🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
A przed upływem godziny po posiłku jest niższy wynik niż po godzinie czy zdarza się wyższy? Ja np zmierzyłam po 50 min po obiedzie-było 143, a po równej godzinie 129 (mierzę glukometrem)mm02 wrote:A nie ma szans na ten sensor, ktory mierzy poziom cukru? Moze ten glukometr jakis felerny? Ja mam sensor i bez przerwy monitoruje ten cukier, u mnie tez po 1h po posilku jest ok, na pewno nie zadne 180 jak przy krzywej
-
Ale to raczej do końca ciąży trzeba już mierzyć.Królowa_Śniegu wrote:Podobno sensor jest mniej wiarygodny od glukometru. Totalnie nie dogadałam się z pania doktor, bo przy sensorze też chciała bym kłuła się glukometrem. Odpuszczam temat sensora. Zostaję przy tym co mam. Mam nadzieję, że do następnej wizyty będę mierzyć ten cukier i już nie będę musiała dłużej, czyli do 22go lipca.
-
marti wrote:Zenka ja też wczoraj zaliczyłam maka 🍔 😃
Pierwszy raz od nie wiem kiedy.
Powiedzcie mi czy płaciłyście za szczepionkę na krztusiec? Bo spędziłam dzisiaj godzinę w przychodni bo Panie nie wiedzą, niby dla kobiet w ciąży bezpłatna ale jednak płatna... 🤷🏼♀️
Mam receptę ale odpłatność 100%
Wczoraj byliśmy na wizycie. Mały się znowu zakrył ręką więc na zdjęciu tylko nosek i usta, dalej ułożony pośladkowo. Jedyne co martwi to, że brzuszek wychodzi nam trochę mniejszy i przez to z obliczeń wychodzi że jest mały ☹️ niecałe 1,5 kg. Następna wizyta za 3 tygodnie, będziemy teraz go ostro kontrolować
Jeszcze się nie zaszczepiłam, ale dzisiaj miałam teleporadę z lekarzem rodzinnym. Pielęgniarka nie chciała zrealizować na NFZ zlecenia od gina, kazała się kontaktować z lekarzem POZ. Powiedział, że mam przyjść na wizytę stacjonarną, że mnie zakwalifikuje i od razu nieodpłatnie dostanę szczepienie ich szczepionką
w sumie dobrze, że nie kupiłam 
I namawiał mnie na RSV, mówił, że swoją żonę zaszczepił
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66/09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Królowa_Śniegu wrote:Nie sądziłam, że będzie takie poruszenie o parówkach 🫣😆 to jest moje widzimisię, bo przed ciążą lubiłam jeść kiełbaskę na ciepło, ale teraz nie mogę bo zgaga. To żeby nie walić codziennie jajecznicy to raz na jakiś czas wleci parówa 🤣
Byłam dziś u kardiologa w szpitalu. Wszystkie zapisy z holterów są ok. Więc na tym kończę swoją przygodę na tym oddziale. Ale powiem Wam, że dziś była jakaś masakra, bo przyszłam na umówioną godzinę, a numerek miałam 14 🤣 tłum ludzi pod gabinetem - niektórzy mieli wizytę mieć 3h wcześniej a i tak czekali jeszcze na swoją kolej 🙄 Więc nie było z mojej strony skrupułów i weszłam przed wszystkimi. No nie jest to fajne, bo żal mi tych wszystkich osób, które tam czekały, ale już trudno 😞 ten system jest do dupy. Jakby wszystko działało jak powinno to nikt nie musiałby ustępować miejsca. Będąc 14sta to chyba weszłabym do gabinetu o północy 🫣
Mierzę ten cukier glukometrem i moja irytacja wzrasta, bo nie mam żadnych przekroczeń. Podejrzewam, że ten wynik z krzywej cukrowej wcale nie jest mój. Wręcz stosując dietę o niskim indeksie glikemicznym czuję się jak anemik bez siły. Zjadłam dziś kawałek czekolady a cukier po godzinie 86 🫣
Poruszenie, bo kto nie lubi parówek? uważam, że ludzie dzielą się na takich, którzy je lubią i takich, co się do tego nie przyznają oczywiście żartuje u mnie parówki to guilty pleasures mam bardzo dobrze rozeznane składy. Faktycznie najlepsze jakie namierzyłam są z Dobrej Doliny
Aaga lubi tę wiadomość
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66/09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Nie można porównywać wyników z krzywej i na normalnym jedzeniumm02 wrote:A nie ma szans na ten sensor, ktory mierzy poziom cukru? Moze ten glukometr jakis felerny? Ja mam sensor i bez przerwy monitoruje ten cukier, u mnie tez po 1h po posilku jest ok, na pewno nie zadne 180 jak przy krzywej krzywa to ekstremalne obciążenie organizmu dlatego też zupełnie inne normy
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66/09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Jeśli chodzi o parówki to dla mnie w ciąży mogą nie istnieć. A i bez ciąży nie przepadam. Za to frytki z mąka, wogle żarcie z maka to coś co chodzi za mną dzień w dzień. Przed ciążą mi to wogle nie smakowało. Na początku ciąży czasem z córką chodziłyśmy. Tak samo zupki chińskie grzybowe. Gdybym mogła to bym codziennie jadła.. Także nie dokonca organizm sam odrzuca..
Oczy pieką po kroplach jak macie za suche oczy. Polecam krople nawilżające hylo żel. Drogie, ale robią robotę. Ja mam wieczny problem z suchymi oczami a jak biorę krople obniżające ciśnienie to już wogle problem mega się nasila. Te krople mi się najlepiej sprawdzają.
-
Królowa_Śniegu wrote:Nie sądziłam, że będzie takie poruszenie o parówkach 🫣😆 to jest moje widzimisię, bo przed ciążą lubiłam jeść kiełbaskę na ciepło, ale teraz nie mogę bo zgaga. To żeby nie walić codziennie jajecznicy to raz na jakiś czas wleci parówa 🤣
Byłam dziś u kardiologa w szpitalu. Wszystkie zapisy z holterów są ok. Więc na tym kończę swoją przygodę na tym oddziale. Ale powiem Wam, że dziś była jakaś masakra, bo przyszłam na umówioną godzinę, a numerek miałam 14 🤣 tłum ludzi pod gabinetem - niektórzy mieli wizytę mieć 3h wcześniej a i tak czekali jeszcze na swoją kolej 🙄 Więc nie było z mojej strony skrupułów i weszłam przed wszystkimi. No nie jest to fajne, bo żal mi tych wszystkich osób, które tam czekały, ale już trudno 😞 ten system jest do dupy. Jakby wszystko działało jak powinno to nikt nie musiałby ustępować miejsca. Będąc 14sta to chyba weszłabym do gabinetu o północy 🫣
Mierzę ten cukier glukometrem i moja irytacja wzrasta, bo nie mam żadnych przekroczeń. Podejrzewam, że ten wynik z krzywej cukrowej wcale nie jest mój. Wręcz stosując dietę o niskim indeksie glikemicznym czuję się jak anemik bez siły. Zjadłam dziś kawałek czekolady a cukier po godzinie 86 🫣
Doskonale Cię rozumiem. Ja to jak zjem na kolację kanapkę lub dwie i na pozna kolacje serek wiejski lub jogurt naturalny jak mi lekarze kaza to cukier rano mam wywalony. A.od tygodnia jem jedna kolację, taka konkretną np placki z cukini i papryki ala ziemniaczane, 3 kawalki pizzy( choć niedozwolona), sztukę mięsa przyrządzona w air fayerze to cukier rano idealny.. I nie będę ukrywać, że jem normalnie. Cukry mam idealne od tygodnia.. chleb pszenny nie wywala mi tak cukrów jak żytni.. Także.. dziwne, ale jak działa to dla mnie jest to najważniejsze. -
Królowa_Śniegu wrote:Podobno sensor jest mniej wiarygodny od glukometru. Totalnie nie dogadałam się z pania doktor, bo przy sensorze też chciała bym kłuła się glukometrem. Odpuszczam temat sensora. Zostaję przy tym co mam. Mam nadzieję, że do następnej wizyty będę mierzyć ten cukier i już nie będę musiała dłużej, czyli do 22go lipca.
Też mi w szpitalu tak mówili, że sensor nie zwalnia z mierzenia glukometrem. -
Ja nie lubie parówek, chyba że w hot dogu😂 ale w ciąży odkryłam kiełbaski (parówki) cielęce z Sokołowa i czasem jem choć zastanawiam się czy przy cukrzycy ciążowej mogę je jeść. Niby po godzinie cukry w normie. Nie mam pomysłów na śniadanie i kolacje, codziennie jem jajka - też nie wiem czy to dobrze.lady_in_black wrote:Poruszenie, bo kto nie lubi parówek? uważam, że ludzie dzielą się na takich, którzy je lubią i takich, co się do tego nie przyznają oczywiście żartuje u mnie parówki to guilty pleasures mam bardzo dobrze rozeznane składy. Faktycznie najlepsze jakie namierzyłam są z Dobrej Doliny
-
To ja jakoś od początku ciąży miałam ochotę na zupkę amino ogórkowa ale chyba wycofali bo zeszłam wszystkie sklepy i nie widziałam😮1,5 roku starań
27.12-⏸️
28.12- beta 854
30-12- beta 2148
20.02- prenatalne 5,6 cm bobusia🥰
26.02- 7,44 cm
25.03- 17+3- 166g🐥
22.04- 415g dziewczynki🩷
08.05- 680g 🌹
20.05-770g
29+3- 1348g🤯
32+3- 1940g
34+3- 2500g🫠
-
Mi właśnie nie kazała jeść na późną kolacje żadnych wiejskich serków ani jogurtów bo wywalają cukier.Zazuzi wrote:Doskonale Cię rozumiem. Ja to jak zjem na kolację kanapkę lub dwie i na pozna kolacje serek wiejski lub jogurt naturalny jak mi lekarze kaza to cukier rano mam wywalony. A.od tygodnia jem jedna kolację, taka konkretną np placki z cukini i papryki ala ziemniaczane, 3 kawalki pizzy( choć niedozwolona), sztukę mięsa przyrządzona w air fayerze to cukier rano idealny.. I nie będę ukrywać, że jem normalnie. Cukry mam idealne od tygodnia.. chleb pszenny nie wywala mi tak cukrów jak żytni.. Także.. dziwne, ale jak działa to dla mnie jest to najważniejsze.
-
O raaanyyyy ale bym zjadła zupkę chińską. Grzybową amino albo ser w ziołach🤤 W ogóle to jakoś mi się pozmieniało bo w drugim trymestrze miałam ochotę na zdrowe jedzenie (warzywa, owoce, ryby) a teraz chodzą za mną same fast foody, chipsy, żelki🤦🏻♀️
lady_in_black, Aaga, Ojejku, marti, Anuszka28 lubią tę wiadomość
-
Ja też 🫣 od lat nie jadłam zupki chińskiej, a teraz zastawiam się, czy nie pojechać do sklepu .... Mam tak samo. Straszna chęć na śmieciowe jedzenie 🙄WeraAnna wrote:O raaanyyyy ale bym zjadła zupkę chińską. Grzybową amino albo ser w ziołach🤤 W ogóle to jakoś mi się pozmieniało bo w drugim trymestrze miałam ochotę na zdrowe jedzenie (warzywa, owoce, ryby) a teraz chodzą za mną same fast foody, chipsy, żelki🤦🏻♀️
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66/09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Ja mam w domu ser w ziołach, ale leży tam już jakiś czas i nie mam w ogóle na nią ochoty 😅
Ja I trymestr wybiórczo i bardzo zdrowo, II wszytko w każdej ilości im słodsze tym lepsze 😅, III trymestr mały apetyt, mało miejsca w brzuchu i niezadowolenie z tego faktu. Na mc'donalda nie moge patrzeć, tak samo na pizze. Totalnie mi się zmieniło względem jeszcze jakiś 2-3 tygodni wstecz. -
Mami36 wrote:Ale to raczej do końca ciąży trzeba już mierzyć.
Wiesz co niby tak, tylko jak będę miała przez te 3 tygodnie cukier w normach to nie chce mi się w to bawić za bardzo - na zdrowy chłopski rozum
Zazuzi mi póki co nawet po frytkach z Maka nie wywaliło cukru w górę, więc chyba musiałabym zjeść tabliczkę czekolady albo kilogram cukru żeby przekroczyć normy 🤣 W sumie to się cieszę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca, 20:19
👩🏼’89
AMH 9,2
Drożność jajowodów 👍
Kariotypy 👍
👱🏻♂️’84
Nasienie 👍
Kariotypy 👍
Niepłodność idiopatyczna
☀️05.2023 - 1 procedura IVF
2x🥚 - 2 zarodki, które przestały się rozwijać w 3 dobie❌
☀️09.2023 - 2 procedura IVF
17x🥚 - 6 zarodków wysokiej klasy
05.09 - 1 transfer - 9tc 👼💔
27.12 - 2 transfer blastki 4.1.2.
1.01 - dwie kreski 🙏 trzymaj się okruszku
2.01 - 20,2 beta hcg
5.01 - 105,6 beta hcg
15.01 - 5541 beta hcg 🤩
23.01 - bijące serduszko💓 28178 beta hcg
6.02 - CRL 1,9cm ❤️ FHR 150
23.02 - 4,2cm ❤️
4.03 - prenatalne - 6,3cm ❤️☺️
22.03 - 145g szczęścia 🫶
19.04 - 315g 🩷
6.05 - połówkowe - 450g
07.06 - 1.15kg
12.07 - prenatalne - 1.8kg Maja💖
___________
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️ -
Lenistwo wygrało. Nie chce mi się 😅 jutro sobie kupięWeraAnna wrote:Lady jak Ty podjedziesz i kupisz to ja też 🤪😂
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66/09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Frytki są tłuste, więc nie zawsze wyrzucają cukier równo po godzinie, czasem np. cukier na poziomie 120 trzyma się przez 2-3 godziny, a to też nie jest ok.Królowa_Śniegu wrote:Wiesz co niby tak, tylko jak będę miała przez te 3 tygodnie cukier w normach to nie chce mi się w to bawić za bardzo - na zdrowy chłopski rozum
Zazuzi mi póki co nawet po frytkach z Maka nie wywaliło cukru w górę, więc chyba musiałabym zjeść tabliczkę czekolady albo kilogram cukru żeby przekroczyć normy 🤣 W sumie to się cieszę.
Jak chcesz testować wyrzuty cukru polecam zwykłą białą bułkę🙂 u mnie gwarantowane 200 cukru 😅 albo jakiś sorbet🙂 bo lody na śmietance też są tluste
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66/09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
U mnie to samo, w 1 i 2 trymestrze chipsy mogły nie istnieć, po fast foodach i ciastkach mnie mdliło, a teraz jakiś dramat, na myśl o żelkach albo cheetosach serowych aż mi ślinka cieknie, ale najlepszy hit - przed ciążą pepsi / coca cola to tylko okazjonalnie, odrobina przy imprezie, a teraz szklanka zimnej dziennie wchodzi jak złoto... dobrze że zrobili colę bez cukru i bez kofeiny to jakoś wyrzuty sumienia mniejsze 😅WeraAnna wrote:O raaanyyyy ale bym zjadła zupkę chińską. Grzybową amino albo ser w ziołach🤤 W ogóle to jakoś mi się pozmieniało bo w drugim trymestrze miałam ochotę na zdrowe jedzenie (warzywa, owoce, ryby) a teraz chodzą za mną same fast foody, chipsy, żelki🤦🏻♀️
Ale tak ogólnie to widzę u siebie też problem z apetytem, dlatego staram się ostrożnie podchodzić do tych niezdrowych zapychaczy, wystarczy że zjem kilka żelek i już do normalnej kolacji muszę się zmuszać 😬Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca, 20:46
