X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
Odpowiedz

🍀Wrześniowe mamy 2024🍀

Oceń ten wątek:
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1265 1230

    Wysłany: 20 czerwca, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blador przechodziłam podobny etap 2 tygodnie temu. Leciało wszystko 😅 posegregowałam co oddaje do biblioteki, co do przedszkola, co do wywalenia, a co na sprzedaż. Nagle zwolniło mi się kilka szuflad i półek :D
    Jeszcze muszę zrobić porządek w moich książkach, uwielbiam czytać i kupuje sporo, ale już do nich nie wracam i zawalają nam półki , a żal mi sprzedać😅

    Jakkolwiek głupio to nie zabrzmi to cieszę się, że to moja ostatnia ciąża bo jak będą się kończyć kolejne etapy to będę mogła się pozbywać na bieżąco tych rzeczy np. ciuchów z ciąży, potem wanienek itd. Mega dużo miejsca to wszystko jednak zajmuje.

    Oela91 lubi tę wiadomość

  • Zazuzi Autorytet
    Postów: 597 555

    Wysłany: 20 czerwca, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blador2 wrote:
    A mi padło dziewczyny na głowę, sprzątam jak oszalała, wszędzie widzę tylko syf. Zaczęłam wczoraj od jaskini lwa- pokoju syna. Wywaliłam tyle rzeczy, że nie wiem jak to się tam pomieściło😱 denerwuję się bo tempo ślimaka, a tutaj tyle rzeczy do zrobienia😱

    Mi też już sir wicie gniazda włącza. Czekam do poniedziałku, córka pojedzie na kolonie a ja wkraczam do jej pokoju😁

    preg.png
  • Zazuzi Autorytet
    Postów: 597 555

    Wysłany: 20 czerwca, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    Blador przechodziłam podobny etap 2 tygodnie temu. Leciało wszystko 😅 posegregowałam co oddaje do biblioteki, co do przedszkola, co do wywalenia, a co na sprzedaż. Nagle zwolniło mi się kilka szuflad i półek :D
    Jeszcze muszę zrobić porządek w moich książkach, uwielbiam czytać i kupuje sporo, ale już do nich nie wracam i zawalają nam półki , a żal mi sprzedać😅

    Jakkolwiek głupio to nie zabrzmi to cieszę się, że to moja ostatnia ciąża bo jak będą się kończyć kolejne etapy to będę mogła się pozbywać na bieżąco tych rzeczy np. ciuchów z ciąży, potem wanienek itd. Mega dużo miejsca to wszystko jednak zajmuje.

    Też uwielbiam czytać i czytam dość sporo, choć przez ostatnie 2 lata zdecydowanie mniej niż wcześniej. Kiedyś dużo kupowałam, marzyła mi się biblioteczka. Dużo książek w domu. A potem przyszedł taki czas, kiedy właśnie doszłam do wniosku, że nie wracam już do tych przeczytanych książek, zajmują miejsce w domu i zbierają kurz. Oddałam praktycznie wszystkie przeczytane książki przyjaciółce. Przerzuciłam się na czytnik e-booków i opłacam abonament w legimi i empik ( ten najmniejszy). Mam książki pod ręką, praktycznie wszystkie nowości, które mnie interesują. Mam mniej sprzątania.. ale, zeby nie było.. To miejsce książek zastąpiły kwiaty😂 mam ich dosyć spora kolekcje.

    preg.png
  • Akczi Autorytet
    Postów: 619 519

    Wysłany: 20 czerwca, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też uwielbiam książki, jak dojeżdżałam 60 km pociagiem do pracy to w 3 dni połykałam jedną, mam pełno i żadnej nie sprzedam bo mi serce pęknie😅 chociaz teraz w ciąży jest mi trudniej czytać, coś się skupić nie mogę. Kilka książek mam które faktycznie 2 razy przeczytałam i do niektórych mam plan wrócić

    😮1,5 roku starań
    27.12-⏸️

    28.12- beta 854
    30-12- beta 2148

    20.02- prenatalne 5,6 cm bobusia🥰
    26.02- 7,44 cm
    25.03- 17+3- 166g🐥
    22.04- 415g dziewczynki🩷
    08.05- 680g 🌹
    20.05-770g
    29+3- 1348g🤯
    32+3- 1940g
    34+3- 2500g🫠
    preg.png
  • Aaga Autorytet
    Postów: 1265 1230

    Wysłany: 20 czerwca, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazuzi a jaki masz? Właśnie się zastanawiam nad Kindle, ale mam jakiś wewnętrzny opór, że bym się nie umiała przestawić.

    Akczi też mi ciężko się z nimi rozstać, ale jest ich już za dużo i brakuje miejsca, ale nie mam serca ich sprzedać/oddać 😅 Myślę, że w końcu się na to zdobędę. Obecnie mam 3 książki z biblioteki więc nie będą zajmować półek. Choć też ciężko mi się teraz skupić, czytam po trzy razy ten sam akapit i dalej nic nie wiem 😅

    Akczi lubi tę wiadomość

  • Nowanna Autorytet
    Postów: 766 781

    Wysłany: 20 czerwca, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zenka, chyba Ty pisałaś że też bierzesz Tardyferon (a raczej miałaś). Zaczęłaś już? Nie wiem czy to od tej diety cukrzycowej tak mnie żołądek boli jakbym wiecznie była przejedzona mimo zmniejszonych posiłków itd czy to wina żelaza 🤔. Wzięłam na noc po kolacji około 19:40 a do tej pory czuję się jakbym dopiero co zjadła wielki posiłek 🙄.
    A cukry po 1h po posiłku: 121, 123 i 97 więc jestem miło zaskoczona 🤗. Zobaczymy czy nie pożałuje tych słów rano po zbadaniu na czczo.

    preg.png
  • Zenka1 Ekspertka
    Postów: 171 226

    Wysłany: 20 czerwca, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Utknęłam dzisiaj na sprzątaniu a potem upał mnie pokonał i nie wyszłam do apteki, jutro rano polecę i go kupię w końcu także jutro dam Ci znać jak mój brzuch. Oby szybko Ci przeszło 😊

    Jakiś dół mnie złapał, niepokój i niepewność ile czego mam mieć ( ubranek itd). Nie wiem czy sobie wkręcam czy co ale no taka siedzę cały wieczór przybita. Ta końcówka sierpnia/ początek września może być i upalna i typowo jesienna. Meeeeh

    Nowanna lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Nowanna Autorytet
    Postów: 766 781

    Wysłany: 20 czerwca, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyczytałam, że to typowy skutek uboczny 😏. Ciekawe czy minie po kilku dniach czy nie.

    Też mam takie watpliwosci. Plus jeszcze może być tak że urodzimy wcześniej/później i ta pogoda taka niewiadomo jaka będzie, ale w sumie nie mamy na to wpływu 🥲. Możemy się ewentualnie jakoś przygotować, a jak czegoś zabraknie to dokupować 😊.

    preg.png
  • Ojejku Ekspertka
    Postów: 219 317

    Wysłany: 20 czerwca, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowanna wrote:
    Zenka, chyba Ty pisałaś że też bierzesz Tardyferon (a raczej miałaś). Zaczęłaś już? Nie wiem czy to od tej diety cukrzycowej tak mnie żołądek boli jakbym wiecznie była przejedzona mimo zmniejszonych posiłków itd czy to wina żelaza 🤔. Wzięłam na noc po kolacji około 19:40 a do tej pory czuję się jakbym dopiero co zjadła wielki posiłek 🙄.
    A cukry po 1h po posiłku: 121, 123 i 97 więc jestem miło zaskoczona 🤗. Zobaczymy czy nie pożałuje tych słów rano po zbadaniu na czczo.
    Ja biorę, osobiście nie mam tego problemu, pojawiły się po 3 tygodniach brania jedynie zaparcia niestety. Ale mój prowadzący mnie ostrzegał, że mogą się pojawić właśnie zaparcia lub bóle żołądka, więc możliwe że to przez to :( na szczęście ostatnia morfologia wyszła już dużo lepiej, więc biorę teraz jedną tabletkę dziennie i problem praktycznie zniknął :)

    Nowanna, Zenka1 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • blador2 Autorytet
    Postów: 5213 8664

    Wysłany: 21 czerwca, 04:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ciąży z synem brałam tardyferon i pamiętam, że skutkiem były właśnie zaparcia. Teraz kończę 3 tydzień sorbiferu i mogę powiedzieć, że w tym temacie póki co nie spowodował większej tragedii niż była.

    Też swego czasu kupowałam i czytałam dużo książek, min. 1 na tydzień, ale nigdy nie wracałam do przeczytanych pozycji i kupiłam czytnik z abonamentem legimi. Zdecydowanie polecam.

    Przebudziłam się na siku i koniec spania😔 a o 6 muszę wstać bo idę na morfologię na poniedziałkową wizytę, a potem zakończenie roku.

    Aaga lubi tę wiadomość

    👩 36 🧔‍♂️40
    ⛪️ 2012
    💙2015🩷2024
    💔 12/2023
    i żyli długo i szczęśliwie...
  • Zazuzi Autorytet
    Postów: 597 555

    Wysłany: 21 czerwca, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaga wrote:
    Zazuzi a jaki masz? Właśnie się zastanawiam nad Kindle, ale mam jakiś wewnętrzny opór, że bym się nie umiała przestawić.

    Akczi też mi ciężko się z nimi rozstać, ale jest ich już za dużo i brakuje miejsca, ale nie mam serca ich sprzedać/oddać 😅 Myślę, że w końcu się na to zdobędę. Obecnie mam 3 książki z biblioteki więc nie będą zajmować półek. Choć też ciężko mi się teraz skupić, czytam po trzy razy ten sam akapit i dalej nic nie wiem 😅

    Mój pierwszy czytnik to był Tolino Shine. Super się sprawdził. Miał epapier i podświetlenie na czym mi najbardziej zależało. No i nie był drogi, dlatego się na niego zdecydowałam, bo nie wiedziałam czy mi się sprawdzi. Niestety po 2 czy 3 latach wyświetlacz zaczął szwankować. Przy przerzucaniu stron przeskakiwaly one o kilka naraz. Kupiłam wtedy 2 szt. Dla siebie i siostry. Ona ma swój do dziś i działa super. Także miałam pecha😉

    Obecnie korzystam z Pocketbook Touch Lux 4. I polecę go z całego serducha. Mam go już kilka dobrych lat. Myślę że z 4-5 będzie. Chyba już ciężko dostać ten model, wiadomo przez ten czas weszła cała masa nowych modeli. Rozważałam Kindle Paperwhite, chyba 3 wtedy była najnowsza. Dlaczego wybrałam Pb? Przede wszystkim dlatego, że ma przyciski. Więc gdyby zdarzyła się taka sytuacja jak w moim pierwszym to strony mogę przerzucać przyciskami i dalej z niego korzystać. Wyświetlacz ma dotykowy także. Ale duże znaczenie dla mnie też miało to, że na legimi są ograniczenia na Kindle. Można chyba 3 książki w miesiącu ściągnąć czy jakoś tak. No i trzeba to robić z poziomu komputera. Na Pocketbooku wystarczy mieć dostęp do WiFi. Nie da się katalogu przejrzeć, ale robię to na tel i jak wejdę na czytniku to już te książki co sobie na półkę wrzucę mam na swojej półce gotowe do pobrania. Te 2 kwestie zawarzyly.
    Jeśli chodzi o czytniki z kolorowym wyświetlaczem albo też z możliwością słuchania audiobooków to wg mnie zbędny gadżet za który trzeba pewnie słono dopłacić. Książek i tak w kolorze się nie czyta. No chyba, że są to książki dla dzieci z dużą ilością obrazków. Aczkolwiek dla dzieci uważam, że zdecydowanie lepsza jest formą papierowa. I tak tych ekranów i wyświetlaczy w ich życiu jest za dużo. Z audiobooków korzystałam bardzo dużo podczas prac na ogrodzie. Ale to z poziomu telefonu. I myślę, że gdybym Nawet miała taka możliwość na czytniku to i tak włączałabym na telefonie.
    Są też czytniki wodoodporne. Mój nie jest, czytam przy okazji kąpieli i nic się nie dzieje. A uwielbiam siedzieć w wannie w bardzo gorącej wodzie, więc pary jest sporo.
    Pytaj jeśli coś Cię interesuje, ciekawi. Chętnie pomogę jak będę wiedziała😉

    Aaga lubi tę wiadomość

    preg.png
  • mimi_m Autorytet
    Postów: 738 890

    Wysłany: 21 czerwca, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Nowanna - Tardyferon zażywa się rano przed śniadaniem popijając najlepiej sokiem pomarańczowy, z kiszonych ogórku czy woda z cytryna

    preg.png
  • Adek2 Przyjaciółka
    Postów: 104 78

    Wysłany: 21 czerwca, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wanna- przed ciążą brałam tardyferon i niestety ani sie dobrze nie czułam, ani mi nie pomógł z hemoglobiną. Potem był surbifor- okropne zaparcia. Potem feroplex i w końcu żelazo sie podniosło, a zaparć nie było. Natomiast w ciąży feroplex już nie zadziałał, za to surbifor sie tym razem super sprawdził, plus laktoferyna i b12. Z poziomu ferrytyna 7 i hemoglobina 11 wyszłam na ferrytyna 29 a hemoglobina 13,5. Na czczo biorę Letrox, więc na noc wjeżdża Acard, surbifor, laktoferyna i heparyna. Lekarz mówił, ze można mieszać :)

