WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
LRF
Ja właśnie głodu nie czułamkroplowka wystarczała
Ale dziewczyna obok była zła
A była w podobnej sytuacji jak ja. Tzn przyjęcie rano na czczo, wstrzymanie posiłków bo prawdopodobnie cc o dzień szybciej a nie wiadomo o której godzinie. Moje cc o 15 a ona po mnie. .. po cc jeść nie wolno i do rana zlecialo -
nick nieaktualnypirelka wrote:Woda obowiązkowo, o biszkoptach też słyszałam
jakiegoś banana wrzucę do torby, by na "po porodzie" coś było
agatia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa byłam głodna jak wilk. Bo mnie 2 dni trzymali naczczo, sorry ale kroplowka się nie umiem najeść. W tamtej ciąży 3 razy płakałam z głodu ale centralnie wylam. Raz jak wracaliśmy z Krakowa i był pociąg opóźniony 3 godziny a Warsu w nim nie było. Drugi to przed operacją i po operacji wyrostka. No i trzeci przed cc.
-
nick nieaktualnyja pamiętam tylko jak leżałam w szpitalu, to przynieśli pierwszy obiad, który nie był zupą mleczną, powiedziano że teraz już mogę dwudaniowy zjeść. Postawili przede mną głęboki talerz z zupą i kawałek mięsa pływający, pytam gdzie drugie danie, a baba do mnie, że przecież pływa mięso na środku
-
nick nieaktualnyNo u nas ez przed cc nie jozesz jesc i na dzien przed operacja tez daja jakies swinstwo zeby sie jelita oczyscily, po samej operacji dostajesz ale ja sie smieje ze jedzonko wmplynie dozylnie a normalne sniadanie dopiero nastepnego dnia. Czyli masz 1,5 dnia glodowki. Da sie przezyc
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Pirelka na poród tak bo słodki tzn szybko energii dodaje. Ja po cc 2 zrobiłam na 3 czy 4 dzień ale publiczne WC tak na mnie działa
więc będzie wesoło
chyba, że stres zadziała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 14:32
-
nick nieaktualny
-
Angela89 wrote:Ja po cc dostałam jedzenie dopiero na drugi dzień. Po 10 Martyna się urodziła a ja dopiero następnego dnia dostałam ten magiczny kleik.
Banan niby dobry bo daje dużo energii ale też powoduje zatwardzenie. A po porodzie marzysz aby gładko poszłoale ja się podniosłam, zjadłam i poleciałam do młodego... no może polecałam to za duzo powiedziane
-
nick nieaktualny