🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do porodu, to warto być przygotowanym na wszystko i z wyprawką wcześniej, ale nie panikowalabym przed 34tc;)
I w sumie żadnej nie życzę znaleźć się na porodówce przed 34tc.
Czyli na przygotowania i pranie mamy jeszcze trochę. Damy rade😘
I tak z własnego doswiadczenia- jeśli planujecie pod koniec ciąży jakieś odwiedziny rodziny, przyjaciół, wypad relaksujący za miasto itp ...nawet tylko kilkadziesiąt km od domu... Woźcie zawsze walizkę do porodu w bagażniku.
Mnie poród złapał z zaskoczenia 38+0 100km od domu;) dobrze,że walizka była spakowana w bagażniku. Woziłam ją od 36tc.Puszek♡, marti, kleopatr4 lubią tę wiadomość
Ona 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
Ja mam kilka szt body, kilka pajacyków i kilka par spodni 😅 czekam aż mi kuzynka przywiezie rzeczy po synku i wtedy będę wiedziała co ewentualnie dokupić, mam tylko nadzieję że wyrobi się przed wrześniem 🤣
U mnie z tą aktywnością jest bardzo różnie bo albo nic się nie dzieje albo tak daje popalić, że muszę poruszać się, pochodzić szybko, żeby się uspokoił. Nigdy nie wiem od czego to zależy. -
Klarara wrote:Dzisiaj wizyta w poradni. Zobaczę co tam u syna. Może nie na najlepszym sprzęcie, ale zawsze coś.
W piątki jest tu multum kobiet, a ja już przyjechałam i jestem nawet pierwsza w kolejce do rejestracji 🤯
Taka głupia polityka tutaj na Nfz, że niby jestem zarejestrowana na dzisiaj na jakąś tam godzinę, ale kobiety same sobie robią kolejki bo każda przychodzi na 7:30 jak rusza rejestracja bo trzeba potwierdzić przed wizytą i później każda wchodzi do lekarza po kolei tak jak przyszła do rejestracji 🤦🤦🤦
Nie wiem dlaczego nie wywołują nazwiskami wg godzin. Przecież jak miałabym np na 9:00 to przyszłabym na 9:00 i poczekałabym ewentualnie jakby było opóźnienie.Aaga lubi tę wiadomość
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
MariMari wrote:Co do ruchów- Zenka pij może więcej. Odpowiednie nawodnienie mamy wpływa trochę na ilość wód, a tym samym na miejsce dla malucha. Oczywiście to nie tak 1:1 ale warto pić duuuuuuuzo płynów
Ja zaobserwowałam, że w upały rusza się więcej, ale to przez podgryzanie zimnego arbuza, czereśnie, porzeczki z krzaczka...zimny sok pomarańczowy w lodówce. Kwaśne i zimne mojego zawsze rozrusza
Ja piję ponad 3l wody dziennie, już więcej chyba nie dam rady 😅
Też dziś obudziłam się o 5, ale udało mi się usnąć i obudziłam się po 8. -
Zenka1 wrote:Ja piję ponad 3l wody dziennie, już więcej chyba nie dam rady 😅
Też dziś obudziłam się o 5, ale udało mi się usnąć i obudziłam się po 8.
Dobra, czyli duzo;) czyli tak jak my się kulamy wolniej w upały, to niektóre maluchy też 😘Ona 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
lady_in_black wrote:Spotykam się z tym dość często 😅 ja z reguły wpadam i przepytuje kto jest na jaką godzinę i wchodzę bez litości przed tymi umówionyni na później 🤷 jeśli ktoś ma ochotę spędzać godziny w poczekalni to jego sprawa, ja nie zamierzam się tak bawić. Po coś są godziny rejestracji
Jeny taaaak. U mnie też tak. A potem się okazuje,że ja przyszłam czy to do labu czy na wizytę w przychodni w ustalonym terminie i godzinie, a mnie probuja wypchnąć na koniec. Jakieś 3 babki mają wizyty po mnie i już siedzą jakby nie miały co z czasem robić.
