X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bo nie wiem czy kupić czy odpuścić, czy na wszelki wypadek gdzieś jeden mieć schowany? Bo jestem zdania że lepszy smoczek niż kciuk czy coś co znajdzie pod rączką, a przede wszystkim czy nie będzie miało później problemu z ssaniem cycka?

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LRF
    moja ani cycka ani smoczka nie chciala

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    bo nie wiem czy kupić czy odpuścić, czy na wszelki wypadek gdzieś jeden mieć schowany? Bo jestem zdania że lepszy smoczek niż kciuk czy coś co znajdzie pod rączką, a przede wszystkim czy nie będzie miało później problemu z ssaniem cycka?
    Kup jeden na wszelki wielki. U nas w szpitalu nie dają na szczęście smoka :)
    Sama zobaaczysz, czy dzidziol będzie potrzebował smoka, czy nie. Dzieciaki to jednak ssaki ;)
    U nas problemu nie było, ale przy drugim może być zupełnie inaczej :) mój synek miał jeden cel pełny brzuch, a potem drugi cel wyspać się :) cała reszta była mało istotna.
    Przyjaciółki córka znowu cały czas ciumkala i cmykala, nawet jak była najedzona i dostawała smoka. Miała ogromny odruch ssania. Ale skończyła 2 lata i nadal smoczek rządzi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2016, 10:44

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojj, coś wiem jak niektóre dzieci ciężko od smoczka odzwyczaić, zwłaszcza że jak pracowałam jako niania, miałam anielską cierpliwość do humorów małej, a mamusia pracująca w domu wolała ciszę i spokój, to było jak walka z wiatrakami :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://poscieldladzieci.pl/category/rozki-dla-niemowlat-beciki-dwustronne-minky?gclid=CMnIyJWOos0CFQo6GwodSYsKlg


    Zobaczcie jakie ladne

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia jade wlasnie do Szczcina i widzialam sporo aut wojskowych. Tata mi powiedzial ze to amerykanie z Wegrzyna (czy jakos tak) wracaja.
    Moj tata ma tendencje zeby robic sobie jaja z ludzi, ale pomyslalam o Tobie i mezu. Czy wraca juz?:)

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia wrote:
    Kamcia jade wlasnie do Szczcina i widzialam sporo aut wojskowych. Tata mi powiedzial ze to amerykanie z Wegrzyna (czy jakos tak) wracaja.
    Moj tata ma tendencje zeby robic sobie jaja z ludzi, ale pomyslalam o Tobie i mezu. Czy wraca juz?:)
    mój jest na Mazurach
    Ale tam tez sa teraz Amerykanie
    Jest tzw Anakonda na dolnym śląsku (Swiętoszów)
    i ostatecznie w Chełmnie zbudowali wielki pomost pontonowy i wojsko ćwiczy przeprwę. Mój wyrusza jutro juz do Chelmna a w nocy w srode w domu
    ale też siedzi w takim pojeździe :D

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiec tata nie klamal z ta anakonda :D powiedzialam mu ze sobie jaja robi i ze zapytam kogos prawdziwszego :P

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia wrote:
    A wiec tata nie klamal z ta anakonda :D powiedzialam mu ze sobie jaja robi i ze zapytam kogos prawdziwszego :P


    wojsko lubi takie dziwne nazwy :D
    np anakonda, rosomak :D
    mój akurat bezpośrednio nie jest na Anakondzie, ale jedzie tam gdzie wszyscy-do Chełmna
    w zeszłym roku tez omineła go anakonda :)
    i dobrze, za dużo wypadków tam

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Kobieto... Ty to musisz miec faktycznie stalowe nerwy... Chociaz w przypadku kierowcow jest podobnie u żon....

    Pamietam jak moj byly marzyl o wojsku. Skonczylo sie na policji, a zwiazek skonczyl sie wlasciwie w dniu wyjazdu na szkółkę...
    Dzis jak o tym mysle chyba spac bym nie mogla gdyby mial nocki...

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia śliczne te rożki :) ja kupilam jeden rożek właśnie z szarym minky, a druga strona pudrowe rozower serduszka na szarym, a drugi rożek kupiłam w pepko też serduszka na szarym. Kupilamr bez usztywnienia, bo nie lubiłam przy synku usztywnianego :)

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia wrote:
    Jejku Kobieto... Ty to musisz miec faktycznie stalowe nerwy... Chociaz w przypadku kierowcow jest podobnie u żon....

