Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też nie miałam zapalenia, co się zatkało to laktator plus dzieci bez problemu się pozbyły. Ze mnie akurat leciało to mleko, musiałam nosić wkładki, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało. Odstawianie od piersi, a właściwie przestawianie na butelkę, było trochę cięższe przy pierwszej, a zupełnie bezproblemowe przy drugiej. Pierwsza się uparła że z butli niet, i dopiero butelka Babydream z Rossmanna ją przekonała. A druga za trzecim podejściem chwyciła butlę i już nie było dalszych protestów.
Natomiast karmienie z butli przy karmieniu cyckiem nie wyszło nam zupełnie, pluły tą butelką, wolały być głodne i się drzeć niż wziąć moje mleko albo mm z butelki od męża 🤷 i były też nie smoczkowe zupełnie.
Także jak Wam mówią, że uwaga na karmienie butelką przy karmieniu piersią, bo dziecko może odrzucić pierś bo z butli mu łatwiej, to ja ostrzegam że odwrotnie też się da
My się odstawiliśmy w 10 miesiącu z kilku powodów, główny był taki, że dzieci bardzo rzadko się domagały, jadły już dużo rzeczy, w tym kaszki, słoiczki, owocki, placuszki i ja miałam coraz mniej tego mleka i tak. Drugi był taki, że mi się budziły w nocy na karmienia, tylko po to żeby podziamdziac cycka, jak przeszliśmy na butlę to z 3 pobudek niemal natychmiast zrobiła się jedna. No i powód poboczny, czyli to, że ja biegającego dziecka karmić nie chciałam (przy czym nic nie mam do mam, którym nie przeszkadza albo chcą, każdemu według potrzeb)
-
Dziewczyny, ale jedziecie z tematami i stronami! Ja w poniedziałek wróciłam z urlopu i miałam bardzo intensywny dzień, bo jesteśmy w trakcie remontu, a wieczorem mieliśmy szkołę rodzenia. We wtorek cały dzień pracy i wieczorem pakowanie na kolejny wyjazd, bo remont do końca tygodnia. Tym razem pozdrawiam z Zakopanego.
Lavender91 - trzymam kciuki za leczenie i Twoje maleństwo, będzie dobrze
Twilight - z opóźnieniem, bo już po wszystkim, ale mam nadzieję, że szybko wracasz do siebie po zabiegu.
Szosz - wow, bobaska juz konkretna. Teraz będą juz koksićJa mam wizytę 18 czerwca, ciekawa jestem ile moja waży.
Super, że ponownie poruszyłyście temat wyprawki aptecznej. Na pierwszej lekcji w szkole rodzenia rozmawialiśmy na ten temat i na kolejny poniedziałek mamy zadanie domowe - spakować się. Ja z uwagi na remont i wyjazd nie dam rady tego zrobić, chyba będę musiała zgłosić nieprzygotowaniePlanujemy jednak usiąść w tym tygodniu do komputera i wszystko zamówić, to już będzie jakiś krok. Chętnie zerknę w Wasze koszyki i zainspiruję się.
Jak znosicie aktualne upały? Mi zaczęły puchnąć nogi.. Byłam 9 dni na Sycylii i mimo, że było bardzo ciepło, to nic mi się nie działo. Pierwszy dzień w tej polskiej duchocie i od razu nogi spuchnięte;( Macie jakieś metody żeby temu zaradzić?
Na dodatek wczoraj/dzisiaj mieliśmy, a raczej nadal mamy super akcję w miejscu, gdzie nocujemy w Zakopanem. Już wczoraj zauważyliśmy, że w pokoju jest strasznie gorąco. Mąż zadzwonił do właściciela, że chyba podłogówka chodzi i mimo, że obniżyliśmy temperaturę na sterownikach, to podłoga jest ciepła. Gość miał to sprawdzić i wyłączyć zdalnie. Wieczorem udało nam się wywietrzyć i jakos zasnąć, ale obudziliśmy sie po 1 i w pokoju 27 stopni... Okno na oścież i dopiero po 3 temperatura trochę spadła i udało nam się zasnąć. Od rana dzwonimy do tych ludzi jakie widzą rozwiązanie, bo 28,7 stopni w pokoju to raczej nie jest normalna temperatura.. Właśnie czekamy na wizytę managerki, trzymajcie kciuki. Już pomijam, że ja stronie jest informacja o klimatyzacji w pokoju..Filcek, Lavender91, Deyansu, CieplaHerbata, Szosz, Bella93 lubią tę wiadomość
-
purplerain wrote:Ja już po wizycie i niestety trochę podcięła mi skrzydła 😞
Tyle robię, żeby dbać o siebie na co dzień, a pomimo tego pełno rzeczy jest nie tak.
