WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMartta u mnie jest taka sytuacja ale odwrotnie.
Ja mam "-" mąż "+".
To twoja gin powinna wiedzieć a nie ty!
Kiedy ty chcesz wziąść ten zastrzyk?!
Przecież jego się daje po porodzie lub po lyzeczkowaniu.
Musisz zrobić badanie coombsa w 28tc jak nie ma przeciwciał to ok jak są to się daje zastrzyk.
Nie wiem co twoja gin ma na myśli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 19:40
-
nick nieaktualnyOoo widze temat wyprawek
Ja mam jeszcze spoooro do kupienia.
Poki co zamowilismy wozek, mam ze 2 kocyki i kilkanascie ciuszkow. Jestem na etapie spisywania wszystkiego i bede teraz dokupywac
Do tego jeszcze cala kosmetyka i rozne sprzety typy wanienka, laktator, niania, karuzelka, jest tego troche. Ale to sobie na lipiec i sierpien juz zostawiam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 19:33
-
No właśnie nie ponoć podaje się między 28 a 30 tc i wtedy po porodzie drugi raz. Ginka powiedziała, że decyzja należy do mnie, bo niby to ubezpieczenie ale bardziej z myślą o drugim dziecku bo przy pierwszym ten konflikt najczęściej nie występuje i to tyczy się tylko jak matka ma rh-, a ojciec rh+, bo wtedy dziecko po ojcu może mieć rh+ i krwinki dziecka jak przejdą do krwiobiegu matki to wtedy wytwarza ona przeciwciała które zaczynają niszczyć komórki krwi dziecka. Oczywiście kiedyś była refundacja, ale się skończyła i teraz ta szczepionka na receptę 400 zł kosztuje. Dlatego powiedziała, że to moja decyzja i ona nic mi kazać nie może...
-
nick nieaktualny
-
Moja polozna mówiła ze karuzele powinno się powyżej 3 miesiąca życia bo wcześniej dziecko nie wie co się dzieje i najlepiej czarno białe motywy bo wtedy je zauważa i skupia na nich wzrok, ale pewnie co położną to inna opinia. Powiedziała ze karuzela to jest dla rodziców żeby się cieszyli
-
nick nieaktualnymartta wrote:No właśnie nie ponoć podaje się między 28 a 30 tc i wtedy po porodzie drugi raz. Ginka powiedziała, że decyzja należy do mnie, bo niby to ubezpieczenie ale bardziej z myślą o drugim dziecku bo przy pierwszym ten konflikt najczęściej nie występuje i to tyczy się tylko jak matka ma rh-, a ojciec rh+, bo wtedy dziecko po ojcu może mieć rh+ i krwinki dziecka jak przejdą do krwiobiegu matki to wtedy wytwarza ona przeciwciała które zaczynają niszczyć komórki krwi dziecka. Oczywiście kiedyś była refundacja, ale się skończyła i teraz ta szczepionka na receptę 400 zł kosztuje. Dlatego powiedziała, że to moja decyzja i ona nic mi kazać nie może...
-
nick nieaktualnyJa tez sie zastanawiam jak to jest z tymi szczepionkami, szczegolnie, ze sa z nimi takie afery i glownie przez to, ze zawieraja one duzo rteci. A mozna kupic jakies inne, drozsze, ktore beda mialy bezpieczniejszy sklad? Slyszalyscie w ogole o czyms takim?
-
nick nieaktualnymartta wrote:No właśnie nie ponoć podaje się między 28 a 30 tc i wtedy po porodzie drugi raz. Ginka powiedziała, że decyzja należy do mnie, bo niby to ubezpieczenie ale bardziej z myślą o drugim dziecku bo przy pierwszym ten konflikt najczęściej nie występuje i to tyczy się tylko jak matka ma rh-, a ojciec rh+, bo wtedy dziecko po ojcu może mieć rh+ i krwinki dziecka jak przejdą do krwiobiegu matki to wtedy wytwarza ona przeciwciała które zaczynają niszczyć komórki krwi dziecka. Oczywiście kiedyś była refundacja, ale się skończyła i teraz ta szczepionka na receptę 400 zł kosztuje. Dlatego powiedziała, że to moja decyzja i ona nic mi kazać nie może...
-
Skali89 wrote:Moja polozna mówiła ze karuzele powinno się powyżej 3 miesiąca życia bo wcześniej dziecko nie wie co się dzieje i najlepiej czarno białe motywy bo wtedy je zauważa i skupia na nich wzrok, ale pewnie co położną to inna opinia. Powiedziała ze karuzela to jest dla rodziców żeby się cieszyli
zależy tez od dziecka
moja miała jakis miesiąc co zwracała uwage, a dwa jak sie cieszyla -
Angela89 wrote:już ci pisze, najczęściej jest Tak jak było U mnie córka odziedziczyła moja krew i ja nawet po porodzie nie dostałam zastrzyku. Teraz jest to moja druga ciąża i co jakiś czas kontrolujemy przeciwciała. Jeżeli syn odziedziczy krew po tacie wtedy W ciągu 72 godzin po porodzie dostaje za darmo zastrzyk
O
Dzięki za odpowiedź Angela -
Witam
Ehh ta wyprawka... Najpierw 2 pudełka od siostry męża teraz kolejne dwa od koleżanki. Jutro mama ma przyjść do mnie i mamy wszystko spisać co już mam a co jeszcze potrzebne.
