Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się i ja po 3 prenatalnych. Bobaska ok
1200 g waży, i obróciła się głowa w dół ale myślę że jeszcze trochę fikołków może zrobić bo dziś 28+3 więc jeszcze ma czas aczkolwiek mam nadzieję że już pozostanie w tej pozycji 😃 wymiary idealnie się zgadzają z terminem z OM i z 1 USG 🙂 także teraz pozostaje już tylko czekać i szykować ostro wyprawkę 🙂
Wyprawkę apteczna po części już zrobiłam i to Wasza zasługa bo ciężko mi się jakoś zabrać za cokolwiek.
No i niestety u mnie chorobowo bo od 1,5 tygodnia męczy mnie okropny kaszel i ostatecznie od poniedziałku zaczęłam brać antybiotyk bo już nie mogłam tak dalej funkcjonować a leki pomagały tylko na chwilę 😥 i mimo brania antybiotyku nadal trochę kaszel dokucza ale wydaje się minimalnie lepiej...
Także zdrówka dla Was dziewczyny!
P.s. trolli nie komentujeEngel, sarenka95, Nava, PaulinaLexi, aglo, Hajkonk, Agaxyz00, Szosz, Kotciara, Naya00, Amandi, purplerain, Filcek, bellA, Majka92, Abby10, Venus, Aliczee93, promykk, Deyansu, Azalea 🌸, Agusia246, Joa.szym, Bella93 lubią tę wiadomość
2017 -syn
2019 - córka -
aneta.be wrote:Witam się i ja po 3 prenatalnych. Bobaska ok
1200 g waży, i obróciła się głowa w dół ale myślę że jeszcze trochę fikołków może zrobić bo dziś 28+3 więc jeszcze ma czas aczkolwiek mam nadzieję że już pozostanie w tej pozycji 😃 wymiary idealnie się zgadzają z terminem z OM i z 1 USG 🙂 także teraz pozostaje już tylko czekać i szykować ostro wyprawkę 🙂
Wyprawkę apteczna po części już zrobiłam i to Wasza zasługa bo ciężko mi się jakoś zabrać za cokolwiek.
No i niestety u mnie chorobowo bo od 1,5 tygodnia męczy mnie okropny kaszel i ostatecznie od poniedziałku zaczęłam brać antybiotyk bo już nie mogłam tak dalej funkcjonować a leki pomagały tylko na chwilę 😥 i mimo brania antybiotyku nadal trochę kaszel dokucza ale wydaje się minimalnie lepiej...
Także zdrówka dla Was dziewczyny!
P.s. trolli nie komentuje
Super wiadomości z prenatalnych ❤️ dużo zdrówka dla Ciebie!Aliczee93, aneta.be lubią tę wiadomość
2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07 2050 g 🩷
🩺18.08 2880 g 🌹
30.08.2025 córeczka 🌸👶 -
purplerain wrote:Właśnie nawet nie o zapach mi chodzi tylko o kwestie zmiękczania. Czy tylko taki płyn i prasowanie wystarczy?
my nadal męczymy Lovela przez AZS córki 🙈
A co do tego co się rano wydarzyło nie dowierzam… nie wiem czy ja ktoś usunął, zbanował czy co, ale szczęście w nieszczęściu nie widzę jej postów. Tyle co któraś z was cytowała. Ale standardowo, najprościej być anonimowym hejterem 🤦🏼♀️ tylko nie wiem co to za satysfakcja krytykować i obrażać innych…Deyansu lubi tę wiadomość
-
bellA wrote:Ja też mam organizery z Ikei do komody z Ikei i naprawdę sie sprawdzają. Można fajnie poukładać sobie ciuszki wzgledem rozmiarow czy rodzaju ..
Ja np mam w jednej szufladzie rozm 56-62 a w niższych większe rozmiary + sweterki juz typowo jesienno- zimowe.