Zrobiło mi się już małe rozejście mięśnia prostego, niby powiedziała, że jest niewielkie, ale fizjologicznie powinno się to dziać dopiero w okolicach 34 tc.
Mięśnie głębokie jakimś cudem prawie nieaktywne (a ćwiczę je po treningach siłowych), większość pracy przejmują skosy; mięśnie dna miednicy też dość słabe, spinam je tak jakby z dołem brzucha, a nie tak to powinno wyglądać…
Nakleiła mi tejpy na brzuch, mam je sama zmieniać co tydzień, dostałam też zestaw ćwiczeń do wykonywania 4x dziennie, mam nadzieję, że będzie lepiej.
I jak coś to polecam taką wizytę bardzo, bo ja poszłam totalnie bez żadnych objawów (a przyglądam się sobie raczej dość dokładnie), a okazało się, że jest sporo rzeczy, nad którymi trzeba pracować.
Ja odczuwam dolegliwości i się wybieram więc zobaczymy, co z tego wyjdzie. Nie wszystko można przewidzieć, czasem mimo dbania coś się po prostu dzieje, w ciąży organizm funkcjonuje inaczej, ma inne potrzeby. Fajnie, że poszłaś, dostałaś ćwiczenia, tejpy - wydaje mi się, że lepiej w tą stronępolubiłam ten post w formie wsparcia. Dajesz z siebie tyle ile możesz, dbasz i to jest najważniejsze
pamiętam jak po CC jakoś miesiąc po próbowałam zrobić klęk podarty i właśnie mięśnie napiąć czy nogę lekko podnieść jak mi pokazywała fizjo - nic nie szło, dramat, jakby nie moje ciało. Minęło trochę czasu, ćwiczyłam w inny sposób głównie MDM i później powoli wróciłam do formy. Jasne, że po CC moje mięśnie brzucha to nie to samo mimo ćwiczeń, ale wciąż jest dobrze, mogę podnosić ciężary itp itd
a przynajmniej mogłam
przed drugą ciążą
purplerain, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Filcek wrote:Ja odczuwam dolegliwości i się wybieram więc zobaczymy, co z tego wyjdzie. Nie wszystko można przewidzieć, czasem mimo dbania coś się po prostu dzieje, w ciąży organizm funkcjonuje inaczej, ma inne potrzeby. Fajnie, że poszłaś, dostałaś ćwiczenia, tejpy - wydaje mi się, że lepiej w tą stronę
polubiłam ten post w formie wsparcia. Dajesz z siebie tyle ile możesz, dbasz i to jest najważniejsze
pamiętam jak po CC jakoś miesiąc po próbowałam zrobić klęk podarty i właśnie mięśnie napiąć czy nogę lekko podnieść jak mi pokazywała fizjo - nic nie szło, dramat, jakby nie moje ciało. Minęło trochę czasu, ćwiczyłam w inny sposób głównie MDM i później powoli wróciłam do formy. Jasne, że po CC moje mięśnie brzucha to nie to samo mimo ćwiczeń, ale wciąż jest dobrze, mogę podnosić ciężary itp itd
a przynajmniej mogłam
przed drugą ciążą
Filcek lubi tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025 -
Odebrałam wyniki z krzywej 😜
Tak jak myślałam, jest tragedia 😆 78/197/194
Także albo dziś albo jutro wbijam się pomiędzy pacjentki do mojej pani doktor, niech teraz powie co dalej, bo nie pamiętam 😅
Oby skończyło się tylko powtórka z rozrywki jak z drugiej ciąży, gdzie musiałam używać glukometru i trzymać dietę 🙈
Żegnajcie batoniki i lody 😂😂 -
purplerain wrote:Ja już po wizycie i niestety trochę podcięła mi skrzydła 😞
Tyle robię, żeby dbać o siebie na co dzień, a pomimo tego pełno rzeczy jest nie tak.
Zrobiło mi się już małe rozejście mięśnia prostego, niby powiedziała, że jest niewielkie, ale fizjologicznie powinno się to dziać dopiero w okolicach 34 tc.
Mięśnie głębokie jakimś cudem prawie nieaktywne (a ćwiczę je po treningach siłowych), większość pracy przejmują skosy; mięśnie dna miednicy też dość słabe, spinam je tak jakby z dołem brzucha, a nie tak to powinno wyglądać…
Nakleiła mi tejpy na brzuch, mam je sama zmieniać co tydzień, dostałam też zestaw ćwiczeń do wykonywania 4x dziennie, mam nadzieję, że będzie lepiej.
I jak coś to polecam taką wizytę bardzo, bo ja poszłam totalnie bez żadnych objawów (a przyglądam się sobie raczej dość dokładnie), a okazało się, że jest sporo rzeczy, nad którymi trzeba pracować.
Hej, nie przejmuj się aż tak! Najważniejsze, ze poszłaś do specjalistki i masz juz plan działania. Wierzę, że uda się porozluzniać/wzmocnić co trzeba i popracować nad prawidłową pracą mięśni.purplerain lubi tę wiadomość
-
purplerain wrote:Ja już po wizycie i niestety trochę podcięła mi skrzydła 😞
Tyle robię, żeby dbać o siebie na co dzień, a pomimo tego pełno rzeczy jest nie tak.
Zrobiło mi się już małe rozejście mięśnia prostego, niby powiedziała, że jest niewielkie, ale fizjologicznie powinno się to dziać dopiero w okolicach 34 tc.
Mięśnie głębokie jakimś cudem prawie nieaktywne (a ćwiczę je po treningach siłowych), większość pracy przejmują skosy; mięśnie dna miednicy też dość słabe, spinam je tak jakby z dołem brzucha, a nie tak to powinno wyglądać…
Nakleiła mi tejpy na brzuch, mam je sama zmieniać co tydzień, dostałam też zestaw ćwiczeń do wykonywania 4x dziennie, mam nadzieję, że będzie lepiej.
I jak coś to polecam taką wizytę bardzo, bo ja poszłam totalnie bez żadnych objawów (a przyglądam się sobie raczej dość dokładnie), a okazało się, że jest sporo rzeczy, nad którymi trzeba pracować.
Ja byłam u fizjoterapetki we wtorek i u mnie lepiej, bo nie mam rozejścia mięśnia prostego, ale też skrytykowała moje mięśnie dna miednicy. Chodziłam do tej samej pani przed ciążą i ona nawet stwierdziła, że widzi zmianę na gorsze w kontekście siły tych mięśni. Mam ćwiczyć w domu, zwłaszcza zaciskanie na wydechu i rozluźnianie na wdechu, co jest kontr intuicyjne dla mnie i na wizycie ciężko było mi to zrobić. Mały dodatkowo siedzi miednicowo i terroryzuje moją przeponę (czasem brak mi tchu). Sama przepona została określona jako skalista 😅 Mam robić ćwiczenia oddechowe codziennie.
Dzisiaj trochę mi humor polepszyła moja pani od jogi, która mówiła, że aktywne w ciąży mamy z jej kursu mają często w miarę szybkie porody.Deyansu, Szosz, PaulinaLexi lubią tę wiadomość
👩🏼 91’ (34)
Amh-1.6 (07.2024); hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ hipoglikemia reaktywna ❌ ; MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy cytokiny❓ immunofenotyp ✅ komórki NK ✅ przewlekłe EBV ❌ trombofilia❌ ; CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅
🧔🏻♂️ 89’ (36)
usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; ciężki czynnik męski
1 IVF - Oviklinika Waw
08.2024 3 🥚 -> 2 ❄️
27.11.2024 transfer, blastka 4.2.2 ❌ EG + AH + Neoparin + smoflipid
27.12.2024 transfer, blastka 3.2.2 EG + AH + Neoparin + Hydroxychlorquine
6dpt-36; 8dpt-91; 12 dpt-361; 14 dpt-905; 20 dpt GS 1,11 YS 0,22 22 dpt-13901; 27 dpt-33512; 28 dpt-CRL 5mm i ❤️ 8tc+3-CRL 1,9cm; 9tc+3 CRL 2,7 cm; 12tc+3 prenatalne ok CRL 5,8 cm 🩵
-
Joa.szym wrote:Dziewczyny, ale jedziecie z tematami i stronami! Ja w poniedziałek wróciłam z urlopu i miałam bardzo intensywny dzień, bo jesteśmy w trakcie remontu, a wieczorem mieliśmy szkołę rodzenia. We wtorek cały dzień pracy i wieczorem pakowanie na kolejny wyjazd, bo remont do końca tygodnia. Tym razem pozdrawiam z Zakopanego.
