🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
marti wrote:Ja z wyprawki to najbardziej zaopatrzona jestem w ciuszki 😆 muszę je poprac i wyprasować a prasowania nienawidzę...
resztę muszę zacząć kupować.
Torby do szpitala też nie mam spakowanej, muszę zamówić parę rzeczy. Ogólnie do szpitala dla dzidziusia nie muszę nic mieć, ewentualnie pampersy swoje jeśli chcę, wszystko zapewnia szpital. Byliśmy ostatnio że szkoła rodzenia zwiedzać porodówkę i muszę przyznać że jest jakby luksusowo. Każda sala jednoosobowa, wszystko nowiutkie, wyremontowane. Jestem zadowolona.
Co do wcześniejszego porodu to trochę strach z jednej strony a z drugiej kurcze ja się tak nie mogę doczekać...
Ile koszul do szpitala polecacie? I ogólnie do karmienia? Bo zastanawiam się czy ja będę wgl w tych koszulach w domu chodzić lub spać bo nie lubię, widziałam za to fajne pidżamki koszulka do karmienia ze spodenkami i zastanawiam się czy na tym się nie skupić.
W Hebe jest promka na dermokosmetyki jakby co 😉
Planowałam 3, ale ze jedna przyszła za dużo, to ja zwróciłam. W międzyczasie doczytałam że nawet koszule zapewnia szpital to stwierdziłam, że zostanę przy 2. Gdyby się pobyt wydłużał i bede czula potrzebe to zamówię jeszcze jedna. Aczkolwiek dziś tak rozmyślałam, że skoro mam już od 37 leżeć I czekać to chyba kupię jeszcze ze 2 pary getrow, tych z niskim stanem i ze 3 tshirty. Będę w tym leżała zanim urodzę, bo nie czuje się komfortowo w tych koszulach. Majtki w nocy na wierchu itp. Później po porodzie w domu wykorzystam. Ewentualnie kupię piżamki, bluzka do karmienia i spodenki, ale nie znalazłam nic co by mi się spodobało. -
Ja mam 3 koszule, z czego jedna taka faktycznie wygodna, dwie mają gumkę pod biustem i mnie drażnią, muszę ją rozciąć. Trochę żałuję, że ich nie odesłałam ale trudno.
Mi przyszedł laktator Neno Camino i jakiś taki duży jest 😳 muszę na bank dokupić te najmniejsze lejki, ale ogólnie w porównaniu do Medeli to te butelki z lejkami są takie potężne.
-
Aaga wrote:Ja mam 3 koszule, z czego jedna taka faktycznie wygodna, dwie mają gumkę pod biustem i mnie drażnią, muszę ją rozciąć. Trochę żałuję, że ich nie odesłałam ale trudno.
Mi przyszedł laktator Neno Camino i jakiś taki duży jest 😳 muszę na bank dokupić te najmniejsze lejki, ale ogólnie w porównaniu do Medeli to te butelki z lejkami są takie potężne.
Jakoś zaczynam od wielkogabarytowych zakupów. 😅
https://zapodaj.net/plik-uABcSpeqUB
blador2, Nowanna, nutella_, marti, kleopatr4 lubią tę wiadomość
-
Zazuzi dobry pomysł z tymi leginsami, bo pewnie będzie też ktg więc wtedy w ogóle nie komfortowo.
Mam 3 koszule kupione teraz, 1 ciążową piżamę i 2 zabytki po pierwszej ciąży, ale są w miarę znośne tzn. Z przodu mają naszyte serce w jednym kolorze, jeszcze teraz na allegro takie widziałam w sprzedaży😄👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Zazuzi ja teraz jak leżałam w szpitalu to fakt czas siedziałam w legginsach i koszulach, na noc się przebierałam w pidżamę.
U mnie w szpitalu sprawdzali takim przenośnym ktg bobasa co 2h, w nocy też...
A ktg z wydrukiem robili chyba 3 razy dziennie
Ja takie zestawy znalazłam na SheIn i chyba zakupie, a koszule zamówię 2 bo z tego co piszecie więcej nie potrzeba
Ja laktator ostatecznie wybrałam z Canpol Hands free, podobały mi się Neno ale nie mogłam przeżyć że będę siedzieć 20 minut i trzymać laktator. Wiem że można kombinować, kupować specjalne staniki ale uznałam że taki bezprzewodowy będzie najlepszykleopatr4 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jak często Wam się stawia brzuch? Ja mam wrażenie, że ostatnio coraz częściej, doszło kłucie w pochwie bo chyba mały zmienił pozycję i wali po szyjce.
