Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
My 1 ciąży jak mieliśmy kota to zrobił się większy przytulas ale przytulaliśmy się bokami tylko ewentualnie łapki na brzuchu trzymał czy częściowo leżał.
Za to później z porad to 1 dnia po porodzie mąż przywiózł do domu ubranka, w których była córka i porozkładał w pokojach żeby zaczął się oswajać wcześniej z zapachem noworodka.
Początki były dobre dopiero jak mała zaczęła się przemieszczać mieliśmy epizod depresyjny u kota. 🙈Deyansu lubi tę wiadomość
-
Izi wrote:Przez powłoki już 😉
A to już zależy od lekarza raczej, ja w pierwszej ciąży miałam dopochwowo jeszcze ale przez brzuch też. -
sarenka95 wrote:Hej 🌷
Dziewczyny powiedzcie proszę,czy pierwsze USG prenatalne jest przez powłoki brzuszne czy dopochwowe? Nie umiem sobie przypomnieć 🙈
Purplerain, super spodnie, niech się wygodnie noszą!
Trochę zazdro przytulaśnych kotów, moja sunia jest dość niezależna i rzadko przychodzi na głaski.purplerain, sarenka95 lubią tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ +…
Czekamy na ciąg dalszy
Termin: 30.08.2025 🩷 -
Izi wrote:My 1 ciąży jak mieliśmy kota to zrobił się większy przytulas ale przytulaliśmy się bokami tylko ewentualnie łapki na brzuchu trzymał czy częściowo leżał.
Za to później z porad to 1 dnia po porodzie mąż przywiózł do domu ubranka, w których była córka i porozkładał w pokojach żeby zaczął się oswajać wcześniej z zapachem noworodka.
Początki były dobre dopiero jak mała zaczęła się przemieszczać mieliśmy epizod depresyjny u kota. 🙈
Dzięki 😘 a jak poradziliście sobie z tym epizodem? Sami jakoś czy potrzebny był np. behawiorysta albo leki uspokajające?👩🏻 38
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 2,31 (11.2023) -> 1,23 (11.2024)
posiewy, MUCHA - ok
💊Letrox, Formetic i tona supli
Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, wysokie pH i lepkość ; ciężka oligospermia, bakterie & grzyby OK, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌; MAR HBA i chromatyna OK
💊 Clo i worek supli
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> pogłębiona diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4 -> beta 86,4 prog 32,9 -> beta 485,6, ,prog 37,90 -> beta 976,3 prog 34,00 -> beta 3307,5 prog 37,10 -> beta 7108,4 prog 39,00
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️
26.02 CRL 5,5 cm ❤️ czekamy na prenatalne 04.03 🤞🏻😍 -
Witam się, ożyłam. 🙈
Nie dam rady nadrobić wątku ale widzę że były spodnie, foteliki i inne same przyjemnie rzeczy na szczęście. 😊
My dziś wróciliśmy może nie ze szpitala ale z długiego pobytu na sorze… wczoraj od rana mimo stosowania xonvea złapały mnie takie wymioty, że nie zjadłam nic bo wszystko oddałam, a jak zaczęłam zwracać już nawet ślinę którą łykałam po północy mąż nas zawiózł na sor żebym się nie odwodniła…. Z dzidzia wszystko okej dzisiaj lecimy na wodzie i sucharach ale przynajmniej az tak strasznie nie wymiotuje. Mam brać xonvea dwie tabletki rano, jedna po południu i nie na noc. Ale taki koszmar jak przeżyłam wczoraj nie życzę nikomu 🙈👩💼29l
🤵♂️35l
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
⏸️04.01.2025 🤞
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
🩺 15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
🩺26.02 12+5 USG prenatalne - niskie ryzyka. CRL 5,93cm zdrowego człowieka 🩷 -
Hajkonk wrote:Witam się, ożyłam. 🙈
Nie dam rady nadrobić wątku ale widzę że były spodnie, foteliki i inne same przyjemnie rzeczy na szczęście. 😊
My dziś wróciliśmy może nie ze szpitala ale z długiego pobytu na sorze… wczoraj od rana mimo stosowania xonvea złapały mnie takie wymioty, że nie zjadłam nic bo wszystko oddałam, a jak zaczęłam zwracać już nawet ślinę którą łykałam po północy mąż nas zawiózł na sor żebym się nie odwodniła…. Z dzidzia wszystko okej dzisiaj lecimy na wodzie i sucharach ale przynajmniej az tak strasznie nie wymiotuje. Mam brać xonvea dwie tabletki rano, jedna po południu i nie na noc. Ale taki koszmar jak przeżyłam wczoraj nie życzę nikomu 🙈
Jeju, biedaku 🥺 Przytulam 💗
Hajkonk lubi tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💗 31.01.2025 -
Hajkonk wrote:Witam się, ożyłam. 🙈
Nie dam rady nadrobić wątku ale widzę że były spodnie, foteliki i inne same przyjemnie rzeczy na szczęście. 😊
My dziś wróciliśmy może nie ze szpitala ale z długiego pobytu na sorze… wczoraj od rana mimo stosowania xonvea złapały mnie takie wymioty, że nie zjadłam nic bo wszystko oddałam, a jak zaczęłam zwracać już nawet ślinę którą łykałam po północy mąż nas zawiózł na sor żebym się nie odwodniła…. Z dzidzia wszystko okej dzisiaj lecimy na wodzie i sucharach ale przynajmniej az tak strasznie nie wymiotuje. Mam brać xonvea dwie tabletki rano, jedna po południu i nie na noc. Ale taki koszmar jak przeżyłam wczoraj nie życzę nikomu 🙈
Rany 😮💨 przytulam za takie przeżycia 😵💫🥰 ważne że z Maluszkiem ok, a Ty już choć trochę możesz jeść. Smacznych sucharków 🤞🏻😘Hajkonk lubi tę wiadomość
👩🏻 38
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 2,31 (11.2023) -> 1,23 (11.2024)
posiewy, MUCHA - ok
💊Letrox, Formetic i tona supli
Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, wysokie pH i lepkość ; ciężka oligospermia, bakterie & grzyby OK, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌; MAR HBA i chromatyna OK
💊 Clo i worek supli
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> pogłębiona diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4 -> beta 86,4 prog 32,9 -> beta 485,6, ,prog 37,90 -> beta 976,3 prog 34,00 -> beta 3307,5 prog 37,10 -> beta 7108,4 prog 39,00
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️
26.02 CRL 5,5 cm ❤️ czekamy na prenatalne 04.03 🤞🏻😍 -
Hajkonk wrote:Witam się, ożyłam. 🙈
Nie dam rady nadrobić wątku ale widzę że były spodnie, foteliki i inne same przyjemnie rzeczy na szczęście. 😊
My dziś wróciliśmy może nie ze szpitala ale z długiego pobytu na sorze… wczoraj od rana mimo stosowania xonvea złapały mnie takie wymioty, że nie zjadłam nic bo wszystko oddałam, a jak zaczęłam zwracać już nawet ślinę którą łykałam po północy mąż nas zawiózł na sor żebym się nie odwodniła…. Z dzidzia wszystko okej dzisiaj lecimy na wodzie i sucharach ale przynajmniej az tak strasznie nie wymiotuje. Mam brać xonvea dwie tabletki rano, jedna po południu i nie na noc. Ale taki koszmar jak przeżyłam wczoraj nie życzę nikomu 🙈
Biedna 😞 a długo już przyjmujesz xonvee? Bo ja pamiętam, że u mnie musiało minąć jakieś 1,5 tygodnia aż się zaczęłam lepiej czuć.Hajkonk lubi tę wiadomość
-
truskawki981 wrote:Biedna 😞 a długo już przyjmujesz xonvee? Bo ja pamiętam, że u mnie musiało minąć jakieś 1,5 tygodnia aż się zaczęłam lepiej czuć.👩💼29l
🤵♂️35l
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
⏸️04.01.2025 🤞
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
🩺 15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
🩺26.02 12+5 USG prenatalne - niskie ryzyka. CRL 5,93cm zdrowego człowieka 🩷 -
Hajkonk wrote:Biorę ją od 11 lutego więc powinny już działać, działały nawet na jakiś czas przeszły mi mdłości a ponownie zaczęły się w poniedziałek, najpierw takie pojedyncze wymioty w reakcji na konkretne jedzenie w środę miałam wizytę i dr powiedziała żebym zaczynała już schodzić z tego leku bo kończy się pierwszy trymestr i później ponoć ciezko odstawić więc miałam brać tabletkę rano i tabletkę wieczorem a za tydzień tylko rano, wcześniej brałam dwie rano i dwie wieczorem, w czwartek wieczorem zwymiotowałam bo mąż puścił bąka w sypialni 😂 niby zabawne no mi do śmiechu nie było, w piątek rano zaś było okej po południu otworzyliśmy świeży zakwas z buraka (robię go sama) no i po spróbowaniu już byłam w toalecie, zakwas mi smakował komuś w brzuchu ewidentnie nie, w ten sam dzień już mnie kręciło w brzuchu a wieczorem zaczęłam wymiotować od zapachu gotowanych jajek. A wczoraj to już jakaś dziwna historia. Na śniadanie zjadłam owsiankę i poleciałam, wafle ryżowe to samo, zrobiłam rosół najdelikatniejszy jaki potrafiłam, wyszedł, zjadłam później łyżkę ziemniaków to samo, więc uznałam że nie ma sensu jeść zrobiłam napar z imbiru wyszedł to myślałam że o wodzie jakoś ogarnę do rana był już wieczór ale zaczęłam wymiotować już nawet po wodzie koniec końców przestałam probować jeść i pić cokolwiek ale śliny miałam dużo więc wymiotowałam tą śliną a później pojechaliśmy na sor bo nie chciałam doprowadzić do wymiotów żółcią ani odwodnienia… nie wiem czemu tak się stało, tam dostałam kroplówki elektrolitu jakieś witaminy bo te moje nie zdarzyłam przyswoić nawet, zrobili morfologię mocz i usg, dzisiaj o 5 wyszliśmy do domu i resztę dnia przespałam…
Kurczę, to może po prostu organizm tak zareagował na próbę odstawienia leku 😞 bardzo Ci współczuję!
Hajkonk, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Hajkonk wrote:Witam się, ożyłam. 🙈
Nie dam rady nadrobić wątku ale widzę że były spodnie, foteliki i inne same przyjemnie rzeczy na szczęście. 😊
My dziś wróciliśmy może nie ze szpitala ale z długiego pobytu na sorze… wczoraj od rana mimo stosowania xonvea złapały mnie takie wymioty, że nie zjadłam nic bo wszystko oddałam, a jak zaczęłam zwracać już nawet ślinę którą łykałam po północy mąż nas zawiózł na sor żebym się nie odwodniła…. Z dzidzia wszystko okej dzisiaj lecimy na wodzie i sucharach ale przynajmniej az tak strasznie nie wymiotuje. Mam brać xonvea dwie tabletki rano, jedna po południu i nie na noc. Ale taki koszmar jak przeżyłam wczoraj nie życzę nikomu 🙈
Biedna 😔 oby było tylko lepiej!Hajkonk lubi tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne
🩺 31.03 -
Hajkonk wrote:Biorę ją od 11 lutego więc powinny już działać, działały nawet na jakiś czas przeszły mi mdłości a ponownie zaczęły się w poniedziałek, najpierw takie pojedyncze wymioty w reakcji na konkretne jedzenie w środę miałam wizytę i dr powiedziała żebym zaczynała już schodzić z tego leku bo kończy się pierwszy trymestr i później ponoć ciezko odstawić więc miałam brać tabletkę rano i tabletkę wieczorem a za tydzień tylko rano, wcześniej brałam dwie rano i dwie wieczorem, w czwartek wieczorem zwymiotowałam bo mąż puścił bąka w sypialni 😂 niby zabawne no mi do śmiechu nie było, w piątek rano zaś było okej po południu otworzyliśmy świeży zakwas z buraka (robię go sama) no i po spróbowaniu już byłam w toalecie, zakwas mi smakował komuś w brzuchu ewidentnie nie, w ten sam dzień już mnie kręciło w brzuchu a wieczorem zaczęłam wymiotować od zapachu gotowanych jajek. A wczoraj to już jakaś dziwna historia. Na śniadanie zjadłam owsiankę i poleciałam, wafle ryżowe to samo, zrobiłam rosół najdelikatniejszy jaki potrafiłam, wyszedł, zjadłam później łyżkę ziemniaków to samo, więc uznałam że nie ma sensu jeść zrobiłam napar z imbiru wyszedł to myślałam że o wodzie jakoś ogarnę do rana był już wieczór ale zaczęłam wymiotować już nawet po wodzie koniec końców przestałam probować jeść i pić cokolwiek ale śliny miałam dużo więc wymiotowałam tą śliną a później pojechaliśmy na sor bo nie chciałam doprowadzić do wymiotów żółcią ani odwodnienia… nie wiem czemu tak się stało, tam dostałam kroplówki elektrolitu jakieś witaminy bo te moje nie zdarzyłam przyswoić nawet, zrobili morfologię mocz i usg, dzisiaj o 5 wyszliśmy do domu i resztę dnia przespałam…
U mnie mdłości się pogorszyły od 11+1 i doszły wymioty. Od 5 dni biorę xonvea i ogromna różnica, ale czuję, że na wieczór już gorzej działa. Drogi ten lek też. 🥴 Dobrze, że opowiadasz swoją historię Hajkonk, bo chociaż mniej samotnie można się poczuć. 💖
Kto jutro ze mną na prenatalne? 🤞🤞Amandi_, Hajkonk, Szosz lubią tę wiadomość
-
Hajkonk wrote:Witam się, ożyłam. 🙈
Nie dam rady nadrobić wątku ale widzę że były spodnie, foteliki i inne same przyjemnie rzeczy na szczęście. 😊
My dziś wróciliśmy może nie ze szpitala ale z długiego pobytu na sorze… wczoraj od rana mimo stosowania xonvea złapały mnie takie wymioty, że nie zjadłam nic bo wszystko oddałam, a jak zaczęłam zwracać już nawet ślinę którą łykałam po północy mąż nas zawiózł na sor żebym się nie odwodniła…. Z dzidzia wszystko okej dzisiaj lecimy na wodzie i sucharach ale przynajmniej az tak strasznie nie wymiotuje. Mam brać xonvea dwie tabletki rano, jedna po południu i nie na noc. Ale taki koszmar jak przeżyłam wczoraj nie życzę nikomu 🙈
Współczuję 😔 dużo siły 🫶🏼Hajkonk lubi tę wiadomość
-
promykk wrote:Ojj współczuję. Czyli jednak nie wszyscy czują się super ekstra z końcem 2 trymestru.
U mnie mdłości się pogorszyły od 11+1 i doszły wymioty. Od 5 dni biorę xonvea i ogromna różnica, ale czuję, że na wieczór już gorzej działa. Drogi ten lek też. 🥴 Dobrze, że opowiadasz swoją historię Hajkonk, bo chociaż mniej samotnie można się poczuć. 💖
Kto jutro ze mną na prenatalne? 🤞🤞
Ja 🤞promykk lubi tę wiadomość
-
promykk wrote:Ojj współczuję. Czyli jednak nie wszyscy czują się super ekstra z końcem 2 trymestru.
U mnie mdłości się pogorszyły od 11+1 i doszły wymioty. Od 5 dni biorę xonvea i ogromna różnica, ale czuję, że na wieczór już gorzej działa. Drogi ten lek też. 🥴 Dobrze, że opowiadasz swoją historię Hajkonk, bo chociaż mniej samotnie można się poczuć. 💖
Kto jutro ze mną na prenatalne? 🤞🤞
No tak, cena tego leku to było coś na co totalnie nie byłam przygotowana 🙈 w ogóle mam wrażenie, że moja zdolność przewidywania kosztów jeśli chodzi o okres ciąży poszła sobie na urlop. W ogóle nie pomyślałam że będę musiała brać leki na mdłości, a to koszt ok 500 zł miesięcznie (biorę 4 tabletki dziennie, ale mam nadzieję że niedługo z tego zejdę), potem kwestia fizjoterapeutki uroginekologicznej. Myślałam też że ciążę będę prowadzić w luxmedzie, ale tam jest średnie USG, więc i tak chodzę prywatnie. No i testy genetyczne, niby nie musiałam ich robić, ale jeśli będą ok (bo jeszcze nie dostałam wyników), to dadzą mi ogromny spokój. A to kolejne 2k.
No cóż, na przyszłość będę mądrzejsza i rozsądniej podejdę do planowania budżetu 😅
-
Hajkonk wrote:Witam się, ożyłam. 🙈
Nie dam rady nadrobić wątku ale widzę że były spodnie, foteliki i inne same przyjemnie rzeczy na szczęście. 😊
My dziś wróciliśmy może nie ze szpitala ale z długiego pobytu na sorze… wczoraj od rana mimo stosowania xonvea złapały mnie takie wymioty, że nie zjadłam nic bo wszystko oddałam, a jak zaczęłam zwracać już nawet ślinę którą łykałam po północy mąż nas zawiózł na sor żebym się nie odwodniła…. Z dzidzia wszystko okej dzisiaj lecimy na wodzie i sucharach ale przynajmniej az tak strasznie nie wymiotuje. Mam brać xonvea dwie tabletki rano, jedna po południu i nie na noc. Ale taki koszmar jak przeżyłam wczoraj nie życzę nikomu 🙈wymioty to jest koszmar, a u Ciebie to juz w ogole ekstremalnie
oby już było lepiej!
Dla mnie I trymestr był dużo łaskawszy 🫣 ostatnio codziennie jestem megazmęczona, śpiąca, ciągle mnie muli, w sumie dobrze, że dopiero teraz, ale tak mnie los rozpieścił świetnym samopoczuciem na początku, że zupełnie nie spodziewałam się takiwgo rozwoju wydarzen 😵💫 ale liczę, że może za kilka dni coś się poprawi.👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ +…
Czekamy na ciąg dalszy
Termin: 30.08.2025 🩷 -
Też myślę, że to przez próbę odstawienia leku no nic narazie biorę dalej ale tak jak truskawki pisze też cieszyłam się że trochę zaoszczędzę na tych tabletkach, nie są tanie. Do tego dalej biorę duphaston moja gin wypisała mi od razu 120tabletek na jednej recepcie więc też ponad 200zl na dupka, 500 xonvea do tego witaminy i tak się zbiera 🙈 przynajmniej ciążę prowadzę na NFZ bo już całkiem by mi wypłaty brakło jakbym miała wszystkie badania + wizyty płacić 😂😂
Powoli chcemy zacząć kupować rzeczy dla dziecka też a zebrało mi się wszystko na raz na najbliższe miesiące, że w marcu mamy 3x urodziny i ja lecę na panieński mąż na kawalerski, w kwietniu wesele 🙈 czyli nowy garnitur musiał wjechać bo „stary” gdzieś nie wiem jak zgubiłam 🙈 ja dwie kiecki 😂 do tego kotkę też mam w ciąży więc latamy co 2 tygodnie z nią na USG i jeszcze mój ortodonta 😂😂 jak mi dowali za miesiąc że ściągamy aparat to już wgl wypłaty mi zabraknie 😂😂👩💼29l
🤵♂️35l
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
⏸️04.01.2025 🤞
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
🩺 15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
🩺26.02 12+5 USG prenatalne - niskie ryzyka. CRL 5,93cm zdrowego człowieka 🩷 -
promykk wrote:Ojj współczuję. Czyli jednak nie wszyscy czują się super ekstra z końcem 2 trymestru.
U mnie mdłości się pogorszyły od 11+1 i doszły wymioty. Od 5 dni biorę xonvea i ogromna różnica, ale czuję, że na wieczór już gorzej działa. Drogi ten lek też. 🥴 Dobrze, że opowiadasz swoją historię Hajkonk, bo chociaż mniej samotnie można się poczuć. 💖
Kto jutro ze mną na prenatalne? 🤞🤞
Ja!promykk, Jusia 82 lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
📆 Kalendarz wizyt
03/03 - prenatalne
06/03 - badania krwi
10/03 - ginekolog
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
-
@Hajkonik współczuję przeżyć👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
📆 Kalendarz wizyt
03/03 - prenatalne
06/03 - badania krwi
10/03 - ginekolog
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
-
Hajkonk wrote:Też myślę, że to przez próbę odstawienia leku no nic narazie biorę dalej ale tak jak truskawki pisze też cieszyłam się że trochę zaoszczędzę na tych tabletkach, nie są tanie. Do tego dalej biorę duphaston moja gin wypisała mi od razu 120tabletek na jednej recepcie więc też ponad 200zl na dupka, 500 xonvea do tego witaminy i tak się zbiera 🙈 przynajmniej ciążę prowadzę na NFZ bo już całkiem by mi wypłaty brakło jakbym miała wszystkie badania + wizyty płacić 😂😂
Powoli chcemy zacząć kupować rzeczy dla dziecka też a zebrało mi się wszystko na raz na najbliższe miesiące, że w marcu mamy 3x urodziny i ja lecę na panieński mąż na kawalerski, w kwietniu wesele 🙈 czyli nowy garnitur musiał wjechać bo „stary” gdzieś nie wiem jak zgubiłam 🙈 ja dwie kiecki 😂 do tego kotkę też mam w ciąży więc latamy co 2 tygodnie z nią na USG i jeszcze mój ortodonta 😂😂 jak mi dowali za miesiąc że ściągamy aparat to już wgl wypłaty mi zabraknie 😂😂
Chociaż z tymi hajsami to ostatnio kupowałam jakieś leki w aptece i poprosiłam o magnez i co się okazało, że zapłaciłam za niego 65zł, byłam przekonana, że to leki takie drogie. 🤡 Nie wpadłam na to żeby wgl spytać ile kosztuje.
Inni dubajską czekoladę jedzą za miliony, a my tabletki. 😂😂Hajkonk, Deyansu lubią tę wiadomość