Lavender91 - trzymam kciuki za leczenie i Twoje maleństwo, będzie dobrze
Twilight - z opóźnieniem, bo już po wszystkim, ale mam nadzieję, że szybko wracasz do siebie po zabiegu.
Szosz - wow, bobaska juz konkretna. Teraz będą juz koksićJa mam wizytę 18 czerwca, ciekawa jestem ile moja waży.
Super, że ponownie poruszyłyście temat wyprawki aptecznej. Na pierwszej lekcji w szkole rodzenia rozmawialiśmy na ten temat i na kolejny poniedziałek mamy zadanie domowe - spakować się. Ja z uwagi na remont i wyjazd nie dam rady tego zrobić, chyba będę musiała zgłosić nieprzygotowaniePlanujemy jednak usiąść w tym tygodniu do komputera i wszystko zamówić, to już będzie jakiś krok. Chętnie zerknę w Wasze koszyki i zainspiruję się.
Jak znosicie aktualne upały? Mi zaczęły puchnąć nogi.. Byłam 9 dni na Sycylii i mimo, że było bardzo ciepło, to nic mi się nie działo. Pierwszy dzień w tej polskiej duchocie i od razu nogi spuchnięte;( Macie jakieś metody żeby temu zaradzić?Joa.szym lubi tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025 -
Naya00 wrote:Odebrałam wyniki z krzywej 😜
Tak jak myślałam, jest tragedia 😆 78/197/194
Także albo dziś albo jutro wbijam się pomiędzy pacjentki do mojej pani doktor, niech teraz powie co dalej, bo nie pamiętam 😅
Oby skończyło się tylko powtórka z rozrywki jak z drugiej ciąży, gdzie musiałam używać glukometru i trzymać dietę 🙈
Żegnajcie batoniki i lody 😂😂
O kurdenie ładne wyniki. Oby zmiana diety pomogła bo na czczo masz super wynik 💪 ja walczylam 3 tygodnie i mi się nie udało i niestety wjechała insulina
34l. 👧 35l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
Nisza w bliźnie po cc🌚
Cukrzyca ciążowa 🍫
25.11.2024 OM
20.12.2024 ⏸️
07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
18.03.2025 16+1 181g 🐻
15.04.2025 20+1 385g 🐨
13.05.2025 24+1 713g 🦊
10.06.2025 28+1 1280g 🐼
01.07.2025 31+1 🩺 usg 3 trymestru
22.07.2025 34+1 🩺
12.08.2025 37+1 🩺 -
Naya00 wrote:Odebrałam wyniki z krzywej 😜
Tak jak myślałam, jest tragedia 😆 78/197/194
Także albo dziś albo jutro wbijam się pomiędzy pacjentki do mojej pani doktor, niech teraz powie co dalej, bo nie pamiętam 😅
Oby skończyło się tylko powtórka z rozrywki jak z drugiej ciąży, gdzie musiałam używać glukometru i trzymać dietę 🙈
Żegnajcie batoniki i lody 😂😂
Ostatnio ktoś się martwił wagą, u mnie na wizycie oficjalnie -1kg, ale nikt się nie przejął. 🙈 Ketonów nie ma w moczu więc git. Tak pomyślałam, że musiałam zrezygnować ze sportu, teraz mniej się ruszam, bo za gorąco i może mięśnie lecą. 🫣aglo lubi tę wiadomość
-
promykk wrote:Batoniki i lody? U mnie ostatnio coś płyną te cukry i nawet chleb ciemny wywala, nie mówiąc o bananach czy ziemniaczkach.😭😭
Ostatnio ktoś się martwił wagą, u mnie na wizycie oficjalnie -1kg, ale nikt się nie przejął. 🙈 Ketonów nie ma w moczu więc git. Tak pomyślałam, że musiałam zrezygnować ze sportu, teraz mniej się ruszam, bo za gorąco i może mięśnie lecą. 🫣
Ja pisałam 😅 odbiłam w tym tygodniu + 1kg więc sytuacja u mnie bardzo dynamiczna 🤣34l. 👧 35l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
Nisza w bliźnie po cc🌚
Cukrzyca ciążowa 🍫
25.11.2024 OM
20.12.2024 ⏸️
07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
18.03.2025 16+1 181g 🐻
15.04.2025 20+1 385g 🐨
13.05.2025 24+1 713g 🦊
10.06.2025 28+1 1280g 🐼
01.07.2025 31+1 🩺 usg 3 trymestru
22.07.2025 34+1 🩺
12.08.2025 37+1 🩺 -
promykk wrote:Batoniki i lody? U mnie ostatnio coś płyną te cukry i nawet chleb ciemny wywala, nie mówiąc o bananach czy ziemniaczkach.😭😭
Ostatnio ktoś się martwił wagą, u mnie na wizycie oficjalnie -1kg, ale nikt się nie przejął. 🙈 Ketonów nie ma w moczu więc git. Tak pomyślałam, że musiałam zrezygnować ze sportu, teraz mniej się ruszam, bo za gorąco i może mięśnie lecą. 🫣
Przy ciemnym pieczywie trzeba uważać bo dużo z nich jest barwione karmelem 😐Deyansu lubi tę wiadomość
-
Szosz wrote:Ja już po, nawet weszłam przed czasem
Melduję 1160 g babeczki 🧁😁 leży miednicowo, macha wszystkimi kończynami, ale udało się przy którymś podejściu złapać twarz na usg, jejku, wzruszko mnie chwyciło trochę, bo wydaje mi się, że wygląda jak jej brat 😍
Położenie miednicowe, szyjka długa, badania dobre, wszystko w porządkuza 2 tygodnie III prenatalne 😳
Naya00, kciuki za dobry wynik ☺️
Wowowowowow
.... ale babeczka 😯😯😯 🩷🩷
Ja wizytuje jutro o 8 rano..🫣 takze juz można trzymać kciukasy🤪🤪 a o 12 jade do szpitala w którym chce rodzic na dni otwarte.😎😎purplerain, Majka92, Szosz, sarenka95, Bella93, Deyansu, PaulinaLexi, Filcek lubią tę wiadomość
34👱♀️ 36🧔♂️
06.01 ⏸️ 😍
🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
🩺07.03.25 - Prenatalne 13+0- , 6,8 cm Bejbiczka. prawdopodobnie dziewczynka.🩷
🩺14.03.25 - na 100% 🩷 ,rośniemy !
Wyniki Pappa - niskie ryzyka🤞
🩺10.04.25 - 17+4 214g szczęścia 🥹🩷
🩺25.04.25 -II Prenatalne - 337g zdrowej 🩷
🩺09.05.25 - wszystko ok🩷
🩺06.06.25 - 775g 🩷
🩺27.06.25 - wizyta⏳️
-
Jak zjem kanapki pełnoziarniste z serkiem, wędlina, warzywami mam prawie 140, gdzie po kawie z mlekiem i cukrem, i 4 kostkami czekolady mam 100 😵💫
Nadal kombinuje co jeść na kolację, dzisiaj mimo że w końcu spałam dłużej i tak 93 na czczo 😵💫
Dopiero od tygodnia sprawdzam cukier i się bawię w kuchni, a już mam dość 😅14.08.23r 7tc t16 👼🏼
OM 4.12.24
31.12.24 ⏸️
7.01. Beta 2232 mIU/ml
9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
30.01. 8+2 crl 1.78cm
7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
4.04. 17+6 206g 🍇
23.04. 20+4 330g 🥞
30.04. 21+4 410g 🍈
28.05. 25+4 823g 🐧
25.06. 29+4 🩺
9.07. 31+4 III prenatalne 🧬 -
Co do karmienia to mam nadzieję znow na karmienie piersią ale zobaczymy jak będzie. Grunt to miec pozytywne nastawienie i nie martwić się na zapas.
