WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymirune robię, dziś mam ochotę na taka jak nad morzem więc w cieście naleśnikowym ja zrobię.Magdziulla wrote:Ja mam wołowinę w sosie pomidorowym z wczoraj, dziś nie gotuję
Angela jak robisz rybkę, bo chcę zrobić na dniach, ale szukam fajnego przepisu.
Magdziulla lubi tę wiadomość
-
czesc mamuśki!
Pysiaczek trzymaj się, wszystko będzie już dobrze na pewno!
widzę że nie tylko ja mam parszywego tatusia.... ehhh, swojego widziałam w sądzie ostatni raz 12 lat temu, oby już tak zostało. A tfu, już olać ten temat
ja dzisiaj obiad z wczoraj czyli leczo, na szczęście, bo ostatnio nie chce mi się myśleć jakoś nad obiadami zwłaszcza przy tej cukrzycy jakoś pomysłów mam mniej...
przebieram nogami do czwartkowej wizyty, bo znowu mnie miej 0,5 kg i mam nadzieje, że Filipek rośnie jak należy i wszystko z nim ok!
Pysiaczek89, A_n_k_a_80, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBędziemy wizytowac razemmartta wrote:czesc mamuśki!
Pysiaczek trzymaj się, wszystko będzie już dobrze na pewno!
widzę że nie tylko ja mam parszywego tatusia.... ehhh, swojego widziałam w sądzie ostatni raz 12 lat temu, oby już tak zostało. A tfu, już olać ten temat
ja dzisiaj obiad z wczoraj czyli leczo, na szczęście, bo ostatnio nie chce mi się myśleć jakoś nad obiadami zwłaszcza przy tej cukrzycy jakoś pomysłów mam mniej...
przebieram nogami do czwartkowej wizyty, bo znowu mnie miej 0,5 kg i mam nadzieje, że Filipek rośnie jak należy i wszystko z nim ok!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 09:22
martta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Violett mnie skurcz złapał 2 razy w lydce i ginka od razu kazała brać magne b6. Tym bardziej, że piję kawę na niskie ciśnienie biorę 3x1.
Ja mam jeszcze hamburgery z wczoraj, ale dzisiaj bez buły
Moja mała od wczoraj fika cały czas
Martta ja mam w czwartek diablo co do wagi to ja do 20tc schudłam, a teraz tyje, aktualnie 4-5 kg na plusie w zależności od wagi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 09:31
-
Witam się w 27tc o jacie ale to leci
Ja mam jutro wizytę ale dopiero na 19.15 z tym ze jadę wcześniej bo w tym samym mieście odbieramy łóżeczko a sklep do 18 tylko. Może uda się do lekarza wcześniej wejść
Skurczy nie mam bo biorę 2x3 magnez ale dziennie rano mam ręce zdrętwiałe całe
haneczka lubi tę wiadomość
-
martta
pózniej waga urosnie
poczatkowo wpychałam w siebie dodatkowe kcal w postaci bezweglowodanowej np kabanosy, parówki, białe kiełbaski
waga stała w miejscu i to uznałam za sukces
teraz juz nic takiego miesnego nie moge jeść, a nawet wachać...dostałam mdłości w III trymestrze
dr od echo mówil, ze to nie ja mam rosnąć tylko dziecko
a dziecko przecież rosnie
wtedy diab przestała sie wagi czepiać (bo wg niej powinnam przytyć 5kg)
pyta tylko jak usg
ale ja w pierwszej ciązy tez niewiele przytyłam (3,5 kg) a diety nie stosowałam-wrecz odwrotnie, tylko słodkie mi wchodziło, zwłaszcza na końcówce (i pewnie ptasie mleczko codziennie spasło mnie 3,5 kg )
violett
skurcze, zwłaszcza łydek, czy migajaca powieka, to ewidentnie magnez -
Kamcia haha, no to jestem pod wrażeniem ja przy słodyczach to szybko idę na masę zawsze no właśnie jak będzie że mały rośnie i jest ok to przestanę się martwić tą wagę, ale teraz mam obrazek w głowie że biedny głoduje i chudnie też czy coś. Wiecie jak to jest durne wizje ciężarnych hehehe
-
martta wrote:Kamcia haha, no to jestem pod wrażeniem ja przy słodyczach to szybko idę na masę zawsze no właśnie jak będzie że mały rośnie i jest ok to przestanę się martwić tą wagę, ale teraz mam obrazek w głowie że biedny głoduje i chudnie też czy coś. Wiecie jak to jest durne wizje ciężarnych hehehe
ale smieszne jest to, że ja slodyczy nie jadam
na poczatku ciązy z Emilka jadlam dosłownie tylko owoce, mięsowstret taki sam jak teraz. Potem wszelkie dzemy, 7daysy, monte, czyli nadal słodkie smaki, na koniec opak ptasiego mleczka. Mój mąz był przeszczęśliwy-on jest słodka duuupa, wiec korzystał. jadłam słodkie a waga powolutenku rosla od najwiekszego spadku
po ciązy na następny sezon owoców nie jadlam, bo nie smakowały
ale mała je kochała w kazdej postaci
[