Pytam o godzinę, na którą się rejestrowały i mówię wprost "to ja przed panią"Ona 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
Zazuzi wrote:Codziennie. W tamtym tygodniu miałam 3 ranki, gdzie cukier był w normie. Dlatego w poniedziałek nie dał insuliny. Bo to akurat byly pomiary pt-ndz. Ale od poniedziałku znowu są za wysokie. Dziś to już wogle miałam 103. Na kolacje zjadlam salatke z makaronem durum. Na pozna kilacje 1/2 serka wiejskiego. Juz nie wiem co i jak jesc. Martwię się czy dziecku to nie zaszkodzi. W poniedziałek podjadę do przychodni i zapytam czy przyjmie mnie o tydzien wcześniej.
Wogle zauważyłam, że jak np zgrzeszę to wyniki są lepsze. Np na zakończenie roku zamówiliśmy pizze, żeby z córką uczcić jej ciężka pracę przez ten rok szkolny. Zjadłam 3 kawałki ok 17. Nie mogłam się powstrzymać. Popilam karmi🤭 cukier po godz był praktycznie idealny. Późnej kolacji już nie zjadłam, bo dalej czułam się bardzo pełna. Do rana piłam tylko wodę niegazowany. Cukier na czczo nie przekroczył 90. W weekend byliśmy na tej integracji i tam też jadłam wszystko, bez ograniczeń. Zrobiłam sobie wieczór rozpusty. 2 daniowy pozny obiad i przystawki plus kompot słodzony. Cukier przed snem też idealny a rano nie przekroczył 90. Dochodzę do wniosku, że powinnam na kolację grzeszyć i jeść tylko raz a porządnie.. ale czy faktycznie to dobry pomysł. Przecież nie od dziś dieta cukrzycowa wygląda tak jak wygląda..
Też zawsze widziałam taka prawidłowość 🙂 tzn jak raz na jakiś czas np. na imprezie poszaleję, cukry są super. Natomiast jeśli kilka dni pod rząd niezbyt dbam o dietę, to się rozjeżdża i potem ciężej go uregulować. Nie ma zatem co przesadzać 😉
Natomiast z Twojego opisu wynika, że lepiej działa kolacja z większą ilością tłuszczu i bardziej kaloryczna. Spróbuj poeksperymentować np. z jakimś omletem, dodać więcej pestek, orzechów etc do sałatki. Natomiast na drugą kolację wrzuć trochę węgli np. do serka jedna kromkę chleba. Poza tym wyższy cukier rano może być też skutkiem niedostatecznego nawodnienia 🙂
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Chyba tak, ostatnio ruszała się mocno a teraz taki leniuszek się z niej zrobił, mam wrażenie też że trochę inaczej się obróciła teraz i jak kopie to w stronę kręgosłupa.
W ogóle ona jest jakaś nieśmiała bo ani świecenie latarką na nią nie działa ani dźganie palcem, ona się rusza najbardziej jak jem coś co mi bardzo smakuje 😅 -
Zazuzi wrote:Codziennie. W tamtym tygodniu miałam 3 ranki, gdzie cukier był w normie. Dlatego w poniedziałek nie dał insuliny. Bo to akurat byly pomiary pt-ndz. Ale od poniedziałku znowu są za wysokie. Dziś to już wogle miałam 103. Na kolacje zjadlam salatke z makaronem durum. Na pozna kilacje 1/2 serka wiejskiego. Juz nie wiem co i jak jesc. Martwię się czy dziecku to nie zaszkodzi. W poniedziałek podjadę do przychodni i zapytam czy przyjmie mnie o tydzien wcześniej.