A co do układania takich ciuszków to ciężko jakos to poskładać.. są takie malusie 🤣do komody Klary też powędrują
-
Hej
ile tu się zadziało 🙈 a nie wchodziłam na forum tylko wczoraj ...
Więc po wizycie melduję 1390g córy położonej miednicowo póki co
Wczorajsza sesja super, czekam na efektyDzień przez to mega intensywny, bo jeszcze ogarniałam pediatrę.
Odnośnie szczepień mam zacząć od krztuśca po skończonym 30 tygodniu. W ogóle na wczorajszą wizytę u lekarza nie zrobiłam badania moczu, morfologii i skierowanie na prenatalne nr 3 miałam podobno od czerwca 🙈 także straszny baby brain.
I chaos w mojej głowie.
Gratulacje wczorajszych wizyt
Majka92, aglo, Abby10, Naya00, promykk, Venus, Engel, Deyansu, purplerain, Azalea 🌸, Amandi, Agusia246, Joa.szym, Szosz, sarenka95, Nava lubią tę wiadomość
-
Aliczee93 wrote:A faktycznie, że była taka babeczka tutaj, ale już nie pamiętam o co tam chodziło. Mam teraz duuużo czasu, ale jakoś średnio mam chęć na śledzenie dram. Dziwię się ludziom, którzy nawet na forum ciążowym potrafią się pokłócić 😂 no ale my nie dość, że kobiety to jeszcze w stanie "błogosławionym" czyli jesteśmy bardziej emocjonalne niż zazwyczaj i bierzemy za dużo do siebie nawet jak ktoś nie ma nic złego na myśli.
Tekst Hajkonk o tym, że nie chce się "spaść jak świnia" też był niezbyt miły, no ale nie biorę tego do siebie. Startowałam w ciąży z wyższą wagą niż zapewne większość dziewczyn tutaj, miałam słabszy okres w życiu i trochę mi się przytyło, no ale to nie jest największe nieszczęście. Trochę wyczucia i delikatności, bo naprawdę można komuś sprawić przykrość, a potem ktoś się mści jak bezik.Aliczee93 lubi tę wiadomość
-
Agusia246 wrote:My już po, ale wieści niezbyt optymistyczne
Wagowo raczej z tych mniejszych, 1200g, wymiary raczej w normie. Ale mamy lekką niedomykalność zastawek a serduszko lekko większe. Mamy się zgłosić za 3/4 tygodnie bo może się wszystko ustabilizować albo może się pogorszyć 🤷
Przytulam mocnoi trzymam kciuki żeby się ustabilizowało ✊🏼✊🏼✊🏼
Agusia246 lubi tę wiadomość
-
Agusia246 wrote:Aglo, bo jeszcze Tobie zapomniałam odpisać ♥️ Nie mamy, bo musi nam wystawić prowadzący, ale ten zalecił za 3/4 tygodnie właśnie ponowna wizytę i echo, a że we wtorek mam wizytę to czekam i pogadam z prowadzacym. A jak mi nie wypisze (w co wątpię) to pójdę odpłatnie. Pogadam też w poradni przyszpitalnej w środę, bo będę na immunoglobulinie akurat
może się od razu umówię na ściąganie szwu.
Pamiętam z początków, że chyba jako jedyne na wątku miałyśmy lekko podwyższone NT podczas pierwszych prenatalnych. Lekko, bo dalej w normie ale chyba ponad 2? Ja miałam chyba najwięcej - 2,5 mm. Mam nadzieję, że nie pomyliłam nicków 😅
Jak pisałam na watkach do bardziej doświadczonych dziewczyn to pisały właśnie o echu, że warto zrobić przy podwyższonym NT, bo to może być markerem problemów z sercem..
Trochę mnie teraz zestresowałaś przed moimi prenatalnymi ale muszę jeszcze wytrzymać do 2 lipca.
W każdym razie dobrze, że poszłaś szybciej na badania, kobiety jednak mają intuicję 🙈 Mogę zapytać czy na połówkowych lekarz badał serce? Szczegółowo? -
Ivka wrote:Nie chcę żeby to zabrzmiało, że umniejszam problemom ale .. mam wrażenie, że u mnie jest większa kula armatnia ..
Wiem, że to jest kontrowersyjny temat bardzo, ale ja jestem osobą niewierzącą a mój partner niepraktykujący, i przed podjęciem decyzji o dziecku zgodził się z moimi przekonaniami, że nie chce aby dziecko było chrzczone. Niech sam zadecyduje później.
Nie chcecie wiedzieć co przechodzę. Moja matka akurat w miarę jest wyrozumiała, raz ją sprowadziłam do pionu i się uspokoiła - jej mąż do mnie dzwoni i np. Mówi że mają już ubranku do chrztu dla młodego. wtf? A strona mojego jeszcze nie wie, ale wyczuwam istne piekło - są ze wsi, strasznie religijni. Nie mogą przeżyć tego, że mój nie chodzi do kościoła, i już jedną Wielkanoc spędzili pokłóceni.
Czeka mnie istna rzeźnia.
I wiem, że Wasze zdania mogą być różne na ten temat, wolę nie wchodzić w dyskusję ze zwolenniczkami innego rozwiązania, po prostu chciałam się z Wami tym podzielić
Ujmę to tak, starsza córka ochrzczona (raczej na zasadzie bo jej się przyda, bo tradycja i mieliśmy mieć dom na wsi, gdzie bez proboszcza nic nie załatwisz ... o zgrozo). W międzyczasie dom mamy gdzie indziej i na wieś pod Krakowem nie wrócimy, raczej prędzej jeszcze bliżej centrum/środka miasta, bo obecnie mieszkamy na obrzeżach i mimo to bywa nam ciężko/daleko z rożnymi rzeczami. Drugiego dziecka chyba chrzcić nie będziemy. Bo moje luźne więzi kościelne w międzyczasie umarły (czytaj mimo, że nie praktykowałam to po tym, co się podziało totalnie straciłam przekonanie i sens) a mąż podobnie jak Ty odkąd zmarła jego mama już totalnie nie kryje się z tym, że jest niewierzący. I teraz dochodzimy do sedna - nie wiem jak zachowają się moi rodzice (również przestali praktykować czytaj chodzić do kościoła, mama co najwyżej mszę włączy w niedzielę) ale zagryzę zęby i tyle. To nasza decyzja, nasze dzieci. I tak samo będzie u Was. WASZA decyzja, WASZE dzieci. Nic nikomu do tego. A że z tego, co piszesz szykuje się ekstremalnie trudny czas - to cóż, na ten moment przesyłam oceany wsparcia
Kibicuję każdemu i każdej z Was. Bez względu na to czy będziemy chrzcić dzieci czy nie, będziemy je wszystkie zgodnie kochać. Jesteśmy różne, mamy różne doświadczenia, różne poglądy i grunt to się wspierać i szanować. Dbać o dobro naszych dzieci i to chyba jest najważniejsze. Bycie w zgodzie ze sobą - bo pod koniec dnia to my zostajemy z tymi wyborami bądź tym, że spełniłyśmy cudze oczekiwania zamiast własnych... i staram się sobie to powtarzać, kiedy jest różnica zdań w rodzinie itp. - to ja mam się czuć ze sobą dobrze, dobrze w swojej rodzinie, moje dzieci mają się czuć dobrze. A nie moja mama, teściowa czy przyjaciółka. Bądź brat, sąsiad i wujek sąsiada.Deyansu, purplerain, Agusia246 lubią tę wiadomość
-
Agusia246 wrote:Ja jestem wierząca i praktykująca i powiem Ci tak.
Szanuję Twoją decyzję bardzo.
