Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
No i zaczęła mi się biegunka... kurde👩🏻 38
PCOS, IO, MTHFR - homozygota, PAI 1 & V R2- heterozygota; AMH 2,31 (11.2023) -> 1,23 (11.2024)
posiewy, MUCHA - ok, Lewy jajowód niedrożny, endomenda 1 st, stan zapalny endometrium -> antybiotyki 12.2024
👱🏻32
morfo 3%, wysokie pH i lepkość ; ciężka oligospermia, bakterie & grzyby OK, glukoza na czczo❌ -> krzywa glu/ins OK; stres oksydacyjny ❌; MAR HBA i chromatyna OK
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 🤵👰 10.2022
Starania na luzie - 2023
06.2024 - cb (po niedrożnej stronie)
07.2024 - I stymulacja Clo + Ovitrelle nieudana+ złe samopoczucie
8-12. 2024 -> diagnostyka obojga
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4 -> beta 86,4 prog 32,9 -> beta 485,6, ,prog 37,90 -> beta 976,3 prog 34,00 -> beta 3307,5 prog 37,10 -> beta 7108,4 prog 39,00
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm ❤️ 26.02 CRL 5,5 cm ❤️
04.03 7 cm Człowieka ❤️ chyba 💙♂️ 😉 większość ryzyk - niska -
Hajkonk wrote:Polubiłam z rozpędu 😂
Jeśli o dwójkę chodzi mam dni że idę 4 razy dziennie a kolejny raz walczę żeby chociaż 1 raz pójść zaparcia wtedy okropne w brzuchu bulgotanie i wywala mi wtedy brzuch niemiłosiernie. U mnie od wczoraj mdłości i to nie takie delikatne które przesiedzę na kanapie a takie z którymi radzę sobie przy ceramice bo nie doleciałabym. Mam nadzieje ze na mdłościach się skończy.. ponoć dobry imbir na to ale ograniczyłam picie herbaty do jednej słabej dziennie i nie wiem jak inaczej spożywać imbir jak nie w herbacie.
Ja od 2 miesięcy (zaczęłam jeszcze na etapie starań) biorę Little me i tam jest imbir. Nie wiem czy on rzeczywiście działa, bo mdłości trochę mam, ale nie na tyle żeby wymiotować. -
Hajkonk wrote:Mam nadzieje ze na mdłościach się skończy.. ponoć dobry imbir na to ale ograniczyłam picie herbaty do jednej słabej dziennie i nie wiem jak inaczej spożywać imbir jak nie w herbacie.
Hajkonk lubi tę wiadomość
-
promykk wrote:Można zrobić napar z imbiru, bez herbaty, z miodem i cytryną. Są też w aptece takie gumy z imbirem Pregna vomi. 🫚🫚
Dziewczyny a jak u was z piciem? W sensie wody 😂
Wcześniej byłam osobą która nie potrzebowała dużo wody do życia zazwyczaj była to max butelka 1,5l na dzień, teraz staram się wypijać chociaż te 3l ale wychodzi mi ta woda już bokiem..👩💼29l
🤵♂️35l
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
⏸️04.01.2025 🤞
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
🩺 15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
🩺26.02 12+5 USG I trymestru CRL 5,93cm 🩷
🩺26.03 16+5 wizyta
🩺25.04 20+6 USG II trymestru -
Deyansu wrote:A czy boli Cię aż do pleców... czyli tak jakby Cię mega kręciło po brzuchu, jak przy jakimś zatruciu + dreszcze?
Jestem teraz w pracy i ledwo ogarniamJak tak dalej pójdzie, to wcześniej pójdę na to L4 ;/
Nie no, aż tak to nie...👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
📆 Kalendarz wizyt
10/03 - ginekolog
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
-
Hajkonk wrote:Piję napar, gumy u mnie odpadają ze względu na aparat ortodontyczny chociaż i tak w tym miesiącu totalnie nie stosuje się do zaleceń ortodontki.. jestem na finiszu i powinnam 24/7 nosić wyciągi ale przez mdłości nie mogę ich nawet założyć.. eh.
Dziewczyny a jak u was z piciem? W sensie wody 😂
Wcześniej byłam osobą która nie potrzebowała dużo wody do życia zazwyczaj była to max butelka 1,5l na dzień, teraz staram się wypijać chociaż te 3l ale wychodzi mi ta woda już bokiem..
