Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już po, nawet weszłam przed czasem
Melduję 1160 g babeczki 🧁😁 leży miednicowo, macha wszystkimi kończynami, ale udało się przy którymś podejściu złapać twarz na usg, jejku, wzruszko mnie chwyciło trochę, bo wydaje mi się, że wygląda jak jej brat 😍
Położenie miednicowe, szyjka długa, badania dobre, wszystko w porządku za 2 tygodnie III prenatalne 😳
Naya00, kciuki za dobry wynik ☺️
purplerain, aglo, Naya00, iiyama, promykk, Valie05, Abby10, Lavender91, Amandi, Kotciara, Venus, Deyansu, CieplaHerbata, Majka92, Hajkonk, Azalea 🌸, Joa.szym, LauraTomek, Engel, Agusia246, Bella93, Daisy89, Nova37, Agaxyz00, Moirane, Nava, Filcek, bellA, truskawki981 lubią tę wiadomość
👩🏻 36 + 👦🏻 36 + 🧒🏻 4 + 🐶❤️ + 👶🏻 🩷 23.08.2025 -
Powodzenia na wizytach i badaniach 🤞🙂2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08 2880 g 🌹
30.08.2025 córeczka 🌸👶 -
Szosz wrote:Ja już po, nawet weszłam przed czasem
Melduję 1160 g babeczki 🧁😁 leży miednicowo, macha wszystkimi kończynami, ale udało się przy którymś podejściu złapać twarz na usg, jejku, wzruszko mnie chwyciło trochę, bo wydaje mi się, że wygląda jak jej brat 😍
Położenie miednicowe, szyjka długa, badania dobre, wszystko w porządku za 2 tygodnie III prenatalne 😳
Naya00, kciuki za dobry wynik ☺️
No to gratulacje, porządna dziewczynka 😍😍
Moj to tez taki mały klon mam wrażenie 🤭
Kciuki za badania i wizyty 😘
Jeszcze co do kp to też się zgodzę moje wyobrażenia a rzeczywistość mnie zaskoczyła aczkolwiek w drugą stronę bo ja miałam luźne podejście uda się to uda nie to nie (miałam nawet puszkę mm w wyprawce🫣- butelki, sterylizator, podgrzewacz itd) potem zobaczyłam ile jest roboty z przygotowaniem mleka modyfikowanego tak na co dzień przy noworodku, że jak mały załapał w końcu tą pierś to wiele mi to ułatwilo - było mi po prostu wygodnie chociażby więcej spałam 🫣 i nie czułam się w żaden sposób uwiązana z dzieckiem 🫢 jakoś mnie specjalnie nic nie obrzydzało ani nawet właśnie dotyk (z którym miałam zawsze problem).
Zawsze planowałam też że max rok pokarmie, nawet próbowałam odstawić w okolicach 9-10miesiecy jak miał i przejść na butelkę ale zdałam sobie sprawę „po co to robię?” Odpowiedź była taka - Żeby prawilnie tak pokarmić ale nie za długo bo przecież dłużej to patologia… a skoro mi to nie przeszkadza to czemu mam przestać żeby zadowolić sąsiadkę albo koleżankę? No nie. Więc szybko porzuciłam te plany.
Karmiłam długo i wiele razy uwieźcie mi spotkałam się z opinią „ja bym tak nie mogła” „daj sobie spokój” „to obleśne” rzadko kiedy słyszy się od kogoś że to jest normalne. Takie mamy społeczeństwo 🙄 w jedną i drugą stronę - nie karmisz źle, karmisz też źle bo za długo. Nie ma złotego środka. Najważniejsze jest właśnie to żeby mama była szczęśliwa, bo dziecko sobie poradzi w każdej opcji
Kotciara, Venus, Deyansu, CieplaHerbata, purplerain, Azalea 🌸, LauraTomek, Szosz, Engel, Bella93, Abby10, Filcek, truskawki981 lubią tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
-
Dziękuję! ❤️ na szczęście już dorosłam do tego ale takie wsparcie jest dużo warte!Agusia246 wrote:Co znaczy najgorsze, dziecko zdrowe? Szczęśliwe? Znaczy że te opcje akurat były dla Was najlepsze ♥️
Deyansu, Agusia246 lubią tę wiadomość
2021 córka L ❤️
2025 córka K ❤️
-
Ja bym chciała karmić KP i doraźnie KPI, żebym mogła gdzieś wyjść na chwilę. No ale jeśli KP się nie uda i będę bardzo psychicznie przy tym cierpieć to przejdę na MM. Nie chcę się męczyć.
