WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej, mamy piątek! Dziś wraca TŻ, ale się cieszę!! Za tydzień ma urodziny i na prezent między innymi zamówiłam Detektor Nie może chodzić ze mną na wizyty, a wiem że bardzo by chciał to chociaż serduszko będzie słyszał
YvonnElizabeth, Bratek lubią tę wiadomość
-
Cześć! Witam się i uciekam z młodym do szpitala. Trzymajcie kciuki żebym nie złapała tam żadnego paskudztwa i żeby moje dziecko zakwalifikowali do zabiegu. Powodzenia dla wizytujących i spokojnego dnia dla wszystkich mamuś!
Sabina, YvonnElizabeth, maluutka90, Behemottka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja odkąd chodzę spać wcześniej to znikły trudności z wstaniem rano
póki co kawkuję, zaraz zrobię obiadek, a później do pracy, dziś na szczęście szkolenia, więc pewnie minie to szybciej, oby! Później czekają mnie jazdy i mam nadzieję, że pogoda się nie popsuje
Witam i powodzenia na wizytach -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej:-)
U mnie w nocy śnieg spadł teraz pruszy wrrrr jak ja nie nawidze zimy!!!
Jadę w odwiedziny do kumpela z kumpela i naszymi córkami. Babki wypad Potem gdzieś o knajpy zachaczymy i coś zjemy:-) i do domku.
Także trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujace i czekamy na wieści ja zawitam pod wieczór może szybciej.
Miłego dnia:-) -
Cześć,
Wczorajsze moje przywitanie przyjęte zostało ciszą..
Ale może dziś dostrzeżecie mój post i mi odpowiecie! Bardzo na to liczę..
W nocy podczas wizyty w toalecie na papierze zobaczyłam podbarwiony krwią (brązową) śluz. Wczoraj wieczorem się bardzo słabo czułam, ekstremalnie słabo. Dlatego już o 20 spałam.
Dziś niestety jestem w pracy Ale martwię się. Niby niepokojąca jest "żywa" krew, ale czy uważacie, że powinnam iść do lekarza? Czy macie też takie plamienia?
Będę wdzięczna za odpowiedź.
PozdrawiamBroszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyaniellka wrote:Cześć,
Wczorajsze moje przywitanie przyjęte zostało ciszą..
Ale może dziś dostrzeżecie mój post i mi odpowiecie! Bardzo na to liczę..
W nocy podczas wizyty w toalecie na papierze zobaczyłam podbarwiony krwią (brązową) śluz. Wczoraj wieczorem się bardzo słabo czułam, ekstremalnie słabo. Dlatego już o 20 spałam.
Dziś niestety jestem w pracy Ale martwię się. Niby niepokojąca jest "żywa" krew, ale czy uważacie, że powinnam iść do lekarza? Czy macie też takie plamienia?
Będę wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam
Niektóre dziewczyny miały takie "plamienia" i na szczęście nie były czymś poważnym,ale żadna z nas lekarzem nie jest, więc może chociaż zadzwoń do lekarza i skonsultuj
LittleRedFox W takim razie mój powienien mi miesiąc miodowy zapewnić
Też bym gdzieś wyjechała poza miasto.. -
nick nieaktualnyaniellka wrote:Cześć,
Wczorajsze moje przywitanie przyjęte zostało ciszą..
Ale może dziś dostrzeżecie mój post i mi odpowiecie! Bardzo na to liczę..
W nocy podczas wizyty w toalecie na papierze zobaczyłam podbarwiony krwią (brązową) śluz. Wczoraj wieczorem się bardzo słabo czułam, ekstremalnie słabo. Dlatego już o 20 spałam.
Dziś niestety jestem w pracy Ale martwię się. Niby niepokojąca jest "żywa" krew, ale czy uważacie, że powinnam iść do lekarza? Czy macie też takie plamienia?
Będę wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam
Hej
Najbezpieczniej jaknyś poszła do lekarza.
Ja miałam brązową plamkę w śluzie w styczniu, w terminie kiedy powinna wypaść mi miesiączka. Ale plamka była tylko raz - rano, potem się nie powtórzyła. U lekarza nie byłam bo stwierdziłam, że jak się nie powtórzy to nie ma potrzeby. 2 tygodnie potem byłam na usg i wszystko było w porządku. Lekarz potwierdził, że organizm mógł się do końca oczyścić.
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:ja bym się najchętniej gdzieś przez weekend wybrała, mąż mi powinien wynagrodzić to że siedzi ostatnio wiecznie na nadgodzinach
U mnie podobnie. Ostatnio soboty i niedziele mieli nadgodziny... Nawet w walentynki pracował od 4 do 16....;/ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMacioszczyczka ja bym swojego pogoniła, gdyby miał jeszcze w weekendy pracować, ale ostatnio pojechał sam z naszymi znajomymi na koncert do innego miasta, to było mi przykro, bo innym mówił że nie jadę bo głośno i kibelka nie będzie żadnego
Ksosia wyjechać gdzieś za miasto zawsze miło, nie ma co siedzieć w domu, póki się dobrze czujemy, póki brzuchy nie przeszkadzają...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 08:26
-
nick nieaktualnyMacioszczyczka wrote:U mnie podobnie. Ostatnio soboty i niedziele mieli nadgodziny... Nawet w walentynki pracował od 4 do 16....;/
za to 13.02 jak wróciłam z Poznania w domku były kwiatki i torcik walentynkowy, więc czepiać się nie mogę, ale to 3 SAMOTNE walentynki... i trzecie w związku z nim.. chlip chlip
Podobnie zawsze wyglądają moje urodziny, bo mam w czerwcu, a wtedy dużo pracy ma... -
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:Ksosia wyjechać gdzieś za miasto zawsze miło, nie ma co siedzieć w domu, póki się dobrze czujemy, póki brzuchy nie przeszkadzają...
Chociaz wylicytowaliśmy weekend w gołebiewskim w Karpaczu i w sumie czekaliśmy na koniec ferii, żeby jechać, więc kto wie... może małż szykuje jakiś wolny weekend