesteście bardzo dzielni z tą budową. Kciuki aby wyszło idealnie jak chcecie i rozumiem doskonale dzielenie wydatków.
My skończyliśmy podjazd. Jest przepięknie, ale za 300m2 kostki, odwodnienia i drenaże zapłaciliśmy tyle, co nie jeden wydałby na stan surowy zamknięty malutkiego domku. ( ach ceny warszawskie). 🙈🙈🙈
Ciesze sie, ale portfel i głowa mnie boli, ile na to poszło🙈
To nasz cel i jedno z największych marzeń. Sukcesywnie dążymy do celu. Ciężkie czasy na budowe/kupowanie domu. No ale.. pomalutku do celu. Lepiej teraz pomału, niż czekać nie wiadomo na co i kisić się w centrum miasta na 45m2. Choć mieszkanie w mieście ma też dużo plusow😉
MariMari, też je rozważałam i przy córce i teraz. Wiem, że są bardzo fajne. Ja się na nie nie zdecydowałam że względu na kształt butelki. Wydaje mi się, że ciężej się taka z zakamarkami czyści. To jedyna rzecz która mi w nich nie odpowiada. Może się mylę, ale już za późno. Zamowilam lovi mamafel. A przy córce też lovi używałam, ale to dlatego że nie kupowałam wcześniej. Położna przyniosła jako gratis a przyszedł kryzys i pilnie była potrzebna. Wzięliśmy ta lovi, córce podpasowala więc już tak zostało.
Też czytałam, że miarka się zmywa. Najwyżej czymś ostrym wyryje sobie sama miarkę. I tak potem te butelki do śmietnika pójdą.
A ja dziś zamowilam mate edukacyjna. Nie planowałam jeszcze, ale miałam na vinted w ulubionych. Sprzedawca rano przecenił ze 100 zł na 55, z przesyłkąi ochrona wyszło 70zl. Nowa 170zl. Gdybym miała kasę z konta ruszyć to pewnie bym stwierdziła, że jeszcze poczekam. Może jakaś inna znaje. A że to kasa z portfela za sprzedaż to nie odczułam. Podoba mi się ten vinted. Jedno sprzedaje, drugie kupuje. Kasy z konta nie ruszam😉kleopatr4, Nowanna lubią tę wiadomość
-
https://zapodaj.net/plik-DqOx7oJbwW
Łóżeczko kupione 😁 zdjęcia nie mam, bo przywieziemy je jutro już złożone, ale normalnie nówka! Mówili, że syn od początku śpi z nimi. 🫣
Ale wstawiłam Wam zdjęcie co do tego łóżeczka dostałam od dziewczyny 🤩
i + zajebisty materac! Jestem mega zadowolona i do przodu jakieś 500zł. 🥳
blador2, kleopatr4, Ojejku, Puszek♡, Aaga, marti, Nowanna, nutella_ lubią tę wiadomość
1;20716;93 -
Dziewczyny czy któraś z was ma zgage? Macie coś do polecenia oprócz mleka i maślanki?
Klarara- fajnie ze udało Ci się kupić łóżeczko, ja się też rozglądałam za używanym ale w okolicy były same w słabym stanie a ceny takie że totalnie się nie opłacało, warkocz wrzuciłabym do pralki 🙂
Ja z butelek mam philips avent i lovi jakas samosterylizujaca. Nastawiam się na karmienie piersią, ewentualnie kpi -
Akczi wrote:Dziewczyny czy któraś z was ma zgage? Macie coś do polecenia oprócz mleka i maślanki?