Dla mnie chrzczenie dziecka "bo tak się robi" jest pomyłką. Niesiesz dziecko do kościoła, żeby przyjęła je wspólnota, przysiegasz przed Bogiem że będziesz je wychowywać w wierze. Jeśli nie wierzysz w Boga, to to farsa, a nie przysięga. Jeśli nie masz zamiaru chować dziecka w wierze to to kłamstwo a nie obietnica. I zapewne jest to dość kontrowersyjny pogląd również, ale właśnie uważam, że jeśli żadne z rodziców nie wierzy/nie praktykuje to nie powinni nieść dziecka do chrztu.
Ale tak, myślę że musisz się uzbroić mocno, być gotowa na wielkie fochy w rodzinie męża i kłótnie, bo niestety większość katolików uznaje wolną wolę tylko dopóki wolisz to co oni
Wiem, że jestem do tyłu z forum i właśnie doczytuję, ale chciałam Ci powiedzieć, że pięknie to napisałaś i ujęłaśAgusia246 lubi tę wiadomość
-
aneta.be wrote:Witam się i ja po 3 prenatalnych. Bobaska ok
1200 g waży, i obróciła się głowa w dół ale myślę że jeszcze trochę fikołków może zrobić bo dziś 28+3 więc jeszcze ma czas aczkolwiek mam nadzieję że już pozostanie w tej pozycji 😃 wymiary idealnie się zgadzają z terminem z OM i z 1 USG 🙂 także teraz pozostaje już tylko czekać i szykować ostro wyprawkę 🙂
Wyprawkę apteczna po części już zrobiłam i to Wasza zasługa bo ciężko mi się jakoś zabrać za cokolwiek.
No i niestety u mnie chorobowo bo od 1,5 tygodnia męczy mnie okropny kaszel i ostatecznie od poniedziałku zaczęłam brać antybiotyk bo już nie mogłam tak dalej funkcjonować a leki pomagały tylko na chwilę 😥 i mimo brania antybiotyku nadal trochę kaszel dokucza ale wydaje się minimalnie lepiej...
Także zdrówka dla Was dziewczyny!
P.s. trolli nie komentuje
Gratulacje za Córeczkę 🥳🥰 no i dużo zdrówka dla Ciebie 😮💨😘aneta.be lubi tę wiadomość
👩🏻 39
💕
👱🏻32
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
22.08. 3200 g 💪🏻😳
⏬
01.09.2025 urodziło się ❤️🤱🏻 3200g, 54 cm naszego szczęścia 😘 -
Abby10 wrote:Ja też startowałam z wyższą wagą. Po ciąży z córką zostało mi 8kg na plusie więc kolorowo nie jest. Mimo, że aktualnie jestem 6 kg na plusie to mam wrażenie, że ostatnio jestem ciągle głodna 🫣
Deyansu, Abby10 lubią tę wiadomość
Ona - 1993, PCOS, nieregularne cykle, konizacja 09.2024 (HSIL, CIN3)
On - 1991
****************
02.02.2020 Dziewczynka 🩷, 3420 g, 51 cm
26.01.2025 ⏸️
07.02, 7+6 tc - potwierdzone bicie ❤️
20.03, I badania prenatalne
23.05, II badania prenatalne, potwierdzona dziewczynka 🩷
Termin porodu: 21.09
🩷👶Basia, 02.09.2025 godzina 19:40, waga 3.5 kg, poród CC -
Abby10 wrote:Jest płyn do prania i do płukania w loveli i jest wszystko mięciutkie
my nadal męczymy Lovela przez AZS córki 🙈
A co do tego co się rano wydarzyło nie dowierzam… nie wiem czy ja ktoś usunął, zbanował czy co, ale szczęście w nieszczęściu nie widzę jej postów. Tyle co któraś z was cytowała. Ale standardowo, najprościej być anonimowym hejterem 🤦🏼♀️ tylko nie wiem co to za satysfakcja krytykować i obrażać innych…
Ja ją zgłosiłam i dostałam odpowiedź:
"Dzień dobry,
dziękuję za Twoją wiadomość.
Konto zgłoszonej użytkowniczki zostało zablokowane, a wszystkie posty usunięte. Dziękujemy za Twoje zgłoszenie!
