WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja bym się czasem gdzieś wybrała, przyjaciółka wyciąga mnie na "Zanim się pojawiłeś", ale wystarczy (a nie byłam wtedy jeszcze w ciąży), że po książce płakałam przez godzinę, co dopiero w miejscu publicznym pełnym ludzi
wystarczy mi szczeniaczka pokazać już mam łzy w oczach. Ot taka mielonka zamiast mózgu
widzę że nową ciastkarnie otworzyli, może by tak męża wyciągnąć??Ksosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie tez nikt nie zaprasza. Ciagle u mamy siedze, ale znajomi (wlasciwie meza) wiedza ze jest w szpitalu... I bardzo przejeli sie jego zdrowiem i tym ze sama w ciazy jestem - jako JEDYNI!!! Nawet rodzina meza w dupie to ma :]
Wiec bardzo milo mi sie zrobilo ze zadzwonili...
Kamcia dziekuje :* wiem, ze Ty tez masz samotny weekend...;( wiec i ja tule Ciebie
Ja ogladam glupi film dla nastolatek na tvn ... Jakos tak dzis jestem na tym poziomie:)kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Little Red Fox wrote:ja ciągle mam ochotę coś kupić, a boję się że zbankrutuję niedługo
zastanawiam się jakie wkładki laktacyjne kupić i na wszelki wypadek zaopatrzę się w kapturki do karmienia...apteczkę skompletuję prawdopodobnie na przełomie lipca/sierpnia, a z kosmetykami zobaczymy czy będą jakieś promocje międzyczasieMama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Sabina wrote:Ale tak było. Pan dr zrobił usg, stwierdził że nie ma pęcherzyka w jamie macicy i trach zastrzyk. Lekarz, który przyszedł dziś nie mógł w to uwierzyć. Najgorsze, ze do czwartku nie ma ordynatora bo jest na urlopie a jego zastępca jest na zwolnieniu. Panuje kompketne bezkrolewie
Chce stąd zmykac jak najszybciej!Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnyo, ja mam próbkę z chicco
na pewno sprawdzę temat
ja coś czuję że kapturki mogą się przydać przy moich płaskich brodawkach, na wszelki wypadek wezmę do szpitala, żeby mąż nie musiał ganiać do apteki, ale zobaczymy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2016, 16:50
-
nick nieaktualny
-
Sabina omg, jak czytam to nie wierzęTy się 20 razy upewniaj, co za leki Ci dają itp.
LRF ja też trochę mniej uczęszczam na.spotkania ze znajomymi, ale staram się nie wypaść z obieguw lipcu planuję iść na imprezę reggae, za tydzień do znajomych. Ale czasem mam lenia i odwołuje spotkanie
zależy od dnia i nastroju.
Pysiaczku dobrze, że szew Ci nie doskwiera.
Alinko 3maj się tam dzielnie, dobrze że jesteś pod opieką.
Ja dzisiaj kupiłam ochraniacze do łóżeczka, prześcieradła, rożki. Poszłam w szaro-pastelowy róż i szaro-niebieskie. Dominują malutkie serduszkano i przewijak zakupiony.
Do tego zrobiłam 7 tiulowych pomponow, ale muszę dokupić jeszcze tiul bo za mało ich wyszło.
No i zapomniałam kupić falbanki do łóżeczka. Dobrze, że i to i to w jednym sklepiePysiaczek89, mmargol lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKsosia przytulam mocnoooooooo:-)
Sabina o matko oby ten zastrzyk nie zadziałał na tą dziewczynę.
Współczuję jej bardzo a na temat lekarza brak mi słów idiotyczne to mało powiedziane.
Ja rozumiem że można się pomyśleć nikt nie jest idealny ale mógł zlecić tysiące innych badań albo poczekać na zmianę inna żeby inny lekarz ja zbadał skoro był sam na zmianie albo się kuźwa poradzić jak taki tlumok z niego a nie od razu zastrzyk i to poronny
Ty sprawdzaj lepiej co ci tam dają!!!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Little Red Fox wrote:ja się ciągle zastanawiam nad tym ochraniaczem do łóżeczka, czy oby na pewno takie bezpieczneMama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Sabina wrote:Jestem po obchodzie. Zostaje minimum do środyMama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Ja używałam ochraniacza już przy starszym Borciu bo się mega obijal i szczeble. Kupiłam za ciosem póki były zgodne z prześcieradłem
U nas też trochę ochraniacz zaciemnial, bo mamy drzwi z szybami i światło z przedpokoju razilo w oczka.
Ale nie uważam tego za niezbędne -
nick nieaktualnyAnulka01 wrote:Ale dlatego ze dostajesz jakieś leki które mozna podać tylko w szpitalu czy co im się nie podoba? Trzymam kciuki Sabinka żeby jednak wcześniej dali Ci spokój
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:ja się ciągle zastanawiam nad tym ochraniaczem do łóżeczka, czy oby na pewno takie bezpieczne