WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A to nasz kącik. Jakoś wcisnęliśmy wszystko
W domu będzie to robiło lepsze wrażenie, no ale cóż.
Teraz ma być wygodnie. Myślę tylko jeszcze o jakichś organizerach materiałowych na boki łóżeczek, ale to temat do przemyślenia jeszcze. https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4307f1dbb025.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2016, 08:26
pirelka, haneczka, mmargol, Lusia8998, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzierzba, a jednak komoda z przewijakiem, a nie przewijak na łóżeczko?
Czy coś mnie myli, że nie planowałaś komody..?
Śliczny kącik! Zazdroszczę bieli.. ja muszę w brązie robić, bo takich rzeczy mam najwięcej, a nie będe wszystkiego ścierać i malować na biało.. kupa roboty, gra nie warta świeczki, bo potem pokoik i tak zrobi się inny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2016, 08:29
-
Magdziulla wrote:Haneczka pewnie z głodu. Jak ja nie dopilnuje mam takie radykalny zjazd sił. Jedz! Jak to bez kolacji? Ja jem 3 kolacje;)
Przed ciążą też nie jadłam, ale wyszły ketony w moczu no i Niunia chce:)
ja jem na razie jedną kolację, ale czasem budzę się w nocy i muszę coś zjeść, to np. wsuwam banana.Czuję, że wreszcie zacznę przybierać na wadze. W poprzedniej ciąży też dopiero pod koniec 6 miesiąca zaczęłam tyć. I dobiłam do 14 kg. Czyli jeszcze 10kg przede mną? Jakoś sobie tego nie wyobrażam.
-
Hej
Musze sie Wam wyżalić. Dzwoniłam do poradni diabetologicznej i wizyte mam dopiero na 28 czerwca... Lipa strasznaa pani powiedziała, ze dzięki temu ze ciaza to tak szybko, bo tak normalnie to dopiero wrzesień
Kurde przecież ja musze mieć te dietę i w ogole...
Cukrzycowe mamy, Wy tez tyle czekaliście na pierwsza wizyte?Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Pysiaczek89 wrote:Hej
Musze sie Wam wyżalić. Dzwoniłam do poradni diabetologicznej i wizyte mam dopiero na 28 czerwca... Lipa strasznaa pani powiedziała, ze dzięki temu ze ciaza to tak szybko, bo tak normalnie to dopiero wrzesień
Kurde przecież ja musze mieć te dietę i w ogole...
Cukrzycowe mamy, Wy tez tyle czekaliście na pierwsza wizyte?
beczałam przez tel i dostałam termin po weekendzie, czylu kilka dni
więc nie wiem, czy płacz pomógł, czy takie terminy były u mnie -
pirelka wrote:Dzierzba, a jednak komoda z przewijakiem, a nie przewijak na łóżeczko?
Czy coś mnie myli, że nie planowałaś komody..?
Śliczny kącik! Zazdroszczę bieli.. ja muszę w brązie robić, bo takich rzeczy mam najwięcej, a nie będe wszystkiego ścierać i malować na biało.. kupa roboty, gra nie warta świeczki, bo potem pokoik i tak zrobi się inny.Ta jest fajna bo później zamienia się w biurko.
Tu u teściów też meble w brązie, tapety jak widać także teges... dziecięce meble pasują jak do świni kamizelka ale na szczęście w domu będą komponowały się idealnie i pod tym kątem kupowaliśmy.
-
Skali89 wrote:Hej dziewczyny witam się z labo glukoza wypita nawet nie było tak źle nie mogłam dodać cytryny, pani byla zdziwiona mówiła że jakbym sobie kupiła cytrynowa to tak, ale udało mi się naraz wypić więc teraz czekam mogę parę łuków wody więc to najważniejsze bo mi strasznie zasycha w gardle i wtedy mi słabo. Pytałam się pani o krzywa jaka robiła moją szwaguerka i ona pierwsze słyszy żeby pić glukoze w domu. Prawie się za głowę złapała, że wytyczne są jedne. A ja czekam mam książkę i kolezanka ma przyjść
Życzę cierpliwości i dobrego śniadanka już po badaniu -
nick nieaktualnyPysiaczek89 wrote:Hej
Musze sie Wam wyżalić. Dzwoniłam do poradni diabetologicznej i wizyte mam dopiero na 28 czerwca... Lipa strasznaa pani powiedziała, ze dzięki temu ze ciaza to tak szybko, bo tak normalnie to dopiero wrzesień
Kurde przecież ja musze mieć te dietę i w ogole...