Jeśli masz jeszcze jakiekolwiek pytania lub sugestie, napisz do nas.
Jesteśmy tutaj dla Ciebie!
Pozdrawiam i życzę dobrego dnia,
Kasia z OvuFriend"
Tak że zawsze warto reagować 🫡
Aliczee93, purplerain, Suzie, Engel, Majka92, Amandi, Moirane, Venus, Agusia246, Hajkonk, bellA, PaulinaLexi, Filcek, Lavender91, KL, Bella93, Abby10 lubią tę wiadomość
👩🏻 39
💕
👱🏻32
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
22.08. 3200 g 💪🏻😳
⏬
01.09.2025 urodziło się ❤️🤱🏻 3200g, 54 cm naszego szczęścia 😘 -
Filcek wrote:Hej
ile tu się zadziało 🙈 a nie wchodziłam na forum tylko wczoraj ...
Więc po wizycie melduję 1390g córy położonej miednicowo póki co
Wczorajsza sesja super, czekam na efektyDzień przez to mega intensywny, bo jeszcze ogarniałam pediatrę.
Odnośnie szczepień mam zacząć od krztuśca po skończonym 30 tygodniu. W ogóle na wczorajszą wizytę u lekarza nie zrobiłam badania moczu, morfologii i skierowanie na prenatalne nr 3 miałam podobno od czerwca 🙈 także straszny baby brain.
I chaos w mojej głowie.
Gratulacje wczorajszych wizyt
Gratulacje za Córeczkę 🥳🩷 a co do baby brain to przytulam i pocieszam 🫂🫡🤗 rozumiem, że po prostu musisz donieść te badania albo pewnie dosłać?
Dziś baby brain dopadł również i mnie. Zrobiłam zakupy na 2 torby, po czym w domu patrzę - jest jedna, ale drugiej nie ma zupełnie nigdzie. A na pewno szłam do domu równo dociążona, po 1 na każdą rękę 🤔 Szukałam we wszystkich pomieszczeniach i coś mnie tknęło, żeby popatrzeć przez okno. Jest ! Została przed furtką na osiedle, położyłam ją tam, gdy szukałam kluczy 😅 i tak se została. W środku nie było na szczęście żadnych mrożonek ☺️Nova37, aglo, Filcek lubią tę wiadomość
👩🏻 39
💕
👱🏻32
Rodzinka 👩🏻👱🏻 & 🐱 - 💒10.2022
02.01.2025 ⏸️😳 beta 29,8, prog 32,4
17.01 CRL 0,28 cm i pikselowe ❤️
31.01. CRL 1,6 cm 26.02 CRL 5,5 cm
04.03 7 cm Człowieka, chyba ♂️ 😉 większość ryzyk - niska
26.03. 12 cm Faceta 😁
22.04. 🧬 330 g zdrowego Kawalera
28.05. 832 g Akrobaty 🤸🏻♀️
18.06. 1,25 kg Chłopa 🤗
24.06. 🧬 Wszystko 👍🏻
16.07. 1978 g Faceta z czuprynką 🧒🏻
13.08. 2480 g, ułożenie główkowe 🤩
22.08. 3200 g 💪🏻😳
⏬
01.09.2025 urodziło się ❤️🤱🏻 3200g, 54 cm naszego szczęścia 😘 -
purplerain wrote:Dobra, laski, ja proponuję ignorować, nie ma co „dokarmiać” zaburzonych i toksycznych ludzi ✋
Pytanie o pranie 😄 bo powoli się przymierzam do tego 🤭 Mam płyn do prania specjalny dla dzidziusiów, ale co z płukaniem? Normalnie używam octu i jakichś olejków, ale teraz chyba to nie przejdzie 🤔
U mnie tylko lovellapurplerain lubi tę wiadomość
-
Nova37 wrote:Haha 😂dobre. A ja jakiś czas temu usiłowałam zamknąć drzwi wejściowe kluczem od auta😅
Ja ostatnio chciałam włożyć mąkę do lodówki 😂
