WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:A próbowałaś sok z buraka wyciskać? Dziewczyny chwaliły, ponoć dobrze się przyswaja. I chyba muszę wydrążyć wołowinę.
-
Dobrywieczor mamusie
Mam do Was pytanie, czy ktoras z Was zaszla w druga ciaze na urlopie maciezynskim i jak to wygladalo majac umowe na czas nieokreslony? Chodzi mi o fakt czy mozna przejsc znowu na L4 100%. Gdzies mi sie obilo o uszy ze trzeba wrocic do pracy na 1 dzien zeby tak zrobic inaczej placa jak na maciezynskim, to mi sie wydaje chore ze y wracac na 1 dzien!
Po maciezynskim mam jeszcze urlop wypoczynkowy z 2 lat to jakies 2 miesiace... moze wtedy juz mozna przejsc na L4 100% ciazowe B zamiast na UW i potem kiedys odebrac te urlopy. Czy ktoras mama byla w takiej sytuacji? Wiem ze to gdybanie, ale chemy z mezem druga pocieche, bo jestem juz slusznego wieku i chcialabym po pierwszym zrobic z 10 miesiecy przerwy i starac sie o drugiego bobo. Wszyscy mowia ze mi sie odmieni, ale ja czuje ze tego chce tak samo mocno jak maz, nic nie zmieni naszej decyzji, potem juz moze byc za pozno. Jak Bog da to bedzie nasze najwieksze szczescie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOjej, poznałam przypadek Agshy... Cholernie smutne...
Powtórze się, ale bardzo niesprawiedliwe jest życie.... nawet nie chce myśleć co ona przeżywa...
Angela, gratulacjemam nadzieję, że to już z górki będzie i że za 3 miesiące będziemy się dzielić zdjęciami naszych dzieciaczków
-
nick nieaktualnyWitam się z rana, coś kiepsko dzisiaj spałam, tzn późno zasnęłam, bo coś brzuch mnie pobolewał, a nie miałam pod ręką no-spy. Rano obudził mnie synek, który wyprawiał dziwne rzeczy, pierwszy raz chyba na całą szerokość brzucha się wyprostowywał, że czułam z obu stron takie jakby guzy wystające spod skóry, czasem robił to powolutku czasem z impetem, ale nieco bolało
skoro już potrafi zaboleć to co będzie za kilka tygodni??
-
nick nieaktualnyKsosia wrote:Ojej, poznałam przypadek Agshy... Cholernie smutne...
Powtórze się, ale bardzo niesprawiedliwe jest życie.... nawet nie chce myśleć co ona przeżywa...
Angela, gratulacjemam nadzieję, że to już z górki będzie i że za 3 miesiące będziemy się dzielić zdjęciami naszych dzieciaczków
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzien dobry dziewczyny, no a mnieosttanio co noc atakuje boljajnikow i yo tak upoexliah ze sie budze i nie moge na druga strone obrocic, dzis tez wstalam i, oba jajniki mnie bola ale pfzy tym nic innego sie nie dzieje, ma tak ktoras z was ? Wiem ze wszystko sie rozciaga itd, ale zeby az tak hmmm ?malego czuje normalnie od rana mi tu kopie
w poniedzialek gona msze zapytac co na te bole jajnikow...a moae to przez to ze od poczatku ciazy przytylam tylko 3 kg i teraz wszystko szybciej ruszylo hmm ??
Milego dnia -
Hej dziewczyny ja już po śniadaniu i lecimy z Młodym ba jarmark. Wysmarowalam się filtrem 50 po zęby, ale wczoraj i tak mnie spiekło słoneczko.
Sarcia zapytaj w pn gin o jajniki będziesz spokojniejsza. Ja wg wagi ginki mam na +5kg, wg swojej 3kg, ale nic mnie nie boli. Choć małą jakoś słabiej czuję. Unba. Sprawa, że całe dnie latamto też nie skupiam się na ruchach.
-
nick nieaktualnyAnulka01 wrote:Strasznie niedobry ten sok z buraków blee..
-
nick nieaktualnysok z buraczków, jabłek z dodatkiem cytryny jest najlepszy! mój ulubiony jeśli chodzi o wyciskane
muszę zobaczyć jaki mam stan żelfixów i jedziemy na ryneczek
i tak sobie pomyślałam, że powinnam skompletować wszystkie ubranka póki nie jestem rozlazłą orką i mogę po SH chodzić -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej!
Ja właśnie jem śniadanko, mąż poszedł do klubu fitness, potem jedziemy na większe spożywcze zakupy do Kauflandu, może kupię już paczkę pampersów Happy
Chcę też zapytać w Luxmedzie o badania krwi na kartę ciąży, bez skierowania. Czy jakieś można zrobić. A może Wy się orientujecie??
Jak nie to w pon. szukam gdzie taniej toxo i cytomegalię można zrobić i w środę robię wszystko
Ja dziś dość dobrze spałam, choć nad ranem bolał mnie brzuch, taki nawalony..chyba kanapki wieczorem były zbędneno i skurcz w łydkę chciał mnie kilka razy złapać, ale zdążyłam zareagować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 09:24
-
Dzień doby z rana
My dziś wybieramy się na wesele, ale jak patrzę na te palące słońce za oknem, to odechciewa mi się wychodzenia gdziekolwiek(chyba, że pod prysznic
). No i znowu milion pytań:a co będzie? a jak się czujesz? a kiedy termin? I milion dobrych rad. Jakoś będę musiała to znieść.
Tak jak myślałam, sukienkę kupiłam w końcu w Happy Mum. Niestety mój gigantyczny brzuch powodował, że w każdej innej ze zwykłej sieciówki robił się namiot i wyglądałam jak Big MamaW ogóle mam wrażenie, że my wrześniówki wszystkie mamy jakieś takie duże te brzuchy. Jak patrzę na fotki wrzucane na fb, to koleżanki z terminem na dniach wyglądają tak jak ja. Z resztą wczoraj będąc u fryzjera też patrząc na mnie stwierdziła, że to już chyba końcówka.
Miłego dnia wszystkim -
Tez dzis wesele. Tez sukienka z happy mum.
Jade wlasnie pociągiem i umieram
Jest mi słabo i niedobrze. Nie chce pisać do M, bo on do Wrocka jedzie z rodzinnych stron - samochodem.
Jade tyłem. To chyba nie pomagaw ogole nie pomyslałam.
Aż mi łzy lecą
Co za shit.