WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Poza tym ja mam trochę dość ciągłych pytań obcych mi własciwie ludzi o termin porodu, płeć. jedni komentują, że duzy brzuch; inni myślą, że termin po styczniu ( tak, tak serio mi się tak zdarzyło!!), termin na listopad. Albo głupie, strasznie głupie, durne spojrzenie na mój brzuch i pytanie żartobliwie ( według nich ) " co się stało "
Opowieści kobiet o porodach " a ja to pośladkowy miałam " albo "5kg i 65 cm długości - naturalnie "alinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też właśnie myślę jak to by było w kolejnej ciąży. Bo wtedy leżenie w łóżku z małym dzieckiem będzie niemożliwe. Ja to bardzo chciałam mieć 2-3 dzieci, a mój mąż teraz mówi że jedno wystarczy. Za dużo stresów, ale taki duży dom mamy zamiar wybudować ze w 3 to w nim zginiemy
-
Witam się
od rana jestem przeszczęśliwa
wczoraj byliśmy z mężem zobaczyć wózki i ostatecznie wybraliśmy model choć będziemy w necie zamawiać bo taniej. Wracam do domu wchodzę na stronę producenta a tam znów nowy model! Tylko póki co 1 zdjęcie i brak szczegółów ponieważ dopiero jest wprowadzany do sprzedaży ale w necie znalazłam już fotki bialo szarego i bialo granatowego i zakochałam się
znalazłam sklep na fb który go ma w cenie co starsze modele
czekam na wiadomość czy wyślą mi go.
Tak wygląda kolor granat
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/05f684b162ca.png
U mnie piękna pogoda więc lecę na podwórko póki nie padammargol, pirelka, Anulka01, alinka, Pysiaczek89, kamciaelcia, żabka04, claudiuszek, bisacz, _izunia_, bbeczka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPysiaczek89 wrote:Ty Pirelka masz dobrze, za jednym razem i dwójeczka. Jedna ciaza... Tego bardzo zazdroszczę. Bo ja sie zastanawiam, czy jeszcze sie przełamie i zajdę jeszcze raz w ciąże. Chociaz bardzo bym chciała, zeby Marcel miał rodzeństwo... Ale perspektywa przechodzenia tego wszystkiego jeszcze raz mnie przeraza
bo początki były strasznie dołujące dla mnie.. ale drugi raz pewnie bym się na ciążę nie zdecydowała, więc tak miało być
też nie chciałabym przechodzić wszystkiego raz jeszcze.
Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
Tak tak! Ja tez cieszę się w kierunku końca!!!! Wcale z utęsknieniem nie patrzę na te miesiące wstecz
A juz z pewnością jestem uradowana ze to moja ostatnia ciąża bo na kolejną nikt by mnie juz nie namówił! Pysiaczku drugą ciążę z pewnością przejdziesz o wiele łatwiej. Znam duuuzo takich przypadków ze 1 przelezana a 2 przebiegana
Lecę do kosmetyczki :*pirelka, Pysiaczek89 lubią tę wiadomość
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnyHmm a ja stanę po drugiej stronie dla równowagi:) dla mnie ciąża to cudowny stan. I bardzo szybko chciałabym zajść w drugą. No chyba, że sam poród mnie zniechęci:)
Jedyny minus to stres o Maluszka, ale on największy był na początku teraz już skupiam się na pozytywach.
Lubię mieć brzuszek, bawić się z Małą w pukanie, mówić do niej, patrzeć, jestem mega dumna z brzuszka. Długi czas marzyłam o nim i teraz cieszę się każdą chwilą.
mychakruszyna, mmargol, bisacz, bbeczka91, violett lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadziula mnie też ludzie denerwują, może nie doświadczam przykrości, ale wciąż te same pytania, nawet tych osób, którym już odpowiadałam
Jedna mi teraz napisała, że jej siostry dziecku przestało bić serduszko i musi urodzić martwe w 20 tc
Ja myślę i jestem zdania, że u mnie będzie wszystko bez problemowo, że wynagrodzono mi ten czas czekania i bezskutecznych starań
Nie biorę sobie do głowy ludzi, szkoda nerwów Kochana !
