Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
aneta.be wrote:Hej. My dziś po USG fasolka ma 11 mm i 147ud/min 😊
Ja chyba ciągle niedowierzam 🫢 u nas wszyscy będą w szoku że się zdecydowaliśmy na trzecie 😅
Gratki ❤️
Ja wcześniej też myślałam o 3, ale po tych wszystkich przebojach zadowole się 2 😄 no i lata już swoje robią 😅 -
Hajkonk wrote:Co do wizyty i słuchania serduszka raz prywatnie doktor puścił ale dosłownie na dwie sekundy a tydzień temu na wizycie NFZ tylko pokazała że jest i podała CRL jakoś nie bardzo chciała pokazać też USG więc zdjęcia do domu nawet nie dostałam zostawiła je u siebie w gabinecie. Wizyta była równo w 8 tygodniu, skoro jest za wcześnie na puszczenie bicia serduszka to dziwne że na kolejną wizytę kazała przyjść dopiero za miesiąc, wtedy będzie 12+5 i dopiero wtedy mam być z pierwszymi wynikami .. trochę mi się to w głowie nie mieści bo kazała też dzwonić umawiać się na prenatalne i akurat mi wypada że też mam je w dniu wizyty więc cały dzień spędzę u lekarzy. I teraz weź się martw człowieku ten miesiąc czy na pewno wszystko okej 🙈
Jest za wcześnie z tego względu, że Doppler wytwarza ciepło i ponoć to negatywnie wpływa na zarodek, stąd zalecenie puszczania dopiero po 10tc, ale tutaj szkoły są dwie , część lekarzy rzeczywiście nie puszcza, a część na chwilkę puści. To są dość nowe zalecenia. Więc tylko o to chodziło, nie martw się że nie puściła bo coś jest nie tak
Co do wizyty to faktycznie odległy termin, ale może na NFZ rzadziej badają. Ja mam 13.02 wizytę, a 27.02 prenatalne i wszystko robię u mojego lekarza. Swoją drogą zastanawiam się czy te prenatalne nie zastąpią trochę wizyty. Z tego co mówił to na razie będziemy widywać się co około 3 tygodnie.
Edit: chociaż teraz jak patrzę to na NFZ też mam termin wyznaczony na za 3 tygodnie 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 09:16
Hajkonk lubi tę wiadomość
-
Deyansu wrote:Engel, dobrze że wszystko w porządku 🥰
Aneta.be Super 🥰❤️ oby tak dalej 😍
Hajkonk 😮💨 dużo, dużo zdrowia 🥰
U mnie początek dnia optymistyczny - dostałam o 7 SMS z kliniki, że jednak mam przyjść o ludzkiej godzinie 😅 mamy na 15:35. Ufff 🤗 oby tylko teraz było już wszystko ok 🫣🤞🏻
Wszystko będzie dobrze byle do 15:35 🥰 czekamy na wieści 😊Deyansu lubi tę wiadomość
-
Ale zaspamowałam odpowiedziami 😄 akurat siedzę na krzywej cukrowej to mam trochę czasu 🙂
Miłego i spokojnego dnia ❤️ i samych pozytywnych wieści z wizyt ❤️🌸Hajkonk, purplerain, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Marcysia1990 wrote:Jest za wcześnie z tego względu, że Doppler wytwarza ciepło i ponoć to negatywnie wpływa na zarodek, stąd zalecenie puszczania dopiero po 10tc, ale tutaj szkoły są dwie , część lekarzy rzeczywiście nie puszcza, a część na chwilkę puści. To są dość nowe zalecenia. Więc tylko o to chodziło, nie martw się że nie puściła bo coś jest nie tak
Co do wizyty to faktycznie odległy termin, ale może na NFZ rzadziej badają. Ja mam 13.02 wizytę, a 27.02 prenatalne i wszystko robię u mojego lekarza. Swoją drogą zastanawiam się czy te prenatalne nie zastąpią trochę wizyty. Z tego co mówił to na razie będziemy widywać się co około 3 tygodnie.