Ciężko idzie 🙄Hajkonk lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
📆 Kalendarz wizyt
10/03 - ginekolog
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog
-
Suzie wrote:Ciężko idzie 🙄
Deyansu lubi tę wiadomość
👩💼29l
🤵♂️35l
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
⏸️04.01.2025 🤞
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
🩺 15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
🩺26.02 12+5 USG I trymestru CRL 5,93cm 🩷
🩺26.03 16+5 wizyta
🩺25.04 20+6 USG II trymestru -
Witam się z Wami dziewczyny - wszystkim gratuluję i nieśmiało dołączam do grona wrześniowych mam
Mam dużo stron do nadrobienia (dopiero jestem na 20), ale mam nadzieję, że poznam historię Was wszystkich.
Jeśli chodzi o naszą historię to staraliśmy się z narzeczony prawie 4 lata o dzidzię. Oczywiście klinika niepłodności, w 2022 r. 3 nieudane inseminacje, ale wszystkie wyniki w normie i brak przyczyny niepowodzeń.
W maju tego roku lekarz już zasugerował, że nie ma co czekać i proponuje in vitro.
Na tamten moment nie byłam gotowa, przymierzałam się do podjęcia decyzji o zmianie pracy, zaplanowaliśmy w końcu ślub w tym roku po wielu latach związku. I tak się złożyło, że po 10 latach zdecydowałam się na zmianę miejsca pracy.
Do końca grudnia pracowałam w poprzedniej pracy, a od stycznia w nowej.
Zaraz po nowym roku zobaczyłam niespodziewanie dwie kreski, których nigdy w życiu nie zobaczyłam i nie spodziewałam się tego, bo nadzieje na naturalną ciąże już dawno zniknęły. Pobiegłam zrobić betę, która pokazała wynik 4980 mIu..
Siedziałam i płakałam, że to wszystko dzieje się akurat teraz. Mamy już pierwszą wizytę za sobą, na której było bijące serduszko. Obecnie (7+0) lub według drugiej aplikacji (7+2).
Jako, że jestem osobą nad wyraz uczuciową i uczciwą, która zawsze chce dla wszystkich dobrze - niekoniecznie dla siebie, bardzo ciąży mi na sumieniu sytuacja z nową pracą, do tego stopnia, że wracałam do domu i płakałam. Oczywiście aktualnie mam umowę na okres próbny na 3 miesiące i nadal nie wiem co robić i kiedy powiedzieć w nowej pracy, żeby nie zarzucili mi, że zrobiłam to celowo - dla pieniędzy. Póki co czuję się w miarę dobrze, ale czy nadal tak będzie to nie wiem...promykk, Szosz, Deyansu, hakorośl lubią tę wiadomość
-
Nadzieja177 wrote:Witam się z Wami dziewczyny - wszystkim gratuluję i nieśmiało dołączam do grona wrześniowych mam
Mam dużo stron do nadrobienia (dopiero jestem na 20), ale mam nadzieję, że poznam historię Was wszystkich.
Jeśli chodzi o naszą historię to staraliśmy się z narzeczony prawie 4 lata o dzidzię. Oczywiście klinika niepłodności, w 2022 r. 3 nieudane inseminacje, ale wszystkie wyniki w normie i brak przyczyny niepowodzeń.
W maju tego roku lekarz już zasugerował, że nie ma co czekać i proponuje in vitro.
Na tamten moment nie byłam gotowa, przymierzałam się do podjęcia decyzji o zmianie pracy, zaplanowaliśmy w końcu ślub w tym roku po wielu latach związku. I tak się złożyło, że po 10 latach zdecydowałam się na zmianę miejsca pracy.
Do końca grudnia pracowałam w poprzedniej pracy, a od stycznia w nowej.
Zaraz po nowym roku zobaczyłam niespodziewanie dwie kreski, których nigdy w życiu nie zobaczyłam i nie spodziewałam się tego, bo nadzieje na naturalną ciąże już dawno zniknęły. Pobiegłam zrobić betę, która pokazała wynik 4980 mIu..
Siedziałam i płakałam, że to wszystko dzieje się akurat teraz. Mamy już pierwszą wizytę za sobą, na której było bijące serduszko. Obecnie (7+0) lub według drugiej aplikacji (7+2).
Jako, że jestem osobą nad wyraz uczuciową i uczciwą, która zawsze chce dla wszystkich dobrze - niekoniecznie dla siebie, bardzo ciąży mi na sumieniu sytuacja z nową pracą, do tego stopnia, że wracałam do domu i płakałam. Oczywiście aktualnie mam umowę na okres próbny na 3 miesiące i nadal nie wiem co robić i kiedy powiedzieć w nowej pracy, żeby nie zarzucili mi, że zrobiłam to celowo - dla pieniędzy. Póki co czuję się w miarę dobrze, ale czy nadal tak będzie to nie wiem...