Klarara- fajnie ze udało Ci się kupić łóżeczko, ja się też rozglądałam za używanym ale w okolicy były same w słabym stanie a ceny takie że totalnie się nie opłacało, warkocz wrzuciłabym do pralki 🙂
Ja z butelek mam philips avent i lovi jakas samosterylizujaca. Nastawiam się na karmienie piersią, ewentualnie kpi
Cudowni ludzie .kleopatr4, blador2, marti lubią tę wiadomość
1;20716;93 -
Klarara, super zestawik i kolorki🧸🍃już macie gotowe spanko
Warkocz na delikatny bym puściła i wirowanie 400
Akczi, ja biorę rennie 2 razy dziennie max jak jest mi bardzo nieprzyjemnie… ale lekkostrawna dieta bardzo załatwia sprawę. Herbata imbirowa i mięta. W 1 trymestrze jadłam na mdłości kandyzowany imbir i taki ze słoika do sushi i działało. Migdały i suszone owoce też spoko, nie wiem jak teraz bo póki co ta dieta ratuje. I woooooolne jedzenie. Jak się zapomnę to puszczam bańki.
Mleko i maślanka nie wydają mi się pierwszym wyborem, bo w końcu tłuste i laktoza. Zależy jak kto reaguje.Klarara lubi tę wiadomość
Baby #1 Wrzesień 2024 -
Niestety kochana ja mam zgagę codziennie i nic z domowych sposobów na nią nie działa w 100%. Nawet lekkostrawne potrawy, czy migdały potrafią mi dokuczać przez wiele godzin. Czasami pomaga mi szklanka coca coli zero - odbije się porządnie, wypali w żołądku i te objawy zgagi są łagodniejsze. Ale już naprawdę mam dość, męczy mnie to psychicznie. Do tego ciągły katar hormonalny i śluz w buzi, gardle.. Jedzenie stało się dla mnie przykrym obowiązkiem.
kleopatr4 lubi tę wiadomość
👩🏼’89
AMH 9,2
Drożność jajowodów 👍
Kariotypy 👍
👱🏻♂️’84
Nasienie 👍
Kariotypy 👍
Niepłodność idiopatyczna
☀️05.2023 - 1 procedura IVF
2x🥚 - 2 zarodki, które przestały się rozwijać w 3 dobie❌
☀️09.2023 - 2 procedura IVF
17x🥚 - 6 zarodków wysokiej klasy
05.09 - 1 transfer - 9tc 👼💔
27.12 - 2 transfer blastki 4.1.2.
1.01 - dwie kreski 🙏 trzymaj się okruszku
2.01 - 20,2 beta hcg
5.01 - 105,6 beta hcg
15.01 - 5541 beta hcg 🤩
23.01 - bijące serduszko💓 28178 beta hcg
6.02 - CRL 1,9cm ❤️ FHR 150
23.02 - 4,2cm ❤️
4.03 - prenatalne - 6,3cm ❤️☺️
22.03 - 145g szczęścia 🫶
19.04 - 315g 🩷
6.05 - połówkowe - 450g
07.06 - 1.15kg
12.07 - prenatalne - 1.8kg Maja💖
___________
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️ -
Dzięki dziewczyny sprobuje wtedy coś z tych aptecznych rzeczy jak będzie mi się to powtarzać bo dziś o 5 rano się obudzilam i tak trzyma od rana cały czas 🙃
-
Klara super te dodatki. Wogle super się Wam trafiło z tego co piszesz.
Ja podobnie z wózkiem trafiłam. Fajnie tak właśnie na spokojnie przeglądać oferty. Czasem ludzie chcą się po prostu pozbyć i nie zależy im na zarobieniu nie wiadomo ile. Czasem natomiast w drugą stronę. Rzeczy w kiepskim stanie a ludzie chcą za nie kupę kasy. Ja na vinted poluje na fajne rzeczy a przy okazji dużo swoich sprzedaje. I coraz bardziej to mi się podoba. Moje zbędne rzeczy komuś się przydadzą, ja za to kupuje to co mi jest potrzebne. Trochę zabawy z tym, ale teraz mam trochę czasu przeciez😉kleopatr4 lubi tę wiadomość
-
Zazuzi wrote:Klara super te dodatki. Wogle super się Wam trafiło z tego co piszesz.
