WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie od poczatku TP wg OM i USG wychodzi taki sam ;)
    a cc wyliczam juz sobie na 24-29 sierpnia ;)
    tak mąz urlop zaplanował

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wg om mam na 2.10, z owulacji i usb troche pozniej, a kiedy urodze to sie okzae blizej terminu :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia Ty tez pod noz idziesz :) ?

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia123 wrote:
    Kamcia Ty tez pod noz idziesz :) ?


    na 99 % tak
    jestem 1,5 roku po cc

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Mi jakoś 28.08 chyba, choć potem mała zaczelar odbiegać rozmiarowo. Ale moja ginka i tak zawsze liczy z OM :)
    U mnie mój też liczy z OM ale od początku, nawet podczas pierwszego usg było 3-4 dni różnicy i tak jest do teraz. Ale nie zmienił terminu jest 3 września :)


    Co do porodu, ostatnio byłam w szkole rodzenia i był właśnie temat porodu naturalnego. Chciałam bym no ale u mnie nawet nie ma mowy, no chyba że bym się uparła i na własne ryzyko a ryzykować nie chce. A z drugiej strony od razu myśl że poród SN jest dla mnie wielką nie wiadomą więc wole to co znam.

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia ja bym bardzo chciała rodzić sn, nawet próbowałam negocjować z ginka, że może choć spróbuję, ale niestety :/ ja bym chciała jeszcze 1-2 dzieci, a po cc muszę te 1,5 roku minimum odczekać, no i jest większe ryzyko po każdym cc rozejscia blizny i wyrośnięcia łożyska. Moja ginka mówiła, że są kobiety które mają po 4-5 cc, ale u niektórych 2 cc już nie pozwalają na trzecie :/ nie mam wyjścia, więc nie mam co gdybać. Mam nadzieję, że dobrze zakończy się ta ciąża i uda się jeszcze jednego dziecia mieć :)

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angela
    moje podejscie do sn/cc jest takie samo
    sama sn nie zażadam

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się kroić będę 29 sierpnia o ile mój dr będzie miał zmianę :) Wcześniejszego terminu nie chce :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie lekarz znowu mowi ze probowac moge , a jesli nie bede chciala to wystawi mi papierh na ciecie...kurde qle ogolem to sie boje tego probowania.... dlatego chce umowic sie do innego ginekologa ktory robil mi cc z pierwsza corka i z nim skonsiltowac co on mysli na ten temag wiadomoco 2 glowy to nie 1 :)

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Ja się kroić będę 29 sierpnia o ile mój dr będzie miał zmianę :) Wcześniejszego terminu nie chce :P


    u mnie poradnia załatwia termin, tzn połozna przy mnie dzwoniła na oddział, tam termin ustalili, mi dano na ten dzień skierowanie do szpitala i juz :)
    a i tak cc miala o dzień wczesniej - taka mala niespodzianka
    wszyscy czekali na wieści 4 grudnia a my z telefonem juz 3.

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia
    u ciebie ciut dłuzsza przerwa
    poza tym wierzę, że cc po porodzie to mieciekawa sprawa (spotkałam dziewczyne ze szkoły rodzenia która była w podobnej sytuacji i miała jakby do mnie, do lekarzy zal, ze mi zaplanowano, a u niej podwójne cierpienie-ale ja rozumiem, trauma)
    masz czas na własne przemyslenia
    ja w pierwszej ciązy sie smiałam, ze córka przecież zdecydowała o cc i juz później nie chcialam tego zmieniać

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    u mnie poradnia załatwia termin, tzn połozna przy mnie dzwoniła na oddział, tam termin ustalili, mi dano na ten dzień skierowanie do szpitala i juz :)
    a i tak cc miala o dzień wczesniej - taka mala niespodzianka
    wszyscy czekali na wieści 4 grudnia a my z telefonem juz 3.

    U mnie mój dr rezerwuje termin. Mówił że termin wybierzemy ale może być tak że on dostanie nagły wypadek i ktoś inny będzie mnie ciąć ale śmieje się że na pewno będzie to osoba która na tym się zna :P Oby nie ten gbur który robił mi cc z młodą.. mąż go pod salą operacyjną chciał zabić.. spytał się jak mała to ten tylko parsknął żeby poszedł na górę się dowiedzieć. Nie muszę mówić co mąż w głowie już miał. Na szczęście wychodziły salowe i powiedziały że córka się darła na cały blok operacyjny i że jest dobrze.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    ja w pierwszej ciązy sie smiałam, ze córka przecież zdecydowała o cc i juz później nie chcialam tego zmieniać


    Ja początkowo płakałam że będę miała cc ale tak jak piszesz córka zdecydowała i tak samo było u nas, od 20tc wiedziałam że czeka mnie cesarka. Miałam czas na to aby się przygotować. Po cc stwierdziłam że lepiej zdecydować nie mogła.

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

  • Ania91 Autorytet
    Postów: 320 226

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się pod nóz nie chce dać jestem ponad 5 lat po CC i będę próbować nie boje się chce SN i koniec jestem uparta zobaczymy jak będzie na porodówce :P termin z OM na 22.09 a z USG na 28-29.09 :)

    w57vikgnszqgz528.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja anestezjologa jako smieszka pamiętam, bo cc robił ten dziwny ordynator oraz inny gin (do którego mam zastrzezenia jako lekarza prowadzacego, ale chce jego do szycia po cc!)
    ogólnie było wesoło na sali
    tyle, że Emilka nie płakala :D
    ani zaraz po cc, ani z głodu, ani z mokrej pieluchy :D
    ha!raz połózna mi powiedziała, ze gdyby była głodna to by ryczała jak ten za ściana(a moje dziecko spało wiele godz i nie chcieli przynieść butli)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela ja będę miała cc w swoim szpitalu, gdzie pracuje moja ginka. Jak da radę to sama zrobi mi cc, jak nie to innych dwóch lekarzy :) leżałam tam z synkiem w sumie prawie 4 mc, znam ich wszystkich i wsio ryba, kto mnie ciachnie. Choć wiadomo, że najbardziej chciałabym moją lekarkę :)

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania
    ja nigdy nie ocenialam, jak która rodzi czy karmi...wazne, zeby było dobrze!i fizycznie i we własnym poczuciu psychicznym

    Ania91 lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle ostatnio na szkole rodzenia położna powiedziała że dziecko po porodzie przez cała dobe nie musi jeść, bo ma nasze zasoby jeszcze więc nie trzeba je dokarmiać na siłę tak jak to w szpitalu robią. No i próbować przystawiać do piersi, że płakać może nie z głodu a z tego jaki dziwny świat jest :)

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania zazdroszczę :) mi nawet nie chcą dać spróbować sn. Ale nie mam co dyskutować, lekarka wie lepiej i zdaję się na nią :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Angela ja będę miała cc w swoim szpitalu, gdzie pracuje moja ginka. Jak da radę to sama zrobi mi cc, jak nie to innych dwóch lekarzy :) leżałam tam z synkiem w sumie prawie 4 mc, znam ich wszystkich i wsio ryba, kto mnie ciachnie. Choć wiadomo, że najbardziej chciałabym moją lekarkę :)

    Ja też liczę że mój dr mi zrobi cc. Ja się nie nabyłam w szpitalu i znam w sumie jego, tego gbura i jeszcze lekarza który teraz usg w 30tc będzie mi robił no i ordynatora. Gbura i ordynatora nie chce :P No ale nie mi wybierać :( Jedynie mogę liczyć że nie będzie mój miał nagłych planów wtedy on robi. No i że Kuba będzie czekał grzecznie do dnia O.

‹‹ 1015 1016 1017 1018 1019 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