WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Macioszyczka jakiego rozjaśniacza używasz? Bo po ciąży planuję wrócić do blondu i nie mam koncepcji, a ściągać koloru nie chcę. Już to kiedyś robiłam i szkoda włosów
Ale mała dzisiaj daje popalićcały czas fika, szaleje, ale chyba nadal czujer stopy w pachwinach
więc raczej nie fiknęła.
Z JOANNY multi reflex. Ja właśnie chce zobaczyć, jak mi będzie w blondzie i tak stopniowo sobie aplikuje. -
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:dochodzę do wniosku, że mój mąż całkiem wrażliwy jest, puściła mi się krew z nosa i od razu jak to zobaczył słabo mu
trochę krwi na chusteczce, a co to będzie przy porodzie?
my na kolację zrobiliśmy dzisiaj zapiekanki
https://zapodaj.net/images/7923cacc70ba4.jpg
a tak swoją drogą znowu bym coś zjadła!
Smakowicie wygląda... <cieknie ślina i z chlupotem spada na podłogę> -
nick nieaktualnyModliłam się aby ten dzień się skończył albo mąż wrócił do domu. Mamy jakiś bunt na pokładzie, ale dziś młoda przeszła samą siebie tak że mam dosyć.
O to dzieło mojej córeczki, która nie chciała jeść więc postanowiła wywalić miskę ze spagetim bo jednak wolała zjeść rybę ( nie lubi ryb). Sos był nawet na suficie.. ściany całe pomarańczowe. Dobrze że dobrą farbę mamy..
Proszę o nie cytowanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2016, 18:21
-
nick nieaktualnyLittle dostałam slinotoku
Smacznego:-)
Mi też krew dzisiaj poszła ale na szczęście malutko.....
Wróciłam nie dawno od laryngologa z córką faktycznie źle słyszy bo ma korki z wosku w uszach:-(
Dr powiedziała że to normalne i ochrania ja
W czwartek mamy na 16:00 zabieg czyszczenia uszu mam nadzieję że nie zrobi córką problemu bo dziś na wizycie zachowała się jak dwulatka?????wrrrre
Pewnie wystraszyla się lampki dr na głowie:-) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyŻabka na szczęście już śpi.. jutro mąż idzie na popołudnie więc najgorsza opcja ale już teściową poprosiłam czy z nią nie pójdzie na spacer
więc brzydko mówiąc ją sprzedam jak będzie miała taki humorek jak dziś.
żabka04, Jotc, haneczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyudało mi się podejście nr 2 na allegro i u jednego sprzedawcy zamówiłam 80% potrzebnych dupereli wyprawkowych
już niewiele do końca. A dostawa z Łodzi więc paczkę powinnam otrzymać tego samego dnia co wyśle
Sabina, haneczka, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam wieczorowo-nocną porą
No Angela malutka ma niewątpliwie talent artystyczny
Pirelka Ty to się masz z tymi zębami, nie zazdroszczę, ja mam we wtorek za tydzień ostatnią wizytę a na niej zdejmowanie kamienia i zastanawiam się czy nie będzie zbyt krwawo bo biorę acard, no zobaczymy.
Zazdroszczę dziewczynom wizytującym w czwartek bo też miałam mieć wizytę ale mam przełożoną na poniedziałek muszę jakoś wytrzymać
Stety niestety potrzebują mnie w pracy i tak jeżdżę do nich bo ja lojalne stworzonko jestemczuję się odpukać ok to mogę do nich zaglądać.
Widzę, że sporo dziewczyn ma problemy z rodzicami, moi są w porządku jednak mój kontakt z mamą nie jest tak bliski jak bym chciała, ale nie można mieć wszystkiego. -
Angela89 wrote:U nas właśnie nie, je ładnie ma mega apetyt ale od 2 dni ma jakiś bunt. Chyba mnie sprawdza na ile sobie może pozwolić..
więc Już przywyklam
slicznie wcinal do 11 mc, a potem koniec
Je w kratkę, wybrzydza,je jak wróbelek. Nie widać tego po wadze, bo ma prawie 14 kg, ale po wzroście już tak. -
nick nieaktualnyHej. Jestem po wizycie
Mój raport...
Lekarka w pierwszej chwili mocno się przejęła i stwierdziła, że pewnie jutro szpital. Ale po badaniu okazało się że nie jest tak źle. Wzystko ładnie zamknięte, ale szyjka zaczęła się skracać. Było 3,6cm 4 tygodnie temu, a jest 2,6. Nie ma dramatu, ale te bóle plus skracanie jakoś tak zabrały nam humor.
Poza tym z synem wszystko ok. Rośnie ładnie, waży 916 gram, wagowo jest na 29tc, a ja dopiero kończę 26
Jest już ułożony główkowo.
Moje parcie na pęcherz jest w pełnie zrozumiałe. Mały leży centralnie głową na pęcherzuse wybrał skubany
Mam się oszczędzać, często polegiwać, żadnego długiego chodzenia, dźwigania, stresu, zakaz sexu
Mam brać nospę i magnez w końskiej dawce. Jak bóle nie ustaną mam zacząć brać luteinę
Aaaaa i mam wieść. Moja ginka też jest w ciąży, termin na październik. Przekaże mnie innej lekarce. Szkoda. Bardzo szkoda, bo jest fajna i jej ufambisacz, żabka04, Anulka01, Malutka92, haneczka, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Mój to niejadek
więc Już przywyklam
slicznie wcinal do 11 mc, a potem koniec
Je w kratkę, wybrzydza,je jak wróbelek. Nie widać tego po wadze, bo ma prawie 14 kg, ale po wzroście już tak.
Oby mojej się nic nie zmieniło, bo sobie kulkę w łeb strzelę. Ale widzę że ona bardzo chce jeść to co my, nawet to co jej do tej pory nie smakowało. Ogólnie je to co my ale jak wiem że jemy coś czego ona nie za bardzo lub nie lubi to robię jej coś jej ulubionegoDziś chyba jednak miała ochotę na rybę
haneczka, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySabina wrote:Hej. Jestem po wizycie
Mój raport...
Lekarka w pierwszej chwili mocno się przejęła i stwierdziła, że pewnie jutro szpital. Ale po badaniu okazało się że nie jest tak źle. Wzystko ładnie zamknięte, ale szyjka zaczęła się skracać. Było 3,6cm 4 tygodnie temu, a jest 2,6. Nie ma dramatu, ale te bóle plus skracanie jakoś tak zabrały nam humor.
Poza tym z synem wszystko ok. Rośnie ładnie, waży 916 gram, wagowo jest na 29tc, a ja dopiero kończę 26
Jest już ułożony główkowo.
Moje parcie na pęcherz jest w pełnie zrozumiałe. Mały leży centralnie głową na pęcherzuse wybrał skubany
Mam się oszczędzać, często polegiwać, żadnego długiego chodzenia, dźwigania, stresu, zakaz sexu
Mam brać nospę i magnez w końskiej dawce. Jak bóle nie ustaną mam zacząć brać luteinę
Aaaaa i mam wieść. Moja ginka też jest w ciąży, termin na październik. Przekaże mnie innej lekarce. Szkoda. Bardzo szkoda, bo jest fajna i jej ufamSabina lubi tę wiadomość