Biorę 3x dziennie Magne B6 forte. Wizytę mam dopiero 11.07, ale nie wiem czy nie będę przyspieszać... -
Aaga wrote:Dziewczyny jak często Wam się stawia brzuch? Ja mam wrażenie, że ostatnio coraz częściej, doszło kłucie w pochwie bo chyba mały zmienił pozycję i wali po szyjce.
Biorę 3x dziennie Magne B6 forte. Wizytę mam dopiero 11.07, ale nie wiem czy nie będę przyspieszać...
2/3 razy dziennie tak stawia się nieprzyjemnie. Zależy ile robię w ciągu dnia. Wczoraj np tylko raz. -
marti wrote:Zazuzi ja teraz jak leżałam w szpitalu to fakt czas siedziałam w legginsach i koszulach, na noc się przebierałam w pidżamę.
U mnie w szpitalu sprawdzali takim przenośnym ktg bobasa co 2h, w nocy też...
A ktg z wydrukiem robili chyba 3 razy dziennie
Ja takie zestawy znalazłam na SheIn i chyba zakupie, a koszule zamówię 2 bo z tego co piszecie więcej nie potrzeba
Ja laktator ostatecznie wybrałam z Canpol Hands free, podobały mi się Neno ale nie mogłam przeżyć że będę siedzieć 20 minut i trzymać laktator. Wiem że można kombinować, kupować specjalne staniki ale uznałam że taki bezprzewodowy będzie najlepszy
Patrzyłam też na shein, ale te co oglądałam są z poliestru. A ja tylko bawełnę, wiskoze akceptuje. Nie cierpię sztucznych materiałów. Gdybyś znalazła coś bawełnianego to podeślij link.
Co do laktatora to też rozważam ten z canpol. Tylko zastanawiam się czy 1 czy 2 lepiej. Koszt nie jest mały. Narazie nie kupuje. Czekam do porodu, może być tak że wogle nie będę używała. Narazie zaopatrzyłam się w magiczna butelkę i te wkładki laktacyjne silikonowe co też zbierają wyciekający pokarm.
Mam też na alieexpres upatrzony laktator na 2 piersi za niecałe 300zl.
Bardzo nastawiam się na kp, aczkolwiek pamiętam jaka miałam blokadę, żeby karmić przy kimś. Nawet jak miałam możliwość wyjść do innego pomieszczenia to też nie czułam się wtedy komfortowo. Dlatego nie szaleje z wydatkami, bo może być tak że po tygodniu wejdzie mm. Choć chyba najpierw to bym próbowała kpi. No zobaczymy
marti lubi tę wiadomość
-
Aaga wrote:Dziewczyny jak często Wam się stawia brzuch? Ja mam wrażenie, że ostatnio coraz częściej, doszło kłucie w pochwie bo chyba mały zmienił pozycję i wali po szyjce.
Biorę 3x dziennie Magne B6 forte. Wizytę mam dopiero 11.07, ale nie wiem czy nie będę przyspieszać...
Mi brzuch stawia się bardzo często, myślę że około 10-20 razy dziennie, najgorzej jest jak leżę i dzidziuś wariuje w brzuchu. Kłucie w pochwie też mam. W poniedziałek mam wizytę także dowiem się o co chodzi.Kocren -
Aaga wrote:Dziewczyny jak często Wam się stawia brzuch? Ja mam wrażenie, że ostatnio coraz częściej, doszło kłucie w pochwie bo chyba mały zmienił pozycję i wali po szyjce.
Biorę 3x dziennie Magne B6 forte. Wizytę mam dopiero 11.07, ale nie wiem czy nie będę przyspieszać...
Jeśli kłuje, sprawdziłabym wcześniej, co się dzieje.
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Mi się brzuch stawia kilka razy dzienni. To nie boli ale jest nieprzyjemne, jakby mi coś rozpieralo brzuch od środka. Zażywam magnez i jeśli mogę to się na chwilkę kładę.