Edit: chociaż teraz jak patrzę to na NFZ też mam termin wyznaczony na za 3 tygodnie 🤔
Chyba to taka też ciekawość, że tyle czasu nie zobaczę co tam w brzuchu słychać 🙈 wcześniej wizyty miałam co 2 tygodnie a teraz czekać tyle czasu.. -
Marcysia1990 wrote:O matko współczuję stresu. To krwawienie już się uspokoiło? Czasami ponoć tak jest, że jest krwawienie nie wiadomego pochodzenia i lekarze wtedy obstawiają lekami.
Jeszcze pół nocy widziałam, że się lało teraz na szczęście już się uspokoiłoMarcysia1990 lubi tę wiadomość
14.08.23r 7tc 👼🏼
OM 4.12.24
31.12.24 ⏸️
7.01. Beta 2232 mIU/ml
9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
30.01. 8+2 crl 1.78cm
7.02. wizyta -
abrakadabra wrote:Czasem gorsi są lekarze prywatni od tych na nfz, skoro nie wie i nie widzi na usg skąd takie plamienia/krwawienia to co ma powiedzieć? Lepiej żeby nie wymyślał jakiś historii bo po co ma stresować jeszcze bardziej? Czasem gdzieś są jakieś ukryte krwiaki które ciężko naprawdę znaleźć na tym usg, czasem są to przecież krwawienia które są w dniach kiedy występowałaby miesiączka. Lekarz to też człowiek i jak nie widzi przyczyny to nie wie i tyle bo nie jest jasnowidzem 🤷♀️
Ok, spokojnie rozumiem.
Niestety mam odwrotne doświadczenia i jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby jakikolwiek lekarz prywatny trafił się konował czy coś, a na sorze to loteria kto się trafi, ten gin akurat nie miałam wczoraj nic mu do zarzucenia.
Nawet nie pytałam skąd krew tylko też pomyślałam, że albo progesteron słaby (miałam w poprzedniej ciąży tak samo) bądź miesiączka bo termin też się zgadza tylko grzecznie zaakceptowałam zalecenia 🤷🏼♀️
Wiem, że nie każdy jest jasnowidzem. To moja pierwsza na razie udana ciąża, to też jest stres zobaczyć nagle z nikąd krew i wolę reagować od razu nawet jeśli wszystko jest okej.Ww lubi tę wiadomość
14.08.23r 7tc 👼🏼
OM 4.12.24
31.12.24 ⏸️
7.01. Beta 2232 mIU/ml
9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
30.01. 8+2 crl 1.78cm
7.02. wizyta -
Engel wrote:Ok, spokojnie rozumiem.
Niestety mam odwrotne doświadczenia i jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby jakikolwiek lekarz prywatny trafił się konował czy coś, a na sorze to loteria kto się trafi, ten gin akurat nie miałam wczoraj nic mu do zarzucenia.
Nawet nie pytałam skąd krew tylko też pomyślałam, że albo progesteron słaby (miałam w poprzedniej ciąży tak samo) bądź miesiączka bo termin też się zgadza tylko grzecznie zaakceptowałam zalecenia 🤷🏼♀️
Wiem, że nie każdy jest jasnowidzem. To moja pierwsza na razie udana ciąża, to też jest stres zobaczyć nagle z nikąd krew i wolę reagować od razu nawet jeśli wszystko jest okej.
