WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKsosia wrote:
Angela... Maz powiedzial ze nie umieM JESC czeresni i ze je POCHLANIAM jakby ktos mial mi je zabrac...
Przestalam kupowac...
Ci mężowie, dziś stoję w lodówce i zajadam po kryjomu rybę (mąż to widzi) zamykam lodówkę i stoję i znów otwieram. Biorę mleczko kakaowe w tubce i wcinam. Mąż na mnie patrzy a ja do niego pytam o co mu chodzi. A ten do mnie czy się nie porzygamNie umie grzeczniej ?
Ale czereśnie też pochłaniam już pół kg nie ma i brzuch mnie aż boli -
Dziękuję
Bbeczka foty rewelacja, teraz sama się zastanawiam czy sobie zrobić taką sesje
ostatnio męża ochrzanilam bo on mi tel robi fotki jak siedzę jak pokraka, niepomalowana nieuczesana i cos pożeram zwykle brudna na brzuchu
no pamiatka rewelka:/ mówię mu czemu nie robi jak jestem ladnie wystrojona wychodząc gdzieś....eh cały mąż.
Dzis odkryłam przepyszne lody w centrum miasta naturalne lody owocowe no pychota:) szkoda ze do centrum mam 10km i rzadko zaglądam na deptak.bbeczka91 lubi tę wiadomość
-
Aaa i zapomniałam się pochwalić ze ostatnio z mężem odkryliśmy obok lekarza przepyszna cukiernie-kilka pucharów za mistrza polski lodów
w życiu nie jadłam tak dobrych
i za każdym razem inne smaki maja:) nawet o smaku wina z śliwkami czy inne alkohole:P oczywiście tych nie jadłam ale wczoraj zjadłam gofra z owocami bita śmietana i polewa- pierwszy raz tyle owoców miałam na gofrze bo jabłko banan kiwi truskawki winogrona brzoskwinie mango ananas:) a gofry świeże cieplutkie..to wszystko za 7zl! Szkoda ze juz we wrześniu rodze bo nie będzie okazji tam jeździć
-
Pysiaczek
Ja na diecie męczę się od 2 lutego. ..
Marzy mi się poczuć głód. ..jem bo musze -bo akurat wybiła godzina. Ale mam już wstręt do jedzenia bez przyjemności
i nawet jeśli mogłabym zjeść 1 ciasteczko,co mi po tym? jak mi się chce zjeść paczkę i niczym nie martwić
Weszłam wczoraj do mięsnego (w którym już mnie dobrze znają )i mówię do męża żeby wybierał na co ma tylko ochotę i na mnie nie patrzal. ..a ekspedientka mnie spytała czy nadal mi nic nie smakuje? ?no niestety nie. Wszystko co bym zjadła to mi nie wolno -
nick nieaktualny
-
Kamcia
A to znam to ze tez bym chciała cała pakę ciastek, czy cała czekoladę pochłonąć, no ale niestety. Ja Cie podziwiam ze na tej diecie jestes od samego początku. Ja bym rady nie dała. Codziennie to samo, te same kanapki, obiady bardzo podobne... Ale jeszcze troszkę....Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Kamcia
Ja to znowu jestem taki łakomczuch, naraz pochłaniam czekoladę. I pewnie tez dlatego jest mi tak cieżko bez tych słodyczy. Jedynie knoppers i czasami jakies lody, jak był ten skwar. A tak ciagle to samo jedzenie. A tu jeszcze dwa miechyMarcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Pysiaczek89 wrote:Kamcia
A to znam to ze tez bym chciała cała pakę ciastek, czy cała czekoladę pochłonąć, no ale niestety. Ja Cie podziwiam ze na tej diecie jestes od samego początku. Ja bym rady nie dała. Codziennie to samo, te same kanapki, obiady bardzo podobne... Ale jeszcze troszkę....
Teraz na zdecydowanie więcej sobie pozwalam i cukry lepsze, niż jak się starałam
Codziennie wcinam owoce i to nie mało, słodkie z umiarem najwięcej lodów wcinam z nettomała jest na 50 centylu, więc podchodzę na luzie. Za tydziene 15.07 kolejne usg i zobaczymy
Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
Pysiaczek
Nie zazdroszczę odstawienia tego co się kocha
U mnie ograniczenie cukrów spowodowało ze ciągnie do nich
A co dopiero jak się jadło słodkie. ..
Ja to od początku średnio sobie radzę (psychicznie )z tak regularnym jedzeniem. Nigdy nie jadalam śniadań. ..po urodzeniu pierwsze co to się przeglodze bo tego mi brakPysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej
Ja tylko na chwilę. Jestem po wizycie. Karol ułożony glowkowo, ale tak się przytulił do ścianki macicy ze znowu nie wiem jak wygląda
Waży 1600gram
I najważniejsze! Szyjka się nie skrocila! Ma 25mm a miała 26 mm
To tyle . Zajrzę wieczorkiemkamciaelcia, claudiuszek, agatia, A_n_k_a_80, Pysiaczek89, bbeczka91, violett, _izunia_, martta lubią tę wiadomość
-
Babeczka- piękna sesja, naprawdę ciąża Ci służy
Cieszę się, że wszystkie dzisiejsze wizyty udane!
U nas nie ma jagód- są borówki
Powiedziałam ostatnio, że koniec z ciuszkami dla młodego- że to co mam to już wystarczy, ale dzisiaj poszłąm w miacho i przytaszczyłam 2 pajace... !musiałam
bbeczka91 lubi tę wiadomość
-
Kamcia
Ja z tym regularnym jedzeniem to tez mam problem. Cały czas ustawiam sobie budziki w telefonie, a to ze cukier zmierzyć, a to ze pora jedzenia. A czasami poprostu sie noe chce jeść, szczególnie jak były takie skwary. A zjeść trzeba
Agatia
Ja tez czasami sobie popuszcze lejcei loda zjem, albo babeczkę tak jak dzisiaj, no i codziennie ten knoppers... Nie wiem czy mogę tyle tego cukru codziennie, ale serio mi cieżko.
najbardziej sie boje, zeby mi ta cukrzyca nie została. U mnie to geny niestety, bo babcia miała, a i mój tata tez ma juz jakies problemy z tymi cukrami
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
nick nieaktualnyu nas też się mówi borówki, choć mnie najbardziej odpowiada ta odmiana amerykańska
u nas jak się w góry idzie to pełno tego przy szlakach rośnie, ale teraz z brzuchem ciężko się wybrać, poza tym są miejsca, w które chodzą zawodowi zbieracze i intruzi są niemile widziani