Zazuzi ja też mam blokadę jeśli chodzi o karmienie przy kimś. Nieważne czy znajomy czy obcy nie lubię tego. Dlatego ja się nastawiam na karmienie piersią 2/3 tyg a później mm. Czytam teraz jakie mleko modyfikowane najlepsze i nadal mam pusto w głowie. Nie znam się na tym a chce wybrać dobre 🤦
U mnie jest tak gorąco, że chodzę wszędzie z takim małym wiatraczkiem bo wytrzymać ciężko.Klarara lubi tę wiadomość
-
Mi się brzuch stawiał w maju. Dużo się ruszałam, mało odpoczywałam. Później byłam 4 dni w szpitalu I od kiedy wróciłam brzuch jest ok. Jeszcze więcej się ruszam i jeszcze mniej odpoczywam w ciągu dnia niż w maju. We czwartek byłam na wizycie i przy okazji pojechałam do Ikei. Jak wróciłam to wieczorem faktycznie się stawiał. Ale na codzień nie. Nie wiem od czego to zależy. Zwłaszcza że ostatnio naprawdę dużo tobie. Nie są to ciężkie czynności, ale mimo wszystko..
-
U mnie szpital chce 3 koszulę i tak mam zamiar wziąć, z krótkim rękawem lub na ramiączkach rozpinane po całości,
Klarara ja też jeszcze gabaryty, mam trochę ciuszków, łóżeczko, fotelik i wózek w drodze, rzeczy typu wanienka, przewijak, wyprawka dla mnie i apteka wiszą w koszyku. Jeszcze jakieś kocyki, pieluszki, bodziaki, takie pierdoły zostały. Laktatora narazie nie planuje.
Mi się brzuch nie stawia ale ja jestem cały czas na progesteronie i magnezie 3 x dziennie, faktycznie zaczynam czuć kłucie w pochwie albo okolicach odbytu kilka razy się zdarzyło ( takie 5- sekundowe) 😳
Też sobie myślę o karmieniu przy ludziach i mam blokadę, nie będzie to dla mnie komfortowe, będę sobie wychodzić w spokojne miejsce. Ja mam bardzo wrażliwe brodawki, ich dotykanie nie jest dla mnie żadną przyjemnością, wręcz przeciwnie i muszę sobie jeszcze w głowie sporo poustawiać żeby karmić piersią. Jak sobie myślę o tym że może być to dla mnie dyskomfort i że mam siedzieć wtedy przy ludziach to od razu mam takie głośne 3x No fucking way. Poza tym nie wiem no jakoś nie wyobrażam sobie wyciągać cycka, to dalej jest mój cycek a nie tylko ‚wymię’ do karmienia. Ale może po porodzie mi się odmieni i nie będę mieć z tym problemu.
-
Kocren wrote:Mi brzuch stawia się bardzo często, myślę że około 10-20 razy dziennie, najgorzej jest jak leżę i dzidziuś wariuje w brzuchu. Kłucie w pochwie też mam. W poniedziałek mam wizytę także dowiem się o co chodzi.
To ja mam podobnie, jak się przez weekend nie uspokoi to przyspieszę wizytę... twardnienie trwa jakieś 30-40sekund, częstotliwość dziś sobie będę liczyć.
Ja albo się zakrywałam, albo wychodziłam do innego pomieszczenia przy kp. Były też momenty, że na spacerze był taki ryk, że karmiłam na krawężniku bo nie było się gdzie schować czy usiąść 🤦♀️ale starałam się zawsze jakoś zakryć, zresztà nie mam dużego biustu jak dojdzie do tego dziecię to prawie u mnie nic nie było widać.
-
Mi teraz się nie stawia macica, jedynie czasami jak się położę i za mocno wyprostuję nogi to tak dziwnie poczuję brzuch, ale jak tylko zmienię pozycję to przechodzi.
Puszek jak wybierzesz mm to daj znać. Też muszę poczytać, ale to co wybiorę a co podpasuje to jeszcze inna para kaloszy. Nie nastawiam się na kp, chciałabym ale nie będę o to walczyć bo to źle wpływało na moją głowę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca, 10:31
Puszek♡ lubi tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Puszek♡ wrote:Mi się brzuch stawia kilka razy dzienni. To nie boli ale jest nieprzyjemne, jakby mi coś rozpieralo brzuch od środka. Zażywam magnez i jeśli mogę to się na chwilkę kładę.