Cukrzycowe mamy, Wy tez tyle czekaliście na pierwsza wizyte?biedna. Wiem ze rok temu koleżanka zrobiła straszną burtę i dopiero ja zarejestrowali na cito, ale czy to było krócej niż 2 tygodnie to nie wiem
Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
Dzierzba wrote:Pirelka ja kupiłam dwa. Mam nadzieję,że może choć trochę dzięki temu będę miała wolne ręce. Mi zależało właśnie na bujaniu, młody miał leżaczek i musiałam go kołysać w nim nogą więc dla mnie bez sensu. Wiadomo, że co dziecko to inne zachowania. Oby chłopakom się spodobało i dali mamie choć trochę wytchnienia.
Miałam dokładnie tak samo z synkiem. Wiecznie go bujałam nogą, żeby był spokojny. Tym razem też przymierzam się do huśtawki, bo przy starszym wymagającym dziecku nie będę mogła godzinami siedzieć i bujać Tomusia.To właściwie poza kołyską jeden taki większy wydatek, bo całą resztę mamy po starszym.
-
nick nieaktualnyCześć
Dzierzba fajny kącikważne żeby było funkcjonalnie
Ksosia trzymaj się dziewczyno
Widzę ze kupujecie bujaczki. Ja nie. Jakoś tak nie widzę potrzeby.
Ja siedzę w poradni. Chce żeby moja ginka na NFZ tez wiedziała ze jest jak jest. Czekam, bo dużo kobitek. A ja jeszcze.muszę się zarejestrować. Staram się być cierpliwa -
pirelka wrote:A to fajnie Dzierzba
ja za czymś tańszym się rozglądam. Nie chciałabym ładować się w bujanie od razu, żeby nie nauczyć, bo może będą sobie spokojnie leżeć
A jestem przeciwnikiem bujania żeby dziecko zasnęło, telepania w wózku itp.
A od jakiego wieku można dzieci kłaść w takich bujaczkach i leżaczkach ? Już od maleńkości?
Mój synek zasypiał w łóżeczku od początku bez bujania, ale kiedy nie chciał spać, to żeby spokojnie leżał i nie marudził musiałam go bujać nogą w leżaku. Dzieci po prostu to lubią.A cena huśtawki niewiele większa od bujaka 50-100 zł.
A dzieci można tam kłaść od urodzenia, bo masz regulację ułożenia plecków. -
haneczka wrote:Mój synek zasypiał w łóżeczku od początku bez bujania, ale kiedy nie chciał spać, to żeby spokojnie leżał i nie marudził musiałam go bujać nogą w leżaku. Dzieci po prostu to lubią.
A cena huśtawki niewiele większa od bujaka 50-100 zł.
A dzieci można tam kłaść od urodzenia, bo masz regulację ułożenia plecków.haneczka lubi tę wiadomość
-
Dzierzba wrote:A to nasz kącik. Jakoś wcisnęliśmy wszystko
W domu będzie to robiło lepsze wrażenie, no ale cóż.
Teraz ma być wygodnie. Myślę tylko jeszcze o jakichś organizerach materiałowych na boki łóżeczek, ale to temat do przemyślenia jeszcze. https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4307f1dbb025.jpg
Ja taki organizer materiałowy dostałam w komplecie z pościelą dla pierwszego synka i prawie rok go nie używałam, bo wszystko zmieściłam w komodzie. Ale teraz jest niezastąpiony, bo zamocowałam go wewnątrz łóżeczka i wkładam w kieszonki zabawki, którymi Artek bawi się zaraz po przebudzeniu. Dzięki temu nie jęczy jak tylko wstanie.Dzierzba, A_n_k_a_80, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
Pysiaczek89 wrote:Hej
Musze sie Wam wyżalić. Dzwoniłam do poradni diabetologicznej i wizyte mam dopiero na 28 czerwca... Lipa strasznaa pani powiedziała, ze dzięki temu ze ciaza to tak szybko, bo tak normalnie to dopiero wrzesień
Kurde przecież ja musze mieć te dietę i w ogole...
Cukrzycowe mamy, Wy tez tyle czekaliście na pierwsza wizyte?
Pysiaczku, póki co skonsultuj dietę z dr google albo ze słodkimi mamami z naszego forum. NFZ to porażka. Ja od dawna opłacam na własną rękę luxmed i nie żałuję.Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się po śniadanku.
U nas mamy bujaczek po Filipie, więc jeden problem z głowy.
Dzisiaj jadę do Poznania na konsultacje z promotor w celu poprawek do pracy magisterskiej. Mam dość.
Pociesza mnie to, że 15 już wszystko oddam.
Teraz pędzę na targ w poszukiwaniu żółtej fasolki na zupę.
Co do budzenia się małej. Jak się obudzę, pójdę do toalety i znowu się położe to wita się ze mną odprawiając swój taniec powitalny.A_n_k_a_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny