Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Paluszek, ja tylko dodam, że przykro mi i cokolwiek postanowisz to mam nadzieję, że to będzie odpowiednia decyzja dla Ciebie.
Co do dzieci, chcemy dwójkę.Deyansu lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
📆 Kalendarz wizyt
10/03 - ginekolog
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
-
Powiem tylko tak....
Co do drugiej ciąży... Są wzloty i upadki... W momencie jak chwilę było dobrze i myśleliśmy że już tak zostanie wyszła ciąża... Chwilę potem okazało się że to 'dobrze' było chwilowym zludzeniem, a ja w swojej może naiwności wierzyłam, że coś się zmieniło.
Zimny prysznic rozumiem - ok, nie mam z tym problemu, ale czasem wypadałoby dobrać słowa.. 'nie rozkłada się nog' jest moim zdaniem słabe. Ale dobra, ja już nie wnikam, nie będę tego dalej roztrząsać.
Więc kończę temat. Dzięki za wsparcieGosiaczek.prosiaczek, Deyansu, Agula, Rozalia321, aneta.be, aglo lubią tę wiadomość
🧔 35 🧑🦱 35
👶 2022 (4cs)
4cs ➡️ 29.12.24 ⏸️ (12DPO)
🩺15.01 (6+1) jagoda CRL 4.8mm + ❤️
🩺05.02 (9+2) jeżyna CRL 2.66cm
🩺07.03 (13+4)
27.02 USG (12+3) figa CRL 5.95cm
24.02 test genetyczny (12+1) 🆗 - niskie ryzyka, płeć 💙
20.02 PAPPA+Beta (11+4) 🆗 - niskie ryzyka
01.2025 endokrynolog & cytologia🆗
11.2024 USG piersi 🆗
Niedoczynność tarczycy
-
bellA wrote:I takie pytanko przyszłościowe już wrecz .. ale ...
Planujecie potem jeszcze więcej dzieci? Czy fabrykę zamykacie jak Ja ?🫢
Ja zawsze mówiłam sobie, że chce mieć dwójkę ale jeszcze tydzień - dwa przytulając porcelanę powiedziałam mojemu, że na drugie mnie prędko nie namówi 🤣🤣bellA lubi tę wiadomość
-
Ja nadal chora, nie mam zbytnio siły się udzielać, więcej nadrobię później ale do cholerki laski.
Nie przeszkadza Wam milionowy post o tym która jakie ma objawy bo się jednej nie chce cofnąć kilka stron a jak w kolejnym poście rzeczywiście potrzebne jest wsparcie i dobre słowo to nagle jest źle że się odezwała. Zgadzam się że potrzebna jest im rozmowa a nawet terapia, ale chamstwo zostawcie sobie dla siebie. Tekst o rozkładaniu nóg jest ciosem poniżej pasa i każdy podobny będę zgłaszać. Nie zabłysnęłaś koleżanko, nie wyszło Ci.Agula, Paluszek007, Szosz, Malinovelove, Suzie, Rozalia321, Ivi777, Deyansu, Twilight, purplerain, Naya00, aneta.be, cortexq, aglo, Gosiaczek.prosiaczek, Engel, CieplaHerbata, truskawki981, Abby10, Filcek, Klaudek11 lubią tę wiadomość
-
Paluszek007, przykro mi, że przez to przechodzisz. Wydaje mi się, że chciałaś to z siebie wyrzucić i nie bardzo masz z kom pogadać o rady chyba nie prosisz, zresztą nie podjęłabym się na odległość i nie znając sytuacji, mam tylko nadzieję, że ułożysz sobie wszystko tak, by było dla Ciebie najlepiej. Trzymam kciuki.
Mnie nie przeszkadzają ani bardziej osobiste, pchologiczne posty, ani 5000. post o zmęczeniu czy mdłościach, jesteśmy na różnych etapach ciąży, objawy pojawiają się i wracają, nowe osoby tez przychodzą… wydaje mi się, że najmilej jest do innych podchodzić z empatią, a jak coś nas wkurza - ominąćale to moje zdanie i moje podejście.