Jeśli chodzi o pracę z tego co wiem jeśli pójdziesz teraz na zwolnienie to tak czy siak automatycznie twoja umowa będzie przedłużona do dnia porodu natomiast po urlopie macierzyńskim nie będziesz miała pracy do której możesz wrócić.. Jeśli przeczekasz ten czas do końca umowy i dostaniesz nową umowę nie wiem czy nie będzie to właśnie odebrane przez pracodawcę jako wykorzystanie bo będziesz już „wysoko” w ciąży i pracodawca nie będzie miał wątpliwości że zrobiłaś to celowo więc w tej kwestii nie wiem co mogłabym Ci poradzić. Ja jestem w podobnej sytuacji jeśli chodzi o pracę bo moja umowa kończy się w listopadzie 2025 więc w trakcie urlopu macierzyńskiego ale na ten moment „na słowo” jesteśmy umówieni że będą mogła wrócić do pracy.👩💼29l
🤵♂️35l
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
⏸️04.01.2025 🤞
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
🩺 15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
🩺26.02 12+5 USG I trymestru CRL 5,93cm 🩷
🩺26.03 16+5 wizyta
🩺25.04 20+6 USG II trymestru -
Ja mam nudnosci całą dobę. Najgorzej po południu. Wymiotowalam tyllo 2 razy. Ale te mdłosci sa juz naprawde nie do wytrzymania. Próbowałam już chyba wszystkiego - naparu z imbiru, gum pregna vomi, jeść, nie jeść- nic nie pomaga... Miałam w planach jeszcze trochę popracować, ale na ten moment nie wyobrażam sobie kontynuowania pracy...
W najbliższą środę idę na kolejne usg.
To moja druga ciąża, w pierwszej (zakończonej poronieniem w 11tyg ) nic mi nie dolegalo- tylko trochę więcej spałam. -
Oliwia88888 wrote:Ja mam nudnosci całą dobę. Najgorzej po południu. Wymiotowalam tyllo 2 razy. Ale te mdłosci sa juz naprawde nie do wytrzymania. Próbowałam już chyba wszystkiego - naparu z imbiru, gum pregna vomi, jeść, nie jeść- nic nie pomaga... Miałam w planach jeszcze trochę popracować, ale na ten moment nie wyobrażam sobie kontynuowania pracy...
W najbliższą środę idę na kolejne usg.
To moja druga ciąża, w pierwszej (zakończonej poronieniem w 11tyg ) nic mi nie dolegalo- tylko trochę więcej spałam.👩💼29l
🤵♂️35l
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
⏸️04.01.2025 🤞
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
🩺 15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
🩺26.02 12+5 USG I trymestru CRL 5,93cm 🩷
🩺26.03 16+5 wizyta
🩺25.04 20+6 USG II trymestru -
Hajkonk wrote:Dziewczyny a jak u was z piciem? W sensie wody 😂
Wcześniej byłam osobą która nie potrzebowała dużo wody do życia zazwyczaj była to max butelka 1,5l na dzień, teraz staram się wypijać chociaż te 3l ale wychodzi mi ta woda już bokiem..
Ja pije 2-2.5 l teraz co jest całkiem sporą ilością dla mnie. Głównie woda. Wczoraj robiłam badań krwi dla hematologa i dorzuciłam sobie panel witamin. Wszystko super, tylko sód mam poniżej normy. Może jednak przesadzam z tą wodą... spytam lekarza w piątekHajkonk lubi tę wiadomość
👩🏼 91’ (33)
Amh-1.6 (07.2024); hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ hipoglikemia reaktywna ❌ - dieta niskie IG; MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy ✅ pasożyty - wyleczona glista ludzka; cytokiny❓ immunofenotyp ✅ komórki NK ✅ przewlekłe EBV ❌ trombofilia❌ ; CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅
🧔🏻♂️ 89’ (35 lat)
usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; ciężki czynnik męski
1 IVF - Oviklinika Waw
08.2024 3 🥚 -> 2 ❄️
27.11.2024 transfer, blastka 4.2.2 ❌ EG + AH + Neoparin + smoflipid
27.12.2024 transfer, blastka 3.2.2 EG + AH + Neoparin + Hydroxychlorquine
6dpt-36; 8dpt-91; 12 dpt-361; 14 dpt-905; 20 dpt GS 1,11 YS 0,22 22 dpt-13901; 27 dpt-33512; 28 dpt-CRL 5mm i ❤️ 8tc+3-CRL 1,9cm; 9tc+3 CRL 2,7 cm
-
Oliwia88888 wrote:Ja mam nudnosci całą dobę. Najgorzej po południu. Wymiotowalam tyllo 2 razy. Ale te mdłosci sa juz naprawde nie do wytrzymania. Próbowałam już chyba wszystkiego - naparu z imbiru, gum pregna vomi, jeść, nie jeść- nic nie pomaga... Miałam w planach jeszcze trochę popracować, ale na ten moment nie wyobrażam sobie kontynuowania pracy...
W najbliższą środę idę na kolejne usg.
To moja druga ciąża, w pierwszej (zakończonej poronieniem w 11tyg ) nic mi nie dolegalo- tylko trochę więcej spałam.
Widziałam na grupie z sierpnia, że Dziewczyny pisały o tabletkach xonvea i bonjeste.
@Nadzieja gratuluję! ❤️
A co do pracy to musisz myśleć przede wszystkim o sobie. Ja chyba bym poczekała z informowaniem pracodawcy do momentu kiedy przedłużą Ci umowę. Nawet jeśli pomyśli że zrobiłaś to z premedytacją, to trudno, po 1,5 roku może zapomni 😅Oliwia88888 lubi tę wiadomość
-
To u mnie woda też ciężko idzie 😬
dzisiaj mi nie smakuje, nie wiem jakaś dziwna ta woda 🤣 i pije na siłę -
Mi też woda nie wchodzi teraz, dzisiaj aż mnie głowa boli myślę że to właśnie przez odwodnienie.
Tak w ogóle to cały dzień dziś jestem w trybie przetrwania. Jak jutro będę miała taki dzień to nie wiem jak wysiedzę w pracy. Masakra. 🤦♀️33l. 👧 35l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
Nisza w bliźnie po cc🌚
25.11.2024 OM
20.12.2024 ⏸️
07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
18.03.2025 ➡️ 16+1 wizyta 🩺 -
@aglo Oby jutro było lepiej 🙈
Ja dzisiaj pół dnia przeleżałam, masakra jakaś 🤣
Co do suszarki to też mojego namówiłam rok temu na zakup i nie żałuję, wszystko w niej suszę jak leci, już mnie drażniło rozstawianie suszaka w salonie a jeszcze mamy psa to w okresie gubienia sierści to też super odkłaca i ogólnie zauważyłam, że mniej kurzu w domu niż jak wisiało na tradycyjnej suszarce.
A co do dwójeczki to już od wczoraj nie mogę, mam takie zaparcia, że masakra 🙈 na szczęście nie boli mnie brzuch do tego bo bym zwariowała chybaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia, 19:37
-
Mam z nudnościami tak samo, ostatni tydzień to jakaś masakra. Muli mnie i mieli, do południa nawet jakoś funkcjonuje, a po południu jest jakaś masakra. Już zadzwoniłam po xonvea wczoraj, ale przeczytałam ulotkę i trochę boję się tego wziąć dzisiaj na noc, bo jutro idę do biura i obawiam sie, że może mnie spanko zmieść z planszy 🥲
Z zaparciami dalej jest lipa. Kupilam syrop z lakutloza i trochę się rusza po tym.. ale też nie chce przesadzać.
Ogólnie ostatni tydzień był mega słaby, nie wiem jak przeżyję w pracy kolejny jeżeli mi sie nie poprawi. Chyba wezmę urlop 🥲👩🏻93 Stwardnienie rozsiane od 2017,wszystko stabilnie
👨🏻87
21.12 (12dpo,30dc) ⏸️ beta: 20,1
Update: 17.01 - 5,7cm bobo
wynik nifty: zdrowy ziomuś na pokładzie 🐻 -
Cześć nowe osoby 🙋♀️
Dziewczyny, pocieszcie mnie, czy tylko ja nie potrafię zrezygnować z kąpieli? Niby się nie powinno, mniej gorącą wlewam, ale to mój rytuał. Szczególnie w takie zimne dni. Jak żyć bez ciepłej kąpieli. 🥲Hajkonk lubi tę wiadomość
-
promykk wrote:Cześć nowe osoby 🙋♀️
Dziewczyny, pocieszcie mnie, czy tylko ja nie potrafię zrezygnować z kąpieli? Niby się nie powinno, mniej gorącą wlewam, ale to mój rytuał. Szczególnie w takie zimne dni. Jak żyć bez ciepłej kąpieli. 🥲
To również ja, zawsze lubiłam gorące kąpiele, teraz takie chłodniejsze robię. No ale ja mam tylko wannę to nie mam innego wyboru za bardzo, bo nie umiem w wannie się myć jak pod prysznicem. 😝👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
📆 Kalendarz wizyt
10/03 - ginekolog
12/03 - USG tarczycy
13/03 - endokrynolog