X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
Odpowiedz

Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡

Oceń ten wątek:
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 1046 1866

    Wysłany: 16 lutego, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    abrakadabra wrote:
    No najgrosze to siadanie, na początku wszystko super bo znieczulenie trzyma ale jak juz puszcza to jest gorzej. Ja pamiętam ten ból no ale mój nie był jakiś tragiczny. Wspominam dosyć dobrze, nie miałam też hemoroidów a wiem, że dziewczyny które leżały ze mna po porodzie to juz wgl siadać nie mogły, chodzić ledwo i z tego bólu płakały..

    No to ja właśnie szwy wspominam najgorzej. Poród mnie tak nie bolał (nie miałam znieczulenia) jak te szwy 😑

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    age.png
  • abrakadabra Autorytet
    Postów: 4737 3344

    Wysłany: 16 lutego, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca, 06:59

    2022 r. - córeczka 🩷

    2025.r - synek 🩵
  • bellA Autorytet
    Postów: 1119 1998

    Wysłany: 16 lutego, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysia1990 wrote:
    Ja np nie boje się bólu przy SN a komplikacji, że dziecko się urodzi z jakimś niedotlenieniem, że gdzieś utknie , przydusi się itp to mi napędza najwięcej stresu.

    Mój poród był serio spoko, trwał 2,5h. Bolały mnie te skurcze rozwierające, pamiętam że lędźwie mnie tak paliły okropnie. Strasznie spać mi się chciało, aż mi się oczy zamykały. Ale potem już ta ostatnia faza to byłam cały czas na chodzie, bez znieczulenia, bez głupiego jasia, jakoś lepiej te część wspominam😄 ale możliwe że już wyparłam to co źle 😅 wydaje mi się że skoro raz dałam radę i było ok że drugi raz też dam radę. Ale mimo wszystko stres jest. Dlatego decyzję ostateczna podejmę bliżej terminu, na pewno będę też patrzyła na wagę maluszka.


    Też jakiejs traumy nie.mam z Porodu naturalnego.. to był mój pierwszy poród więc też nie wiedzialam co się troszke że mna dzieje :D ale nie powiem ze bylo zle..
    Też parte skurcze miałam 30min odkad weszlam na salę porodową...a tak samych skurczy od początku z 10h. Nim bylo pelne rozwarcie..ale dalam rade. Bardziej to się tego bolu boje ...a najbardziej tego cc...kurde no ale co ma być to będzie. Naczytam się glupot w internecie a potem się zamartwiam🥺🥺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego, 18:30

    35👱‍♀️ 37🧔‍♂️

    06.01 ⏸️ 😍
    🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
    🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
    🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
    🩺07.03.25 - Prenatalne 13+0- , 6,8 cm Bejbiczka. prawdopodobnie dziewczynka.🩷
    🩺14.03.25 - na 100% 🩷 ,rośniemy !
    Wyniki Pappa - niskie ryzyka🤞
    🩺10.04.25 - 17+4 214g szczęścia 🥹🩷
    🩺25.04.25 -II Prenatalne - 337g zdrowej 🩷
    🩺09.05.25 - wszystko ok🩷
    🩺06.06.25 - 775g 🩷 25+4
    🩺27.06.25 - 1214g 🩷 28+4
    🩺14.07.25 - 2kg 😱 🩷31+0
    🩺11.08.25 - 2.5 kg 🩷- 35+0
    🩺29.08.25 - 3070🩷 37+4
    🩺12.09.25 - 3280🩷 39+4

    23.09.2025 🩷 jestesmy juz razem.

    age.png
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 2996 2168

    Wysłany: 16 lutego, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azalea 🌸 wrote:
    No to ja właśnie szwy wspominam najgorzej. Poród mnie tak nie bolał (nie miałam znieczulenia) jak te szwy 😑