Dopiero Was nadrobiłam do końca po tygodniowym wyjezdzie, gdzie starałam się odpoczywać od telefonuwidziałam, że Ivka ma już potwierdzonego zdrowego chłopca, super! 🥳 ja jeszcze czekam na wyniki, do wtorku mają być, miałam nadzieję, że wcześniej się czegoś dowiem, ale trudno, czekają mnie jeszcze dwa dni w niepewności
We wtorek mam też pobranie krwi na papp-ę i przy PIGF oraz usg, u nas akurat robią tego samego dnia i potem lekarz wysyła komentarz po basaniach krwi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego, 12:02
Paluszek007, Agula, Deyansu, Naya00, aneta.be, Ivka, Marcysia1990, truskawki981, Abby10, Filcek lubią tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ +…
Czekamy na ciąg dalszy
Termin: 30.08.2025 🩷
7.03 - 🩺 -
Paluszek007 przesyłam Ci dużo dobrej energii i siły! ❤️
Zawsze wychodziłam z założenia, że fora są właśnie po to aby móc zasięgnąć wsparcia w trudnej chwili. Dla mnie to ogromna wartość, że mogę tu anonimowo dyskutować o różnych doświadczeniach.
Zupełnie nie rozumiem takiej krytyki, która tu padła. Osoba, która pisze taki post bardzo dobrze zdaje sobie sprawę ze swojej sytuacji - nie trzeba jej nic uświadamiać, jeszcze tak okropnymi słowami. To nic nie wnosi.
Jeśli nie mam nic do powiedzenia co wnosi do dyskusji, po prostu tego nie robię. Omijam post i czytam dalej 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego, 12:14
Paluszek007, Agula, Jusia 82, Deyansu, Twilight, purplerain, Naya00, aneta.be, CieplaHerbata, Klaudek11 lubią tę wiadomość
-
Mischava wrote:Wracam z tematem L4, moze ktoras ma podobny temat.
Jak jestescie na UoP to ZUS wyplaca wam wypłatę usredniona z ost. 12 mięsiecy.
Bo wlasnie sie skapowalam, ze to tak jest liczone. I ostatnia premie dostalam wlasnie za luty. W tym roku juz nie mam na co liczyć na premie i wlasnie sie skumalam, ze chyba musze przejsc na L4 jeszcze w lutym zeby sie zalapac.. u mnie to jest roznica nawet 600PLN/mies!
Któraś ma podobnie? Piersze 33dni wyplaca pracodawca - ale jak to się liczy? 😅
FYI -> https://poradnikpracownika.pl/-wysoki-zasilek-chorobowy-a-termin-przejscia-na-zwolnienie-lekarskie
Ja się jakoś bardzo na wyliczeniach nie znam, ale właśnie przy pierwszej ciąży miałam tak, że bardziej opłacało mi się przejść na zwolnienie niż pracować dalej (w okresie 12 miesięcy przed zwolnieniem miałam spore dodatki i ostatecznie zasiłek miałam ok 2000 zł większy niż pensja). A nie masz kogoś w kadrach żeby podpytać dyskretnie?Mischava lubi tę wiadomość
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️ -
@Rozalia321 też sądziłam że 'Zawsze wychodziłam z założenia, że fora są właśnie po to aby móc zasięgnąć wsparcia w trudnej chwili' zwłaszcza że nie raz sama czytałam takie rzeczy i nie przeszkadzało mi to a rozumiałam osobę piszącą że ciężko jest czasem bliskim o tym powiedzieć etc ale już przestaje w to wierzyć.. To już kolejny raz jak za to że ktoś ma problem i chce z siebie wyrzucić dostaje hejty i to jeszcze w taki sposób chamski.. Ale już nawet nie chce tego komentować to to przykre i tyle.