    Nowanna lubi tę wiadomość

    33 lata, 4 lata starań po stracie

    2019 -19tc ciąża obumarła 💔
    2020 CB 💔
    04.23 CB 💔

    14.01 niespodziewane II 🥹
    SANCO - niskie ryzyka, dziewczynka 💖
    Termin na 24 września 2024
  • Anuszka28 Autorytet
    Postów: 503 1007

    Wysłany: 21 czerwca, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje Najstarsze dziecko rozpoczyna oficjalnie wakacje, oooo matko kiedy ta pierwsza klasa zleciała 🙈🙈🙈
    Oczywiście było trochę heheszków w jakim stanie będę 4 września czy Młody będzie już w wózeczku czy jeszcze nieee 😅

    Oela91 lubi tę wiadomość

    😇02.02.2015💔
    😇 08.07.2015💔
    🧑 31.10.2016 ❤
    👱‍♀️ 30.05.2018 ❤
    👱‍♀️ 09.08.2022 -27.06.2023😇💔💔
    🩵 czekamy na Ciebie 🩵2024r.



    preg.png
  • Nowanna Autorytet
    Postów: 766 781

    Wysłany: 21 czerwca, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi_m dzięki, spróbuję w takim razie na czczo, bo póki co brałam po posiłku od razu.

    Tak jak myślałam, na czczo cukier za wysoki 😞, 98. Godzinę po posiłku 116.

    Za 3 tygodnie muszę powtórzyć TSH, zastanawiam się czy jest sens robić już ferrytyne po 3 tygodniach przyjmowania żelaza czy to za szybko, jak myślicie?
    Będę musiała znowu prosić o skierowania, jak ja tego nie lubię, że trzeba się prosić.
    Z tą ferrytyna to pewnie dobrze zrobić żelazo i zwykłą morfologię, prawda? Pisałyście też o b12, też warto?

    preg.png
  • kleopatr4 Autorytet
    Postów: 740 837

    Wysłany: 21 czerwca, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, właśnie z mężem jedziemy na sor. Potknęłam się na schodach i poważnie skręciłam stopę i chyba złamałam kostkę boczną (jestem po 8 takich urazach i jednej operacji).
    Napiszcie proszę na co uważać i jakich leków nie pozwalać sobie podawać.

    Baby #1 Wrzesień 2024
  • Klarara Autorytet
    Postów: 901 756

    Wysłany: 21 czerwca, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kleopatr4 wrote:
    Hej dziewczyny, właśnie z mężem jedziemy na sor. Potknęłam się na schodach i poważnie skręciłam stopę i chyba złamałam kostkę boczną (jestem po 8 takich urazach i jednej operacji).
    Napiszcie proszę na co uważać i jakich leków nie pozwalać sobie podawać.
    Przecież nikt Ci nie poda leku, którego nie można w ciąży...
    Mam nadzieję, że nie będziesz uziemiona w domu, zdrowia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca, 12:44

    preg.png
  • Zenka1 Ekspertka
    Postów: 171 226

    Wysłany: 21 czerwca, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowanna zbadaj sobie to b12, warto. Niedobory b12 u mamy w ciąży zwiększają ryzyko insulinooporności u dziecka w wieku 6 lat, i gorzej się rozwijają neuromotyrcznie jeśli są karmione tylko piersią. Więc warto wiedzieć jaki się ma poziom.

    Ja bym chyba zrobiła te ferrytynę i żelazo. Żeby już mieć komplet.

    Kleo kurczę ale pech, ale tak jak napisała Klarara na pewno oni wiedzą czego ewentualnie nie mogą Ci podać. Oby to nie było złamanie jednak.

    Nowanna lubi tę wiadomość

    preg.png
  • kleopatr4 Autorytet
    Postów: 740 837

    Wysłany: 21 czerwca, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale wiecie będzie gips i heparyna, a po co nam rozrzedzanie krwi

    Baby #1 Wrzesień 2024
  • Ojejku Ekspertka
    Postów: 219 317

    Wysłany: 21 czerwca, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kleopatr4 współczuję :( oby jednak skończyło się na zwichnięciu, nie złamaniu... :(

    preg.png
‹‹ 409 410 411 412 413 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