🍀Wrześniowe mamy 2024🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie niestety teściowie palą w domu i jest wielkie zdziwienie jak wyjdę do drugiego pokoju czy na dwór, ostatnio teść mi powiedział też sobie zapal..
Ja to w ogóle nie toleruje tego dymu nawet jak w ciąży nie byłam to nie mogłam wytrzymać -
Akczi wrote:U mnie niestety teściowie palą w domu i jest wielkie zdziwienie jak wyjdę do drugiego pokoju czy na dwór, ostatnio teść mi powiedział też sobie zapal..
Ja to w ogóle nie toleruje tego dymu nawet jak w ciąży nie byłam to nie mogłam wytrzymać
Ja mam tak samo. Niecierpie dymu papierosowego. W rodzinie są palący i czasami widzę oburzenie, że przesadzam, albo że jestem jakaś rozwydrzona/rozpieszczona że potrafię wyjść lub zwrócić uwagę żeby u nas w domu nie palili 🙄.
Dla mnie powinien być zakaz palenia na balkonach/ogródkach bo wszystko wpada do mieszkań. Wiem że to trochę kontrowersyjny temat. -
Nowanna wrote:Ja mam tak samo. Niecierpie dymu papierosowego. W rodzinie są palący i czasami widzę oburzenie, że przesadzam, albo że jestem jakaś rozwydrzona/rozpieszczona że potrafię wyjść lub zwrócić uwagę żeby u nas w domu nie palili 🙄.
Dla mnie powinien być zakaz palenia na balkonach/ogródkach bo wszystko wpada do mieszkań. Wiem że to trochę kontrowersyjny temat.
W ogóle to jak można jarać u kogoś w domu? Totalna arogancja i brak kultury. Jakby mi ktoś zapalił u mnie w domu to bym zrównała go z ziemią.Zenka1, lady_in_black, Królowa_Śniegu, bonassola, marti, Oela91 lubią tę wiadomość
-
Ja akurat co do mojego domu to dałam jasno do zrozumienia ze nie ma takiej opcji No ale u nich to nie zabronię przeciez, myślałam że się trochę ogarną w czasie ciąży ale to marzenia, nawet przy małych wnukach palą
-
Mami36 wrote:Morfologie. Zawsze chodziłam na czczo, a ostatnio w szpitalu powiedzieli mi że nie trzeba być na czczo. Wybieram się jutro i teraz nie wiem czy jeść czy nie🙂
Ja kocham dym papierosów. A teraz w ciąży to wogle mi tak pięknie pachnie😊 dawno temu paliłam i ja i mój mąż. I teście i moja mama. My oboje rzuciliśmy jeszcze przed ślubem. Teściowa i moja mama także. Teścia już nie ma wśród nas. Także poza tą jedną co to w ciąży paliła i jej mężem w najbliższym otoczeniu nie mam nikogo palącego. Odnoszę wrażenie, że w dzisiejszych czasach palenie jest passe. I niech tak zostanie. Wszystkim wyszło by to na zdrowie. -
Klarara wrote:Jakoś mi się ostatnio coś zmienia.. cały czas miałam tak, że nie śpieszyło mi się do porodu. Myślałam sobie, jeszcze tyle muszę zrobić, okna pomyć, córkę przygotować do szkoły, wszystko poukładać, przygotować im dom żeby wszystko było zrobione jak pójdę do szpitala, no i jeszcze trochę wolności 😁
A od paru dni chodzi mi po głowie, że maluch już mógłby być z nami... Mąż też już wspominał, że nie może się doczekać. 🫣
To ja mam odwrotnie - im bliżej porodu tym mniej mi do niego spieszno. Nie wiem kiedy to zleciało i zostały tylko 2 miesiące 😱 mam takie wrażenie, że wczoraj robiłam test. Może to przez te ostatnie akcje dotarło do mnie, że możemy urodzić w każdej chwili i bardziej "celebruje twn stan.
Dziewczyny u Was maluchy są położone główkowo czy miednicowo? Wiem, że jeszcze czas. Córa obróciła się 2 dni przed porodem w 34 tygodniu, ale mam wrażenie, że mały jest tak duży, że ten obrót to odchoruje 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca, 22:48
Oela91 lubi tę wiadomość
-
Mami36 wrote:Na badanie krwi (bez glukozy) chodzicie na czczo czy można po śniadaniu?
Niby morfologię i chyba TSH powinno się robić na czczo najlepiej, ale ja się tak strasznie źle czuję bez śniadania, że jeżdżę po jedzeniu. Nie widzę różnicy w wynikach (kiedyś robiłam badania w odstępie 2 dni).
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
Nowanna wrote:Ja mam tak samo. Niecierpie dymu papierosowego. W rodzinie są palący i czasami widzę oburzenie, że przesadzam, albo że jestem jakaś rozwydrzona/rozpieszczona że potrafię wyjść lub zwrócić uwagę żeby u nas w domu nie palili 🙄.
Dla mnie powinien być zakaz palenia na balkonach/ogródkach bo wszystko wpada do mieszkań. Wiem że to trochę kontrowersyjny temat.
ct2/minimalna niedoczynność tarczycy
12.2022- 18tc 💔/05.2023 11 tc 💔
08.2023 TAC/11.2023 wznowienie starań
05.01.24- ⏸️cień cienia
07.01.24 beta 66 /09.01.24 beta 161
24.01.24 3,5 mm/ 110FHR❤️
01.02.24 1,3 cm /158 FHR❤️
21.02.24 3,61 cm /170 FHR❤️
01.03.24 Sanco- niskie ryzyka/🩷
06.03.24 badania prenatalne- 5,69 cm/FHR 156 ❤️
14.04.24 250 g
25.04.24 300 g: )
15.05.24 połówkowe, wszystko ok 443 g
05.06.24 830 g
5.07.24 III prenatalne 1456 g/ 45 percentyl ❤️ -
W moim otoczeniu również bardzo mało osób pali a już w domu to nie znam nikogo kto paliłby. Ja chyba też nigdy nie widziałam ciężarnej pijącej ani palącej i niech tak pozostanie. Dla mnie to jest taka oczywistość że się w ciąży nie pije i nie pali. Mam wyrzuty sumienia, że kilka razy siegnelam po piwo 0% a co dopiero cokolwiek innego...
Na badania bez glukozy jeżdżę po śniadaniu. -
Wow nie wiedziałam, że na morfologię można jechać po śniadaniu. Zawsze w klinice przed pobraniem pytają się mnie czy jestem na czczo i ja zawsze na głodniaka jadę. Kiedyś to nawet wody nie piłam przed, bo myślałam że nie można. Ale jak parę razy pielęgniarka miała problem by pobrać krew, bo była tak gęsta że nie leciała, to dowiedziałam się właśnie żeby pić minimum litr wody przed pobraniem. No i te kilka łyków wody rzeczywiście robią dobrą robotę. Właśnie jutro czeka mnie wyprawa.
Kiedyś jak byłam młoda i głupia, to miałam chłopaka palacza. Tam to wszyscy palili na chacie - on, jego siostra, szwagier, jego matka i facet matki. A ja głupia to wdychałam bo byłam taka zakochana i ślepa. Wszystko śmierdziało, nawet wyprane ciuchy waliły popielniczką. Na szczęście teraz w swoim najbliższym otoczeniu nie mam palaczy i nie muszę tego wąchać, bo nie ukrywam nienawidzę tego smrodu. Drażni mnie nawet jak ktoś pali na chodniku a na balkonie w bloku to już w ogóle. Bo zawsze jakoś dziwnym trafem leci ten dym do mieszkania. No ale nic z tym się nie da zrobić jak się mieszka w bloku. Od kilku lat mieszkam w domku i jedynym smrodem z którym walczę to „zapachy wsi” raz na jakiś czas 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca, 08:15
👩🏼’89
AMH 9,2
Drożność jajowodów 👍
Kariotypy 👍
👱🏻♂️’84
Nasienie 👍
Kariotypy 👍
Niepłodność idiopatyczna
☀️05.2023 - 1 procedura IVF
2x🥚 - 2 zarodki, które przestały się rozwijać w 3 dobie❌
☀️09.2023 - 2 procedura IVF
17x🥚 - 6 zarodków wysokiej klasy
05.09 - 1 transfer - 9tc 👼💔
27.12 - 2 transfer blastki 4.1.2.
1.01 - dwie kreski 🙏 trzymaj się okruszku
2.01 - 20,2 beta hcg
5.01 - 105,6 beta hcg
15.01 - 5541 beta hcg 🤩
23.01 - bijące serduszko💓 28178 beta hcg
6.02 - CRL 1,9cm ❤️ FHR 150
23.02 - 4,2cm ❤️
4.03 - prenatalne - 6,3cm ❤️☺️
22.03 - 145g szczęścia 🫶
19.04 - 315g 🩷
6.05 - połówkowe - 450g
07.06 - 1.15kg
12.07 - prenatalne - 1.8kg Maja💖
___________
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️ -
Aaga wrote:To ja mam odwrotnie - im bliżej porodu tym mniej mi do niego spieszno. Nie wiem kiedy to zleciało i zostały tylko 2 miesiące 😱 mam takie wrażenie, że wczoraj robiłam test. Może to przez te ostatnie akcje dotarło do mnie, że możemy urodzić w każdej chwili i bardziej "celebruje twn stan.
Dziewczyny u Was maluchy są położone główkowo czy miednicowo? Wiem, że jeszcze czas. Córa obróciła się 2 dni przed porodem w 34 tygodniu, ale mam wrażenie, że mały jest tak duży, że ten obrót to odchoruje 😅
Ta ciąża leci mi taaaaak szybko, że boję się, że nie wyrobię się z wszystkimi planami do porodu.
Mały obrócił się już miesiąc temu główka w dół i zostaje 2 tej pozycji.
Podobno czas do 34tc na obrotyOna 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
Ja też prasuje tylko te pierwsze , a kolejne z suszarki bębnowej. Mamy kilka lat suszarkę i uwielbiam, jaka to wygoda.
Na jaki proszek/ płyn się zdecydowałyście? Ja LovelaOna 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
MariMari wrote:Ja też prasuje tylko te pierwsze , a kolejne z suszarki bębnowej. Mamy kilka lat suszarkę i uwielbiam, jaka to wygoda.
Na jaki proszek/ płyn się zdecydowałyście? Ja Lovela
U mnie też Mały główką w dół, ale i tak CC. -
A jak rozmawiałyście o pediatrze to mi się fartnęło w życiu- teściowa jest bardzo dobrym i polecanym pediatrą.
Chociaż to z głowy, bo te kolejki w przychodniach to czasem koszmar.Oela91 lubi tę wiadomość
Ona 37 -On 43
2008- naturals 👶 syn 15l
2011- 12tc 👼
Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
9.01.2024- naturalny cud🤰
|| kreski i beta 1751, po 48h 3266
19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
2.07- usg 3trym, 1600g🩵
-
Ja też nie lubię dymu papierosowego, a teraz w ciąży to mnie bardziej drażni niż kiedykolwiek 🥴 do tego mieszkamy na parterze, zaraz pod oknem jest chodnik. Jest w klatce trzech palaczy, jeden zapala już na klatce, jeden pali centralnie pod klatka a dym leci do środka, a trzeci idzie na ławkę parę metrów dalej od okna... Najgorsze jest, że zawsze wiem że ktoś pali, wszystko się dostaje do mieszkania 🥴 najbardziej mnie wkurza jak jeden sąsiad idzie na fajkę o 23, pali dalej, ale ostatnie dymki puszcza mi pod oknem, ja już leżę w łóżku, dym wchodzi do sypialni.... Yhhh😡🤢 i ani zamknąć okno żeby komorę do wdychania zrobić, ani otwarte zostawić bo leci kolejny dym 😡😡
Koleżanka całą ciążę mieszkała z palącymi rodzicami w mieszkaniu. Ciąża przebiegła ok, ale teraz maluch ma 5 lat i wyszło że ma astmę... Przez te papierochy. Wdychanie dymu w ciąży to nie przelewki, jak ktoś pali koło was to uciekajcie choćby komentarze walili, nikt waszym dzieciom zdrowia nie wróci, a palący nie zapłacą za leki na astmę waszych dzieci...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca, 10:35
♀️32
PCOS
Endometrioza I stopnia + podejrzenie adenomiozy
Zespół androgenny
Stan przedcukrzycowy
Metformax 2x500
Letrox 25mg
Start: 06.22
Ovitrelle:
09.09.23❌
09.10.23❌
06.11.23❌
IUI 30.11.23 ❌...
⏸ 11.01.2024 beta-HCG 37,81 - naturalny cud ❤
13.01.2024 beta-HCG 120.13
17.01.2024 beta-HCG 803.38 🙏 dwa pęcherzyki 🥺
29.01 👩⚕ jeden zarodek z bijącym serduszkiem ❤
18.03 pappa niskie ryzyka - dziewczynka 💓
10.06 połówkowe - wszystko ok, echo serduszka w normie ❤
🤰02.09 indukcja