Moja teściowa mnie wykańcza swoimi pomysłami z urządzeniem pokoju i mieszkania, serio...bo mało miejsca to kombinuje na odległość. Moja Mama podobnie, ale mniej nachalnie.. normalnie nie mają co ludzie robić, a 700 km dalej myśleć o Naszym mieszkaniu co zrobić.. do cholery, przecież to nie one na co dzień będą tu mieszkać i zajmować się dziećmi. To Nam ma być funkcjonalnie, wygodnie i fajnie !
-
ja chciałabym jeszcze jedno dziecko, a nawet dwójkę.
Niestety mam dość niskie Amh jak na mój wiek ( lekarka określiła to jako syndrom zbyt wczesnie wygasających jajników ) i nie wiem, czy zdążymy...To też jest dla mnie powód do stresu.
Poza tym mam chorą tarczycę, w sumie dwie choroby autoimmunologiczne i jestem w grupie wysokiego ryzyka na poporodowe jej zapalenie i tego też boję się. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Długi czas marzyłam o nim i teraz cieszę się każdą chwilą
.
owszem nie jest źle i nie narzekam, bo dobrze przechodzę, ale nie podnieca mnie to aż tak jak zachwalają
Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
Ostatnio się dowiedziałam ze kuzyn męża będzie miał dziecko na luty i moja reakcja ze to 5tc byla "super zazdroszczę"... Dopiero w domu się zastawiałam dlaczego tak powiedziałam skoro odliczam do porodu każdy dzień. Mimo ze ciągle coś mnie boli to chciałabym to wszystko przejść jeszcze raz bo to cudowny stan
chcemy 2 dziecko tak za 3 lata choć nie wiem od kiedy się starać skoro teraz 2lata zeszlo...
mmargol lubi tę wiadomość
-
dziewczyny
życie zmienia scenariusze, zmienia nasze plany, poglądy i nas samych
nie da sie wszystkiego zaplanować, dlatego bedę wciąz powtarzała, żeby cieszyć sie chwila, żeby nae=wet szukać powodów radości, te momenty nigdy nie wrócą i czesto później sie je docenia. A pozytywne nastawienie musi byćmmargol, bisacz, bbeczka91 lubią tę wiadomość
-
Magdziulla
To ja Ci bardzo zazdroszczę ze ciaza jest dla Ciebie takim fajnym stanem. Ja tez z brzucha jestem dumna, bo wiem ze tam mieszka mój dzidziuś. Ale te wszystkie problemy, które ciagle napotykam na swej drodze, naprawde mnie dołują. Chciałabym sobie wyjsć do sklepu, do znajomych itp., ale nie mogę.no ale dla tego Maluszka zrobie wszytsko, wiec leze i odliczam dni do końca
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Witam sie i ja prosto z lozka
wstac sie nie chce, ale euthyrox trzeba wziac i sniadanko bo dziecie juz sie wierci
A ja Wam powiem, ze jak czynniki beda nam sprzyjac to pod koniec macierzynskiego o drugie sie postaramyzawsze chcielismy miec 2-3 dzieci i nic sie nie zmienilo w tej kwestii. Stan ciazy mi bardzo odpowiada dotychczas, zobaczymy czy po porodzie mi sie nie odmieni
sporo osob mi mowie ze jestem stworzona do chodzenia w ciazy, a ja uwielbiam czuc ruchy mojej coreczki w brzuszku. Z jednej strony chcialabym ja juz miec obok i widziec ale z drugiej to bedzie mi brakowac tego brykania w brzuchu.
Wiadomo, kazda z nas inaczej przechodzi ciaze i inaczej przez to ja postrzega, ale cel jest nie do opisaniaobysmy wszystkie szczesliwie wytrwaly do rozwiazania
Pysiaczek89, bisacz, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa może mam to szczęście, bo nie mam jakiś mega dolegliwości, może łaskawa jest dla mnie ta ciąża nie wiem, nie mam porównania tzn. mam bóle spojenie, kręgosłupa inne, ale byłam na to nastawiona i dopóki wiem, że boli mnie nie Małą to no nie wiem jakoś to mi nie przeszkadza. Fakt, że najgorsze przed Nami, dlatego nie zarzekam się, że jeszcze mi przejdzie euforia:) teraz jest mi świetnie:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2016, 09:19
Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja się trochę niepokoje bo od wieczora nie czuję maluszka
ostatni miesiąc był bardzo aktywny średnio co 2godz i po posiłku, nawet w nocy mnie budził a teraz nic:/ zjadłam cisza, wzięłam teraz slodka brzoskwinie i też nic:/ muszę poszukać detektora i spr to...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny