WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Little Red Fox wrote:ostatnio też miałam ochotę na kebaba i walczyłam sama ze sobą czy zjeść czy nie, moja przyjaciółka kochana powiedziała, że i tak będę gruba więc mogę sobie pozwolić
W sensie tego, jak różnie organizmy potrafią się zachowywać.
Mnie odrzuca od takich rzeczy - sam zapach sprawia, że przestaję oddychać
Odpada też absolutna większość wędlin, konserw, dań gotowych etc.
Dzisiaj mnie podkusiło i wzięłam taką mini-paczuszkę (25 gram) Crunchipsów - normalnie jestem chipsożercą przeokropnym, nie ukrywam
I co? 3 sztuki na krzyż skubnęłam, a mój organizm od razu mówił: ejjjjj, a co to za dziwny tłuszcz??????
W końcu desperacko dojadłam w oczekiwaniu na obiad, bo wiedziałam, że mnie zatka a już nie mogłam wytrzymać ale serio - podświadomie mnie odrzuca.
Niedawno dopiero w spokoju wsunęliśmy pizzę, ale taką na cienkim cieście, z dobrej jakości składnikami, głównie warzywami itd Chodzi mi znowu po głowie, ale domowa Wtedy wiem w 100%, co tam lądujeWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 21:45
-
nick nieaktualnybratek aż zazdroszczę dziewczynom, które potrafią odżywiać się zdrowo w ciąży i odrzuca je na samą myśl o niezdrowym jedzeniu, ja bym pochłonęła wszystko co stanie mi na drodze jak odkurzacz, dobrze że chociaż obiady zdrowe gotuję, ale jak mnie najdzie ochota na słodkie, chipsy...
Bratek, szpilka, YvonnElizabeth, Macioszczyczka, martta, Żabcia_ lubią tę wiadomość
-
LRF - w sumie, to bywa to trochę irytujące bo w pewnym momencie bardzo zawęziło listę produktów. Oczywiście, fajnie by było odżywiać się w sklepie eko-WiejskaSielanka-srututututu-hejjjj- , tylko trochę portfel nie wyrabia Ale staram się kombinować w obrębie tego, co jest
A to się też potem samo nakręca - przerabiałam już po kilku pobytach w szpitalach. Jak wytrzymasz przez jakiś czas, to potem potwornie czujesz sól/cukier w gotowych produktach
megg, na początku miałam wrażenie, że się z tych snów wyspać nie mogłam Były bardzo intensywne, długie, realistyczne. Teraz przeszło... z wyjątkiem snu o poronieniu w noc przed wczorajszą wizytą, fujjjjjjjjj......
No i z wyjątkiem dzisiejszej nocy - ale za to dziś śniło mi się zupeeeeeeełnie co innego...... I takie sny, to ja mieć mogęmegg lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZeby o tej porze o jedzeniu....? I co ja mam zrobic?!
Czy to uzaleznienie? Chcialam tylko siusiu a wyladowalam na belly :o
Dzien dobry Behemotko:)
I dobranoc . Ide sie wtulic w małża.
I przez Was bede sie wtulac glodna... Chyba ze skocze do lodowki wczoraj w lidlu kupilismy lampke pod szafke ktora sie sama zapala jak ktos wejdzie:D
To taki gadzet dla ciezarnych z nocnymi zachciankamiBehemottka, Macioszczyczka, mmargol, Broszka, Bratek, YvonnElizabeth, szpilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyŻe ma nocnego marka!
Dzień dobry!
U nas mieszkanko małe, do lodówki 4 kroki, nie muszę światła zapalać.
Co do snów różnie - kilka razy śnił mi się poród i śliczna Hania, kilka razy kłótnia z małżem, która skończyła się ryczeniem przez pół nocy...
A raz co mnie dobiło następnego dnia ze śmiechu (ale w nocy ryczałam przez sen)... Że Mama mnie nie kocha! Płakałam jak małe dziecko. Hihi.
Skoro przewija się ten wątek zakupowo-jedzeniowy pokażę Wam kilka fajnych rzeczy.
Nukka:
http://www.piwnooka.pl/jest-nasza-nukka/
Kocyk z imieniem czarnobiały idealny dla noworodków:
http://nameme.pl/kocyk-bawelniany-koniki
Ksaosia w sobotę (27) mamy prenatalne a 10 marca wizytę kontrolną u ginekologa. Wpisz na listę jak znajdziesz chwilkęWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 06:35