Paczula, Deyansu, purplerain, aneta.be, aglo, Gosiaczek.prosiaczek, Hajkonk lubią tę wiadomość
🧔 35 🧑🦱 35
👶 2022 (4cs)
4cs ➡️ 29.12.24 ⏸️ (12DPO)
🩺15.01 (6+1) jagoda CRL 4.8mm + ❤️
🩺05.02 (9+2) jeżyna CRL 2.66cm
🩺07.03 (13+4)
27.02 USG (12+3) figa CRL 5.95cm
24.02 test genetyczny (12+1) 🆗 - niskie ryzyka, płeć 💙
20.02 PAPPA+Beta (11+4) 🆗 - niskie ryzyka
01.2025 endokrynolog & cytologia🆗
11.2024 USG piersi 🆗
Niedoczynność tarczycy
-
U mnie dzisiaj pojawił się ból pęcherza. Wczoraj i przedwczoraj już też coś czułam, ale nie wiedziałam czy to powiększająca się macica czy pęcherz. Dzisiaj czuję też cewkę
Chyba mam infekcję i to na własne życzenie. Przez mdłości piłam ostatnio bardzo niewiele płynów. Biegnę do apteki po Żurawit, oby zadziałał.
Ma któraś z Was doświadczenia z zapaleniem pęcherza w 1 trymestrze?KL lubi tę wiadomość
-
Rozalia321 wrote:U mnie dzisiaj pojawił się ból pęcherza. Wczoraj i przedwczoraj już też coś czułam, ale nie wiedziałam czy to powiększająca się macica czy pęcherz. Dzisiaj czuję też cewkę
Chyba mam infekcję i to na własne życzenie. Przez mdłości piłam ostatnio bardzo niewiele płynów. Biegnę do apteki po Żurawit, oby zadziałał.
Ma któraś z Was doświadczenia z zapaleniem pęcherza w 1 trymestrze?Rozalia321 lubi tę wiadomość
-
Rozalia321 wrote:U mnie dzisiaj pojawił się ból pęcherza. Wczoraj i przedwczoraj już też coś czułam, ale nie wiedziałam czy to powiększająca się macica czy pęcherz. Dzisiaj czuję też cewkę
Chyba mam infekcję i to na własne życzenie. Przez mdłości piłam ostatnio bardzo niewiele płynów. Biegnę do apteki po Żurawit, oby zadziałał.
Ma któraś z Was doświadczenia z zapaleniem pęcherza w 1 trymestrze?
Ja zawsze brałam na pęcherz urosept, jest ziołowy i dozwolony. Mi pomagał bardzo szybkoRozalia321 lubi tę wiadomość
-
Azalea 🌸 wrote:Ja nadal chora, nie mam zbytnio siły się udzielać, więcej nadrobię później ale do cholerki laski.
Nie przeszkadza Wam milionowy post o tym która jakie ma objawy bo się jednej nie chce cofnąć kilka stron a jak w kolejnym poście rzeczywiście potrzebne jest wsparcie i dobre słowo to nagle jest źle że się odezwała. Zgadzam się że potrzebna jest im rozmowa a nawet terapia, ale chamstwo zostawcie sobie dla siebie. Tekst o rozkładaniu nóg jest ciosem poniżej pasa i każdy podobny będę zgłaszać. Nie zabłysnęłaś koleżanko, nie wyszło Ci.
Ja tylko odniosę się do jeszcze jednej rzeczy, która jakoś mnie uderzyła (bo to, co wypunktowałaś jest dla mnie tak oczywiste, że aż nie chciało mi się tego ruszać) - proszę nie piszmy o innej dziewczynie na wątku w 3. osobie (ona, jej, itd), gdy poruszamy kwestię tej dziewczyny. Wszystkie tu jesteśmy, można się zwracać bezpośrednio do siebie. Gdy sobie gratulujemy, dzielimy się wsparciem, zawsze jakoś piszemy w 2. osobie - "@xyz gratuluję Ci albo przytulam, spróbuj tego, nie rób tak, idź do lekarza X" A tu nagle było kilka wspomnień o Paluszek w 3 osobie, że " jej sprawa", coś w ten deseń. Takie jakby psychiczne odseparowanie się od tematu.... Tak to odebrałam i wydaje mi się, że nie warto kontynuować rozmów w tym tonie.
Co więcej, skoro już piszę znów na ten temat : racja - raczej żadna z nas nie jest lekarzem, terapeutą, ale to forum jest niemal w całości oparte na naszej skumulowanej wiedzy około medycznej, gdzie niektóre Dziewczyny mogą śmiało przebić wiedzą niektórych lekarzy, dietetyków . I mimo braku w wykształceniu, skutecznie sobie doradzamy, dzielimy się doświadczeniami i wiedzą. A tematy związkowe, psychologiczne mają ogromny wpływ na zdrowie nasze, naszą płodność i później na rozwijające się pod sercem dzieciątko.
Rzekłam swoje. Howgh.
Ściskam Was wszystkie 😍, bo każda ma jakieś problemy, teraz mamy zbiorczo mnóstwo stresów, bo jedna ma zaparcia, inna plami, ktoś czeka na wyniki, na wizytę, stresujemy się pracą albo słabym związkiem albo nawet brakiem objawów (🫣😉). Dlatego więcej wyrozumiałości, nawet jeśli kolejna osoba wpada pytać o taki objaw co był 10 stron temu albo pyta o pole elektromagnetyczne 😂 to wszystko jest do ogarnięcia na spokojnie, baby brain i te sprawy. A poza tym ćwiczymy cierpliwość, dziecko będzie non stop pytać a dlaczego, a co to, a czemu tak.... Niektóre z Was już to na pewno wiedzą z doświadczenia 🫡Ivi777, Paluszek007, Agula, Engel, Mischava, CieplaHerbata lubią tę wiadomość
👩🏻 38
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 2,31 (11.2023) -> 1,23 (11.2024)
posiewy, MUCHA - ok, Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, wysokie pH i lepkość ; ciężka oligospermia, bakterie & grzyby OK, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌; MAR HBA i chromatyna OK
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4 -> beta 86,4 prog 32,9 -> beta 485,6, ,prog 37,90 -> beta 976,3 prog 34,00 -> beta 3307,5 prog 37,10 -> beta 7108,4 prog 39,00
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska -
Mischava wrote:Wracam z tematem L4, moze ktoras ma podobny temat.
Jak jestescie na UoP to ZUS wyplaca wam wypłatę usredniona z ost. 12 mięsiecy.
Bo wlasnie sie skapowalam, ze to tak jest liczone. I ostatnia premie dostalam wlasnie za luty. W tym roku juz nie mam na co liczyć na premie i wlasnie sie skumalam, ze chyba musze przejsc na L4 jeszcze w lutym zeby sie zalapac.. u mnie to jest roznica nawet 600PLN/mies!
Któraś ma podobnie? Piersze 33dni wyplaca pracodawca - ale jak to się liczy? 😅
FYI -> https://poradnikpracownika.pl/-wysoki-zasilek-chorobowy-a-termin-przejscia-na-zwolnienie-lekarskie
Liczy się średnia podstawa+premia z ostatnich 12 miesięcy , liczą się te miesiące w których przepracowałaś ponad połowę miesiąca (chodzi tylko o zwolnienie L4, urlop liczy się jak chodzenie do pracy). Jeśli w marcu pójdziesz na zwolnienie np do 10.03 to marzec nie uwzględni się w tej średniej.Mischava lubi tę wiadomość
-
Hej
Mało się odzywam, bo często po prostu nie mam siły i wystarczająco dużo czasu, ale tego nie zostawię bez komentarza.
Lubiłam to forum ze względu na przyjazną atmosferę i serdeczność, wydawało mi się, że jest tu przestrzeń na wszystkie tematy okołociążowe, ale teraz chyba zaczyna się coś tutaj psuć...
Serio, Laski, może parę głębokich oddechów zanim coś napiszecie i refleksja, że po drugiej stronie siedzi człowiek, którego można zranić?
Paluszek, wysyłam Ci dużo wsparcia i siły. Domyślam się, że musi Ci być teraz bardzo ciężko, myślę, że nawet na forum niełatwo się przyznać, że utknęło się w takiej sytuacji... Możesz do mnie zawsze napisać na priv, mogę też podać inną formę kontaktuI na pewno polecam Ci terapię. Jeśli nawet nie dla par, to parę sesji da Ciebie, żeby jakoś się z tym tematem ułożyć. Mogę kogoś sprawdzonego polecić.
