WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja przypominam że są szpitale które mimo wszystko stawiają na poród sn. Jeden się boi a drugi nie boi ryzykować
LRF
Mam wrażenie ze twój gin chce cię skierować tam gdzie on chce. Dopytaj najpierw u siebie. Na skierowaniu do szpitala nie ma nazwy szpitala bo w dzisiejszych czasach mamy prawo wybrać szpital w całym kraju (e praktyce to wychodzą m.in. kwestie wolnych miejsc ) -
nick nieaktualnyAnulka01 wrote:Sabinka ja tez mam takie parcia momentami a brzuch jak na okres to codziennie czuje. Trwa to chwile i puszcza. Moze maleństwa sie tak kręcą i uciskają? Mój znowu ułożył sie po skosie a był juz główka w dół. U mnie nic złego sie nie dzieje wiec moze taka uroda? Ja juz nie pamietam czy z Kacprem cos takiego miałam. A jak Twój leży?
Dziewczyny widzę ze dużo dziś wizytuje, trzymam kciuki!
Martta współczuje tych hemoroidów! Ale jak nawet posterisan nie pomaga to kurczę nie wiem co byś jeszcze mogła zrobic
U mnie pogoda beznadziejna, leje od rana, idę prasować Kubusiowe ciuszki.
Nadrabiam Was
Pytasz jak młody leży, ostatnio był gloekowo Ale to było 3 tygodnie temu. Lekarz ns NFZ bada mnie tylko na samolocie i sprawdza detektirem puls dziecka. Nie robi usg.
W każdym razie powiedziała mi dziś, ze brzuch miękki i szyjka utrzymuje się bez zmian. Czy tak jest dowiem się we wtorek, mam wizytę u mojej drugiej ginkijuż nie mogę się doczekać
I taka ciekawostkazapytałam dziś o ten nocny skurcz, czy to są właśnie skurcze przepowiadajace. Ale Pani dr stwierdziła że za wcześnie na nie
z całym szacunkiem, ale mam wrażenie ze rozwój zawodowy tutejszych lekarzy zatrzymał się na studiach
-
nick nieaktualnydzięki dziewczyny, będę się bronić rękami i nogami żeby nie trafić do szpitala wojewódzkiego, co z tego że stopień retencyjności lepszy, skoro opieka na kiepskim poziomie, a jak wyląduję po cięciu na korytarzu bez żadnej pomocy? a w szpitalu już nikomu nie płacę za wizytę to też zaczyna się inne traktowanie niż na prywatnej wizycie
rzeczywiście zaczęłam się martwić o swój stan zdrowia gdyby jednak pozwolono mi na SN i gdyby poród przeciągał się wiele godzin... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Angela
Ale takie skutki u nas w woj niestety się dzieją. ..
Znasz kogoś kto miał zaświadczenie od lekarzy specjalistów gdzie było zaznaczone że jest skierowanie na poród przez cesarskie cięcię i został zmuszony do rodzenia naturalnie? -
Przy zaświadczeniu od specjalisty żaden szpital nie ma prawa podważyć cc. Moja ginka mi w kartę wpisała cc i powiedziała, że nikt tego nie podważy, a jeżeli tak od razu mogę iść do Sądu.
Więc spokojnie Foxiku. Przypmnij tylko zaswiadczenie do karty ciąży, do grupy krwi.Angela89 lubi tę wiadomość
-
Angela89 wrote:Znasz kogoś kto miał zaświadczenie od lekarzy specjalistów gdzie było zaznaczone że jest skierowanie na poród przez cesarskie cięcię i został zmuszony do rodzenia naturalnie?
SN po cc oraz ułożenie poprzeczne i mimo wszystko nakaz próby sn (co z góry było wiadomo ze się nie uda ). Znam przypadki śmierci dzieci bo zamiast cc ociagali się (kazali sn) -
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:SN po cc oraz ułożenie poprzeczne i mimo wszystko nakaz próby sn (co z góry było wiadomo ze się nie uda ). Znam przypadki śmierci dzieci bo zamiast cc ociagali się (kazali sn)
Tylko Foxik ma zaświadczenie pisemne tego się nie da podważyć, wątpię aby ktoś ryzykował bo chce statystykę napełnić. Sytuacje o których piszesz nadają się na sprawę w sądzie. Tu chodzi o zaświadczenie i lekarze się takich dokumentów boją. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA powiedzcie mi czy to prawda, ze kazdy kto ma jakas tam wade wzroku (u mnie astygmatyzm) musi odwiedzic okuliste przed porodem?
Bo slyszalam takie plotki i teraz nie wiem.
Dodatkowo kolezanka mi mowila, ze jak mam problemy z kregoslupem (czeste bole, zwiazane z wypadkiem samochodowym) to powinnam tez pojsc do ortopedy.
I tak sie zastanawiam, co o tym myslicie?
Bo w sumie jesli tak to chyba koniec 7, 8 miesiac to taki optymalny czas? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Angela
Dlatego podkreślam ze nasz woj ma certyfikat porodów sn. SN za wszelką cenę. Podpisali papier i to dla nich podstawa działania
Kurcze zgadzam sie z tym niestety.
We Wroclawiu na kilka szpitali jest jeden, gdzie mocno upieraja sie przy sn,kurde dziewczyny mecza sie kilkanascie godzin i dopiero na skraju sil robia im cc. To juz kilka przypadkow jakie znam osobiscie.
Z drugiej strony ten szpital ma fajne warunki i mozna miec wykupiona polozna, dlatego mam dylemat, ale nie chce rodzic "podwojnie", nameczyc sie przy sn, a potem nagle cc. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja rodzić SN chciałam, ale poszłam do specjalisty jednego, później do drugiego i mi powiedzieli czym to się może skończyć. Trochę nastraszyli, ale przynajmniej trzeźwo do tego podeszłam i wiem, że nie ma co ryzykować. Mimo że ciąża przebiega bezproblemowo to nie wiem czy na kolejne dziecko chciałabym się zdecydować
a w wojewódzkim już podobno jakiś proces mieli, nie wiem jak się skończyło...
z takich przyjemniejszych rzeczy - przyszły pieluszki tetrowe, flanelka i bambus -
Violett
Podobnie dla szpitali jest z klauzula sumienia -robią co uważają za słuszne a resztę przepisów mają gdzieś
I tak szpital woj oficjalnie stawia na porody sn. Jeszcze pół biedy że wszystko dobrze się kończy w przypadku cc po kilkunastogodzinnym porodzie. .. -
nick nieaktualnyDziękuję Violett
Właśnie skończyłam rozmawiać z mamą moją i jednak przyjedzie mi pomóc w opiece nad córką i ogarnięciem się po porodzie
Uffffff bo juz mąż miał planować ojcowski co nam nie na rękę.
Mąż szykuje się do zmiany zawodu tzn specjalizacji po to by mieć lepszą wypłatę i będzie potrzebował ojcowski urlop na naukę i egzaminy .
Pożarłam już obiad teraz odliczam czas na mierzenie cukrów.
Co do szpitali.
No u mnie też mogą odmówić i nakazać choćby próbę porodu sn.
To wszystko zależy od szpitala i od lekarza na jakiego traficie
Powinni dostosować się do papierku wystawionego przez innego lekarza np. okulistę itp i do tego dostosować ale oni lubią być inni na ginekologii.
Każdy szpital to inny obyczaj............
Trzeba iść i dopytać u siebie.......