I ogólnie to mi się często mylą różne szafki i szuflady w kuchni 🙈Deyansu, Nova37, aglo lubią tę wiadomość
14.08.23r 7tc t16 👼🏼
OM 4.12.24
31.12.24 ⏸️
7.01. Beta 2232 mIU/ml
9.01. Beta 4438 mIU/ml 96.1% 📈
17.01. 6+1 crl 0.41cm i ❤️
30.01. 8+2 crl 1.78cm
7.02. 9+3 crl 2.61cm 🧸
3.03. 13+2 crl 7.02cm 🥝 USG prenatalne ✔️ pappa ✔️
7.03. 13+6 crl 8cm 🥭
4.04. 17+6 206g 🍇
23.04. 20+4 330g 🥞
30.04. 21+4 410g 🥥
28.05. 25+4 823g 🐧
24.06. 29+3 1364g 🍈
9.07. 31+4 1821g 🥬
15.07 32+3 1918g
5.08 35+3 2627g
19.08 37+3 3070g
26.08 38+3 🏥🤭 -
Paczula wrote:Współczuję stresu, mam nadzieję, że nie będzie to nic poważnego.
Pamiętam z początków, że chyba jako jedyne na wątku miałyśmy lekko podwyższone NT podczas pierwszych prenatalnych. Lekko, bo dalej w normie ale chyba ponad 2? Ja miałam chyba najwięcej - 2,5 mm. Mam nadzieję, że nie pomyliłam nicków 😅
Jak pisałam na watkach do bardziej doświadczonych dziewczyn to pisały właśnie o echu, że warto zrobić przy podwyższonym NT, bo to może być markerem problemów z sercem..
Trochę mnie teraz zestresowałaś przed moimi prenatalnymi ale muszę jeszcze wytrzymać do 2 lipca.
W każdym razie dobrze, że poszłaś szybciej na badania, kobiety jednak mają intuicję 🙈 Mogę zapytać czy na połówkowych lekarz badał serce? Szczegółowo?
Tak, to NT było takie dziwne, bo mała leżała też na pępowinie i on tam brał wynik wypośrodkowany. Na połówkowych badał, ale chyba tak bardziej ogólnie, w każdym razie mam opisane wszystko co dotyczy serca jako prawidłowe na tamten moment, ale też myślę że wtedy to serduszko było jednak maleńkie, teraz było widać dużo więcej i dokładniej, a też ten lekarz dużo dłużej się przyglądał, zmieniał kąty, ostrości, chyba z 5 minut analizował w ciszy zanim mi powiedział, że coś jest nie tak. Albo się popsuło wraz ze wzrostem, może wcześniej faktycznie wszystko było ok.
Dobrze, że 2.07 to już za chwilę, trzymam kciuki żeby u Was nie było żadnych niemiłych niespodzianek ♥️Paczula lubi tę wiadomość
-
Nova37 wrote:Laski powiedzcie mi proszę czy opieka w szpitalu w weekend wygląda tak samo czy jest w okrojonym stanie? Pytam bo zaproponowano mi termin cc na piątek lub poniedziałek i zastanawiam sie który wybrać. O ile nic sie nie zmieni bo mam zadzwonić jeszcze po usg 3 trymestru.
U nas w weekend zawsze okrojona, ale oznacza to w sumie tylko gorszy dostęp do lekarza, bo pielęgniarki i tak biegają i robią. Ja z pierwszą córką zaczęłam rodzić w poniedziałek (i był to lany poniedziałek) a z drugą w piątek (i to w wielki piatek na dodatek) i nie powiem, żebym w którymś przypadku odczuła braki kadrowe, w obu wyszłam po 3 dniach tak samo, to samo zrobili z dziećmi. Ale myślę, że na Twoim miejscu wybrałabym poniedziałekNova37, aglo, Szosz lubią tę wiadomość