WSTRĘTNE komentarz do Twojego wpisu pokazują tylko i wyłącznie KOMPLETNY brak zrozumienia tego, jakimi mechanizmami rządzi się (potencjalnie) toksyczna relacja. W takich relacjach są też okresy sielanki, łatwo się w tym pogubić, ciężko się z tego wyrwać.
To samo jeśli chodzi o pytanie Deyansu. Ja pieprzę, kobita zmartwiła się czymś, podzieliła się tym, zadała pytania, dostała odpowiedź, która ją prawdopodobnie uspokoiła. A tutaj już jest cała historia i Wasza nadinterpretacja, że ona się będzie wszystkim już zamartwiać, że zwariuje, a na koniec, że zaraz się zrobi z niej foliarz. No rety...
Acha i jeśli komuś się wydaje, że jest taki fajny, bo jest bezpośredni i wali co myśli prosto z mostu, to sorry... Tak można działać w dobrych przyjaźniach, gdy zna się kogoś latami i wie, że można sobie na coś takiego pozwolić. A i w takiej sytuacji zawsze się przyda odrobina empatii trochę wyczucia.Rozalia321, Deyansu, Naya00, Twilight, aneta.be, Paluszek007, Szosz, Gosiaczek.prosiaczek, Marcysia1990, Martiiii, Mischava, CieplaHerbata, truskawki981, Abby10 lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💗 31.01.2025 -
Aż strach pomyśleć co będzie dalej, jak wejdą poważne rozkminy co ze szczepieniem, jaki poród, czy partner będzie przy tym czy nie 🙈 już widziałam takie kłótnie 🫣
purplerain, Deyansu, Marcysia1990, Abby10 lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
📆 Kalendarz wizyt
10/03 - ginekolog
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
-
Szosz, Azalea : Zgadzam się w zupełności.
Nie ważne czy ktoś pisze miliony post o samopoczuciu czy z zapytaniem,ktore juz hylo wcześniej, powinnyśmy być dla siebie empatyczne i wsparciem. Niestety przeczytac ponad 170 stron zanim sie zada pytanie wymaga czasu, nie kazdy ma tyle by siedziec i czytac.
Bycie wsparciem dla siebie..taki jest zamysł forum.. bynajmniej tak myślałam.
A co do potraktowania koleżanki, która być może nie ma z kim pogadać, moze ma doła, poszukuje nieśmiało pomocy itp. no to naprawdę było poniżej pasa.. Aż odechciało mi się czytać dalsze komentarze i cokolwiek tu pytać.
Dla mnie nie do pomyślenia żeby KOBIETA KOBIECIE takie teksty mówiła..
Twilight, aneta.be, Rozalia321, Paluszek007, Deyansu, Szosz, Engel, Marcysia1990 lubią tę wiadomość
-
Ej ej... to ze powiedzialam szczerze wprost co mysle i wyraziłam swoje zdanie na pewien temat nie znaczy ze wybić się na tym chcialam i poczuc się fajna. Bo co ma to do tego czy jestem fajna czy nie
więc to az smieszne co piszecie.. ale nie będę się przejmować takimi atakami bo nic do zycia mi to nie wnosi.
podzieliłam się tym co mysle.. I nikt mi wyrażać własnej opini nie zabroni..
takze tyle ode mnie. Ona ma prawo się zalic.. a każda ma prawo do swojego zdania. Tyle w temacie.
Nie znacie mnie .. dużo we mnie empatii i wyrozumiałości ale to co ona napisala to az mnie zatkałoI musialam to skomentować.. przykro mi.
Milego dnia życzę. Bo nie będę sobie głowy zaprzątać takimi rzeczami które są w zyciu niepotrzebne -
bellA wrote:Ej ej... to ze powiedzialam szczerze wprost co mysle i wyraziłam swoje zdanie na pewien temat nie znaczy ze wybić się na tym chcialam i poczuc się fajna. Bo co ma to do tego czy jestem fajna czy nie
więc to az smieszne co piszecie.. ale nie będę się przejmować takimi atakami bo nic do zycia mi to nie wnosi.
podzieliłam się tym co mysle.. I nikt mi wyrażać własnej opini nie zabroni..
takze tyle ode mnie. Ona ma prawo się zalic.. a każda ma prawo do swojego zdania. Tyle w temacie.
Nie znacie mnie .. dużo we mnie empatii i wyrozumiałości ale to co ona napisala to az mnie zatkałoI musialam to skomentować.. przykro mi.
Milego dnia życzę. Bo nie będę sobie głowy zaprzątać takimi rzeczami które są w zyciu niepotrzebne
Oczywiście że nikt Ci nie broni wyrażać własnej opinii, aczkolwiek chyba dalej nie rozumiesz że posunęłaś się za daleko. A Twoje wypowiedzi w ogóle nie oddają poziomu empatii o którym twierdzisz że go masz. I nie, nie musiałaś. Chciałaś i zrobiłaś to po chamsku. Tyle w temacie.Rozalia321, Naya00, purplerain, Paluszek007, Deyansu, Agula, Gosiaczek.prosiaczek, Martiiii, aglo lubią tę wiadomość
-
Deyansu wrote:Ja tylko odniosę się do jeszcze jednej rzeczy, która jakoś mnie uderzyła (bo to, co wypunktowałaś jest dla mnie tak oczywiste, że aż nie chciało mi się tego ruszać) - proszę nie piszmy o innej dziewczynie na wątku w 3. osobie (ona, jej, itd), gdy poruszamy kwestię tej dziewczyny. Wszystkie tu jesteśmy, można się zwracać bezpośrednio do siebie. Gdy sobie gratulujemy, dzielimy się wsparciem, zawsze jakoś piszemy w 2. osobie - "@xyz gratuluję Ci albo przytulam, spróbuj tego, nie rób tak, idź do lekarza X" A tu nagle było kilka wspomnień o Paluszek w 3 osobie, że " jej sprawa", coś w ten deseń. Takie jakby psychiczne odseparowanie się od tematu.... Tak to odebrałam i wydaje mi się, że nie warto kontynuować rozmów w tym tonie.
Co więcej, skoro już piszę znów na ten temat : racja - raczej żadna z nas nie jest lekarzem, terapeutą, ale to forum jest niemal w całości oparte na naszej skumulowanej wiedzy około medycznej, gdzie niektóre Dziewczyny mogą śmiało przebić wiedzą niektórych lekarzy, dietetyków . I mimo braku w wykształceniu, skutecznie sobie doradzamy, dzielimy się doświadczeniami i wiedzą. A tematy związkowe, psychologiczne mają ogromny wpływ na zdrowie nasze, naszą płodność i później na rozwijające się pod sercem dzieciątko.
Rzekłam swoje. Howgh.
Ściskam Was wszystkie 😍, bo każda ma jakieś problemy, teraz mamy zbiorczo mnóstwo stresów, bo jedna ma zaparcia, inna plami, ktoś czeka na wyniki, na wizytę, stresujemy się pracą albo słabym związkiem albo nawet brakiem objawów (🫣😉). Dlatego więcej wyrozumiałości, nawet jeśli kolejna osoba wpada pytać o taki objaw co był 10 stron temu albo pyta o pole elektromagnetyczne 😂 to wszystko jest do ogarnięcia na spokojnie, baby brain i te sprawy. A poza tym ćwiczymy cierpliwość, dziecko będzie non stop pytać a dlaczego, a co to, a czemu tak.... Niektóre z Was już to na pewno wiedzą z doświadczenia 🫡
Nie wymieniłam żadnej z dziewczyn dlatego że nie zapamiętałam która co pisała a nie chciałam zaliczyć wtopy.Deyansu lubi tę wiadomość
-
I niech tak zostanie..
naprawde mi to niepotrzebne .
Atakujecie mnie bo skomentowałam to w taki a nie inny sposób dodając jeszcze ze nic do niej nie.mam bo jej nie znam.. no trudnoTak jak napisalam biore to na klate i tyle ..
Nie ma sensu się klocic .. bo do niczego dobrego to nie prowadzi.
Milych i nudnych ciaz zycze. Nie widzę sensu juz chyba tu zaglądać.. stracilam jakąkolwiek przyjemnosc juz z tego.. trzymajcie się.