WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyviolett wrote:Sliczna ta chusta
A korzystalas wczesniej z chust, czy to pierwszy raz? Ja sie mocno zastanawiam, ale boje sie, czy dam rade. Mozna nosic w chuscie juz od narodzin malenstwo, tak?
Pierwszy raz. Myślę, że dam radę. Spróbuje sama z pomocą sąsiadki, do której przychodziła babeczka od chustonoszenia. Wspomogę się trochę turtorialem z YT.
Z tego co wyniosła z warsztatów to w chuście można nosić już noworodki.
A mi zależy na tym, żeby na 5 minutowy spacer z Filipem do przedszkola czy po szybkie zakupy rano nie tachać wózka.\
A rozmiar dobieram od gabarytów własnych. Panie z warsztatów polecały niby długość 4,6m, ale jestem z sąsiadką równego wzrostu i wagi (158cm, 50 kg) i ona mówi, że mega ciężko jej się to przeplata i zanim się owinie, to już część mocowania się poluźnia. I mówi, że na moim miejsci ona brala by długość w granicach 3,6 - 4,2m. Moja kuzynka - z bloga MAKE ONE WISH (może czytałaś) ma chutę 4,2m i ma powyżej 170cm wzrostu i chusta jej spokojnie wystarcza.
EDIT: Tu dla ułatwienia wyboru rozmiaru. Po przeczytaniu wezmę 4,2.
http://www.decoraliki.pl/jaka-dlugosc-chusty-wybrac-,66.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 03:55
violett lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySkali89 wrote:Dziewczyny mam takie pytanie jecie lody w ciąży ?Bo ja jem ale ostatnio moja szesguerka powiedziała przy mojej mamie ze ona nie je i teściowa też twierdzi że się nie powinno ja jem od początku ciąży raz częściej raz rzadziej nic mi nie było wiadomo jem sprawdone
Dziś wracam do domu i mam kazanie ze jem lody i jak ją ta mogę jak one są takie złe no oszalec można
Z pamiętnika technologa żywienia ;P
Kiedyś była na to nagonka żeby nie jeść lodów, bo można było w nich trafić na salmonellę, bo do produkcji lodów były używane jajka (zawierają emulgator lecytynę). Ale teraz możesz przekazać szwagierce, że mleko do produkcji jest pasteryzowane, a lecytyna jest odizolowywana od jajek i nie ma szans, żeby była tam jakaś bakteria! Jeżeli Ci powie, że tu chodzi o lody włoskie to powiedz, że nie ma się też czym martwić, bo nowoczesne maszyny są zaopatrzone w pasteryzator, które przed wydawanie lodów pasteryzuje masę w celu usunięcia drobnoustrojów.
Dziękuję za uwagę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 03:40
AJrin, Behemottka, Skali89, Ksosia, mysza0406, A_n_k_a_80, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
Zly komar! Ja nie moge nawet na komara zrzucić to poprostu sama z siebie wyspana sie budzę. Ale dziwne bo mam lukę i spie mniej niż 7 godzin ale w dzień jestem wyspana i nic nie dosypiam.
-
nick nieaktualny
-
Na szczescie ja mam spokój ze zgaga i ulewaniem wiec pozycje leżąca mam od 2 godzin a i tak nic nie pomaga. Ale u mnie wraz z nadejsciem świtu nadchodzi sen.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA u mnie Ulewa, ale za oknem spać nie daje. Zapomniałam jak jest głośno w czasie burzy w domu, bo u mnie w mieszkanku to nic nie słychać. A poza tym kot mnie obudził znalazła w domu jakieś pióro i ubaw po pachy, który pańcia brutalnie przerwała.
Ja się ciągle chust boję, chyba trzeba do tego dojrzeć. -
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:A u mnie Ulewa, ale za oknem spać nie daje. Zapomniałam jak jest głośno w czasie burzy w domu, bo u mnie w mieszkanku to nic nie słychać. A poza tym kot mnie obudził znalazła w domu jakieś pióro i ubaw po pachy, który pańcia brutalnie przerwała.
Ja się ciągle chust boję, chyba trzeba do tego dojrzeć.
Ja się cieszę, że dostanę ją wcześniej. Zdąże się oswoić, poćwiczyć wiązania itd. -
nick nieaktualnyU nas babeczki niby narzekają na śremski szpital, ale są to w większości te, których lekarz przeniósł się do Środy, albo takie które narzekają dla zasady.
Próbowałam zasnąć... skończyło się na jedzeniu;D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 05:47
-
nick nieaktualnyWidzę, że dużo z nas spać nie może, ja też nie śpię od piątej.
Kakao poleciła mi pić moja endo ze względu na magnez tyle, że ja piję tylko takie gorące naturalne...pycha.
Na zabobony nie ma rady, każdy ma swoje racje mniej lub bardziej sensowne najważniejsze, że mamy swój własny rozum.
Ulfi ja już po śniadanku - nie walczę, najwyżej przykomarzę w dzień choć później taka rozbita jestem. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa na razie tylko herbatkę pije
też nie śpię, ale akurat sobie nadrobilam co pisalyscie
Ja jem lody. Lubię i jem.
Mleko tez piję. I to ,uwaga nie z kartonu, ale krowie, prawdziwe. Też lubięostatnio na śniadanie mam zawsze kubek świeżego mleka i do tego kanapkę z dżemem. Moja bratowa też mnie pouczała, ze nie powinnam pić takiego mleka. Hm. Pije takie od zawsze, nie widzę powodu do zmiany
I mam doła. Jestem wykończona. Uważam, ze w tym stanie nie donosze ciąży, nie dam rady -
Witam się z rana
ja dalej będę jeść lody teraz jem je rzadziej ale myślę tak jak wy każdy ma swój rozum.
Mnie dziś z rana przywitał deszczyk i sobue słodko pada jest chłodno no cudownie
Wczoraj byłam w odwiedzinach u 3 tygodniowe go _Jasia jaki cudowny, ale koleżanka ma problem z kp mały jest na butelce z jej mlekiem bo miał operację na jelitko, i jest leniwy przy piersi przez co ona ma coraz mnie pokarmu macie jakie sposoby na pobudzenie kp albo co jest co dobrze wpływa ?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam się i ja. Slabor spałam przez te wczorajsze złe wyniki
Co do mleka ja je uwielbiam. Z synkiem przez cukrzycę piłam go malutko, a Młody ma skazę bialkowa, więc nie od ilości wypitego przez matkę mleka ona zależy
Chyba wręcz przeciwnie, bo dzieć w brzuszku uodparnia się na pewne alergeny, jak ma z nimi w brzuchu kontakt.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 07:39