Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Marcysia1990 wrote:Ja to jestem przebadana wzdłuż i wszerz. Przed staraniami zrobiłam cytologie, wyszedł jakiś stan zapalny, gin kazał powtórzyć badanie - wyszedł mi wynik 3b, ASC-H, podejrzenie najwyższego stopnia HPV. Dziewczyny świat mi się zatrzymal, bo gdyby coś wyszło to trzeba zrobić konizacje szyjki (wyciąć zmieniony kawałek), potem zalecenie żeby ciąży nie było przez rok i ryzyko że szyjka nie da rady... Tu plany że się chcemy starać o dzidziusia a tu nagle taka bomba. Na szczęście wszystko było ok. Od razu lekarz, parę dni później kolposkopia, takie badanie pod mikroskopem z wycinkami do bopsji, do tego wymaz na HPV. Było czysto, nic nie wyszło. Ale te wyniki nie dawały mi spokoju i po poronieniu zrobiłam jeszcze wymaz na różne bakterie i też czysto. Więc w sumie nie wiadomo skąd był ten wynik. Teraz na początku ciąży mój gin ponowił cytologię płynną razem z wymazem na HPV - wyszła idealnie. Po połogu powtórzymy, jeśli dalej będzie czysto to następna za 3 lata. Także warto się badać mimo wszystko, ale tylko co testing, czyli cytologia i HPV.
-
Nava wrote:My już po drugich prenatalnych. Młoda waży 343g i wszytko jest okej. Z USG wyszedł nam 20+1 więc połowa już za nami 🥰
Rozpoczęłaś etap połówkowych.Nava, Deyansu, Szosz lubią tę wiadomość
-
Aliczee93 wrote:Odniosę się, bo jestem na bieżąco. W czerwcu wykonałam cytologię i miałam identyczny wynik (ASC-H). Po teście na HPV wyszły typy 16 i 33 (niestety oba onkogenne). Wiedziałam już co się święci. Jeszcze parę dni później straciłam pracę 😓 To był koszmarny czas. W lipcu byłam na kolposkopii, we wrześniu miałam konizację. Kontrola była ok, wyniki histopatologiczne też. Z tego co czytałam o ciążę w takim wypadku można starać się już po 3 miesiącach. Nie zabezpieczaliśmy się z mężem, stosowałam jedynie obserwację śluzu i jak wydawało mi się, że mam dni płodne to używaliśmy prezerwatywy. Niestety jestem słaba jeśli chodzi o naturalne metody i w styczniu okazało się, że jestem w ciąży 🙈 To było dla mnie ogromne zaskoczenie, tym bardziej, że mam policystyczne jajniki i miałam nieregularne miesiączki. No ale cytologia w styczniu wyszła dobrze, ginekolog pochwalił, że wszystko odbyło się w czasie. Kolejną cytologię mam mieć jeszcze w tym miesiącu. Obawiam się jedynie o szyjkę, ale z tego co czytam to nic nie jest przesądzone. W każdym razie zakładam, że przy tych problemach to moje drugie i ostatnie dziecko. Gdyby nie ta zła cytologia być może jeszcze bym poczekała z ciążą, ale uznałam, że za rok czy dwa może być gorzej z zajściem i donoszeniem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia, 22:14
2021 córka ❤️
Brak problemu z zajściem i utrzymaniem, pod koniec ciąży wysokie ciśnienie - szpital, zakończenie ciąży w 37tc.
Starania o rodzeństwo od 2023
4 biochemiczne
1 poronienie w 10tc, zatrzymana w 9tc
Niski progesteron, podejrzenie pcos z obrazu usg.
Eutyrox 50
Metformina 1000xr, 500 zwykła
Fertistim
B12, Omega, d3, magnez, witc
14.01 - beta 15, prog 11
16.01 - beta 58, prog 13
20.01 - beta 452, prog 20
22.01 - beta 1164, prog 13
24.01 - beta 2743, prog 14
27.01 - beta 7764, prog 15
06.03 - jest serduszko!
05.03 - 4,3cm człowieczka ❤️
13.03 - prenatalne
Aktualnie: clexane, prolutex, progesteron besines, cyclogest, crinone.
-
Aliczee93 wrote:Odniosę się, bo jestem na bieżąco. W czerwcu wykonałam cytologię i miałam identyczny wynik (ASC-H). Po teście na HPV wyszły typy 16 i 33 (niestety oba onkogenne). Wiedziałam już co się święci. Jeszcze parę dni później straciłam pracę 😓 To był koszmarny czas. W lipcu byłam na kolposkopii, we wrześniu miałam konizację. Kontrola była ok, wyniki histopatologiczne też. Z tego co czytałam o ciążę w takim wypadku można starać się już po 3 miesiącach. Nie zabezpieczaliśmy się z mężem, stosowałam jedynie obserwację śluzu i jak wydawało mi się, że mam dni płodne to używaliśmy prezerwatywy. Niestety jestem słaba jeśli chodzi o naturalne metody i w styczniu okazało się, że jestem w ciąży 🙈 To było dla mnie ogromne zaskoczenie, tym bardziej, że mam policystyczne jajniki i miałam nieregularne miesiączki. No ale cytologia w styczniu wyszła dobrze, ginekolog pochwalił, że wszystko odbyło się w czasie. Kolejną cytologię mam mieć jeszcze w tym miesiącu. Obawiam się jedynie o szyjkę, ale z tego co czytam to nic nie jest przesądzone. W każdym razie zakładam, że przy tych problemach to moje drugie i ostatnie dziecko. Gdyby nie ta zła cytologia być może jeszcze bym poczekała z ciążą, ale uznałam, że za rok czy dwa może być gorzej z zajściem i donoszeniem.
Czasami to życie bywa przewrotne i los decyduje za nas, widocznie tak miało być
My mieliśmy zacząć się starać w sierpniu. Ja akurat cytologię robiłam co rok. Ginekolog oczywiście kazał się wstrzymać ze staraniami, lekarz który wykonywał kolposkopię też...ale spanikowałam że może właśnie coś wyjdzie i będzie to świeża sprawa i będę mieć jeszcze czas zanim coś się z tego rozwinie 🫣 no i staraliśmy się w sierpniu (w sierpniu miałam też wynik cytologi i kolposkopii) ale się nie udało. Może stres zrobił swoje... Właśnie podczas kolposkopii lekarka powiedziała mi, że najrozsądniej jest poczekać około rok po konizacji, bo po 6 miejscach robi się kontrolę ,ponowna kolposkopię, a w ciąży nie pobiera się wycinków i zazwyczaj czeka się już do rozwiązania. Jestem na takiej grupie o HPV na FB , sporo czytałam tam różnych historii i rzeczywiście część dziewczyn po konizacji wręcz przenosi ciążę bo szyjka jest zamknięta, a u niektórych zakładają od razu szew. Pewnie zależy ile było wyciete. Także jak jesteś pod kontrolą to myślę że nie ma się co martwić na zapas ☺️
Mnie przeraziła wizja konizacji bo ja już tak dawno wszystko sobie planowałam, że chciałabym dzieci z różnicą 2,5-3 lata, byłam w domu na wychowawczym , z planem nie wracania póki co do pracy . A tu nagle taka wiadomość, rozłożyło mnie to bardzo. Na szczęście już po 1,5tyg wiedziałam że powinno być dobrze bo nie wyszło to HPV.
Trzymam kciuki żeby już nic się więcej u Ciebie nie pojawiło i żeby szyjka trzymała pięknie do końca 🤞🏻
Koleżanka miała HSIL CIN3 , wycięty spory kawałek szyjki i co pół roku się bada już którys rok z rzędu i wszystko jest dobrze. Szczepiła się też zapobiegaczo.Aliczee93 lubi tę wiadomość
-
Abby10 wrote:Ja miałam przed ciążą z córką cytologię LSIL, cin1, hpv 66, prawdopodobnie wysokiego ryzyka onkogennego. Ale „wyleczyłam „ to żelem papilocare bo zmiany nie były duże. Po kuracji dwumiesięcznej nie było już żadnego śladu po hpv. W listopadzie wyszly mi niezidentyfikowane nabłonki w cytologii ale, że w między czasie był grudzień (u mnie w pracy szał) później zaszłam w ciążę to nie zdążyłam zrobić kolposkopii. Zobaczymy jaki wynik teraz będę miała cytologii i będziemy działać jeżeli będzie to konieczne.
Mi teraz w lutym mijało 6 m-cy od ostatniej kolposkopii i mimo dobrego wyniku to miałam zalecenie żeby zrobić jeszcze raz. Ale powiedziałam że nie chcę żeby ktoś mi grzebał aż tak w ciąży , moi lekarz się uśmiechnął i powiedział że zrobimy co testing i wyniki ok. Po porodzie powtórka, już bez kolposkopii
Czytałam że przy tych zmianach łagodnych warto rodzic dziecko SN bo zrobi naturalny peeling i usunie z szyjki ten zmieniony naskóreknawet scalp do badania wycinków już może tak zadziałałac że usunie to HPV
-
Klarara wrote:Nie, wystarczy usg z wizyty.
Na większości usg nie ma nawet żadnych danych wiec na jakiej podstawie miałaby wypisać zaświadczenie na podstawie zdjęcia usg?
Pobierałam zaświadczenie i wiem, że wypisuje na podstawie karty ciąży i wypisie ze szpitala -
Marcysia1990 wrote:Mi teraz w lutym mijało 6 m-cy od ostatniej kolposkopii i mimo dobrego wyniku to miałam zalecenie żeby zrobić jeszcze raz. Ale powiedziałam że nie chcę żeby ktoś mi grzebał aż tak w ciąży , moi lekarz się uśmiechnął i powiedział że zrobimy co testing i wyniki ok. Po porodzie powtórka, już bez kolposkopii
Czytałam że przy tych zmianach łagodnych warto rodzic dziecko SN bo zrobi naturalny peeling i usunie z szyjki ten zmieniony naskóreknawet scalp do badania wycinków już może tak zadziałałac że usunie to HPV
2021 córka ❤️
Brak problemu z zajściem i utrzymaniem, pod koniec ciąży wysokie ciśnienie - szpital, zakończenie ciąży w 37tc.
Starania o rodzeństwo od 2023
4 biochemiczne
1 poronienie w 10tc, zatrzymana w 9tc
Niski progesteron, podejrzenie pcos z obrazu usg.
Eutyrox 50
Metformina 1000xr, 500 zwykła
Fertistim
B12, Omega, d3, magnez, witc
14.01 - beta 15, prog 11
16.01 - beta 58, prog 13
20.01 - beta 452, prog 20
22.01 - beta 1164, prog 13
24.01 - beta 2743, prog 14
27.01 - beta 7764, prog 15
06.03 - jest serduszko!
05.03 - 4,3cm człowieczka ❤️
13.03 - prenatalne
Aktualnie: clexane, prolutex, progesteron besines, cyclogest, crinone.
-
Klarara wrote:Nie, wystarczy usg z wizyty.
Jak w 21 składałam o becikowe to położna musiała wypisać zaświadczenie. Pierwsza wizyta faktycznie musiała być przed 10 tyg a u mnie karta ciąży wyglądała tak, że wizyty z danymi od drugiej (czyli po 10) ale jest miejsce do wpisania w karcie, które się nazywa ,, pierwsza wizyta poloznicza" czy jakoś tak. Tam doktor wpisała tą pierwszą datę, położna ją wpisała i wszystko było ok. Teraz mam tak samo uzupełnione i myślę, że z becikowym nie będzie problemu.
Co do cytologii miałam zwykła na początku ciąży od razu, płynnej nigdy żaden lekarz mi nie kazał czy w ciąży czy poza.
Co do jazdy samochodem, ja ciągle siedzę z tyłu przy córce. Nie wiem jak ja ogarnę siedząc z przodu jak dwójka dzieci będzie z tyłu. Ani z ziemi nic podnieść ani nic.👰'94 Hashimoto - Euthyrox 137
🤵'92 Wrodzona wada serca - niedziedziczna + nadciśnienie
👰🤵08.09.2018
👶Iga - 03.09.2021 (40+1, 4cs)
12.01.2025 ⏸️ 4cs
11.02 - 7+6, 1.63cm CRL + ❤️
04.03 - 10+6, 4.53cm CRL, wszystko ok!
10.03 - 11+5, prenatalne, 5.6cm CRL, 1.2mm NT, wszystko ok!
Pappa - ryzyka niskie
01.04 - 14+6, wszystko ok!
-
Hejka
Tak w ramach pocieszenia, dla tych, które miały problemy z HPV:
Ja 6 lat temu miałam wykrytą lekką dysplazję szyjki macicy, miałam laserowy zabieg usuwania tych zmian. W teście na HPV wyszło mi wtedy bardzo dużo podtypów tego wirusa. Od tego czasu wszystko jest bardzo dobrze, cytologia ok, rok temu badałam też ponownie HPV i nie wykryto nicWiele takich sytuacji może skończyć się dobrze, dlatego tak ważna jest profilaktyka i wyłapanie zmian wtedy, gdy jeszcze dużo da się z nimi robić.
Kto ma dzisiaj wizyty? Jakie plany na weekend?
Ja mam dzisiaj w domu fizjo, w sumie po bólu pośladka już nie ma śladu dzięki ostatniej wizycie, ale na pewno jest nad czym popracować w moim ciele, więc nie odwoływałam. I baaaaardzo już czekam na niedzielę, ma się zacząć piękna pogoda
Miłego!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia, 09:11
Aliczee93, Deyansu, sarenka95 lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💗 31.01.2025 -
abrakadabra wrote:Na większości usg nie ma nawet żadnych danych wiec na jakiej podstawie miałaby wypisać zaświadczenie na podstawie zdjęcia usg?
Pobierałam zaświadczenie i wiem, że wypisuje na podstawie karty ciąży i wypisie ze szpitala
Również pobierałam zaświadczenie od mojej położnej miesiąc temu i nie dawałam jej karty ciąży 🫣1;20716;93 -
Ja chyba dziś poczułam pierwsze ruchy bąbelka, na początku taką falę a potem takie puknięcie 🥹
Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa, od kilku dni czuję kłucie w pochwie tak od wewnątrz jakbym miała wbijaną szpileczkę. Nie jest to cały czas w ciągu dnia, najwcześniej z rana, czasem delikatnie też poboli mnie brzuch. Wizytę mam 29 kwietnia dopiero… na ostatniej wizycie było okej, szyjka była prawidłowej długości.purplerain, Deyansu, LauraTomek, Bella93, Abby10, Szosz lubią tę wiadomość
-
Hejka, miłego dnia.
Deyansu, Nava, AndunieAnzu, Ivka, Abby10 lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
❌ryzyko anemii ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 💙
07/04 17+4, 223g synka 👦
📆 Kalendarz wizyt
28/04 - połówkowe
30/04 - badanie krwi
05/05 - ginekolog
06/05 - endokrynolog
03/06 - urofizjo
-
Klarara wrote:Przecież musi być opis do usg i wizyty... Nikt nie daje samego zdjęcia...
Również pobierałam zaświadczenie od mojej położnej miesiąc temu i nie dawałam jej karty ciąży 🫣
Oczywiście, że nie musi być opisu żadnego i tym bardziej nie każdy lekarz daje pacjentowi zdjęcia z usg.
-
Agaxyz00 wrote:Ja chyba dziś poczułam pierwsze ruchy bąbelka, na początku taką falę a potem takie puknięcie 🥹
Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa, od kilku dni czuję kłucie w pochwie tak od wewnątrz jakbym miała wbijaną szpileczkę. Nie jest to cały czas w ciągu dnia, najwcześniej z rana, czasem delikatnie też poboli mnie brzuch. Wizytę mam 29 kwietnia dopiero… na ostatniej wizycie było okej, szyjka była prawidłowej długości.
Jeśli chodzi o cytologie to ja robię płynna już kilka lat niby jest dokładniejsza 🤔
U nas planów brak może będziemy mieli gości no i coś porobimy na ogrodzie jak będzie w miarę pogoda.
Powodzenia na wizytach!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia, 09:40
⏸️ 08.01.2025
💉 11.01.2025 Beta-HCG 2608
💉 13.01.2025 Beta-HCG 5010
🩺 20.01.2025 jest ♥️!
🩺 12.02.2025 CRL 2,9cm, 170♥️
💉 27.02.2025 CRL 5cm, 157♥️ sanco zdrowy 💙
🩺 05.03.2025 prenatalne niskie ryzyka, mały człowiek 6cm
🩺24.03.2025 13cm, 118g 🥰
🩺 23.04.2025 -
purplerain wrote:Hejka
Tak w ramach pocieszenia, dla tych, które miały problemy z HPV:
Ja 6 lat temu miałam wykrytą lekką dysplazję szyjki macicy, miałam laserowy zabieg usuwania tych zmian. W teście na HPV wyszło mi wtedy bardzo dużo podtypów tego wirusa. Od tego czasu wszystko jest bardzo dobrze, cytologia ok, rok temu badałam też ponownie HPV i nie wykryto nicWiele takich sytuacji może skończyć się dobrze, dlatego tak ważna jest profilaktyka i wyłapanie zmian wtedy, gdy jeszcze dużo da się z nimi robić.
Kto ma dzisiaj wizyty? Jakie plany na weekend?
Ja mam dzisiaj w domu fizjo, w sumie po bólu pośladka już nie ma śladu dzięki ostatniej wizycie, ale na pewno jest nad czym popracować w moim ciele, więc nie odwoływałam. I baaaaardzo już czekam na niedzielę, ma się zacząć piękna pogoda
Miłego!
Hejka 🌸
Ja mam dzisiaj wizytę u okulisty 👓 poza tym sprzątanie, trochę chcę już przygotować dom na Wielkanoc. Ale u mnie dzisiaj zimno i ponuro, też czekam na niedzielę,bo ma być słoneczko ☺️purplerain, LauraTomek, Deyansu lubią tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04
🩺 06.05 II USG prenatalne -
Agaxyz00 wrote:Ja chyba dziś poczułam pierwsze ruchy bąbelka, na początku taką falę a potem takie puknięcie 🥹
Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa, od kilku dni czuję kłucie w pochwie tak od wewnątrz jakbym miała wbijaną szpileczkę. Nie jest to cały czas w ciągu dnia, najwcześniej z rana, czasem delikatnie też poboli mnie brzuch. Wizytę mam 29 kwietnia dopiero… na ostatniej wizycie było okej, szyjka była prawidłowej długości.
Kochana, wczoraj miałam dokładnie tak samo! Tak mnie zakłuło jak szpilką, że aż się na łóżku uniosłam. 😉 Wydaje mi się to niczym niepokojącym, bo też chwilę wcześniej czułam podobne do Ciebie fale i jakby ruchy małego. Niestety to u mnie też powoduje fale mdłości. Cieszę się jednak, ze harcuje ☺Agaxyz00 lubi tę wiadomość
-
purplerain wrote:Hejka
Kto ma dzisiaj wizyty? Jakie plany na weekend?
Ja mam dzisiaj w domu fizjo, w sumie po bólu pośladka już nie ma śladu dzięki ostatniej wizycie, ale na pewno jest nad czym popracować w moim ciele, więc nie odwoływałam. I baaaaardzo już czekam na niedzielę, ma się zacząć piękna pogoda
Miłego!
Ja, ja! 🙋♀️ ale dopiero o 19 wizyta 🫣
Tak jak wyczekiwałam to jednak wczoraj moje przeziębienie nabrało mocy i dziś nie mam sił i zdycham, z zatok na krtań jakoś siadło, awrrrr. Może słońce w weekend mnie uleczy. 🙃Filcek lubi tę wiadomość
-
Hej hej 😍😘 miłego dnia i powodzenia na wizytach!
Oddałam dziś znowu krew i mocz do badań 😆 po południu pewnie będą wyniki.
I zaraz jedziemy na targi niemowlęce. Jestem ciekawa, co to za sklep i co się tam będzie działo 🤗
W weekend ja niestety siedzę przed kompem na wykładach 🫣 a Mąż ma w planach coś podłubać w aucie przed przeglądem rocznym 🙃 taki techniczny weekendzik 😅Filcek, purplerain lubią tę wiadomość
👩🏻 38
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 1,23 (11.2024)
Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, ciężka oligospermia, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🩺🧬 połówkowe
-
My w weekend jedziemy do moich rodziców, bo tata ma za parę dni urodziny.
Filcek, purplerain, LauraTomek, Deyansu lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
❌ryzyko anemii ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 💙
07/04 17+4, 223g synka 👦
📆 Kalendarz wizyt
28/04 - połówkowe
30/04 - badanie krwi
05/05 - ginekolog
06/05 - endokrynolog
03/06 - urofizjo