Ja podobnie z wózkiem trafiłam. Fajnie tak właśnie na spokojnie przeglądać oferty. Czasem ludzie chcą się po prostu pozbyć i nie zależy im na zarobieniu nie wiadomo ile. Czasem natomiast w drugą stronę. Rzeczy w kiepskim stanie a ludzie chcą za nie kupę kasy. Ja na vinted poluje na fajne rzeczy a przy okazji dużo swoich sprzedaje. I coraz bardziej to mi się podoba. Moje zbędne rzeczy komuś się przydadzą, ja za to kupuje to co mi jest potrzebne. Trochę zabawy z tym, ale teraz mam trochę czasu przeciez😉
No właśnie jest czas, to można codziennie popatrzeć na oferty 😁 ja też dużo sprzedaję. Ostatnio meble po córce, jej firanki z ELSĄ 🫣, fotel do biurka i takim sposobem miałam kasę żeby uszyć nowe firanki 😁1;20716;93 -
nick nieaktualnyNa zgagę mi pomagają jablka, przez pierwsze miesiąca co wieczór musiałam zjeść pół jablka, żeby zasnąć. Ale ogólnie na każdego działa coś innego. Ja mma zgagę po rzeczach słonych i tłustych. Ale czasem mogę wsunąć kebaba z sosem i nic mi nie będzie a czasem nie mogę zjeść nic i cały czas mnie pali. Jak się pojawia to okropne uczucie to nie śpię na płasko tylko zasypiam na wpół siedząco. Nie mogę pić wody z cytryną i ogólnie kwaśnych napojów. Kiedyś obudziłam się w nocy, nie mogłam już zasnąć przez zgagę, w kuchni znalazłam Grześka kakaowego - zjadłam i przeszło 😄 w czasie jedzenia nie mogę się pochylać do przodu bo wtedy zgaga murowana. No przerobiłam już wiele rzeczy - rennie minimalnie pomaga czasem a wszelakie jogurty u mnie zaostrzają 🤦
kleopatr4 lubi tę wiadomość
-
Na zgagę Gaviscon - będziecie zadowolone, działa cuda
MariMari - ja ta ciąże mam totalnie bezobjawowa, brzuch malutki, reszta wręcz wyszczuplała
na wadze w porywach +3kg.
W porownaniu do ciąży z przed 10 lat wtedy byłam w ciąży prawdziwej w 5 miesiącu było mi ciężko, brzuch był zdecydowanie większy. No coś w tym jest ze się młodnieje na starość w ciąży ;p)
A teraz hit dziś zrobiłam 17km po górach, nogi co prawda bolą, wydolnościowo gorzej, ale w poprzedniej ciąży to do auta nie podbiegłam bez zadyszki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2024, 20:21
Nowanna, Ruda Maruda, Zzzaba, Puszek♡ lubią tę wiadomość
-
Klarara wrote:No właśnie jest czas, to można codziennie popatrzeć na oferty 😁 ja też dużo sprzedaję. Ostatnio meble po córce, jej firanki z ELSĄ 🫣, fotel do biurka i takim sposobem miałam kasę żeby uszyć nowe firanki 😁
No ja właśnie też zaczęłam w ten sposób obracać pieniędzmi. I coraz bardziej mi się to podoba. Aczkolwiek trzeba mieć na to czas. Jak chodziłam do pracy to ciągle tylko do łóżka córki wrzucałam, z myślą, że na urlopie się tym zajmę.. i tak kilka lat to leżało. -
Zazuzi wrote:No ja właśnie też zaczęłam w ten sposób obracać pieniędzmi. I coraz bardziej mi się to podoba. Aczkolwiek trzeba mieć na to czas. Jak chodziłam do pracy to ciągle tylko do łóżka córki wrzucałam, z myślą, że na urlopie się tym zajmę.. i tak kilka lat to leżało.
Taaak, też to zawsze zostawiałam na urlop i się okazywało, że wtedy też nie mam na to czasu. Człowiek pół dnia siedzi w tej pracy, później szybko po córkę, zakupy, obiad, sprzątanie i pada na pysk. Teraz wszystko nadrabiam. Wpadam już w taki kołowrotek rano i myślę sobie: matko, jeszcze mam tylko 3 miesiące bez pracy i bez niemowlaka- co mogę jeszcze zrobić na co nie miałam czasu wcześniej i na co nie będę miała czasu za chwilę...1;20716;93