    Ja to pamiętam że siadałam często na nodze i przyszła położna do domu i powiedziała że szwy mi się rozeszły i byłam przerażona 😄 na szczęście wszystko się ok zagoiło. Wtedy nie pamiętam żeby to jakoś duży dyskomfort mi sprawiało. Za to teraz czasami odczuwam takie ciągnięcie tej blizny :/ po porodzie planuje jakaś wizytę u urofizjo i w ogóle zajęcie się podwoziem żeby doprowadzić wszystko do ładu i składu po ewentualnym kolejnym SN

    01.2023 🧒🏼🧸1cs
    age.png

    09.2025 👶🏼🧸2cs
    age.png

    10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
  • Marcysia1990 Autorytet
    Postów: 2996 2168

    Wysłany: 16 lutego, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bellA wrote:
    Też jakiejs traumy nie.mam z Porodu naturalnego.. to był mój pierwszy poród więc też nie wiedzialam co się troszke że mna dzieje :D ale nie powiem ze bylo zle..
    Też parte skurcze miałam 30min odkad weszlam na salę porodową...a tak samych skurczy od początku z 10h. Nim bylo pelne rozwarcie..ale dalam rade. Bardziej to się tego bolu boje ...a najbardziej tego cc...kurde no ale co ma być to będzie. Naczytam się glupot w internecie a potem się zamartwiam🥺🥺

    Jeszcze jest czas do tych rozkmin 😄 ja CC się boje też, że potem będzie bolało długo. Niektórych boli jeszcze lata po, podbrzusze, macica. Jakby mój drugi SN miał wyglądać tak samo jak z synkiem to idę w to w ciemno. Ja spędziłam godzinę rozwierających w toalecie 😅, wyszłam od razu były parte ok 45 min , kupa śmiechu w trakcie 😄 Położna mi pomogła i przebiła pęcherz. Miałam wywoływany poród przez cukrzycę i 4cm po baloniku ale bez akcji i wręcz ja wyprosiłam żeby coś zrobiła bo chciałam na długi weekend być w domu 😄 i zapytała czy na pewno chcę dzisiaj urodzić , a ja ze bardzo, na co ona do mnie no to urodzisz. Przyszła później, pogmerała (co bolało chyba najbardziej z całego porodu) , odeszły wody i się zaczęła jazda bez trzymanki 😄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego, 18:38

    01.2023 🧒🏼🧸1cs
    age.png

    09.2025 👶🏼🧸2cs
    age.png

    10.2024 💔 cb 6tc (2cs)
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1620 2596

    Wysłany: 16 lutego, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    abrakadabra wrote:
    Ja też nie mialam znieczulenia, pojechałam z odchodzącym czopem i miałam pozytywny gbs więc potrzebowałam antybiotyk przed porodem. Byłam ok 7 rano w szpitalu i nie czułam wgl skurczy gdzie zapisywały się na ktg powyżej 100. Dopiero po sporej dawce oksy ok 14-15 zaczęłam czuć skurcze.

    Miałaś spore nacięcie więc bolało bardziej, ale słyszałam że przy kolejnym porodzie ponoć już łatwiej jest i czasem nie ma nawet konieczności nacinania. Ciekawe ile w tym prawdy, ale podejrzewam ze wszystko jak zwykle zależy od kobiety i predyspozycji 🙈


    No ja właśnie jestem przypadkiem gdzie pierwszy poród był bez nacinania i bez pęknięcia a w drugim młoda postanowiła iść z rączką przy głowie, ja nie byłam w stanie przestać przeć więc pękłam. Ale miałam jeden szew, wszystko szybko się goiło, gdyby nie te hemoroidy byłoby super

    age.png
  • bellA Autorytet
    Postów: 1119 1998

    Wysłany: 16 lutego, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcysia1990 wrote:
    Jeszcze jest czas do tych rozkmin 😄 ja CC się boje też, że potem będzie bolało długo. Niektórych boli jeszcze lata po, podbrzusze, macica. Jakby mój drugi SN miał wyglądać tak samo jak z synkiem to idę w to w ciemno. Ja spędziłam godzinę rozwierających w toalecie 😅, wyszłam od razu były parte ok 45 min , kupa śmiechu w trakcie 😄 Położna mi pomogła i przebiła pęcherz. Miałam wywoływany poród przez cukrzycę i 4cm po baloniku ale bez akcji i wręcz ja wyprosiłam żeby coś zrobiła bo chciałam na długi weekend być w domu 😄 i zapytała czy na pewno chcę dzisiaj urodzić , a ja ze bardzo, na co ona do mnie no to urodzisz. Przyszła później, pogmerała (co bolało chyba najbardziej z całego porodu) , odeszły wody i się zaczęła jazda bez trzymanki 😄


    Też sobie zycze takiego szybkiego porodu :D
    Mam nadzieję że pojdzie szybko i sprawnie bez komplikacji. Mimo strachu.. ale coz przejsc przez to trzeba :D

    35👱‍♀️ 37🧔‍♂️

    06.01 ⏸️ 😍
    🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
    🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
    🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
    🩺07.03.25 - Prenatalne 13+0- , 6,8 cm Bejbiczka. prawdopodobnie dziewczynka.🩷
    🩺14.03.25 - na 100% 🩷 ,rośniemy !
    Wyniki Pappa - niskie ryzyka🤞
    🩺10.04.25 - 17+4 214g szczęścia 🥹🩷
    🩺25.04.25 -II Prenatalne - 337g zdrowej 🩷
    🩺09.05.25 - wszystko ok🩷
    🩺06.06.25 - 775g 🩷 25+4
    🩺27.06.25 - 1214g 🩷 28+4
    🩺14.07.25 - 2kg 😱 🩷31+0
    🩺11.08.25 - 2.5 kg 🩷- 35+0
    🩺29.08.25 - 3070🩷 37+4
    🩺12.09.25 - 3280🩷 39+4

    23.09.2025 🩷 jestesmy juz razem.

    age.png
  • abrakadabra Autorytet
    Postów: 4737 3344

    Wysłany: 16 lutego, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca, 06:59

    2022 r. - córeczka 🩷

    2025.r - synek 🩵
  • Deyansu Autorytet
    Postów: 1363 3984

    Wysłany: 16 lutego, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam Wasze opowieści o porodach i cóż, trochę przerażające, ale też bardzo pouczające. Strasznie Was Wszystkie podziwiam 🥰 nigdy nie rodziłam i dość mnie to przeraża, czy SN czy CC.... 🫣

    👩🏻 39
    💕
    👱🏻32


    Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022

    02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
    17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
    31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
    04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
    26.03. 12 cm Faceta 😁
    22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
    28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻‍♀️
    18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
    24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
    16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
    13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
    22.08. 3200 g 💪🏻😳

    01.09.2025 urodziło się ❤️🤱🏻 3200g, 54 cm naszego szczęścia 😘
  • bellA Autorytet
    Postów: 1119 1998

    Wysłany: 16 lutego, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deyansu wrote:
    Czytam Wasze opowieści o porodach i cóż, trochę przerażające, ale też bardzo pouczające. Strasznie Was Wszystkie podziwiam 🥰 nigdy nie rodziłam i dość mnie to przeraża, czy SN czy CC.... 🫣


    Właśnie wolalabym byc Na Twoim miejscu chyba.. :D bo nie masz przezyc z zadnych z porodow I co dla nas nowe.. to nie wiemy czego się spodziewać.. I bedzie najlatwiej💪🥰 najmniej stresujaco niz jakbys miala świadomość tego na własnej skórze jak to wygląda..

    Deyansu lubi tę wiadomość

    35👱‍♀️ 37🧔‍♂️

    06.01 ⏸️ 😍
    🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
    🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
    🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
    🩺07.03.25 - Prenatalne 13+0- , 6,8 cm Bejbiczka. prawdopodobnie dziewczynka.🩷
    🩺14.03.25 - na 100% 🩷 ,rośniemy !
    Wyniki Pappa - niskie ryzyka🤞
    🩺10.04.25 - 17+4 214g szczęścia 🥹🩷
    🩺25.04.25 -II Prenatalne - 337g zdrowej 🩷
    🩺09.05.25 - wszystko ok🩷
    🩺06.06.25 - 775g 🩷 25+4
    🩺27.06.25 - 1214g 🩷 28+4
    🩺14.07.25 - 2kg 😱 🩷31+0
    🩺11.08.25 - 2.5 kg 🩷- 35+0
    🩺29.08.25 - 3070🩷 37+4
    🩺12.09.25 - 3280🩷 39+4

    23.09.2025 🩷 jestesmy juz razem.

    age.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6930 13092

    Wysłany: 16 lutego, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deyansu wrote:
    Czytam Wasze opowieści o porodach i cóż, trochę przerażające, ale też bardzo pouczające. Strasznie Was Wszystkie podziwiam 🥰 nigdy nie rodziłam i dość mnie to przeraża, czy SN czy CC.... 🫣

    Mam to samo. Na razie jestem za SN, ale jestem przerażona jak to wygląda naprawdę, ale CC też mnie przeraża, bo to operacja jednak 🙈

    Deyansu lubi tę wiadomość

    👩30👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    💙2025
    age.png
  • Abby10 Autorytet
    Postów: 942 1246

    Wysłany: 16 lutego, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    abrakadabra wrote:
    Najlepiej to mieć swój własny bo z tymi szpitalnymi różnie jest
    Mam swój, jeszcze z czasów z córką. Słuchaj… na lubartowskiej na każdej sali jest łazienka?

    2021 córka L ❤️
    2025 córka K ❤️

    age.png

    age.png
  • Hajkonk Autorytet
    Postów: 1221 3046

    Wysłany: 16 lutego, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uf! Udało mi się Was nadrobić.
    Miałam niezłe zaskoczenie jak mąż w piątek wieczorem wpadł niespodziewanie do domu, więc na weekend się wyłączyłam☺️
    Co do wcześniejszych postów nie odniosę się bo wszystko zostało powiedziane, wierzę Paluszek że zrobisz to co uważasz za słuszne zgodnie ze swoim sumieniem, ściskam. 🫶
    Co do opcji porodu i tekście o cesarce z wyboru biorę to mega na luz i nawet w rodzinie podśmiechujemy na urodzinach moich bratanków razem z bratowymi, że to nie urodziny tylko „wydobyciny” więc co kto woli, sprawa indywidualna 😀 Ja idę z podejściem, że będzie co ma być i totalnie nie nastawiam się na żadną formę porodu. Jeśli się uda urodzę naturalnie jeśli cesarka będzie konieczna trudno nie będę się na siłę przy niczym upierać.
    Co do zgagi - oooj moje bobo też chyba będzie jakimś gorylem 😂 ale polecam zawiesinę Gaviscon pomaga o jest w ciąży bezpieczna. A co do mdłości odkąd biorę xonvea jest o niebo lepiej jedyny minus taki że ciągle bym spała ale dziś przynajmniej udało mi się zjeść obiad a nie tylko rosół lub tosty i lody 🙈. To chyba tyle 😉 Spokojnej reszty niedzieli dziewczyny! 🌷

    Filcek lubi tę wiadomość

    Na pamiątkę 🥹

    👩‍💼29l🤵‍♂️35l + 🐈‍⬛🐈‍⬛🐈‍⬛🐈‍⬛

    10.2024 rozpoczęcie starań
    💊 PrenaCare Start Ona i On
    🩺17.11.2024 cytologia OK
    07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
    10.01 beta hcg 7412 mlU/ml

    04.01 ⏸️ 🍀
    07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
    15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
    24.01 8+0 CRL 1,6cm.
    26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
    26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
    23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
    21.05 24+5 637g 🩷
    18.06 28+5 1310g 🩷
    09.07 31+5 1700g 🩷
    21.07 33+3 2000g 💪
    06.08 35+5 2493g 🩷
    13.08 36+5 rozwarcie 4cm 🫣
    20.08 37+5 2700g
    30.08 39+1 Dzień Dobry kochanie 🥰

    K. 💖 - g. 22:26 2900g 55cm 🥹
  • Abby10 Autorytet
    Postów: 942 1246

    Wysłany: 16 lutego, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    Mam to samo. Na razie jestem za SN, ale jestem przerażona jak to wygląda naprawdę, ale CC też mnie przeraża, bo to operacja jednak 🙈
    Byłam w tej samej sytuacji 🙈 jeszcze czytałam książki o ciąży, oglądałam porody 😅

    2021 córka L ❤️
    2025 córka K ❤️

    age.png

    age.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6930 13092

    Wysłany: 16 lutego, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abby10 wrote:
    Byłam w tej samej sytuacji 🙈 jeszcze czytałam książki o ciąży, oglądałam porody 😅

    To nie, ja nie zamierzam oglądać. Poczytać mogę, ale do oglądania nikt mnie nie zmusi 🙈😂

    👩30👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    💙2025
    age.png
  • Domiś91 Ekspertka
    Postów: 134 333

    Wysłany: 16 lutego, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ja z bliżej nieokreślonego powodu panicznie bałam się CC, chyba ta igła w kręgosłup mnie przeraża 🙈😂 przy pierwszym porodzie nie miałam nawet ZZO przez ten strach przed igła 🙈 ale powiem Wam, że teraz bardziej przeraża mnie perspektywa depresji poporodowej... miałam, przeszłam bardzo ciężko:(

    preg.png
  • Filcek Autorytet
    Postów: 874 1328

    Wysłany: 16 lutego, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hajkonk wrote:
    Uf! Udało mi się Was nadrobić.
    Miałam niezłe zaskoczenie jak mąż w piątek wieczorem wpadł niespodziewanie do domu, więc na weekend się wyłączyłam☺️
    Co do wcześniejszych postów nie odniosę się bo wszystko zostało powiedziane, wierzę Paluszek że zrobisz to co uważasz za słuszne zgodnie ze swoim sumieniem, ściskam. 🫶
    Co do opcji porodu i tekście o cesarce z wyboru biorę to mega na luz i nawet w rodzinie podśmiechujemy na urodzinach moich bratanków razem z bratowymi, że to nie urodziny tylko „wydobyciny” więc co kto woli, sprawa indywidualna 😀 Ja idę z podejściem, że będzie co ma być i totalnie nie nastawiam się na żadną formę porodu. Jeśli się uda urodzę naturalnie jeśli cesarka będzie konieczna trudno nie będę się na siłę przy niczym upierać.
    Co do zgagi - oooj moje bobo też chyba będzie jakimś gorylem 😂 ale polecam zawiesinę Gaviscon pomaga o jest w ciąży bezpieczna. A co do mdłości odkąd biorę xonvea jest o niebo lepiej jedyny minus taki że ciągle bym spała ale dziś przynajmniej udało mi się zjeść obiad a nie tylko rosół lub tosty i lody 🙈. To chyba tyle 😉 Spokojnej reszty niedzieli dziewczyny! 🌷

    Xoneva naprawdę ratuje :) tez dalej biorę i przynajmniej jakoś funkcjonuje. Gavsicon właśnie piłam 🙈 także widzę ze podobnie u nas :) dodatkowo jeszcze syrop laktuloza, bo bez niego juz było ciężko :(

    Hajkonk lubi tę wiadomość

    preg.png
  • abrakadabra Autorytet
    Postów: 4737 3344

    Wysłany: 16 lutego, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca, 06:59

    Abby10 lubi tę wiadomość

    2022 r. - córeczka 🩷

    2025.r - synek 🩵
  • abrakadabra Autorytet
    Postów: 4737 3344

    Wysłany: 16 lutego, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca, 06:59

    Deyansu lubi tę wiadomość

    2022 r. - córeczka 🩷

    2025.r - synek 🩵
  • Abby10 Autorytet
    Postów: 942 1246

    Wysłany: 16 lutego, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    abrakadabra wrote:
    Tak na każdej sali, bardzo wygodne łóżka te takie nowoczesne 😂 i sale sa maks 5 osobowe
    No właśnie… a na Jaczewskiego są tylko 2 z łazienką, miałam farta i na takiej leżałam z córką. Chyba, że coś zmienili do tej pory.

    2021 córka L ❤️
    2025 córka K ❤️

    age.png

    age.png
‹‹ 186 187 188 189 190 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