WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnysarcia123 wrote:No ja miseczke E/F mam a w obwodzie kupuje na 85/90, bo w biustcie mam 110
pod biustem mam 80.
Bo w sieciówce to nie ma mowy o D ani nawet o E terazWiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 14:58
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysarcia to podobnie jak u mnie, mam po Mamie
była b. szczupła a biust spory! Mi jak schudłam biust niewiele zleciał
Też mi się min. o 1 rozmiar powiększyły teraz w ciąży i mam nadzieję, że na tym koniec
Ja zawsze górę ciuchów muszę brać rozmiar większy bo w biuście nie wejdę w nic ;/ -
Dobra jestem dotarlam do domu padam na ryj od 5 nie spie.
SZPITALA NIE BEDZIE !!!:D:D:D:D
Jazda autobusem prawie 20 km w jedną stronę - MASAKRA!! wyniki porobione tylko glukoza została do zrobienia, u lekarza jednak ilość wód płodowych w normie, serducho czyściutkie bijące, malwina znow sie wiercila wiec z poiarow nici ale za to mam teraz kolejną wizytę 16 czerwca i tak do konca ciazy juz czesciej niz co 4-5 tygodni mam chodzic. Zrobilam male zakupy i posiedzialam u dziadkow troche czekajac na autobus powrotny. Babcia dala mi sukienke bo stwierdzila ze ja nie moge malwiny tak cisnac ze w spodniach chodze. I daa jeszcze 4 swiezutkie drozdzowki z jabuszkiemA i kolejne paczki przyszly od mamy ale to juz mnie ominelo bo 20 minut po moim wyjsciu z domu przyjechal kurier takze jutro zobacze co mi ta moja marona nawysylala. Podobno duzo i ciezkie.
A teraz boli mnie leb i nie wiem czy isc spac czy zrobic sobie kawe, bo by sie przydalo obiad zaczac robic bo robuś do domu wraca nie wiem o ktorej ale dzisiaj bedzie.
Lece zrobie kawe jednak, jak nie pomoze to z godzinke sie przespie
kamciaelcia, Madziuuuula, żabka04, Ksosia, Malutka92, Sabina, martta, bisacz, mysza0406, Anulka01, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjutro poszukam na ryneczku to zrobię dżem truskawkowo-rabarbarowy
a później z wiśni, malin, z jeżyn może się uda
i koniecznie jakieś ogóry do słoików!
ostatnio mi się ogóreczków zachciało kiszonych, a była niedziela ok godz. 21, lało, wiało, w pewnym momencie nawalało gradem, a ja smutałam mężowi że chce mi się ogromnie, a samochód u mechanika
-
nick nieaktualny