    Pamietam jak moj byly marzyl o wojsku. Skonczylo sie na policji, a zwiazek skonczyl sie wlasciwie w dniu wyjazdu na szkółkę...
    Dzis jak o tym mysle chyba spac bym nie mogla gdyby mial nocki...


    mój nie jest-na szczęscie kierowca-jest dzialonowym...sam na swojej wieży miał mały wypadek, silnik go wciągnął za ubranie...cały zeszły rok nie było poligonow(ze względu na Emilkę), odpoczęłam psychicznie
    no niestety troszke musimy sie poswięcać
    ale chyba wolę wojsko niz policje
    szkółka półroczna też go czeka, ale załatwił, ze nie w tym roku. Tak to by wyjechał w czerwcu do grudnia...
    Jednak w przypadku męza zawsze się smiałam, że głupi to ma szczęscie :D przeciez poznaliśmy sie dzieki temu , że miał wypadek na poligonie-złamał nogę (kośc udową) oraz złamal rzepkę...bez tego byśmy się nie poznali w szpitalu na oddziale rehabilitacji :D

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz mnie badal no i powiedzial ze szyjka jest ogolem dluga 38 mm i w srodku jest zamknieta, a rozwarcie to sie na zewnatrz zrobilo na 0,5 cm, i mowi ze z tym nie ma stresu i ze po wyjsciu ze szpitala spokojnie moge czekac do swojej wizyty u ginekologa i dziac sie nic nie powinno, ufff takze mi ulzylo

    agatia, Sabina, Pysiaczek89, bbeczka91, alinka, żabka04, marta258, Anulka01, bisacz, A_n_k_a_80, mysza0406, violett, _izunia_, mmargol, martta lubią tę wiadomość

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia no to w sumie dobre wieści, szyjka długa i najważniejsze, że w środku zamknięta. A kiedy masz wizytę u swojego gin?

    sarcia123 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha kamcia jego praca was polaczyla!:)
    Ja swojego tez poznalam jako jego klientka. Moja mama zamowila wyjazd nad morze. I tam sie poznalismy....
    Coz mial wyjazd i oprocz zaplaty za wyjazd jeszcze zone otrzymal.
    (Nie polubilam go na poczatku).

    A moge spytac na czym polega jego praca na codzien, gdy jest na miejscu..?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia dobre wieści <3

    sarcia123 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i czy tez sie rehabilitowalas czy maz byl Twoim pacjentrm?:P

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia wrote:
    Hahaha kamcia jego praca was polaczyla!:)
    Ja swojego tez poznalam jako jego klientka. Moja mama zamowila wyjazd nad morze. I tam sie poznalismy....
    Coz mial wyjazd i oprocz zaplaty za wyjazd jeszcze zone otrzymal.
    (Nie polubilam go na poczatku).

    A moge spytac na czym polega jego praca na codzien, gdy jest na miejscu..?


    ja swojego też nie mogłam znieść na tym oddziale :) był głośny, wulgarny i tylko na telefonie siedział
    a na rehabilitacji byliśmy jedyni młodzi :D reszta najczęsciej albo starzy albo po wylewach
    ale taka Ania z mojej sali kazała dać mu szansę, ze jest wyjątkowo szczery...
    dałam szansę, że by w ogóle rozmawiać :D trafił na zły moment w moim zyciu, ale przetrwał :) potem "przywiozłam" go na remont mojego wynajetego mieszkanka(haha o kulach tapete kladł) i juz nigdy nie wyjechał :)

    na co dzień w pracy siedzi w tzw garażach i przy rosomakach grzebia, prawie jak mechanik :) czyli nic ryzykownego
    sa dni że leża, siedza i kawunie popijaja...a;e kto zna jakiegos wojskowego to wie o co chodzi :D

    ja w 2003 r. miałam wypadek samochodowy (teoretycznie kolizja) i ten fakt wpłynal na całe moje życie...ale dzieki temu i męza poznałam :) po artroskopii kolana wystapiło powikłanie-zanik mięśnia
    zatem ja na prawa, a on na lewa noge kurowalismy się :) 3 tyg wczasow na oddziale (on 6)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2016, 11:38

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wizyte 11.07 u mojego lekarza, mowil ten tutaj ze po 2 tygodniach mpge do kontroli pojsc jak chce, ale mowi ze jak sie nic nie bedzie dziaz to smialo moge czekac do swojej wizyty, i ze jutro pojde raczej do domu i ze wypisza , niembez antybiotyku tylkomjakies kapsulki zurawiny na ten mocz zeby mi nie wracala ta dolegliwosc, i wylaczyl leki przeciwbolowe skoro od wczoraj mnie nic nie boli i mowi ze zobaczymy jak sie organizm zachowa po tym i ze zostawia tylko nospe w kroplowce i antybiotyk do jutra

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem, szwagierki maz jest wojskowym.
    Bardzo go szanuje jako czlowieka.

‹‹ 1216 1217 1218 1219 1220 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