Lavender91 - trzymam kciuki za leczenie 😘
Joa.szym - mi na szczęście jeszcze nogi ani stopy nie puchną. Ale przy tych upałach to naprawdę ledwo dysze 😅😅 dobrze zr na weekend jakies tam chlodzenie ma przyjść.. to bedzie nam znacznie lepiej 🙃🙃
Purplerain - Ty to i tak zadbana jestes.. ćwiczysz i w ogóle a ja jakbym poszla do takiego fizjo to by mi kazali wyjsc 😅😅😅 tyle bylo by rozejśc haha.purplerain, Lavender91, Deyansu lubią tę wiadomość
34👱♀️ 36🧔♂️
06.01 ⏸️ 😍
🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
🩺07.03.25 - Prenatalne 13+0- , 6,8 cm Bejbiczka. prawdopodobnie dziewczynka.🩷
🩺14.03.25 - na 100% 🩷 ,rośniemy !
Wyniki Pappa - niskie ryzyka🤞
🩺10.04.25 - 17+4 214g szczęścia 🥹🩷
🩺25.04.25 -II Prenatalne - 337g zdrowej 🩷
🩺09.05.25 - wszystko ok🩷
🩺06.06.25 - 775g 🩷
🩺27.06.25 - wizyta⏳️
-
Engel wrote:Jak zjem kanapki pełnoziarniste z serkiem, wędlina, warzywami mam prawie 140, gdzie po kawie z mlekiem i cukrem, i 4 kostkami czekolady mam 100 😵💫
Nadal kombinuje co jeść na kolację, dzisiaj mimo że w końcu spałam dłużej i tak 93 na czczo 😵💫
Dopiero od tygodnia sprawdzam cukier i się bawię w kuchni, a już mam dość 😅
Ja zjem cala czekoladę na raz i jeszcze mam czasem ochote na wiecej😅🙈34👱♀️ 36🧔♂️
06.01 ⏸️ 😍
🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
🩺07.03.25 - Prenatalne 13+0- , 6,8 cm Bejbiczka. prawdopodobnie dziewczynka.🩷
🩺14.03.25 - na 100% 🩷 ,rośniemy !
Wyniki Pappa - niskie ryzyka🤞
🩺10.04.25 - 17+4 214g szczęścia 🥹🩷
🩺25.04.25 -II Prenatalne - 337g zdrowej 🩷
🩺09.05.25 - wszystko ok🩷
🩺06.06.25 - 775g 🩷
🩺27.06.25 - wizyta⏳️
-
aglo wrote:O kurde
nie ładne wyniki. Oby zmiana diety pomogła bo na czczo masz super wynik 💪 ja walczylam 3 tygodnie i mi się nie udało i niestety wjechała insulina
Aglo a jak Twoje życie z tą insuliną właśnie? Lepiej czy nadal szukasz odpowiedniej dawki ? Jak z podawaniem tego ? Bo chyba trzeba sobie zastrzyki robić.. nie znam się na tym kompletnie 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca, 16:18
-
promykk wrote:Batoniki i lody? U mnie ostatnio coś płyną te cukry i nawet chleb ciemny wywala, nie mówiąc o bananach czy ziemniaczkach.😭😭
Ja z tego co pamiętam, to mi cukier skakał właśnie jak szalony po ciemnym pieczywie najbardziej. Ale więcej nie pamiętam produktów takich.. o nie, byle nie banany i ziemniaczki..
Bardzo lubię te produkty 😋 -
Engel wrote:Jak zjem kanapki pełnoziarniste z serkiem, wędlina, warzywami mam prawie 140, gdzie po kawie z mlekiem i cukrem, i 4 kostkami czekolady mam 100 😵💫
Nadal kombinuje co jeść na kolację, dzisiaj mimo że w końcu spałam dłużej i tak 93 na czczo 😵💫
Dopiero od tygodnia sprawdzam cukier i się bawię w kuchni, a już mam dość 😅Engel lubi tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025 -
Ale skoro już jesteśmy przy słodkościach... Dla tych, które mogą, albo dla tych, które JESZCZE mogą (jak ja
), bo są przed krzywą:
odkryłam dzisiaj takiego loda, TAKIEGO WSPANIAŁEGO LODA, że myślę dalej o nim godzinę po zjedzeniuWygląda identycznie jak rurka z kremem i jest w Żabkach
Polecam ogromnie, nawet pan Makłowicz by polecał, no serio POEZJA
Szosz, KL, Daisy89, Valie05, Amandi, Deyansu, Filcek lubią tę wiadomość
👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025