Wogle zauważyłam, że jak np zgrzeszę to wyniki są lepsze. Np na zakończenie roku zamówiliśmy pizze, żeby z córką uczcić jej ciężka pracę przez ten rok szkolny. Zjadłam 3 kawałki ok 17. Nie mogłam się powstrzymać. Popilam karmi🤭 cukier po godz był praktycznie idealny. Późnej kolacji już nie zjadłam, bo dalej czułam się bardzo pełna. Do rana piłam tylko wodę niegazowany. Cukier na czczo nie przekroczył 90. W weekend byliśmy na tej integracji i tam też jadłam wszystko, bez ograniczeń. Zrobiłam sobie wieczór rozpusty. 2 daniowy pozny obiad i przystawki plus kompot słodzony. Cukier przed snem też idealny a rano nie przekroczył 90. Dochodzę do wniosku, że powinnam na kolację grzeszyć i jeść tylko raz a porządnie.. ale czy faktycznie to dobry pomysł. Przecież nie od dziś dieta cukrzycowa wygląda tak jak wygląda..lady_in_black lubi tę wiadomość
-
Mamo ja dzisiaj nie spałam od 1do 4 i byłam taaaka głodna, że ostatkiem sił powstrzymałam się żeby nie iść do kuchni🤦♀️na szczęście jak zasnęłam to pospałam do 9 mimo tego ukropu.
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
lady_in_black wrote:Też zawsze widziałam taka prawidłowość 🙂 tzn jak raz na jakiś czas np. na imprezie poszaleję, cukry są super. Natomiast jeśli kilka dni pod rząd niezbyt dbam o dietę, to się rozjeżdża i potem ciężej go uregulować. Nie ma zatem co przesadzać 😉
Natomiast z Twojego opisu wynika, że lepiej działa kolacja z większą ilością tłuszczu i bardziej kaloryczna. Spróbuj poeksperymentować np. z jakimś omletem, dodać więcej pestek, orzechów etc do sałatki. Natomiast na drugą kolację wrzuć trochę węgli np. do serka jedna kromkę chleba. Poza tym wyższy cukier rano może być też skutkiem niedostatecznego nawodnienia 🙂
Dzięki za rady. Wody piję dużo. Dziś już oprozniam 2 butelkę 1.5l. Ja zawsze bardzo dużo piłam.
Będę ekspertowac dalej😉 zobaczymy czy mnie w poniedziałek przyjmie i co powie -
Zenka, Anuszka ja jestem z Katowic macie wybrane porodówki??
Co do ruchów to mój książe jest bardzo aktywnym dzieckiem w przeciwieństwie do siostry. Kopie prawie ciągle, ale jak miewa spokojniejsze dni to ja już cała panikuje. Zdarza mu się też właśnie czasem inaczej obrócić i wtedy go słabiej czuje parę dni. Teraz już są takie momenty, żw potrafi mnie zgiąć jak idę bo gdzieś kopnie.
Za namową męża spakowałam, ale nie torbę, a szufladę. Mam tam ręczniki, bieliznę, ładowarkę mały zestaw kosmetyków, podkłady, staniki, koszule itp. Gdyby coś się zadziało to oboje wiemy że tylko to trzeba wrzucić do walizki i tyle. Spakuje się w okolicach 34 tygodnia. -
Ja, jestem z Chorzowa a rodzić planuje w Katowicach na Madyków (ligota szpital kliniczny). Rodziłam już tam dwójkę starszych Dzieci i byłam zadowolona.
Młodszą córkę rodziłam na Goduli ale łazienki na korytarzu mnie trochę przeraziły bo mało to komfortowe po CC. -
Anuszka28 wrote:Ja, jestem z Chorzowa a rodzić planuje w Katowicach na Madyków (ligota szpital kliniczny). Rodziłam już tam dwójkę starszych Dzieci i byłam zadowolona.
Młodszą córkę rodziłam na Goduli ale łazienki na korytarzu mnie trochę przeraziły bo mało to komfortowe po CC.
Ja się właśnie waham nad Ligotą i nad Bonifratrami.
Ligote mam bliżej i III stopień, ale słyszałam że tam są tłumy. Możesz coś więcej opowiedzieć? W sensie ilu pokojowe sale, czy są łazienki, jak położne i lekarze? -
Aaga wrote:Ja się właśnie waham nad Ligotą i nad Bonifratrami.
Ligote mam bliżej i III stopień, ale słyszałam że tam są tłumy. Możesz coś więcej opowiedzieć? W sensie ilu pokojowe sale, czy są łazienki, jak położne i lekarze?
Ostatni mój poród tam był 6 lat temu.
Wtedy sale poporodzie były 3 osobowe z łazienką i prysznicem,
Położne wspominam bardzo dobrze, we wszystkim pomagały i wspierały. Lekarze to w sumie też jakoś tak nie narzekałam na nich.
Jedzenie jak na szpital pamiętam że było bardzo dobre i dużo, więc tutaj też wielki plus.
Ja, nie miałam na Ligocie swojego lekarza. -
Ja jestem z Rudy sl, planuje rodzic na Goduli bo też tam leżałam na patologii ciąży, Ligotę po tym jak mnie odesłali do domu z ledwo trzymającą szyjką odrzucam :p w Rudzie warunki są średnie ale jeżeli chodzi o opiekę nad mamą i dzieckiem jest podobno super, z resztą lekarzy też już mniej więcej kojarzę i jest ok. Dużo osób poleca też Zabrze i Bytom
-
Zenka1 wrote:Ja jestem z Rudy sl, planuje rodzic na Goduli bo też tam leżałam na patologii ciąży, Ligotę po tym jak mnie odesłali do domu z ledwo trzymającą szyjką odrzucam :p w Rudzie warunki są średnie ale jeżeli chodzi o opiekę nad mamą i dzieckiem jest podobno super, z resztą lekarzy też już mniej więcej kojarzę i jest ok. Dużo osób poleca też Zabrze i Bytom
Na Godule też nie mogę narzekać jeśli chodzi o lekarzy i położne, ale te warunki są średnie.
Ja, nie leżałam na patologii na Ligocie więc się tutaj nie mogę wypowiedzieć.
-
Zenka1 wrote:Nigdy nie rozumiałam tego ustawiania się od świtu starszych ludzi w kolejkach i ich pilnowania zaciekłego.
Dziewczyny czy wasze maluchy w te upały też się mniej ruszają?? Ja od dwóch dni mam taki spokój w brzuchu że dzisiaj się już martwię dosłownie 😳😩
Jeszcze nic nie piorę, póki co posegregowałam rzeczy i spisałam sobie ile czego mam i ile w takim razie dokupić. Ile wy tego macie że aż 3 dni zajmie pranie i prasowanie? :o
Aaga Ty chyba jesteś z moich okolic skoro piszesz o Zabrzu ja też ze Śląska.
Też zdecydowanie czuję mniej ruchów w te upały, chociaż zrobiłam się bardziej uważna od kiedy mnie to zaniepokoiło. No ale ja mam łożysko na przedniej ścianie i w sumie od początku jakoś wybitnie nie czułam tych ruchów. Wiec może nie ma sie co martwić🤷♀️
Ja ubranka też już piorę, ale prasowanie zostawiam na później, żeby jeszcze potraktować je temperaturą niedługo przed przyjściem maluszka do domu 😃
I ja też ze Śląska! 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca, 15:50
-
Mami36 wrote:Cukier może wywalić później niż po godzinie dlatego trzeba uważać na to co się je. A może masz dużą przerwę nocną i rano przekroczenia? Na jakimś forum czytałam że dziewczyna wstawala w nocy np o 2 czy 3 i jadła.
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Ja z wyprawki to najbardziej zaopatrzona jestem w ciuszki 😆 muszę je poprac i wyprasować a prasowania nienawidzę...
resztę muszę zacząć kupować.
Torby do szpitala też nie mam spakowanej, muszę zamówić parę rzeczy. Ogólnie do szpitala dla dzidziusia nie muszę nic mieć, ewentualnie pampersy swoje jeśli chcę, wszystko zapewnia szpital. Byliśmy ostatnio że szkoła rodzenia zwiedzać porodówkę i muszę przyznać że jest jakby luksusowo. Każda sala jednoosobowa, wszystko nowiutkie, wyremontowane. Jestem zadowolona.
Co do wcześniejszego porodu to trochę strach z jednej strony a z drugiej kurcze ja się tak nie mogę doczekać...
Ile koszul do szpitala polecacie? I ogólnie do karmienia? Bo zastanawiam się czy ja będę wgl w tych koszulach w domu chodzić lub spać bo nie lubię, widziałam za to fajne pidżamki koszulka do karmienia ze spodenkami i zastanawiam się czy na tym się nie skupić.
W Hebe jest promka na dermokosmetyki jakby co 😉