Te pudła od koleżanki przeglądałam z mężem i wychodzi ze jedno mam jej oddać bo tu gdzieś plamka albo dziurka i już nie pasuje mojemu...
Co do prania i prasowania to mam plan żeby tak w połowie lipca. Zastanawiam się czy wtedy raz wystarczy... Znajoma radzi żeby teraz i zawinąć w prześcieradło bo później mogę się gorzej czuć. Ja myślę że teraz to za wcześnie...
Pysiaczku jak tam robienie listy?Jak się czujesz?
-
A u nas jest tak ze ja mam rh- a mąż rh+ i mimo ze Kacper ma rh- to i tak po porodzie dostałam immunoglobuline. Po drugiej ciazy i lyzeczkowaniu znowu dostałam. Teraz w każdym trymestrze robię coombsa i jeżeli nie będę miała przeciwciał to znowu dostanę po porodzie.
żabka04 lubi tę wiadomość
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymartta wrote:No właśnie nie ponoć podaje się między 28 a 30 tc i wtedy po porodzie drugi raz. Ginka powiedziała, że decyzja należy do mnie, bo niby to ubezpieczenie ale bardziej z myślą o drugim dziecku bo przy pierwszym ten konflikt najczęściej nie występuje i to tyczy się tylko jak matka ma rh-, a ojciec rh+, bo wtedy dziecko po ojcu może mieć rh+ i krwinki dziecka jak przejdą do krwiobiegu matki to wtedy wytwarza ona przeciwciała które zaczynają niszczyć komórki krwi dziecka. Oczywiście kiedyś była refundacja, ale się skończyła i teraz ta szczepionka na receptę 400 zł kosztuje. Dlatego powiedziała, że to moja decyzja i ona nic mi kazać nie może...
Ja dostałam po porodzie.
Córką miała krew 0"+".
Czyli po tacie tak jak Ci pisała Angela.
Ja bym nie brała jeśli nie masz przeciwciał
Nawet teraz przy drugiej ciąży czegoś takiego nie słyszałam że się płaci.
Ja ja dostane pewnie po porodzie.
-
Jeżu dziewczyny ciężki weekend za mną. W sobotę byłam na masażu i dzisiaj dalej ledwo chodzę
Jestem załamana bo krzyż mi pęka mimo ze tak sie u niego nacierpiałam
masaż miednicy tak bolał ze myślałam ze się rozpłacze jak dziecko... Mam ten pas ciążowy ale jest mi on tak niewygodny ze go nie noszę...
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnyja nadal nie wiem jak dużo tych ciuszków kupić, a mówią że od nadmiaru głowa nie boli
muszę w końcu zabrać się za kupowanie tych drobniejszych rzeczy jak pieluszki (pampersy jak i tetra/flanelka), przewijak, wanienka, śpiworki do spania, może jakiś otulacz, bujaczek dostaniemy w prezencie od koleżanki, ale myślałam o licytowaniu jakieś maty edukacyjnej - przy odrobinie szczęścia kupi się ja za kilka dyszek
uciekliśmy na rynek na spacer, zjedliśmy frytki belgijskie, mąż chciał mnie pod nasze liceum zabrać, ale stwierdziłam że za daleko... teraz czas na lenistwo, bo czuję, że wszystko mnie boliWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 20:38
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnulka01 wrote:A u nas jest tak ze ja mam rh- a mąż rh+ i mimo ze Kacper ma rh- to i tak po porodzie dostałam immunoglobuline. Po drugiej ciazy i lyzeczkowaniu znowu dostałam. Teraz w każdym trymestrze robię coombsa i jeżeli nie będę miała przeciwciał to znowu dostanę po porodzie.
U mnie tak dają bez różnicy po prostu zapobiegawczo.
Też badam coombsa.
Nie dostałam tylko immoglobuliny jak poronilam i nie bylam lyzeczkowana bo wtedy nie ma ingerencji w macice i nie trzeba podać.
A płatna immoglobulina owszem jak nie zgłosił się do szpitala na zabieg itp albo podają ci na twoje widzi mi się.
Ja miałam taka sytuacje po poronieniu gin kazał jechać do szpitala bo krwawilam długo i się zastanawiał czy byłam w ciąży czy nie wszystko mówiło że było.
Tam zrobili coombsa i już miałam wysokie przeciwciala i szybciutko lyzeczkowanie i immoglobuline