WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
angela
mąż nawet mi nie pozwala robić
fakt- w salonie sama okno umyłam, ale tylko dlatego, ze zawsze przy remoncie cos sie dzieje (najczęsciej elektryka) i mąz czym innym był zajęty, do tego miałam tylko prasowanie firany i zasłon, podłogę w części umyłam (ja lubie siedzac po turecku na podłodze, ale z brzuszkiem robi sie to niewygodne)
zatem tylko dyryguję , kontroluję i odpoczywam
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:angela
mąż nawet mi nie pozwala robić
fakt- w salonie sama okno umyłam, ale tylko dlatego, ze zawsze przy remoncie cos sie dzieje (najczęsciej elektryka) i mąz czym innym był zajęty, do tego miałam tylko prasowanie firany i zasłon, podłogę w części umyłam (ja lubie siedzac po turecku na podłodze, ale z brzuszkiem robi sie to niewygodne)
zatem tylko dyryguję , kontroluję i odpoczywamJa okna sobie pozwolę umyć za 4 tygodnie
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, ja wlasnie wstalam dzis sie w miare wyspalam, zjem sniadanie i za godzine jade z corka do okulisty na kontrole, moja corka nosi okularki i mniej wiecej raz na pol roki zawsze ma konteole i akurat przypadla na dzisiaj
mala tez juz nie spi siedzi i je nesquika z mlekiem a maly od dwoch dni nieco spokojniejszy ale przypomia o sobie
-
hehe
trochę mecząca ta moja robota
u nas zostały dwa okna-pokoik i u Piotrusia
ale zasłony z 3 pokojów jeszcze nie wyprasowane (muszę je skrócić, bo przy kocie-kudlaczu nie moga być do ziemi, a przez pogodę schły az 2 dni)
znalazłam jeszcze pranie Piotrusiowe-kołderka, pokrowiec od materaca oraz poszewka z poduszki rogaljest co robić
a w tygodniu muszę zabrać się za literki nad łózeczko-ach te dylematy jaki wzór wybrać -
nick nieaktualnySaecia zrobię dziś bananowca
zabieram się za biszkopt, ale z własnego przepisu
Mój syn tez już tak nie kopie. Chyba ma mniej.miejsca, bo racEj czuję jak się przesuwa, zmienia pozycję niż daje kopniaki. Choć czasem potrafi wsadzić nogę lub rękę w takie miejsca ze hoho, boli jak szlak -
nick nieaktualnyHej, u mnie dość dobrze minęła noc
nie objadłam się na noc i nie było ani zgagi ani kwasów
ale te dziąsła i zęby mam nadwrażliwe i wkurzają mnie !
Dzisiaj mamy 5 rocznicę Ślubuale w sumie nic nadzwyczajnego nie planujemy.
sarcia123, Sabina, Angela89, martta, Pysiaczek89, violett, Skali89, claudiuszek, marta258, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySabina wrote:Saecia zrobię dziś bananowca
zabieram się za biszkopt, ale z własnego przepisu
Mój syn tez już tak nie kopie. Chyba ma mniej.miejsca, bo racEj czuję jak się przesuwa, zmienia pozycję niż daje kopniaki. Choć czasem potrafi wsadzić nogę lub rękę w takie miejsca ze hoho, boli jak szlak
Sabinka, ja biszkopt tez robie zwsze z wlasnego przepisu, bo ten wydaje mi sie jakis taki nijakino moj bananowiec jest juz napewno schlodzony zaraz musze odpiax tortownice i zobaczyc jak wyglada:)
Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny az ochote na ciasto zrobilyscie sprawdzilam i wyglada pycha! Niestety za duzo galarety wiec nie moge bo mnie uczuli ale juz wam zazdrosze jedzonka.
Kamcia, Magdziulla az te nasze kicie
My z M wczoraj tez przestawialisy meble ale to jego inicjatywa ja jakoś w ogóle nie mam syndromu wicia gniazda... Jakas masakra nic mi sie nie chce w domu robićmam nadzieje, że mi sie włączy ten moment bo kurde masa rzeczy jeszcze do zrobienia.
-
Witam sie mamusie . Dzis 33 tc zlecialo .
Nie wyspalam sie zasnelam okolo 3 w nocy krecilam sie wiercilam i moze pospalam z 2-3 h w cigu nocy . A o 8 pobudka bo corci sie juz spac nie chcialo .
Ide ciut ogarnac poznieej ogarne siebie i jade na wizyte .
Milego dnia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja mam ambitne plany posprzątać jedną szafę, ostatnio znalazłam w niej rzeczy które mogą pamiętać szczenięce lata mojego męża, niech wyzbędzie się wszelkich sentymentów, bo przekładanie rzeczy z jednej szafy do drugiej nie powinno nazywać się porządkiem
Ksosia, kamciaelcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAmen!!!
Ja mojego blagalam o pozbycie sie lumpów, ale byl nieugiety... Wiec sama powyrzucalam czesc rzeczy (nawet nie zauwazyl). A jak kupujemy nowa koszule to mu mowie ze pod warunkiem ze jakas stara pojdzie do kosza. Tym sposobem ostatnio pozbylismy sie 8 koszul (w tym w koloorze zoltym (!!!))kamciaelcia lubi tę wiadomość