Majka92, purplerain, Azalea 🌸, Venus, Engel, Daisy89, Abby10, Filcek lubią tę wiadomość
👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
Powodzenia na wizytach i kciuki za wyniki krzywej 🤞🍀
Gratulacje wizyt i cudnych bobasków ❤️ już robią się poważne wagi, kiedy to zleciało? 🙈
Co do karmienia i porodu, już kiedyś pisalam, że jestem po takich przejściach, że to co jest mi pisane to to przyjmę, nie nastawiam się zupełnie na nic. A chciałabym i naturalny poród i KP/KPI, ale wyjdzie co wyjdzie i tak będzie dobrze 🍀
Co do porodu SN to chyba mogę tylko pomarzyć bo przy moim nieruszaniu się i braku wizyt u urofizjo albo jakichkolwiek lekkich ćwiczeń może być ciężko 🙉 ale z drugiej strony tłumaczę sobie, że jeszcze ze 40 lat temu nie było takich zajęć i ćwiczeń i kobiety jakoś SN rodziły więc i może dla mnie jest nadzieja 😅😂
Podsumowując nie uważam też, że ktoś jest lepszy czy gorszy bo nie karmi piersią albo urodził cesarskim cięciem. W sumie to mam gdzieś co sobie ludzie myślą, to moje życie 😁😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca, 08:47
Venus, purplerain, Azalea 🌸 lubią tę wiadomość
🙋♀️28 🙋♂️29
12.09.2025r. 4600g 60cm misiaka🧸
-
Właśnie kliknęłam zamówienie w H&M dla mojej dwójki dzieciaczków 😃 w ogóle jakoś tak mnie wzrusza jak myślę,że już niedługo będę mamą dwójki i będę mogła mówić "moje dzieci" 🥹
promykk, purplerain, Amandi, Azalea 🌸, Deyansu, Venus, Szosz, Majka92, Kotciara, Engel, Lavender91, Bella93, aglo, Abby10, Filcek, Moirane, bellA lubią tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08 2880 g 🌹
30.08.2025 córeczka 🌸👶 -
Ja już po wizycie i niestety trochę podcięła mi skrzydła 😞
Tyle robię, żeby dbać o siebie na co dzień, a pomimo tego pełno rzeczy jest nie tak.
Zrobiło mi się już małe rozejście mięśnia prostego, niby powiedziała, że jest niewielkie, ale fizjologicznie powinno się to dziać dopiero w okolicach 34 tc.
Mięśnie głębokie jakimś cudem prawie nieaktywne (a ćwiczę je po treningach siłowych), większość pracy przejmują skosy; mięśnie dna miednicy też dość słabe, spinam je tak jakby z dołem brzucha, a nie tak to powinno wyglądać…
Nakleiła mi tejpy na brzuch, mam je sama zmieniać co tydzień, dostałam też zestaw ćwiczeń do wykonywania 4x dziennie, mam nadzieję, że będzie lepiej.
I jak coś to polecam taką wizytę bardzo, bo ja poszłam totalnie bez żadnych objawów (a przyglądam się sobie raczej dość dokładnie), a okazało się, że jest sporo rzeczy, nad którymi trzeba pracować.
Filcek, Oliwia88888 lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🐣✨07.09.2025 -
purplerain wrote:Ja już po wizycie i niestety trochę podcięła mi skrzydła 😞
Tyle robię, żeby dbać o siebie na co dzień, a pomimo tego pełno rzeczy jest nie tak.
Zrobiło mi się już małe rozejście mięśnia prostego, niby powiedziała, że jest niewielkie, ale fizjologicznie powinno się to dziać dopiero w okolicach 34 tc.
Mięśnie głębokie jakimś cudem prawie nieaktywne (a ćwiczę je po treningach siłowych), większość pracy przejmują skosy; mięśnie dna miednicy też dość słabe, spinam je tak jakby z dołem brzucha, a nie tak to powinno wyglądać…
Nakleiła mi tejpy na brzuch, mam je sama zmieniać co tydzień, dostałam też zestaw ćwiczeń do wykonywania 4x dziennie, mam nadzieję, że będzie lepiej.
I jak coś to polecam taką wizytę bardzo, bo ja poszłam totalnie bez żadnych objawów (a przyglądam się sobie raczej dość dokładnie), a okazało się, że jest sporo rzeczy, nad którymi trzeba pracować.
Ja też mam już rozejście mięśnia prostego 🫣😘 i również zostałam otejpowana. Mi nic nie mówiła, od którego tygodnia takie coś może się zdarzyć 🤔 możliwe, że to jest indywidualna sprawa...
Podejrzewam, że Twoje oczekiwania co do tej wizyty i wymagania wobec siebie samej wynikają z tego, że dbasz o siebie i byłaś aktywna już przed ciążą 😍 (ja to trochę taki coach potato , do tego powypadkowy, więc z góry zakładałam, że nie będzie zbyt różowo 🤷🏻♀️) ale same treningi siłowe to jedno a mięśnie głębokie, szczególnie w ciąży - drugie. Nie biczuj się za to 😘 dobrze, że zostałaś porządnie zdiagnozowana, zaopiekowana i już wiesz, co masz robić 😉 4x dziennie - wow, to sporo, ale tym bardziej powinnaś zauważyć efekty już niedługo ❤️💪🏻 i ja też polecam wizyty u fizjoterapeuty 👍🏻
purplerain, Filcek lubią tę wiadomość
👩🏻 39
💕
👱🏻32
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
22.08. 3200 g 💪🏻😳
⏬
01.09.2025 urodziło się ❤️🤱🏻 3200g, 54 cm naszego szczęścia 😘 -
To się pospieszyłam 😆 ale za to skorzystałam z bonu -15% w aplikacji 💸Azalea 🌸 wrote:Dziewczyny, wyprzedaże w H&M on-line od 11go czerwca 😅
Azalea 🌸, Filcek, LauraTomek lubią tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08 2880 g 🌹
30.08.2025 córeczka 🌸👶 -
Żeby dodać trochę optymizmu, to ja bardzo dobrze wspominam kp. Były 2tyg cięższej pracy z sns, butelkami, laktatorem a ostatecznie karmiłam 2l3m i córka odstawiła się sama bez żadnej dramy. Nie miałam ani jednego zapalenia piersi, zastoju, nie leciało między karmieniami i nie musiałam nosić stanika (nie lubię).
Uwielbiałam te małe szukające usteczka, rączki i nawet nóżki na twarzy🤪
purplerain, aglo, Szosz lubią tę wiadomość
-
Bella93 wrote:Żeby dodać trochę optymizmu, to ja bardzo dobrze wspominam kp. Były 2tyg cięższej pracy z sns, butelkami, laktatorem a ostatecznie karmiłam 2l3m i córka odstawiła się sama bez żadnej dramy. Nie miałam ani jednego zapalenia piersi, zastoju, nie leciało między karmieniami i nie musiałam nosić stanika (nie lubię).
Uwielbiałam te małe szukające usteczka, rączki i nawet nóżki na twarzy🤪
Ja też nie miałam zapalenia ani nic, dwa razy mi się kanalik zapchał więc pierś coś tam nabrzmiała ale ciepla kąpiel, a potem mi mały ssak pięknie wysysał wszystko 😂 i po problemie
Bella93, Oliwia88888 lubią tę wiadomość
34l. 👧 36l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 35+2tc
2025.08 - syn 🩵 37+2tc
-
@purplerain dobrze pamiętam, że jesteś z Krakowa? Mogę podpytać u której fizjo byłaś?purplerain wrote:Ja już po wizycie i niestety trochę podcięła mi skrzydła 😞
Tyle robię, żeby dbać o siebie na co dzień, a pomimo tego pełno rzeczy jest nie tak.
Zrobiło mi się już małe rozejście mięśnia prostego, niby powiedziała, że jest niewielkie, ale fizjologicznie powinno się to dziać dopiero w okolicach 34 tc.
Mięśnie głębokie jakimś cudem prawie nieaktywne (a ćwiczę je po treningach siłowych), większość pracy przejmują skosy; mięśnie dna miednicy też dość słabe, spinam je tak jakby z dołem brzucha, a nie tak to powinno wyglądać…
Nakleiła mi tejpy na brzuch, mam je sama zmieniać co tydzień, dostałam też zestaw ćwiczeń do wykonywania 4x dziennie, mam nadzieję, że będzie lepiej.
I jak coś to polecam taką wizytę bardzo, bo ja poszłam totalnie bez żadnych objawów (a przyglądam się sobie raczej dość dokładnie), a okazało się, że jest sporo rzeczy, nad którymi trzeba pracować. solidny zestaw ćwiczeń, trzymam kciuki żeby wszystko dało się ładnie wyprowadzić na prostą
Aaaa i odnośnie ubranek newbie coś kojarzę, że jest sklep osobny tylko dla tej marki w Bonarce;) ale nie byłam nie sprawdzałam, więc 100% pewności też nie mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca, 11:57
Filcek lubi tę wiadomość
-
https://www.znanylekarz.pl/agnieszka-burska/fizjoterapeuta/krakowKL wrote:@purplerain dobrze pamiętam, że jesteś z Krakowa? Mogę podpytać u której fizjo byłaś? solidny zestaw ćwiczeń, trzymam kciuki żeby wszystko dało się ładnie wyprowadzić na prostą
Aaaa i odnośnie ubranek newbie coś kojarzę, że jest sklep osobny tylko dla tej marki w Bonarce;) ale nie byłam nie sprawdzałam, więc 100% pewności też nie mam
Polecam bardzo, kompleksowe badanie, widać, że się zna na rzeczy
Filcek, LauraTomek lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🐣✨07.09.2025 -
nick nieaktualnyGratulacje za wszystkie wizyty ❤️❤️ bobasy rosną jak na drożdżach 🥰🥰
Ja dostałam antybiotyk na toksoplazmozę, za 1,5 tyg wizyta u ponoć najlepszego zakaznika w moim mieście, zobaczymy co powie… ale staram się być dobrej myśli, najważniejsze, że to 💩 wykryte wcześnie
purplerain, Szosz, Majka92, Bella93, Nova37, Filcek, Naya00, Deyansu, CieplaHerbata, Daisy89, bellA lubią tę wiadomość
-
Ja też nie miałam zapalenia, co się zatkało to laktator plus dzieci bez problemu się pozbyły. Ze mnie akurat leciało to mleko, musiałam nosić wkładki, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało. Odstawianie od piersi, a właściwie przestawianie na butelkę, było trochę cięższe przy pierwszej, a zupełnie bezproblemowe przy drugiej. Pierwsza się uparła że z butli niet, i dopiero butelka Babydream z Rossmanna ją przekonała. A druga za trzecim podejściem chwyciła butlę i już nie było dalszych protestów.
Natomiast karmienie z butli przy karmieniu cyckiem nie wyszło nam zupełnie, pluły tą butelką, wolały być głodne i się drzeć niż wziąć moje mleko albo mm z butelki od męża 🤷 i były też nie smoczkowe zupełnie.
Także jak Wam mówią, że uwaga na karmienie butelką przy karmieniu piersią, bo dziecko może odrzucić pierś bo z butli mu łatwiej, to ja ostrzegam że odwrotnie też się da
My się odstawiliśmy w 10 miesiącu z kilku powodów, główny był taki, że dzieci bardzo rzadko się domagały, jadły już dużo rzeczy, w tym kaszki, słoiczki, owocki, placuszki i ja miałam coraz mniej tego mleka i tak. Drugi był taki, że mi się budziły w nocy na karmienia, tylko po to żeby podziamdziac cycka, jak przeszliśmy na butlę to z 3 pobudek niemal natychmiast zrobiła się jedna. No i powód poboczny, czyli to, że ja biegającego dziecka karmić nie chciałam (przy czym nic nie mam do mam, którym nie przeszkadza albo chcą, każdemu według potrzeb)