Zazuzi ja też mam blokadę jeśli chodzi o karmienie przy kimś. Nieważne czy znajomy czy obcy nie lubię tego. Dlatego ja się nastawiam na karmienie piersią 2/3 tyg a później mm. Czytam teraz jakie mleko modyfikowane najlepsze i nadal mam pusto w głowie. Nie znam się na tym a chce wybrać dobre 🤦
U mnie jest tak gorąco, że chodzę wszędzie z takim małym wiatraczkiem bo wytrzymać ciężko.
Córkę miałam na Enfamilu.Puszek♡ lubi tę wiadomość
-
Ja wczoraj miałam taki dzień, cały czas mi się stawiał brzuch, miałam wrażenie że syn mi naciskał na wszystkie narządy rodne. Brałam dwa razy magnez forte ale niestety nie mogłam za bardzo leżeć bo musiałam syna zawieźć na urodziny kolegi🤦🏻♀️
Coraz częściej zauważam że potrzebuje więcej odpoczynku ale za dużo mam rzeczy do robienia wokół.
Wiem że już pisałyście o tym ale się upewniam. Czy staniki do karmienia kupujecie teraz czy przed samym porodem żeby wiedzieć jaki rozmiar wybrać? Mi już chyba nie rosną ale się waham🧐 -
Zenka1 wrote:U mnie szpital chce 3 koszulę i tak mam zamiar wziąć, z krótkim rękawem lub na ramiączkach rozpinane po całości,
Klarara ja też jeszcze gabaryty, mam trochę ciuszków, łóżeczko, fotelik i wózek w drodze, rzeczy typu wanienka, przewijak, wyprawka dla mnie i apteka wiszą w koszyku. Jeszcze jakieś kocyki, pieluszki, bodziaki, takie pierdoły zostały. Laktatora narazie nie planuje.
Mi się brzuch nie stawia ale ja jestem cały czas na progesteronie i magnezie 3 x dziennie, faktycznie zaczynam czuć kłucie w pochwie albo okolicach odbytu kilka razy się zdarzyło ( takie 5- sekundowe) 😳
Też sobie myślę o karmieniu przy ludziach i mam blokadę, nie będzie to dla mnie komfortowe, będę sobie wychodzić w spokojne miejsce. Ja mam bardzo wrażliwe brodawki, ich dotykanie nie jest dla mnie żadną przyjemnością, wręcz przeciwnie i muszę sobie jeszcze w głowie sporo poustawiać żeby karmić piersią. Jak sobie myślę o tym że może być to dla mnie dyskomfort i że mam siedzieć wtedy przy ludziach to od razu mam takie głośne 3x No fucking way. Poza tym nie wiem no jakoś nie wyobrażam sobie wyciągać cycka, to dalej jest mój cycek a nie tylko ‚wymię’ do karmienia. Ale może po porodzie mi się odmieni i nie będę mieć z tym problemu.
Zenka z tymi wrażliwymi piersiami mam podobnie. Przed ciążą i na jej początku nie lubiłam jak je mąż dotykał. A on bardzo lubi, więc lekko nie bylo☺️ teraz mam odwrotnie. Sama się domagam by je piescil😆
Jeśli chodzi o kp to myślałaś o nakładkach silikonowych na sutki? One mi zycie ratowały. Teraz też już się zaopatrzyłam.
https://allegro.pl/oferta/lovi-silikonowe-oslonki-piersi-skin-touch-2-szt-m-13592053014 -
Ja czekam aż te upały trochę zelza I chce pójść kupić 2 szt. Mi wogle nie wiele urosły w ciąży więc nie liczę, że jakoś mega mocno się powiększa jeszcze. A jakby się okazało, że urosną to sklep mam niedaleko, jakoś się doczłapie. Ewentualnie wyślę męża i poprosi panią żebym mogła w domu zmierzyć i ewentualnie pójdzie wymieni. Nie chcę zostawiać na ostatnią chwilę, boję się że może coś się zadziac I będę wcześniej do szpitala musiała. Lubię być przygotowana wcześniej. Choć męża mam bardzo ogarniętego i jakby trzeba było to i wyprawkę by ogarnął i wogle. Ale wolę sama
-
WeraAnna ja przed samym porodem, bo wtedy w ostatnim miesiącu bardzo urosły. Teraz jest trochę inaczej bo zmieniałam rozmiar pod koniec pierwszego trymestru, przez drugi zostały bez zmian.👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...