Pewnie, bardzo dobrze zrobiłaś że od razu pojechałaś. Ja w środę też zobaczyłam kropelkę krwi w śluzie i spanikowana pojechałam na szybko do przychodni na NFZ z prośbą żeby sprawdzili co się dzieje. Najważniejsze że wszystko dobrze u nas ❤️purplerain lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry, ja za to umówiłam się dziś do innego lekarza niż moja pani doktor ponieważ do niej nie ma terminów a od rana czuje, że jak nie pójdę to oszaleje 🫣
Wszystkie objawy mi zniknęły od kilku dni nie czuje w sumie nic oprócz delikatnego pobolewania piersi przy dotyku, mdlosci jakiś dużych nie mam w ogóle od początku i martwi mnie to strasznie może jak usłyszę jeszcze od jednego lekarza, że nie każdy musi mieć mega mdlosci to moja głowa w to uwierzy 😅 mimo wszystko troche się stresuje bo to i lekarz inny i jakieś takie obawy od wczoraj się we mnie gniotą... trzymajcie kciuki żeby było wszytsko ok ✊️
-
Kaczucha25 wrote:Dzień dobry, ja za to umówiłam się dziś do innego lekarza niż moja pani doktor ponieważ do niej nie ma terminów a od rana czuje, że jak nie pójdę to oszaleje 🫣
Wszystkie objawy mi zniknęły od kilku dni nie czuje w sumie nic oprócz delikatnego pobolewania piersi przy dotyku, mdlosci jakiś dużych nie mam w ogóle od początku i martwi mnie to strasznie może jak usłyszę jeszcze od jednego lekarza, że nie każdy musi mieć mega mdlosci to moja głowa w to uwierzy 😅 mimo wszystko troche się stresuje bo to i lekarz inny i jakieś takie obawy od wczoraj się we mnie gniotą... trzymajcie kciuki żeby było wszytsko ok ✊️Kaczucha25 lubi tę wiadomość
-
Właśnie mnie oświeciło skąd może być mój kaszel i w ogóle całe „przeziębienie”. Mój mąż też się źle czuję ale zgonił to na szczepionki bo w ostatnim czasie trochę ich przyjął. Otóż oświeciło mnie, że w zeszły weekend byliśmy u teściów a z nimi mieszkają też szwagierka z mężem i synem.. tak się składa że we wtorek dała info że byli u lekarza bo młody ma zapalenie oskrzeli, wczoraj teściowa też poskładana więc zagadka rozwiązana …. Oby tylko mi nie zeszło na oskrzela…
-
Nie nadrobię wszystkich. Współczuję krwawień, ale dobrze, że już w porządku.
Super, że wizyty udane!
Co do braków objawów. Też się cieszyłam przez parę dni, że minęło i byłam zdziwiona. No i tak mnie sieklo, że nie mam na nic siły, wstręt do jedzenia wrócił. Tyle dobrego, że mdłości mniej, chociaż w środę miałam takie mdłości połączone ze zgagą, że prawie padłam... Już się nie będę cieszyć, że coś minęło, bo to wraca 🤣Ww lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
📆 Kalendarz wizyt
04/02 - badania krwi
10/02 - ginekolog
18/02 - endokrynolog
03/03 - prenatalne 🧬
-
Ja mam dziś wizytę o 16. Mamy 6 tyg + 2. Od rana boli mnie jajnik jak przy owulacji. Zaczęło mnie to stresować, schizuje się czy to nie jest czasem ciąża pozamaciczna Mam też większe zmęczenie i mdłości.
marrr98, Domiś91 lubią tę wiadomość
👩30👨34
Poronienie 06/24 w 9 tygodniu ciąży, przyczyna nieznana
~ Mutacja PAI 1 homozygota oraz czynnik V R2 i MTHFR heterozygota
~ Niedoczynność tarczycy
⏸️16/01 🥰
16/01 beta 128,19 mIU/ml, prog 25 ng/ml
19/01 beta 531,19 mIU/ml
📆 Kalendarz wizyt
16/01 - 4 tydzień ciąży - ciąża nie wykryta na USG, wykonana cytologia, zalecona Heparyna 0,4 i Duphaston 3x1
31/01 - ginekolog -
marzenka214 wrote:Ja wczoraj byłam na badaniu i mam termin na 29 września ; p 1 ciąża w wieku 33 lat. Życzcie mi powiedzenia bo dziś ze stresu calutka noc nie spałam.
Domiś91 lubi tę wiadomość
⏸️ 08.01.2025
💉 11.01.2025 Beta-HCG 2608
💉 13.01.2025 Beta-HCG 5010
🩺 20.01.2025 jest ♥️!
🩺 12.02.2025 -
Rozalia321 wrote:Ja mam dziś wizytę o 16. Mamy 6 tyg + 2. Od rana boli mnie jajnik jak przy owulacji. Zaczęło mnie to stresować, schizuje się czy to nie jest czasem ciąża pozamaciczna Mam też większe zmęczenie i mdłości.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty -